Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Święto 22 lipca – jestem za!!!

Ryszard Czarnecki , 25.07.2015
To naprawdę ważne święto. Nie, nie żartuję. Ważne – dla Gambii, bo akurat tego dnia obchodzi Święto Rewolucji. Ważne też dla Kościoła Katolickiego, bo tegoż dnia przypada wspomnienie Świętej Marii Magdaleny – uczennicy Jezusa. Ważne również dla matematyków, bo przecież jest to Dzień Liczby Pi.

Ale był to też piękny dzień w historii Polski. Serio. Oczywiście nie chodzi o jakiś wszawy Manifest PKWN. Rzekomo urodzony w Chełmie, choć przecież był to moskiewski bękart. Chodzi o zupełnie inną datę. Za trzy lata, mam nadzieję, że bardzo, bardzo uroczyście, będziemy obchodzili superokrągłą, bo tysięczną rocznicę naszego wielkiego zwycięstwa podczas wyprawy kijowskiej księcia (dopiero później króla) Bolesława Chrobrego nad wielkim księciem kijowskim Jarosławem I Mądrym. Mam nadzieję, że „polityczna poprawność” nie zakaże nam świętować millenium tej wiktorii nad Rusinami (o Ukraińcach nie było jeszcze wtedy mowy). Niezależnie od tego jakże sympatycznego łomotu spuszczonego wschodnim sąsiadom przez polskich wojów (nie dziwota: chrobry znaczył dzielny), następcy owych wojów – polscy rycerze- także 22 lipca w trakcie wojny trzynastoletniej z Krzyżakami, w drodze na Malbork, oblegli zamek w Papowie Biskupim. Po dwóch wiekach i dziewięciu latach też było miło: szwedzki Potop - potopem, a tymczasem w Międzyborzu skapitulowali sojusznicy Sztokholmu czyli wojska księcia Siedmiogrodu Jerzego II Rakoczego. To był dobra robota hetmanów Czarnieckiego i Lanckorońskiego. Ale też nauczka dla Madziarów: z Polakami można wszystko, ale na Sarmatę łapy, bracie, nie podnoś.

Oczywiście 22 lipca bywało również w polskiej historii mniej fajnie: w 1331 Krzyżacy przekroczyli Wisłę i wtargnęli na Kujawy. Zaś w 1793 nastąpił jeden z najbardziej tragicznych momentów narodowych dziejów: delegacja obradującego pod lufami Rosjan Sejmu w Grodnie podpisała traktat-kapitulację z Rosją. Rzeczpospolita zrzekła się swojego drugiego, wschodniego płuca, dokonaliśmy w dużej mierze trwałej amputacji terytorialnej – Moskwa wzięła ćwierć miliona (sic!) kilometrów kwadratowych czyli niemal tyle, co obecne terytorium Polski. Zabrano od Macierzy województwa: podolskie, kijowskie, mińskie i bracławskie oraz okaleczono – zabierając ich części - wileńskie, nowogrodzkie, wołyńskie i brzesko-litewskie. Mi, dorosłemu facetowi, płakać się chce, gdy pomyślę o Kresach zrabowanych nam przez Rosjan.

Jedni 22 lipca czczą manifest PKWN (zgiń, przepadnij, maro!), inni, jak ja, wolą przypominać, że tegoż dnia 208 lat temu cesarz Napoleon ustanowił konstytucję Księstwa Warszawskiego oraz Kodeks Cywilny.

Skoro już o tragediach mowa, to warto wspomnieć o niemieckiej zbrodni zamordowania tegoż dnia w 1944 roku 300 Polaków na Zamku w Lublinie.

Ale 22 lipca to też ważna data w dziejach korupcji w Polce. Tego bowiem dnia, niewątpliwie w rocznicę Manifestu PKWN, Lew Rywin złożył Adamowi Michnikowi propozycję stworzenia korzystnych zapisów w ustawie medialnej w zamian za, bagatela, ot, drobiażdżek ‒ 17, 5 miliona dolarów. III RP pokazała swoją prawdziwą twarz. Do tej pory nie wiem, skądinąd, dlaczego Michnik czekał równo pięć miesięcy i pięć dni, aby publicznie ujawnić te „ofertę” na łamach swojej „Wyborczej” (nastąpiło to 27 grudnia 2002).

A ci wszyscy – w tym ja – którzy uważają, że miłość do Ojczyzny można znakomicie godzić z sarmacką sympatią do dobrego jadła i uznania, iż „na frasunek, najlepszy trunek” ‒ na pewno 22 lipca wspomną urodzonego tegoż właśnie dnia w 1881 roku najbardziej barwnego (ale też bardzo dzielnego) generała II Rzeczypospolitej, a przez paręnaście godzin nawet prezydenta RP Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego. Ułańską ci miał on fantazję – i dlatego wspomnieć o nim warto...

*tekst ukazał się w "Gazecie Polskiej" (22.07.2015)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1650
jdj

jdj

25.07.2015 19:01

" ... Bolesława Wieniawy-Długoszowskiego. Ułańską ci miał on fantazję – i dlatego wspomnieć o nim warto... " Oj warto, warto! Bo to chyba drugi po Zagłobie, ale z krwi i kości ... I zasług miał sporo w boju, dla Rzeczpospolitej, i na salonach, i do niejednego serduszka celnie trafiał ... A to Polak prawdziwy, nie z Paryża, ale z dworku małego pod Gorlicami. Tacy to byli wtedy OBYWATELE. Gdzie tej hałastrze dzisiejszej do nich - prostackie gnojki.
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 815
Liczba wyświetleń: 8,067,169
Liczba komentarzy: 10,971

Ostatnie wpisy blogera

  • SZKOŁY KORANICZNE – WYLĘGARNIE TERRORYZMU
  • "Naród wspaniały,tylko ludzie k..." czyli Piłsudski
  • Sportowcy,szpiedzy, handlarze bronią

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • Jabe, Skoro boi się, jest przez nich sterowany.
  • sake2020, Cykor to właśnie pan.Tak się podlizywać obecnej władzuchnie to trzeba bardzo ją kochać albo bardzo jej się bać.Faktycznie bać się jest czego .Myśli pan,że Tusk albo Omdleusz przeczytają pana tekściki…
  • Jabe, Cykor, znaczy się.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności