Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

SEAWOLF

Lech Makowiecki, 30.04.2015
1 maja. Ostatnio ta data kojarzy mi się przede wszystkim z dniem odejścia na wieczną wachtę  kapitana żeglugi wielkiej Tomasza „Seawolfa” Mierzwińskiego, najlepszego polskiego blogera, mądrego i wrażliwego człowieka, wielkiego patrioty... Był na fali wznoszącej, odszedł niespodziewanie wieku 48 lat. Jako felietonista GP dopiero się rozkręcał. Pozostawił po sobie tysiące wpisów na blogach i tylko trzy książki – ale za to jakie! Po „Alfabet Seawolfa”, „Seawolf o polityce”, czy „Dziennik Pokładowy” sięgam zawsze wtedy, gdy w całym tym porąbanym świecie szukam właściwego kursu, wypatrując na nieboskłonie pełnym meteorów tej jedynej prawdziwej Gwiazdy Polarnej...
 
Od dwóch lat Tomka nie ma już między nami. Kiedyś codziennie wrzucał swe skrzące dowcipem i prawdą wpisy wszędzie tam, gdzie tylko był zasięg Wi-Fi: podczas rejsu po egzotycznych morzach, czekając na przesiadkę na lotnisku w Singapurze, czy wracając pociągiem do rodzinnej Gdyni... Wielu z nas lekturę w internecie rozpoczynało od jego bloga. Dziś „Wilk Morski” jest już poza zasięgiem sieci... Szkoda – bo tyle ważnych zdarzeń  dzieje się wokół; przydałby się nam dziś bardzo jego celne uwagi, trafne analizy i to poczucie humoru, które bawiąc obnażało jednocześnie bezsens mainstreamowych manipulacji (że przypomnę tylko jego słynną „pancerną brzozę” czy „seryjnego samobójcę”)...
 
Gdyby żył, zapewne pisałby dziś do najlepszych prawicowych gazet i tygodników, a na blogach bił rekordy wejść, wprowadzając do powszechnego obiegu nowe kultowe określenia.
 
Niech Ci ziemia będzie lekką, Tomku... Wiem, że tam w górze trzymasz za nas kciuki. Ześlij tu do nas trochę swej Iskry Bożej – łatwiej nam będzie naprawiać ten skarlały świat...       
 
PS Wygrzebałem z tej okazji z archiwum starą, studencką balladę napisaną przez mego przyjaciela Pawła Kasperczyka. Dedykuję ją dziś „Seawolfowi” i wszystkim ludziom morza...
 
„A gdyby nam wypływać przyszło...”
https://www.youtube.com/watch?v=E0mQIwyU_oU
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 6572
Domyślny avatar

HenrykHenry

30.04.2015 10:33

On już u Pana naszego. Szczęśliwy bo w domu wiecznym. Nie musi już , nic nie musi. Wspominam go z wielkim szacunkiem. Jeden z nielicznych uczciwych w blogosferze. Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie.
Domyślny avatar

karolina

30.04.2015 11:08

Serdecznie dziękuję Panu za to wspomnienie o Najlepszym z najlepszych...
Freiherr

Freiherr

30.04.2015 11:24

Dziękuję, że Pan o Nim wspomniał.Także pamiętam.Wymienione książki leżą na podręcznej półce i raz po raz do nich wracam. To był właściwie jedyny, obok ś.p.Maciej Rybiński, tak chętnie czytany felietonista. Obaj już nas opuścili i przyglądają się tam z góry temu co się u nas dzieje. Śmieją się zapewne jak my, choć to często śmiech przez łzy. Kapitanowi zapalę jutro świeczuszkę. Robimy to z Żoną codziennie, zawsze poświęcając ją komuś z nieżyjących bliskich. Tomek Mierzwiński do nich należy.O modlitwie też nie zapomnę.
Domyślny avatar

Szamanka

30.04.2015 14:51

Nie można zapomnieć Jego tekstów, swady, esprit. Dlatego Pana notka to jak epitafium. Co napisałby dziś o politykach? Przede wszystkim celnie zadrwiłby z nich, bo to oni sprowadzili Polskę do karykatury państwa. Dobrze, że chociaż książki Seawolfa nam zostały. Panie, daj Mu wieczny odpoczynek.
Domyślny avatar

ankal75

30.04.2015 17:39

Bardzo Go brakuje.Będę Go zawsze pamiętał.Był wspaniały.
Domyślny avatar

Michał W.

30.04.2015 20:11

Seawolf... Baczny obserwator, błyskotliwie dowcipny, obdarzony lekkim piórem, fantastyczny felietonista. Przychodziło się do Niego jak do kogoś, kto tak samo myśli i czuje, jak do kogoś bliskiego. Kontakt z Nim podnosił człowieka na duchu. Napisałem Mu kiedyś z uśmiechem komplement, odpowiedział skromnie, również z uśmiechem. Nie da się Go zapomnieć.
Domyślny avatar

Kiljanka

01.05.2015 12:20

Dziś o 18.00 w Warszawie Ursusie w Kościele pw.św.Józefa Oblubieńca będzie msza w intencji naszego Seewolfa.
Lech Makowiecki
Nazwa bloga:
Ostatni Zayazd
Zawód:
Inżynier/Artysta
Miasto:
Trójmiasto

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 699
Liczba wyświetleń: 3,289,331
Liczba komentarzy: 3,405

Ostatnie wpisy blogera

  • Prawdziwa historia powinna być najważniejszym przedmiotem w szkole
  • „OGNIEM I KOLTEM”, czyli Sienkiewicz na Dzikim Zachodzie...
  • Patriotyzm czasu pokoju

Moje ostatnie komentarze

  • Autorze. Słowa, słowa, słowa... Dużo słów.A mnie nurtuje jedno tyko pytanie: kto stoi za Mentzenem...
  • @Nasz _Henry.Nie trzeba wyrzucać telefonu! Śp. Tadek Buraczewski, inżynier i bloger, pokazał nam kiedyś, ze wystarczy zawinąć komórkę  w srebrzystą folię (taką, jak do smażenia kaszanki na…
  • Byłem ostatnio w Toruniu na dwudniowym spotkaniu naukowym pt.Katolicy a transhumanizm:https://www.youtube.com/watch?v=p1xnOm5U0K0&t=44shttps://www.youtube.com/watch?v=ei6IwJ1tmzYWbrew pozorom nie…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • ŻÓŁTA RASA ZALEJE ŚWIAT?
  • KAMIL STOCH NA DOPINGU? Groźba utraty złotych medali.
  • HOŁD RUSKI – ŚCISLE TAJNE PRZEZ POUFNE...

Ostatnio komentowane

  • Lech Makowiecki, @Grzegorz GPS ŚwiderskiWłaściwie to Stanisław August Poniatowski sprzedał Polskę za anulowanie swych prywatnych długów. O dziwo - niektórzy polscy wielmoże przyjmowali to wytłumaczenie. Długi należy…
  • Lech Makowiecki, @Jan1797Kompleks wobec tzw. Zachodu wynieśliśmy z PRL. Za poprzedniego rządu D. Tuska (przed 2015r.) napisałem o tym stosowny wierszyk:        CO SOBIE O NAS POMYŚLĄ?Nasi…
  • Jan1797, Współczesną pańszczyzną są kompleksy naszego społeczeństwa. To kompleksy zarówno śmieszne, jak i rozpoznawalne. Zapewne słabo opisane lub wcale i tu pięknie lokuje się ta notka. Tak Panie Poeto, nie…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności