Rozumienie WOLNOŚCI rozmyło się nam bardzo, utraciło swój naturalny, oczywisty dla mojego pokolenia sens... I być może nigdy nie będzie już tak jak dawniej - gdy Dobro i Zło dzieliła wyraźna granica, a pojmowanie świata i naszego w nim miejsca było znacznie prostsze... Gdy TAK znaczyło TAK, a NIE - NIE...
Zapędziliśmy się w ślepy, cywilizacyjny zaułek, straciliśmy instynkt samozachowawczy (zdolność przetrwania). Głupawka rozpędza się i dopiero bolesny, globalny reset (jakieś światowe tąpnięcie – typu kataklizm czy wojna) przyniesie nam otrzeźwienie, przywróci zapomniane znaczenie Wolności. Tej prawdziwej – pełnej poświęcenia dla rodziny, rodaków, Ojczyzny. Nie tej egoistycznej, nastawionej wyłącznie na samorealizację w bezwzględnym wyścigu szczurów...
Pewnie nawet nie zauważyliście, że praktycznie przestałem już pisać na blogach. Panująca tu „wolność” do trollowania, pisania największych nawet bzdur i to nieposkromione chamstwo w obrzucaniu błotem każdego, kto optuje za tradycyjnymi wartościami – w połączeniu ze spadkiem blogowego „czytelnictwa” – skutecznie zniechęciły mnie do walenia głową w ten internetowy mur...
Potraktuję dziś to forum wyłącznie jako miejsce prezentacji - słup ogłoszeniowy - mojej najnowszej ballady pt. "POŻEGNANIE Z WOLNOŚCIĄ"... Jeśli jej przesłanie poruszy niektórych z Was - udostępniajcie ten link dalej... Tym, którym się nie spodoba – nie dam nawet satysfakcji na polemikę. Jestem już w wieku emerytalnym i szkoda mi resztek życia na jakieś tam bezsensowne utarczki słowne z tymi, „którzy świecą tylko światłem odbitym”... To są słowa śp. Tomasza „Seawolfa” Mierzwińskiego, legendarnego blogera, kapitana żeglugi wielkiej (tego od „pancernej brzozy” i „seryjnego samobójcy”). Tomek niezmiernie się cieszył, gdy kolejny jego wpis wzbudzał na forum lewacki jazgot. "Zabolało..." mówił wtedy z szelmowskim uśmiechem... :)
Gwoli wyjaśnienia: teledysk zrealizowano (mimo pandemii i braku budżetu) z wyjątkowym rozmachem! Znajdziecie w nim i egzotyczne plaże Kalifornii, i ostre szczyty Gór Skalistych, i dziką przyrodę, i urokliwe zabytki europejskiej architektury, i sielskie, ekologiczne pejzaże, a także marynistyczne przestrzenie i orientalne klimaty Dalekiego Wschodu. Nie oszczędzaliśmy na na statystach, kaskaderach, dronach itp. Z dumą zapraszamy do naszej cudownej Krainy Wolności. Wystarczy kliknąć na poniższy link: https://www.youtube.com/watch?v=et_dGB47Oik
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6051
Mam dokładnie te same odczucia...
Ograniczyłem pisanie autorskich notek na rzecz tłumaczeń świetnych artykułów kompetentnych w danej materii Autorów.
Niech z nimi się boksują lewackie/bolszewickie trolle.
"Ograniczyłem pisanie autorskich notek na rzecz tłumaczeń świetnych artykułów kompetentnych w danej materii Autorów.
Niech z nimi się boksują lewackie/bolszewickie trolle"
Świetnych autorow powiadasz.
zobaczymy jakich :
"Korzystałem z publikacji rubaltic.ru" - jak piszesz.
Brawo literatura KGB jest odpowiednia ale dla kogo ? Rozumiem, że Pers się z nią identyfikuje nawet wspiera skoro jest dla niego autorytetem.
Obrzydliwe !
Osoba "optująca za tradycyjnymi wartościami" pisze tak: '' Ty nie powinieneś komentować bo jesteś do tego za durny ! Czytaj więc wpisy innych blogerów i ucz się palancie !!!".
Przepraszam, ale nawet nie zajrzę do teledysków emanujących tradycyjnymi wartościami.
Nie słyszałem czy nawoływał, że chce Polski wolnej (od PIS-u), ale wiem, że to jest ich główny cel wyborczy.
Od chwili kiedy Schetyna ogłosił, że PO jest opozycją totalną, zamiast programu jest krytyka zawsze i wszystkirgo co zrobi PIS i rząd Morawieckiego ?! Natomiast od chwili, kiedy PIS i rząd Morawieckiego osiąga 40 % poparcia, PO z totalnej opozycji zmienia się w terrorystyczną bojówkę polityczną ! A zatem delegalizacja tej formacji już wkrótce !!!
https://twitter.com/ewa_…
Komentarze, że nic dodać nic ująć.
Wygląda to kiepsko.
Udawanie przez niektórych ślepych i głuchych nie pomaga a tylko utwierdza wybrańców, że wybrały ich nieświadome niczego barany.
Wybrałem to jestem współodpowiedzialny. Mam prawo i obowiązek patrzeć wybrańcom na ręce, oceniać i wymagać.
Może warto zrezygnować z ataków ad personam a odnosić się do poruszanych kwestii. Ataki personalne mają zniechęcić do czytania, czy odciągnąć od meritum?
chamstwo w obrzucaniu błotem każdego, kto optuje za tradycyjnymi wartościami – w połączeniu
ze spadkiem blogowego „czytelnictwa"
????
Uwaga raczej sprzed roku.
Czas chyba ludziom dojrzałym odróżnić wolność ryzykiem krwi tak ciężko opłaconą od bezhołowia
wyłącznie kliknięciami określonego. Wątpię, wolny kraj w którym „walczymy” ba raczej powiedzieć,
pyskujemy po tej samej, zwycięskiej stronie, nie kotłem a garnkiem Środkowej Europy, chcą uczynić
jeden po drugim zawiedziony bez wytrwałości w celu, byle gotów do gotowania. Ballada powinna
się podobać, klip oszczędzę opinii.
Przyznam, że ja również zaczynam odczuwać dużą niechęć do publikowania. Kultura osobista, etyka sytuacyjna już dawno upadły. A dobra wola i chęć zrozumienia są deficytowe.
Trudno w komentarzach bez przerwy wyjaśniać o co mi w felietonie chodziło. A do tego te trolle, którzy starają się zgnoić każdą dyskusję. Tak, że powoli, powoli zacznę znikać z tych niby naszych prawicowych portali.
A wolność? Właśnie napisałem (bez echa) o naszych orłowskich lasach i jak siedząc na czubku drzewa odczuwałem prawdziwą wolność, jaką mają wyłacznie szczęśliwe dzieciaki.
Uściski serdeczne
Temat wolności nie jest mało istotny, tylko inaczej rozumiany.
Świat się zmienił, upadły lub upadają autorytety (KK), ludzie starsi przestali być wzorem ponieważ z wroga (komunisty) zrobili swego kolegę, jeśli mają z tego korzyść, a z wroga (komunisty) dalej robią wroga gdy mają z tego korzyść. Wolność do czegoś czy wolność od czegoś? Nie było tego rozważania, nawet próby, nawet zasygnalizowania, że widzicie takie różne rodzaje wolności.
Poza tym nie macie odwagi do krytycznego widzenia własnych błędów. Przez to stajecie się bezużyteczni, jak inżynier, który po obliczeniach nie potrafi zrobić rachunku błędów.