Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Wokół zdrady narodowej

Ryszard Czarnecki , 01.04.2021
Zdrada jest, niestety, częścią dziejów Polski. Jasne, że w II wojnie światowej nie doczekaliśmy się Quislinga jak Norwegia czy Pétain jak Francja, a Polacy nie formowali dywizji Waffen SS jak francuskojęzyczni Walonowie w Belgii, niderlandzkojęzyczni Flamandowie w tymże Królestwie Belgii czy Holendrzy – ale jednak zdrady rodaków na przestrzeni wieków szły za polską historią niczym cień.
Pomyślałem, że napiszę o zdradzie, bo akurat w dniu, w którym piszę te słowa, 23 marca, przypada 253. rocznica jakże niechlubnego wydarzenia, gdy Senat Rzeczypospolitej wezwał, o hańbo!, rosyjskie wojska, aby obcą ręką stłumić konfederację barską. Ta nieokrągła rocznica przypomniała mi o tym wstydzie końca I Rzeczypospolitej.
Zdrajca „brzydki i bezecny”
Pocieszające jest to, że nawet jeżeli niektórzy Polacy zdradzali, to polski ogół wiedział, że czynią źle, i stawiał ich pod pręgierz patriotycznej opinii publicznej. Dobrzy byli ci, którzy walczą za ojczyznę, czy to w czasach, gdy liczyła ona milion kilometrów kwadratowych i była największym terytorialnie państwem w Europie, czy w czasach, gdy nie było jej na mapie. Źli, bezecni – to ci, którzy na własną matkę Ojczyznę podnosili rękę.

Analizując polskie przysłowia i powiedzenia, choćby te zawarte w słynnej „Księdze przysłów, przypowieści i wyrażeń przysłowiowych polskich”, wydanej w końcu XIX w. przez Samuela Adalberga, pokazuję, że już nasi przodkowie w odległych czasach I Rzeczypospolitej jednoznacznie negatywie oceniali zdradę. Świadczą o tym chociażby takie sentencje cytowane przez Adalberga: „Zdrajca, choć pożyteczny, jednak brzydki i bezecny”. Jest też refleksyjne, filozoficzne: „Zdrajcy, pochlebcy, łgarze, tedy gospodarze gdzie co wziąć”.
Ciekawe, że nasi sarmaccy przodkowie zdradę kojarzyli z… nieszczęściem. Dali temu wyraz w starej przypowieści: „Zdrada idzie za nieszczęściem, jak pies za swoim panem”.
Dzisiaj mówimy często, że „karma wraca”. Pamiętam skądinąd, gdy zacytowałem to współczesne powiedzenie jednemu z magnatów polskich mediów – obraził się śmiertelnie. Czyżby znów, mówiąc starym polskim przysłowiem: „Na złodzieju czapka gore”? A więc dziś „karma wraca”, ale kiedyś w dawnej Polszcze mówiono to samo, tylko innymi słowy: „Dawne to są obyczaje, zdrada zdradą się oddaje”. Jest też i inne przysłowie godne współczesnej refleksji: „Mostem się kładzie, kto z kim na zdradzie”.
Skądinąd ciekawe są też trzy odmiany tego samego przysłowia. Oto one: „Zdrada w kącie siada”. Albo inna wersja: „Zdrada w kącie siada rada”. Albo i wreszcie, innymi słowy: „Zdrada w kącie siedzi rada”.
Definicje z okresu II Rzeczypospolitej
A tak oto zdradę definiuje Aleksander Brückner w swoim „Słowniku etymologicznym języka polskiego” (1927): „Zdrada, zdradzić; zdradźca, z tego zdrajca, ale: zdradziecki; zdradliwy (…), por. rada – niem. Verrath”. Ciekawe, że filolog stawia też tezę, iż zdrada pochodzi od rady, a ta jest „zachodniosłowiańską pożyczką z niemieckiego słowa Rath; która z kolei z Polski przeszła na »Ruś, Małą i Białą«”.
Obszerniej zaś rzecz ujmuje „Ilustrowana encyklopedia” Trzaski, Everta i Michalskiego, wydana w latach 30. w Warszawie, która podaje: „Zdrada – przestępstwo wymierzone przeciwko istnieniu państwa. Są dwa zasadnicze typy zdrady: zdrada stanu i zdrada kraju. Pierwsze jest zamachem na bezpieczeństwo wewnętrzne państwa, w szczególności na jego ustrój ustalony w drodze praw zasadniczych, na osobę piastującą najwyższą władzę, na rząd itp. Przedmiotem drugiej jest zamach na bezpieczeństwo zewnętrzne państwa. Różnica pomiędzy obydwoma przestępstwami polega na tym, że o ile przy zdradzie stanu działanie przestępne podejmowane jest wewnątrz samej państwowości, o tyle przy zdradzie kraju w grę wchodzi obcy czynnik zewnętrzny, tj. nieprzyjaciel, który nastaje na bezpieczeństwo i niepodległość lub całość państwa, a zdrajca kraju z tym nieprzyjacielem współdziała. Działanie przestępne w tym wypadku polega na wspomaganiu (ułatwianiu) lub sprzyjaniu nieprzyjacielowi w jego czynach wojennych lub innych wrogich aktach, zwróconych przeciwko danemu państwu. We wszystkich kodeksach obowiązujących na ziemiach RP zarówno zdrada stanu, jak i zdrada kraju są zagrożone najsurowszymi karami: mianowicie karą śmierci lub ciężkiego więzienia”.
Wydana w tym samym czasie, w 1937 r. w Warszawie, „Ilustrowana encyklopedia powszechna” Przeworskiego podaje następującą definicję: „Zdrada stanu – przestępstwo polegające na usiłowaniu pozbawienia państwa niepodległego bytu, dokonanie przemocą zmiany ustroju, zamachu na życie głowy państwa. Według polskiego kodeksu karnego podlega karze więzienia od lat 10 lub karze śmierci”.
Z kolei wydana rok później w Warszawie „Nowoczesna encyklopedia ilustrowana A–Z” Arcta podaje: „Zdrada kraju – działania przeciw całości i bezpieczeństwu zewnętrznemu państwa np. przez porozumienie z osobami działającymi w interesie obcego państwa w celu wywołania wojny przeciwko Polsce, pomoc zbrojna nieprzyjacielowi, zdrada tajemnic itp. Polski kodeks karny nie stworzył koncepcji zdrady kraju, lecz zachował ujęcia wielu stanów faktycznych pod tym kątem widzenia, nazywając je przestępstwami przeciwko interesom zewnętrznym państwa i stosunkom międzynarodowym. Kodeks karny nie zawiera również przepisów o szpiegostwie itp., ponieważ obowiązuje w tym przedmiocie rozporządzenie Prezydenta RP z 16 lutego 1929 r. o karach za szpiegostwo i niektórych innych przestępstwach przeciwko państwu”.
I współczesne
Z kolei „Powszechna encyklopedia A–Z”, wydana przez Księgarnię Polską w Paryżu w 1954 r., podaje: „Zdrada kraju – zamach na zewnętrzne bezpieczeństwo państwa”. „Zdrada stanu – zamach na wewnętrzne bezpieczeństwo państwa, w szczególności na jego ustrój, na rząd, na osobę piastującą najwyższą władzę itp.”.
Już w niepodległej Polsce, w III RP, „Nowa encyklopedia powszechna PWN”, wydana w Warszawie w 1996 r., stwierdza: „Zdrada ojczyzny – najpoważniejsze przestępstwo przeciwko bezpieczeństwu państwa, według polskiego Kodeksu karnego – czyn obywatela polskiego polegający na uczestnictwie w działalności obcego państwa lub zagranicznej organizacji mającej na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części terytorium, obalenie przemocą ustroju lub osłabienie mocy obronnej RP albo na działaniu na rzecz obcego wywiadu godzące w podstawy bezpieczeństwa i obronności RP; za zdradę ojczyzny przewidziana jest kara pozbawienia wolności powyżej 10 lat lub kara śmierci.”
***
Podróż po zdradzie rozpocząłem od przysłów, a poprzez definicje encyklopedyczne i kodeksowe dochodzę do pytania, które nurtuje zapewne wielu Polaków. Ale zanim je postawię, przytoczę jedną z pięciu „Prawd Polaków w Niemczech”, sformułowanych przed przeszło 80 laty, ale jakże aktualnych: „5. Polska Matka nasza – nie wolno mówić o matce źle”.
A teraz zapytam: czy politycy wybrani przez polskich wyborców, którzy źle mówią o Polsce na arenie międzynarodowej, dopuszczają się zdrady narodowej? Co Państwo o tym myślą?


*tekst ukazał się w "Gazecie Polskiej Codziennie" (25.03.2021)
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2609
Marek1taki

Anonymous

01.04.2021 09:49

"nawet jeżeli niektórzy Polacy zdradzali, to polski ogół wiedział, że czynią źle, i stawiał ich pod pręgierz patriotycznej opinii publicznej"
To przeszłość. Teraz mamy czasy gdy wielu Polaków głosowało za wejściem do unii i wyzbyciem się suwerenności i nie ma z tego powodu sobie nic do zarzucenia.
"Unia nam dała" słyszałem wiele razy i czytałem na Naszych Blogach.
sake3

sake2020

01.04.2021 14:46

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na "nawet jeżeli niektórzy

@Marek1taki.......Kiedyś niektórzy Polacy zdradzali a teraz wielu ,bardzo wielu.I nie ma pręgierza patriotycznej opinii publicznej bo patriotyzm niemile widziany i utożsamiany z faszyzmem.
Centrystka

Centrystka

01.04.2021 18:33

Dodane przez sake3 w odpowiedzi na @Marek1taki.......Kiedyś

Jak zawsze nieoceniona Sake (jak ta japońska wódeczka) ma świętą,ba! najświętszą racyę: zbyt wielu jest obecnie zdrajców i wrogów Polski. Czyli według Sake i jej podobnych,przeciwników jedynej słusznej siły przewodniej narodu w epoce Dojnej Zmiany.
MFW

MFW

01.04.2021 20:18

Dodane przez Centrystka w odpowiedzi na Jak zawsze nieoceniona Sake

Rozumu u ciebie mniej niż w móżdżku wróbelka i to objawiasz powtarzaniem haseł POlszewickich złodziei i bandytów, parobków na usługach szwabskich zbrodniarzy i sowieckich komuchów.
Centrystka

Centrystka

02.04.2021 01:02

Dodane przez MFW w odpowiedzi na Rozumu u ciebie mniej niż w

@Międzynarodowy Fundusz Walutowy
Nie uważasz, że powinieneś już zmienić leki? Na mocniejsze, of course.
Tomaszek

Tomaszek

01.04.2021 22:07

Dodane przez Centrystka w odpowiedzi na Jak zawsze nieoceniona Sake

Znów to to przylazło i pierdzi . trudno . Olać to to .
paparazzi

paparazzi

01.04.2021 17:34

Dodane przez Marek1taki w odpowiedzi na "nawet jeżeli niektórzy

Jak zwykle mieszasz pojęcia. Adekwatny wpis po niżej. Taka Misza Masza.
Marek1taki

Anonymous

01.04.2021 23:24

Dodane przez paparazzi w odpowiedzi na Jak zwykle mieszasz pojęcia.

@papa... Jak zwykle nie masz racji. Jakoś wielu Polaków nie miało wątpliwości na jakich warunkach wchodzimy do unii, a ci "co dali się oszukać" zwyczajnie sprzedali Polską za srebrniki. Jakoś dzisiaj nie kajają się z tego powodu, że źle zrobili mimo ostrzeżeń trzeźwych. Idąc twoim tokiem myślenia Judasz nie wieszałby się tylko przypisałby sobie zasługę zbawienia.
Czesław2

Czesław2

01.04.2021 11:44

90% Polaków głosujących ZA wejściem do uni zostało oszukanych. Nie głosowali za utratą suwerenności.
filand

filand

01.04.2021 13:29

Proponuję lekturę
http://www.vaterland.pl/volkslista_przeklenstwo_dla_jednych_a_wybawienie_dla_drugich.html
Następnie
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/77511/polacy-w-wehrmachcie
Z wyrazami szacunku oraz poważaniem 
Zwolennik dywidend NYSE lub szalony matematyk. 
paparazzi

paparazzi

01.04.2021 19:43

Dodane przez filand w odpowiedzi na Proponuję lekturęhttp://www

Ryszard Jan Kaczmarek Stypendysta Fundacji Friedricha Eberta i Konferenz der Wissenschaftlichen Akademien. Wszystko jasne.
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 814
Liczba wyświetleń: 8,066,998
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią
  • GŁOŚNY RYK UNIJNEJ KROWY. I TYLKO RYK....

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności