Może w celu zażegnania słusznego gniewu przywódcy klasy robotniczej korei północnej wysłać doń delegcję...
Ja bym w skład delegacji dołączył adamam michnika, aleksndra kwaśniewskiego (może być z żoną) do tego dorzuciłbym stefana niesiołowskiego ale nie w charkterze posła tylko pieska pokojowego jolanty kwasniewskiej...dlaczego pieska ? Obawiam się, że służby graniczne korei północnej za nic nie uwierzą, ze stefan niesiołowski to nielotna odmiana muchy plujki...
warto by dodadć osobę która w dowodzie ma anna grodzka...może ujęty jej wdziękiem i urodą przyódca korei północnej zmięknie albo jemu zmięknie... i da sobie na luz.
Adammichnik z kwaśniewskim moga szybko przekonać koreańskiego przywódcę do transformacji ustrojowej zaś...własnie, zapomniałem o biedroniu... biedroń pospołu z grodzką mogliby go przekonać do obrony tolerancji na świecie... właśnie, może się okazać iż przywódca korei północnej jestzatwardziałym heterykiem wtedy trzeba będzie go potraktować inaczej... dokooptowałbym tedy p. środę, szczukę, senyszyn i kopaczkę tę z sejmu...no i stanowczo nie wysyłałbym żony mira... tam futer niema w sklepach zas znajac zdolności takich ludzi jak ona
mogłaby zawinąć majtki reformy annie grodzkiej albo stanik senyszyn (ciekawe czy sensyszyn nosi stanik) czy wszystkie wymienine przeze mnie kobiety do korei północnej noszą staniki... / Pewnie tak ale ryzyko pobytu w pobliżu zony mira może sprawić, że komus cos może zabraknąć...
Ciekawe czy gostek dałby się przekonać mając taki kwiat elyty jewropejskiej...
i jeszcze do obsługi dziennikarskiej lis z olejnik... czyli stokrotka rosła polna a nad nią szumiał gaj... pytanie czy lis to harcerz
i tym optymistycznym akcentem to by było na tyle
zaraz potem krótki wpis do pana Chojeckiego
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2885
czy szanowne koleżeństwo naprawdę uważa, że wpuszczą go na pokład kiedy będa lecieć do korei północnej ;-)))
właściwie, wpuścic to wpuszczą...ale potem, może go troszku wcześniej...spuszczą z parasolem takim jakim sie chodzi po City
w Londynie ;-)... a w ogóle przypomniał mi się skecz Monty Pythona pt. "ministerstwo idiotycznych kroków"...
no cóż...przeżyjmy to jeszcze raz... a propos, kto spróbuje wyobrazić sobie vincenta robiącego nogami jak John Cleese ;-)
cały program
http://www.youtube.com/watch?v=Jf7mUYz76GA
kogo typujecie na ministra w różowej sukience ? naprawdę, zważywszy gejstapowskie ciagoty trudno wytypować...
same idiotyczne kroki
http://www.youtube.com/watch?v=hsPY9s1vVSE