Zawsze, gdy zamierzam napisać coś lżejszego w niedzielę, żeby zaakcentować na wesoło koniec weekendu, zaglądam na oficjalną stronę Platformy Obywatelskiej, bo tam z reguły jest coś śmiesznego. I nigdy się nie zawiodłem! Tak było oczywiście i teraz.
Na stronie http://www.platforma.org…; jest dział "Aktualności" i skusiło mnie, żeby się przekonać, czym żyje dzisiaj Platforma. Owszem, wszyscy wiemy, że odbywa zjazd po równi i tak dalej, ale co oni na to – myślę sobie. Czy przeżywają to jakoś szczególnie, próbują się ratować lub tłumaczyć sobie jakoś te złe chwile? Czy podjęli jakieś środki zaradcze, co zamierzają uczynić, kogo wyrzucić, kto kozłem ofiarnym, a kto beneficjentem.
Nic z tych rzeczy – wygląda na to że redakcja strony zabija natychmiast posłańców niosących złe wieści. No, bo cóż mamy w tych aktualnościach. Zaglądam w zakładkę Newsy – tam wywiad z Cezarym Grabarczykiem. Chłop uśmiechnięty na zdjęciu od ucha do ucha opowiada, jakie to fajne czasy były, gdy dziesięć lat temu odchodzili z Unii Wolności, czyli z domu niewoli, a on sam ponoć jako pierwszy. Taki news ma Platforma dla swoich czytelników. A może Grabarczyk dawał oględnie do zrozumienia, że historia lubi się powtarzać?
Nic to, otwieram zakładkę Sondaże i tam jest dopiero prawdziwa bomba. Okazuje się, że ostatnim aktualnym sondażem preferencji wyborczych dla partii politycznych jest dla Platformy badanie TNS OBOP z dnia 13 stycznia, w którym partia Tuska miała 54 procent, a PiS ponad dwa razy mnie – 24 procent. I to wszystko okraszone pysznym komentarzem posła Józefa Rybickiego z Platformy: - „To jest docenienie stylu uprawiania polityki. I bardzo dobry start prezydentury Bronisława Komorowskiego. A nasza konkurencja to agresja PiS i brak sensownych propozycji lewicy” – mówi wiceszef klubu PO.
Dzisiaj właśnie mija miesiąc od tamtego sondażu i wygląda, że Donald Tusk i jego kompani nie przyjmują do wiadomości upływu czasu. Zresztą premier zniknął i w ogóle nie wiadomo, co on przyjmuje i w jakich ilościach. Ciekawe też, co sobie dzisiaj myśli poseł Rybicki o stylu polityki swojej partii? Jakkolwiek by było, to niech nikt mi nie mówi, że to PiS żyje przeszłością.
Dział Aktualności ma na stronie Platformy jeszcze zakładkę „PO w mediach”. I tam dopiero minister Rostowski komentując platformianą reformę OFE, wywala całą kawę na ławę, jaką zgotowała nam Platforma: „Pierwszy raz tworzymy autentyczne zachęty dla ludzi, żeby więcej oszczędzali”.
I ja się z nim w tej materii akurat zgadzam. Bo Platforma zadłużając monstrualnie państwo, postawiła nas w sytuacji jak z tego dowcipu. „Wróżka przepowiada gościowi przyszłość z dłoni: - Dobra wiadomość jest taka, że pańska linia życia jest bardzo długa. Fatalnie natomiast się składa, że przeżyje pan zarówno ZUS, jak i OFE”.
Rostowski być może bezwiednie, ale powiedział prawdę. Trzeba oszczędzać na potęgę i to od zaraz. Bo z dotychczasowych operacji finansowych tego rządu wynika niezbicie jedna rzecz: jak sami sobie nie wypłacimy emerytur w przyszłości, to nikt nam nie wypłaci. I to jest prawdziwa esencja aktualności na dzisiaj w wykonaniu Platformy Obywatelskiej. Ale nie jestem do końca pewien, czy to jest wesoły akcent na koniec weekendu.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 1686