Im dłużej się temu przyglądam, tym bardziej rozumiem, co miała na myśli moja śp. Babcia, gdy zdegustowana idiociejącym coraz bardziej otoczeniem mawiała: MUSI BYĆ WOJNA! Wtedy ziarno oddziela się od plew, Dobro od Zła, Dekalog od "róbta co chceta".... Świat wypełnia się dziś totalną dezinformacją i kłamstwem, przez które coraz trudniej zobaczyć PRAWDĘ. Naszeblogi są tego więdnącym przykładem...
Jeden z moich starych (2012) wierszy - o Wolności - spuentowałem stwierdzeniem:
(...) Zaś o Niewoli prawda w pełni się objawi,
Gdy najeźdźca na karku bucior swój postawi.
Wtedy jest bieda, lament, szukanie ratunku;
Znów najlepsi polegną na swym posterunku...
Najtchórzliwsi wybiorą emigracji drogę...
Najpodlejsi oddadzą się współpracy z wrogiem...
Najliczniejsi (bezwolna, wystraszona masa)
Będą płakać i tęsknić po minionych czasach,
Czekając na Rycerza, co na Białym Koniu
Nadciągnie... I wyzwoli... I przybliży do Niej...
Naszej Wolności...
PS Trolle. Przepraszam. Nie chce mi się z wami gadać...
Ten wpis miał się ukazać jako komentarz do wpisu blogera Jazgdyni, Janusza Kamińskiego, pt. "Uwiąd prawicowych portali"... Czeski błąd - i ukazał się na głównej stronie. :))) Trudno - nich i tak będzie. Ponieważ w dyskusji o złotych czasach blogerki na tym forum wspomniano o śp. Tomaszu Mierzwińskim - "Seawolfie" - przypominam wiersz napisany tuż po jego śmierci...
POŻEGNANIE „SEAWOLFA”
Zatrzaśnięto nad Tobą trumny ciężkie wieko.
Pożegnano Blogera, Ojca i Człowieka...
Wypito za Twą pamięć, polecono Bogu
I znicze zapalono przed ostatnią drogą...
Lecz ja wciąż nie kasuję Twego telefonu,
Kroku zwalniam, gdy mijam róg Twojego domu,
Na blogach wypatruję ikonki okrętu,
Szukam „mejli” od Ciebie wśród spamu odmętów...
Dwie miłości Cię wiodły: Ojczyzna i Morze;
Obu serce oddałeś... I wszystko, coś tworzył...
Byłeś nam jak latarnia, jak polarna gwiazda –
Pośród mielizn podłości, pośród raf zaprzaństwa...
Gdzie dziś Twoi prześmiewcy – lemingowe burki?
Sprzedajni ujadacze? Internetne szczurki?...
Żyli światłem odbitym, grzali się w Twej sławie;
Gdy zabrano im słońce – odeszli... W niepamięć...
Nie wiem, ilu nam jeszcze nowy dzień przyniesie
„Seryjnych samobójców”? „Brzóz pancernych” w lesie?
Co wymyślą „flanelki” mediów z prawdą sprzecznych?
Czym błyśnie „Pan Prezydęt” – co „oby żył wiecznie”?...
A tyle jeszcze mógłbyś nowych ksiąg otworzyć,
Tyle myśli niesfornych do głów naszych włożyć...
Odszedłeś nazbyt wcześnie, ledwieś tu zagościł;
Braknie nam dziś Twych żartów, odwagi, mądrości...
Żegluj spokojnie, „Wilku”, płyń w Charona łodzi;
Wszak zasiałeś już ziarno... Ono właśnie wschodzi...
My kurs Twój uchronimy przed dryfem niewoli,
Bo „Alfabet Seawolfa” będzie nam busolą!
1 maja 2013r. po długiej i ciężkiej chorobie zmarł najlepszy polski bloger, felietonista, pisarz, kapitan żeglugi wielkiej Tomasz Mierzwiński, znany powszechnie w blogosferze jako „Seawolf”...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2787
Znów najlepsi polegną na swym posterunku...
Najtchórzliwsi wybiorą emigracji drogę...
Najpodlejsi oddadzą się współpracy z wrogiem...
Najliczniejsi (bezwolna, wystraszona masa)...
Mam obawy, że u nas te stosunki miedzy tymi grupami są mocno zaburzone.
Wyczyści się, jak w końcu pojmą, że wojna już jest.
Dlaczego?
"Jeśli ideologia LGBT nie istnieje, to czemu nie mogę mieć jako gej własnego zdania na temat bycia gejem?” – pytał Krysiak.
https://niezalezna.pl/33…