Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

13 grudnia roku pamiętnego napadł wróg na Polskę

Marek Powichrowski, 12.12.2014
Notka o tytule nie zawierającym frazy „napadł wróg na Polskę” wisi na stronie głównej salon24.pl. Dlaczego w notce tej nie ma nic o tych wrogach, którzy na nią napadli? Kim oni byli w jakiej mgle się rozpłynęli w naszej rzeczywistości. Jak się dziś mają funkcjonariusze SB nękający nas w stanie wojennym. Może źle się mają? Skądże. Pełnią wysokie stanowiska w administracji państwowej i samorządowej. Czy Kazimierz Switoń, człowiek niezłomny w czasach nocy komunistycznej miał na swoim pogrzebie chociaż jakąś szczątkową oprawę państwową? Nie miał. A do jasnej cholery mieć powinien! Jeżeli to ma być Państwo a nie partyjna obora.

Takiego poprawnego wypracowania zgodnie z wymogami klucza na maturze dawno już nie widziałem. Można postawić pijątkę. Tylko, że tam w środku jest próżnia. Zero, nul.

Rodzi się we mnie bunt przeciwko promocji miernot piszących pod dyktando oczekiwań, piszą pochwalne hymny tam gdzie trzeba piętnować. Czy mam do tego prawo? Tak, 13 grudnia nie nocowałem w domu, z przyjaciółmi ewakuowałem sprzęt poligraficzny, który służył nam jeszcze przez kilka miesięcy do drukowania niepodległego komunistycznemu reżimowi słowa. To między innymi ja podpalałem Polskę. Duszną, partyjną.

Jutro wspomnę przyjaciół z tamtych lat, których już tu na tej ziemi nie ma. Może to i lepiej, nie widzą tego partyjniackiego syfu, który odrodził się i umocnił.

Jutro nie zaśpiewam z byłymi przyjaciółmi „wyrwij murom”, bo to oni dziś sami te mury umacniają i stawiają na nich wieżyczki wartownicze.

Jutro udam się na swoją Atlantydę.

„Z zimna drżąc przy domowym ognisku
Zasłuchani w głodowy kiszek marsz
Po ostatnim wypijmy kieliszku
Zanim świecy dotli się blask

Papierosa puśćmy dokoła
Przeczytajmy z zakazanych coś ksiąg
Bo nad ranem nikt przecież nie woła
Nikt nie wywoła nas stąd
Gdzie łajdak pokaja się szczerze
Gdzie złodziej odda swój łup
Gdzie ktoś, zanim powie ’nie wierzę’
Świętemu padnie do stóp

Gdzie krzywdy nie będą pomszczone
Lecz wynagrodzone do cna
Gdzie dziecko bezpiecznie zrodzone
Siądzie obok jagnięcia i lwa
Wtuleni w swoją obecność
Czując w ustach wspomnienia smak
Nie dbajmy o świadomą konieczność
Co w twarze sypie nam mak”
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 1539
Marek Powichrowski
Nazwa bloga:
Bądź wierny, idź
Zawód:
Inżynier z Bożej łaski
Miasto:
za górami, za lasami

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 96
Liczba wyświetleń: 247,046
Liczba komentarzy: 134

Ostatnie wpisy blogera

  • Kontrakt-poselski.pl
  • Pamięć głupku, pamięć!
  • Nareszcie coś optymistycznego

Moje ostatnie komentarze

  • Amen.
  • Dziękuję za ten cytat.   
  • C++ powstał jako produkt specjalnie do tego celu.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • ​Lot kondora nad płonącym Reichstagiem
  • ​Prose pani, ja tes kopnąłem Jarka!
  • You always walk alone

Ostatnio komentowane

  • NASZ_HENRY, Najbardziej cenna pamięć podręczna ;-)
  • Zbychbor, Panie Marku, kobyłka u płota pozdrawiam
  • Marek Powichrowski, Dziękuję za ten cytat.   

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności