Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

„Powstanie chłopców pełne”- i babcia Bronisława...

Ryszard Czarnecki , 17.08.2019
Kreślę te słowa w dzień szczególny: 1 sierpnia. Z pamięci cytuję: „Powstanie chłopców pełne/ Powstanie pełne snów/ I tamte pieśni rzewne/ I tamten pożar głów”. Tak po wojnie pisał o tym czasie uczestnik zrywu sprzed 75 lat ksiądz Jan Twardowski. Jako dzieciak chodziłem na niedzielne msze do kościoła sióstr wizytek, gdzie o dziesiątej kazanie miał właśnie ksiądz Jan, a potem z mamą spacerkiem na plac Zamkowy, aby w cukierni na rogu ze Świętojańską  (dziś jest tam restauracja) zjeść babeczkę za dwa złote. Pamiętam dotąd ich smak…
Gdy byłem studentem to na ćwiczeniach u nieżyjącego już rektora Uniwersytetu Wrocławskiego profesora Wojciecha  Wrzesińskiego w studenckiej debacie broniłem tezy, że Powstanie A. D. 1944 było … niepotrzebne. I znalazłem na to dziesiątki argumentów. Co nie zmienia faktu, że najniżej jak tylko można kłaniać się należy przed patriotyzmem tych, często bardzo młodych, ludzi, którzy bez wahania składali życie na ołtarzu Ojczyzny. Nie przekreśla to sensu pytań o racjonalność powstania tego i szeregu innych. To nie jest żadne tabu. Tego dyskursu tłumić nie należy, na przykład odwołując się do wyższych patriotycznych racji. Argumentem „za” Powstaniem nie jest na pewno to, że „warszawiacy tego chcieli”. Patriotyczne emocje oraz uzasadniona chęć odwetu na Niemcach za pięć lat egzekucji i poniżania nie mogą być uzasadnieniem decyzji polityków i dowódców wojskowych.
Żeby jednak było jasne:  po stokroć bliżsi mi są ci w obozie patriotycznym, stanowiący zresztą znakomitą większość, którzy hołdują kultowi Powstania Warszawskiego niż komuniści i kosmopolici-ci, którzy  Powstanie z 1944 roku zohydzali i zohydzają jako przejaw polskiej głupoty. Z tym państwem nie chcę mieć nic wspólnego.
Sądzę, że za mało w kontekście PW’44 mówimy o ludności cywilnej – jej cierpieniach, jej ofierze, jej poświęceniu i patriotyzmie. Uważam to jako historyk, ale też jako osoba, której część rodziny – ze strony ojca- wyszła po upadku powstania ze stolicy i przeszła obóz w Pruszkowie. Zresztą wtedy z jednego z transportów jadących w nieznane uciekł 10-letni chłopak, który po niespełna 20 latach po Powstaniu został moim ojcem. Mały Henio dał dyla Szwabom w okolicach Końskich, w Świętokrzyskiem. Znalazł zresztą schronienie u miejscowego księdza, co zawsze z wdzięcznością podkreślał. 
Ale ojciec, zanim uciekł Niemcom, najpierw uciekł babci Bronisławie z domu na Wareckiej 9, aby pomagać przy powstańczej poczcie. Tak, ta sama babcia Bronia, cicha, skromna, niepozorna, w której mieszkaniu pierwszą noc po wyprowadzeniu z getta spędzały żydowskie dzieci. Nie ma drzewka w Yad Vashem, nigdy o to nie zabiegała, w czasie wojny współpracowała też z kontrwywiadem AK – to zresztą temat na osobną opowieść. Ojciec babci, czyli mój pradziadek Bronisław, towarzysz sztuki drukarskiej, drukował „bibule” podczas okupacji niemieckiej – a wcześniej, za zaboru rosyjskiego, „Robotnika”, bo był w PPS-ie Piłsudskiego.
O nich i o tysiącach żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego myślę w tę szczególną rocznicę – z największą czcią.
*tekst ukazał się w tygodniku „Gazeta Polska” (07.08.2019)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 512
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 831
Liczba wyświetleń: 8,071,561
Liczba komentarzy: 10,994

Ostatnie wpisy blogera

  • ROK 2025 W POLITYCE MIĘDZYNARODOWEJ
  • FREKWENCYJNY SKANDAL W STRASBURGU
  • Czy Papszun zostanie świętym Markiem ?

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • u2, "Na sali obecnych... sześciu europosłów" Wstyd, to za mało powiedziane. Hańba!
  • mada, Jeszcze by się Putin obraził albo, co gorsza, Ojciec narodu Białoruskiego.
  • mada, Ja pamiętam jak  na Wyścigu Pokoju Królak zdzielił pompką Ruskiego kolarza po plecach, bo ten złapał go za siodełko i chciał jechać nie kręcąc pedalami.Z góry przepraszm za to słowo obrażonych.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności