Demokracja nie jest ideałem. Chociażby z tego powodu, że większość ludzi nie ma pojęcia o tym, co się wokół nich dzieje, nie rozumie procesów rządzących światem, nie chce lub nie potrafi szukać prawdy. I nie umie na to wszystko reagować – np. głosując właściwie w wyborach, wychowując mądrze kolejne pokolenia, dbając o swoje interesy narodowe, wreszcie – ucząc się samemu na błędach. Wolimy biernie wchłaniać medialną, hipnotyzującą papkę, zakładając – jakoś to będzie, i tak na nic nie mam wpływu... Żyjąc dniem dzisiejszym nie szukamy żadnych rozwiązań, nie staramy się naprawiać naszego świata, nie wyciągamy wniosków z przeszłości... A bez tej wiedzy czeka nas upadek; bo np. w wyborach głos idioty i mędrca ważą tyle samo. Tyle, że wyedukowanych politycznie, rozsądnych i uczciwych ludzi jest zdecydowana mniejszość...
Właśnie skończyłem czytać książkę „Wojna o pieniądz” (trzeba ją zamawiać, bo na półkach w Empiku jej nie znajdziecie). Song Hongbing – chiński ekonomista – ocenia globalną politykę światowej finansjery przez pryzmat tego co dobre i złe dla gospodarki swego kraju. Fakty, daty, nazwiska, generowane kryzysy całych regionów kuli ziemskiej, zabójstwa na tle politycznym, wojny światowe – to wszystko czyta się jak sensacyjny kryminał. Autor – z wiadomych powodów – szuka recepty na uniknięcie krachu w Chinach, które mając zmagazynowane w swych bankach największe na świecie rezerwy – biliony dolarów amerykańskich – mogą wkrótce ocknąć się z przysłowiową ręką w nocniku... Czyli z tonami papierowej makulatury pomalowanej w zielone wzorki... W „Wojnie o pieniądz” są też interesujące fragmenty poświęcone tzw. krajom transformacji, m.in. Polsce.
Ale kto by tam z naszych chciał o tym czytać ...
Póki jeszcze nie ma tzw. ciszy wyborczej – polecam (za PRO PUBLICO BONO) krótki tekst na przedwyborczą refleksję:
WYBORY
Rządzenie takim krajem – w sumie to rzecz prosta;
Wystarczy wybrać ludzi, co chcą temu sprostać.
Wszak uczciwych i mądrych jeszcze tu znajdziecie;
I nie muszą być piękni! To nie casting przecież...
Ważne, by o nas dbali. Po to ich wybrano.
Dobro wspólne – busolą i nakazem dla nich...
Nie potrzeba nam dzisiaj czarów i „piaru”;
Prawi Mężowie Stanu zadbają o naród!
Po rządami tych ludzi wnet odzyskasz wiarę
W to, że zdrajca czy złodziej – nie uniknie kary!
Że rodzina ma wsparcie (lecz nie tylko w słowach),
Że zboczeńcy nie będą demoralizować...
Szkoły – wiedzy nauczą. Szpitale wyleczą.
Wojsko wroga nie wpuści i zdąży z odsieczą.
Dzieci – mądre i grzeczne – ustąpią w tramwaju.
Młodzież – mając tu pracę – nie ucieknie z kraju.
Starsi przekażą młodym tradycję, kulturę.
Emeryci – dożyją do emerytury...
Ech, rozmarzyć się można za tą normalnością,
Która wielu zaprzańcom w gardle staje ością...
Cóż z tego, że mam rację... Wrogie media szczują!
Głupców – jak zwykle większość! Znów nas przegłosują...
P.S. 13 maja 1901r. w Ołońcu urodził się Witold Pilecki.
Z cyklu – znalezione w sieci – Ballada o rotmistrzu Pileckim (z płyty „Obudź się, Polsko”)
https://www.youtube.com/…