Listy wyborcze pełooo... czyli matrix reaktywacja

Ostatnie wiadmości o listach wyborczych rządzącego światle i po gospodarsku Polską jak cholera... przypominają...a raczej powinny pokazywać w jakim matrixie wszyscy żyjemy. Pojawiają się głosy oburzenia, zdziwienia...nawet w samym pełooo są oburzeni. Jeśli chodzi o mnie... mnie to wcale nie dziwi ani nawet szczególnie nie oburza. Te manewry z reaktywacją oszustów są po prostu zwykłą konsekwencją działań tych którzy tak naprawdę dzierżą sznurki sterujące kukiełkami z pełooo. Ten smrodliwy kwiat "wybrańców" umoczony po uszy daje gwarancję wierności rządzącym faktycznie pełoooo. Jeżeli ktoś w pełooo się dziwi to chyba oglądał za dużo seriali familijnych czy brazylijskich telenowel...
Decyzje kadrowe w pełooo, pokazuja aż nadto wyraznie, że kopaczka może co najwyżej przejechac się pendolino, powąchać komuś kotlecika czy ewentualnie schować ssię za zamkniętymi na klucz drzwiami i wpełznąć pod łóżko... przywiezione przez rządowy meblowóz. Kadrami, jak widać, słychać i czuć zarządza zupełnie ktoś inny. Dlatego, moim zdaniem, można sobie darować apele, petycje etc. co do promowania tych ludzi na listach pełooo. Czy skompromitowane kreatury dostana się do Sejmu... pena część z nich niewątpliwie tak. Niestety... jest w Polsce cała masa ludzi, którzy mimo ukończenia studiów, sukcesów (w wielu przypadkach niezależnych od przynależności do sitwy rządzącej) zawodowych i biznesowych, z jakimś maniackim uporem głosowali, głosuja i będą głosować na oszustów.
Szkoda czasu na przekonywanie tych ludzi. Należy skupic sie na jak najwyższej wygranej dla PiS i skupionych wokół nich środowisk. Jakiekolwiek odstępstwa od tego...w tym głosy na ulubionego przez tutejszych pupili admina tegoż blogu Kukiza to po prostu frajerstwo. Proszenie się o guza i tyle...
Oczywiście migalski wywlókł sprawę pani Szydło, która swego czasu złożyła podanie o przyjęcie do pełooo... pełoooo, jak to pełooo, wolało palikota i innych... poza tym, tusk jak wiadomo boi się lepszych od siebie... Czy pani Szydło osiągnęłaby obecna pozycją będąc w pełooo... nie przypuszczam... W pełooo nie zostaje się notablem, za zasługi dla tegoż pełooo...  Tam rządzą siły tajemne... a głownym kryterium, jest ile można ukraść dla siebie i w/w sił tajemnych.  Z tego co wiem, pani Szydło jest za uczciwa żeby kraść więc kariery w szambie rządzącym Polską by nie zrobiła. 

a tutaj wpis który ukazał się... i nie ukazał się ;-)  pewnikiem za przyczyną targalskiego naszego wszechmocnego
http://naszeblogi.pl/56328-wrocilem-po-raz-drugikilka-slow-o-blogowaniu-i-o-rownosci