Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Powrót człowieka zwanego Rychem

Seaman, 30.11.2010

Komendant płockiej policji ogłasza sukces, bo jego podwładnym udało się zatrzymać osoby kupujące głosy w wyborach samorządowych. Główny powód do chwały szef policji upatruje w fakcie, że proceder był odnotowany w wielu miejscach w Polsce, ale tylko bardzo nielicznych delikwentów przyłapano na gorącym uczynku. O kupowaniu głosów mówiło się w wielu miejscach w Polsce. Ale w niewielu udało się zatrzymać kogokolwiek i postawić zarzuty. Nam się udało. Zatem policja okręgu płockiego wybiła się ponad inne okręgi wyborcze. Niestety, jeszcze nie udało się ustalić sponsora i animatora całego interesu. Co prawda sukces płocki ograniczył się do postawienia zarzutów jedynie dwóm osobom, chociaż członkowie komisji wyborczych twierdzą (anonimowo!), że takich zdarzeń widzieli bardzo dużo. To pragnienie anonimowości oraz zasięg procederu są znamienne. Jeżeli wierzyć płockiemu komendantowi, to korupcja wyborcza wystąpiła w Polsce na dużą skalę, chyba że Jerzy Kalbarczyk nie wie, co mówi. A przecież policja przeważnie jednak wie lepiej niż inni. Nie można w tym kontekście nie wspomnieć o wyniku wyborów w okręgu płockim – niespotykany w skali kraju, gigantyczny sukces odniósł PSL, zdobywając 48 procent głosów! Z kolei następnych 19 procent głosów było nieważnych – znowu ewenement. Kuriozalny w swojej wyjątkowości wynik nie przesądza rzecz jasna, że jest efektem korupcji lub oszustwa przy urnach wyborczych. Nie sposób jednak rozpatrywać ten rezultat abstrahując od podejrzeń o machinacje wyborcze. Bez względu na wiarygodność podejrzeń można jednak mówić, że nastąpił w Polsce nawrót „śmiałości korumpowania”.  Płocczanie przychodzili do policji, dziennikarzy, sztabów wyborczych – opowiadali o mężczyznach, którzy pod lokalami płacili za głos na właściwego kandydata. Jeśli ktoś się godził, wchodzili z nim do środka i do ostatniej chwili przypominali: „Pamiętajcie, głosujemy na (i tu padało nazwisko)”. Traf chciał, że wybory samorządowe odbyły się w chwilę po tym, gdy Platforma zamiotła pod dywan aferę hazardową wśród ludzi z najbliższego otoczenia premiera Donalda Tuska. Raport sporządzony przez komisję śledczą zdominowaną przez posłów PO, a który pewnie zostanie przyjęty przez koalicję w Sejmie, ugruntował przekonanie potencjalnych „korumpowiczów” o bezkarności. Wszystkie polskie klony Rycha, Zbycha i Mira poczuły się niczym ryby w wodzie, bo zapanowała atmosfera przyzwolenia. Sam premier Tusk, chociaż nieformalnie, faktycznie poparł na prezydenta Sopotu człowieka z zarzutami prokuratorskimi o korupcję. To był wyraźny sygnał do wszystkich potencjalnych kandydatów na Rychów, żeby nie zawracać sobie głowy przesądami na temat przyzwoitości. A trzeba przecież pamiętać, że proceder delikwenta z Sopotu, dla którego Tusk uprawia gimnastykę moralną, został nagrany. To nie jest tak, że ktoś słyszał z trzeciej ręki, drugi komuś szepnął, inny ktoś przekazał, a jeszcze inny doniósł anonimowo. Korupcyjny szantaż został uwieczniony na taśmie. Tym bardziej waży głos Tuska, bo nic tak nie deprawuje, jak zły przykład. Po trzech latach rządów wiemy już na pewno: w sferze zapobiegania korupcji oraz machinacjom polityczno-finansowym, Platforma na czele z premierem wzięła udział w złych zawodach. Nie trzeba tu wymieniać całej litanii afer wywołanych przez jej działaczy. Dzięki takiej postawie partii rządzącej symboliczny Rychu pozbył się wątpliwości, skrupułów i nieśmiałości. Powrócił triumfalnie w pełnej krasie i nawet nie założył maski. Powrót Rycha zbiega się w czasie z wezwaniem premiera Tuska, żeby nie robić polityki i zawiesić subwencjonowanie partii politycznych z budżetu państwa. Kampania bilbordowa z premierem nawołującym do nierobienia polityki kosztowała 1,6 miliona złotych. Tylko ta jedna kampania. Na co i na kogo w takim razie liczy Tusk? Pytanie retoryczne. Znamienny w tym kontekście jest pewien szczegół z praktyki sejmowej komisji śledczej w sprawie samobójstwa B. Blidy. Komisja trudzi się trzy lata bez najmniejszych efektów i to szacowne grono nie zdołało przez ten czas przesłuchać jednego z głównych świadków. I nie chodzi tu o kwestie proceduralne czy obiektywne przeszkody, celową zwłokę lub utrudnianie przez świadka - Barbara Kmiecik nie została wezwana na przesłuchanie. A przecież to jej zeznania były podstawą do postawienia zarzutów Blidzie przez prokuraturę. I komisja, zdominowana przez posłów PO, a której przewodzi partyjny kolega Blidy, tego świadka nawet nie wezwała. Komisja natomiast chętnie analizuje atmosferę polityczną za czasów rządu PiS. Kto stworzył atmosferę panującą obecnie, a która pozwala komisji na zaniechanie przesłuchania głównego świadka w sprawie o korupcję? To pytanie retoryczne, ale jest interesującym przyczynkiem do obietnicy wyborczej Donalda Tuska – Podejmiemy rzeczywistą walkę z korupcją. Zresztą Polska awansowała o kilka miejsc w rankingu korupcyjności. Jesteśmy teraz na pozycji numer 41 na świecie. Ex aequo z Omanem i Kostaryką. Po trzech latach od podjęcia przez Tuska „rzeczywistej walki z korupcją”. Tuż po objęciu władzy przez ekipę Platformy, w lutym 2008 Jarosław Gowin, świecki kaznodzieja tej partii, wygłosił znamienne oświadczenie.  Prawo w Polsce jest wydmuszką, za którą kryje się rzeczywistość nie mająca nic wspólnego z moralnością , sprawiedliwością, zasadami państwa prawa. Trzeba uczciwie Gowinowi przyznać, że za rządów jego ugrupowania nastąpiła jakościowa zmiana w tej wydmuszce. Rzeczywistość, czyli Rychu, już wcale się nie kryje. Nie musi. Ma poparcie władzy. http://wyborcza.pl/1,752…

http://forsal.pl/artykul…

http://wyborcza.pl/1,909…

  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 909
Seaman
Nazwa bloga:
Liga Nadmorska i Postkolonialna
Miasto:
Gdynia

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 364
Liczba wyświetleń: 1,558,219
Liczba komentarzy: 4,592

Ostatnie wpisy blogera

  • Tusk z powyłamywanymi nogami
  • Ostał mu się ino Ostachowicz
  • Ciszej nad moim rządem!

Moje ostatnie komentarze

  • W tym masz rację - on cieknie...
  • "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…
  • "utajone pod rudą farbą" No, już tak nie narzekaj na rudych, znałem jedną rudą....

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Smoleńsk - racjonalna teoria spiskowa
  • Dlaczego premier Tusk brał ślub kościelny?
  • Gibała być zdrajca, Kali nie być zdrajca

Ostatnio komentowane

  • , Tak to prawda ale na to pierwszy wpadł geniusz śledczy Seremet a że zajęło to 2 lata pracy a tobie chwilę no to trudno nagrody rozdano.Pozdrawiam.
  • Seaman, W tym masz rację - on cieknie...
  • Seaman, "Kto zamienił zwłoki? A-Sowiecki bałagan,B-Bo szczątki były małe i brudne,C-Wina pilotów. Smsy z prawidłowymi odpowiedziami prosimy kierować do klubu PO." Jakiś dęte audiotele wymyśliłeś, bo w tych…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności