Kiedyś Owsiak poproszony o rozliczenie datków na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy chodził na czworaka po stole w poszukiwaniu faktur na jakieś nierozliczone sumy. Został później obśmiany przez internautów, a przez sąd poproszony by jednak te faktury okazał.
Dzisiaj prezydent IIIRP w butach – nie wiadomo nawet, czy przypadkiem nie zabłoconych, czyli w takich, co to niby PiS ma przychodzić na salony – wchodzi na fotel przewodniczącego parlamentu, by zapozować do pamiątkowego zdjęcia. Widząc to, kobieta z jego otoczenia zareagowała, jak żulik: O ja pier..lę! Głęboka musiała być konfuzja tej pani, co nieco nawykłej do ekstrawaganckich zachowań. Co do gospodarzy, to nie uznali, że prezydent Bronisław Komorowski wszystko może i skierowali dwóch panów, by sprowadzili go na ziemię.
Owsiak skaczący po stole, to tylko puszki z datkami, prezydent wchodzący gospodarzowi z butami na fotel, czy pijący z kieliszka królowej Szwecji to coś nieporównywalnie większego.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 4115
To jakaś PARANOJA!
I co ma ten tytuł do treści wpisu?
Bronek GAFA i guzik?
Właśnie wybieram się do lekarza.