Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Frans każe pałować, a Hamburg w ogniu

Ryszard Czarnecki , 19.10.2017
To był fatalny dzień dla totalnej opozycji w Polsce. Wypróbowany towarzysz, zawsze niezawodny w próbach obalenia dyktatury w Polsce, tym razem wbił jej nóż w plecy. Ba, żeby tylko w plecy! W samo serce. Frans Timmermans Człowiek Roku „Gazety Wyborczej” A.D. 2016 (przepraszam, Agoro, za ten Rok Pański, ale żem trochę złośliwy) w czasie płomiennego, jak zwykle, wystąpienia na sesji Parlamentu Europejskiego zezwolił na pałowanie opozycji w Polsce. Oto dowód, oto cytat: „Utrzymywanie rządów prawa czasem wymaga proporcjonalnego użycia siły”. Opozycja wpadła w sidła, które sama zastawiła: skoro bowiem twierdzi, że jest taka wielka i ma wielkie poparcie społeczne (nie widać po sondażach, może je kot Prezesa pisze?) , to i użycie siły musi być proporcjonalnie wielkie.

Piszę to z przykrością, bom przejęty naukami Mohadasa Mahatmy Gandhiego o walce „non violence” („bez przemocy” właśnie), ale skoro Unia rzecze , ze trza pałować – to trza Unii słuchać! Skądinąd od 2 lat totalsi nad Wisłą, Warta, Odrą, Bugiem (i Nysą Łużycką) głoszą, ze „UE locuta, causa finita”, no, to w końcu żem w to uwierzył. Jak Frans Towarzysz Timmermans mówi, że trzeba brać za kudły i lać wodą (albo gazrurką), no to trzeba Unii słuchać i już. Bo wszak sama opozycja udowadnia już dobrze ponad 20 miesięcy, ze Unia jest jak Matka, może czasem surowa, ale zawsze sprawiedliwa i dziatki-narody słuchać jej powinny. No, to mnie w końcu opozycja przekonała. Zatem jak pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej mówi, że trzeba lać – proporcjonalnie, ale lać ‒ to lejemy. Do tej pory owszem laliśmy, ale w gardło nasze zdrowie Wasze – teraz przejdziemy na wyższy, europejski, komisyjny, Timmermansowski, Fransowski (nie mylić z francą!) poziom lania. I myślę, że nie będzie to lanie tylko na Śmigus-Dyngus.

Kiedyś popularne było mówienie o mordach rytualnych, dziś mordy ‒ od nazwy zabójstwa ,a nie facjaty – zostały zastąpione rytualnym bełkotem na temat Polski. Wpisała się w to kolejna nudziara, rodaczka Macrona – swoją drogą, urodzaj mają tego roku … ‒ minister do spraw europejskich Nathalie Loiseau. Wydała z siebie twierdzenie, że z Polską jest problem i nie wolno tego ukrywać, że jest. „Minister” ‒ po łacinie znaczy sługa, ale Madame Loiseau, co jak co, ale rozumowi na pewno nie służy. Na pewno natomiast dobrze by się poczuła w jakimś maglu albo wśród przekupek – mentalność ma podobną.

Na miejscu Francuzów nie wkurzałbym jednak Antoniego, bo choć minister obrony narodowej, zdaje się nie przepada za Niemcami, ale jak go (i nas) Galowie będą wkurzać, to w końcu te łodzie podwodne, co mamy je kupić, kupi od Teutonów. I Francuzi obliżą się smakiem. Skądinąd ów zakup łodzi podwodnych (niekoniecznie żółtych, drodzy „Beatlesi” ) u Niemca może być formą naszych reparacji wobec Niemców za spalenie im Hamburga w 983 roku, 17 lat po chrzcie Polski.

Początki Państwa Polskiego były burzliwe – ale bardzo fajne.


*tekst ukazał się w „Gazecie Polskiej” (11.10.2017)
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 4983
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 830
Liczba wyświetleń: 8,070,908
Liczba komentarzy: 10,993

Ostatnie wpisy blogera

  • FREKWENCYJNY SKANDAL W STRASBURGU
  • Czy Papszun zostanie świętym Markiem ?
  • 6-4 z Ruskimi czyli kartki z dziejów polskiego hokeja

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • mada, Jeszcze by się Putin obraził albo, co gorsza, Ojciec narodu Białoruskiego.
  • mada, Ja pamiętam jak  na Wyścigu Pokoju Królak zdzielił pompką Ruskiego kolarza po plecach, bo ten złapał go za siodełko i chciał jechać nie kręcąc pedalami.Z góry przepraszm za to słowo obrażonych.
  • Marek Michalski, Pamiętam to wydarzenie z dzieciństwa. Istnieje domniemanie, że tajemnicą sukcesu było zakwaterowanie hokeistów radzieckich z czechosłowackimi w jednym akademiku w Katowicach-Ligocie, po którym…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności