Otrzymane komantarze

Do wpisu: Rabin się nie szczepi – cz.II
Data Autor
Zygmunt Korus
Ja zdawałem dwa razy: na AGH logikę matematyczną, a na Historii Sztuki logikę formalną. Z tym że z tą pierwszą jest kłopot z wynikiem, gdy wyliczenie robi się na niewłaściwych danych. W drugiej też grożą sfałszowane przesłanki, ale dochodzenie do konkluzji jest w mądrej głowie zawsze opukiwane z wielu stron, na każdym etapie po drodze. Ci pierwsi idą jak lodołamacze tratując wszystko co po drodze na miazgę, byle do celu! W następnym odcinku (35) mojej powieści akapit o dochodzeniu do prawdy przez zwykłych ludzi będzie...
Pers
Najwyraźniej ten rabin nie należy do sekty satanistów. Dobrze wyartykułowane i logiczne uwagi myślącego człowieka. Szkoda, że w Polsce nie uczy się logiki. Ja miałem jeszcze to szczęście na studiach i do dziś mi się przydaje. Zaliczyłem co prawda dopiero na komisie ale pewnie dlatego tak mi się wszystko wyryło.
Do wpisu: Rabin się nie szczepi – cz.I
Data Autor
Pers
Zygmunt To też bardzo dobry artykuł, polecam https://naszeblogi.pl/52…
wielkopolskizdzichu
Co w związku z tym? Ma to udowodnić z brudnego palca wyssaną tezę, iż pośród Polaków nie było antysemitów?  Idąc tym tokiem myślenia  czyn Polaka skierowany przeciwko niewinnemu Żydowi powinien wykluczać sprawcę z możliwości bycia Polakiem, nie jest tak wszakże. BTW W żaden sposób się nie przysiadam, ja tylko wychwytuję idiotyzmy, którymi raczysz Pan czytelników.
Zygmunt Korus
@"wpz" Oto moje przykładowe czułe punkty z licznych w kwestii żydowskiej na NB: https://naszeblogi.pl/49… oraz https://naszeblogi.pl/49…  
Pers
Zygmunt Ja takich "fanów" mam więcej niż Chrystus Apostołów. To poniekąd efekt mojej pracy jak Admin kiedy aktywnie z nimi walczyłem usuwając z polskiego portalu. Kochają mnie do dziś :)
Zygmunt Korus
Piasecki jako reprezentant mającego istnieć w Polsce zwierzęcego antysemityzmu... - he, he, to ci dopiero logika... adolfa michnika!!! No i zapewne zapudłowany we Wrocławiu Rybak? Jak ja lubię takie żydowskie właśnie ekstrapolacje, mające na celu. j u d z i ć.  i wzbudzać sztucznie statystykę rzekomego antysemityzmu Polaków! Nie bez kozery Mosad wymyślił hasbarę i jej funkcjonariuszy takich jak poznański "zdzisiek", stale na NB wkładający kij w mrowisko (opłacany z poziomu drugiego; czasem z trzeciego, gdzie pozwala się samemu coś bulgnąć; poziom pierwszy trollowania to wklejać gotowce, a drugi to korzystać z wytycznych matryc interpretacyjnych). Skrót od nicka to "wpz", znaczy się w.p......aj zarazo stąd! Ale bo to TAKI posłucha...!? Niejednemu donosicielowi bezpieki, przydzielonemu mi "lepcowi" nieraz plułem w twarz, a TEN usilnie się dosiadał do stolika z pytaniem: "Zygmunt, chcę ci postawić piwo, a ty mnie tak nie lubisz... Dlaczego?" Rżnął głupa, bo przecież miał zadanie coś "spłodzić"...
wielkopolskizdzichu
"Piasecki jako reprezentant mającego istnieć w Polsce zwierzęcego antysemityzmu" 1. Nie zwierzęcego tylko zwykłego antysemityzmu. 2. Celnie trafiony zostałeś Pan i wymyślasz teraz głodne kawałki o Mosadzie.
wielkopolskizdzichu
 "nie jesteśmy antysemitemi. Zresztą jak DOSŁOWNIE z ducha wszyscy Polacy." Wynika z tego, że Bolesława Piaseckiego i jego radosną gromadkę nie można zaliczyć do prawdziwych z ducha Polaków.
Pers
Zygmunt, ""Przyjaźń z Izraelem za wszelką cenę". Ja bym się pewnie z nim nie dogadał. Wiesz co było u mnie impulsem do pisania bloga? Operacja "płynny ołów" w grudniu 2008 czyli Masakra Gazy. Jeszcze do dziś mam w uszach głos Barbura, który w radio zachwalał "sukcesy" "najmoralniejszej armii świata". Coś wtedy we mnie pękło i tak zaczęła się moja przygoda z blogerką. Niestety moje pisanie nie znalazło uznania na S24 i po ok. 30 notkach mój blog, coraz bardziej popularny, wyleciał w kosmos. Nie chcę komentować tego co było na NB bo i po co? Każda strona ma swoje gorsze i lepsze okresy. Wszystko zależy od ludzi, którzy zawiadują. Teraz mogę pisać i mam nadzieję, że potrwa to trochę dłużej. "z drugiej strony masz ambicję bycia opiniotwórczym..." Nigdy tak do tego nie podchodziłem. Staram się po prostu pokazywać przemilczane zwykle sprawy w innym świetle niż mainstream. Jeśli kogoś przekonam do moich racji albo chociaż skłonię do myślenia to już jest bardzo dobrze. "Opiniotwórcza" może być TVP albo TVN, pojedynczym blogerom to się raczej rzadko zdarza.  
Zygmunt Korus
Dzięki. Ani Ty, ani ja, nie jesteśmy antysemitemi. Zresztą jak DOSŁOWNIE z ducha wszyscy Polacy. Ale my, jako naród, dajemy się podjudzać i nie wchodzimy w prowokacje pejsatych. A ja mam taką teorię: że biorę prowokację na klatę i walę na odlew. Summa summarum mam więcej zysków niż porażek. Bo umiem po daniu w pysk za sobą zrywać mosty z prowokatorem, by mieć później święty spokój. Zauważ jaki PiS osiągnął przynajmniej jeden cel: da się żyć bez Rosji. Zrobić to samo z Izraelem, Niemcami, Ukrainą i USrAelem, a zaraz się wyjdzie na prostą. Ostudzono nieco stosunki z Francją i mnie jest natychmiast lżej. Ci, co wołają o asertywność w Polityce międzynarodowej, są dziś atakowani przez globalistycznych gangsterów, bo to rzuca im kłody pod nogi ze strony naturalnych nacjonalistów. Zapraszam do skomentowania cz.II - to ci dopiero czeka mnie jatka! Tutaj pod cz. I spokojnie... No i Admin wpuścił Ruszkiewicza - ktoś przełożył jak widać wajchę... Źle to czy dobrze...? - nie wiemy... Chyba że nie miał wiedzy kto to "Pers", a TEN się wziął i ujawnił z imienia i nazwiska w pierwszym wpisie... Mała prowokacja...? Myślałem, że Albicla to kolejny krok do celu - zlikwidowania NB. Strefa Wolnego Słowa skończy na sekciarstwie Albicli. Odczekałem i wczoraj się zarejestrowałem. I co? Ano totalne G... z wielkiej litery. Kolejny komunikator dla debili, które ja określam tłit-pierdu-pierdu. Albikla czyli "świerszcz"-pryk-pryk. Jeśli ktoś wyniósł z podstawówki tylko zalecenie "Pisz krótkimi zdaniami!" i potem nie nauczył się tego, po co są znaki przestankowe (nie potrafi zapisać myśli wielokrotnie podrzędnie złożonej), to jak ja z kimś takim mam tłittować czy albiklować...?! Ja dostaję czkawki, a z platformy dochodzi smród, bo wszyscy wokół popierdują. Poprzez używanie tych platform rozponajesz polityków. Papież, Trump, Podletz T(f)usk, inni niby wielcy... Dla mnie to jest jeden z papierków lakmusowych. Ograniczona ilość znaków to wkładanie sobie knebla do ust lub mózgu w imadło... Wchodzenie do takiego przekaziora o kimś takim świadczy. Marcin Hałaś jak zaczął tłittować i robić tygodniowe  przeglądy z tego komunikatora (aforyści dawali sobie radę...), to u mnie stracił i jako dziennikarz przestał mnie interesować. Od jakiegoś czasu wywalam z mojego życia śmieci. Zrobiłem to z Naszą Umiłowaną wpisem "Finita la commedia!" https://naszeblogi.pl/52… Żyje mi się odtąd lepiej, bo mi g.... nie zaprzątają uwagi.
Zygmunt Korus
Ad. Pers Nie jestem obeznany za bardzo w problematyce żydowskiej, ale coś tam kapuję... Masz rację, dlatego żydzi nie zawsze piszę małą literą, choć przeważnie. Na tym forum to temat drażliwy, ale konieczny, bo mitem założycielskim Strefy Wolnego Słowa była dyrektywa śp. Jacka Kwiecińskiego "Przyjaźń z Izraelem za wszelką cenę". Bo w tym aspekcie na NB temat pejsatych jest arcyważny. Pierwszy poległ pod tym prymitywnym "sierpem i młotem" Waldemar Łysiak. Wcześniej mniej spektakularnie Michalkiewicz. Potem ten tromtadracki filosemityzm egzekwował kapo Targalski, a że byłem i jestem tej szkodliwej dla Polski doktrynie zdecydowanie przeciwny, to admin-politolog z PZPR-owską przeszłością na ponad rok mnie zablokował, i po wielu walkach z tym szalonym doktrynerem, dzięki Ryśkowi Kapuścińskiemu, zostałem przez Tomka Sakiewicza przywrócony. Od tamtego czasu wiele się zmieniło, filosemickie szambo kilka razy wybijało smrodem straszliwym, a i ja się stałem jeszcze bardziej oziębły wobec pogróżek i zależności. Mniej mi teraz na czymkolwiek zależy. Wejście na poważnie w literaturę przywróciło mi wolność, którą stłamsiłem rozmaitymi koniunkturalizmami. Teraz jak mi ktoś załazi za skórę, to zwyczajnie mówię spadaj albo przepraszam, jeśli ma słuszność. Natomiast w powieści sobie hasam po zagadnieniach i punktach widzenia jak chcę - nie muszę się tłumaczyć żem raróg lub nie. Ty, Jarek, jesteś fachowcem od funkcjonowania blogosfery (byłeś w końcu całe lata adminem), a z drugiej strony masz ambicję bycia opiniotwórczym... Na obu polach bywało u Ciebie różnie, nie mnie oceniać te dwie sinusoidy wcale nie równoległe... Czy NB Cię usatysfakcjonują? Wątpię. Sam jestem ciekaw jak Ci pójdzie...? Przyjrzę się początkom i jak będzie Ci szło w sposób jak ja bym to widział, to się nie wtrącę. Jeśli jednak zauważę, że zaczynasz od błędu, którego ja bym nie popełnił, to dam Ci sygnał... Zatem walcz chłopie!  
Pers
Zygmuncie, "Chyba że nie miał wiedzy kto to "pers", a TEN się wziął i ujawnił z imienia i nazwiska w pierwszym wpisie... Mała prowokacja...?" Żadna tam prowokacja, lubię po prostu uczciwe sytuacje. Pewnie, ukrywanie się za nickiem jest dużo wygodniejsze ale ogranicza w pewnym sensie wiarygodność. Nie wiem jak mają się do tego publiczne oskarżenia mnie przez jednego "bez honoru" (to nie ja wymyśliłem tylko poważna blogerka, która miała go okazję poznać) o rzekomą "agenturalność", służbę Rosji czy WSI? Przecież to absurd! Tacy ludzie nie ujawniają swojej tożsamości. Wracając do Twojej notki to wszystko się zgadza. Mam tylko jedno zastrzeżenie to Twojego wywodu.  Błędem powszechnie popełnianym jest postrzeganie Żydów, zwłaszcza izraelskich jako "naród" w naszym, potocznym rozumieniu. Otóż nic takiego w przyrodzie nie istnieje. Już Shlomo Sand opisał to szczegółowo w książce "Kto wymyślił naród żydowski". Historia dostarcza wielu dowodów, że pewne odłamy żydostwa, sataniści i syjoniści traktują swój "naród" bardzo instrumentalnie i nie zawahają się dla realizacji swoich celów poświęcić nawet wiele żydowskich istnień. Druga WŚ jest tutaj najjaskrawszym przykładem. To goje mieli ratować żydów i za rzekomy brak tej pomocy są do teraz chłostani. Rotszyldy nawet palcem nie ruszyły bo śmierć żydów miała stać się mitem założycielskim Izraela. Temat rzeka więc na tym skończę. Dużo pisze o tym Gilad Atzmon, warto poczytać https://www.unz.com/gatz… Pozdrówka :)
Pani Anna
@Rolnik czasem to lepiej, kiedy jest malo komentarzy, bo wowczas ci, ktorzy czataja bardzej koncentruja sie na tekscie, a nie na przekrzykiwaniu. Dla przekonanych i widzacych te megamanipulacje to co pisze Pan Zygmunt jest oczywiste, do zaslepionych i tak nic nie trafi.
rolnik z mazur Waldek Bargłowski
@ Zygmuncie,  Tekst na czasie a komentarzy mało. O czym to świadczy? Wygląda na to że Żyd Żydowi nierówny. W każdym razie ten rabi mądrze prawi. Pzdr
Jabe
Nazwa okazała się kluczowa.
NASZ_HENRY
Do trzech razy sztuka: 1) ptasia  grypa 2) świńska grypa © gackowa grypa ☺☻  
Do wpisu: TEGO NIE ZOBACZYSZ... [34] Karabinierzy zakazali
Data Autor
Zygmunt Korus
Przerwa taktyczna opowieści w następnym odcinku... A dalej, by mieć całość, zakup książki papierowej, he, he... Do zobaczenia Czytelnicy z sieci! Zapraszam w imieniu Salvina.
jazgdyni
A ja wiem co będzie dalej, he, he ;-)
u2
"W końcu włoska marka z obcą rejestracją na terenie Italii – łakomy kąsek!" Kto wie, może by wzięli za podrasowany Fiat UNO jak na załączonym filmiku ? https://www.youtube.com/…  
Do wpisu: Hej nad rzeką niedaleko
Data Autor
Zygmunt Korus
Spotkałem się kiedyś z taką koncepcją politologiczną, że Ukrainę będzie można pozyskać na zasadzie jednokierunkowej konwergencji, tzn. poprzez to, że nasza kultura i gospodarka będzie na tyle atrakcyjna, iż sami poproszą o sprawiedliwy sojusz. Pewnie to mrzonki...; mam na tym forum sporo anty-neobanderowskich tekstów, ale w indywidualnych kontaktach międzyludzkich wystrzegam się fobii na wyrost. Bo to politycy winni załatwiać międzynarodowe kwestie - z honorem.
Teutonick
Rzekłbym nawet, że jeden "wspólny wróg" groźniejszy od drugiego, ze szczególnym uwzględnieniem tych spośród nich, których wszelakie idące na obcych paskach medialno-polityczne "ośrodki" zwykły raić nam jako przyjaciół. "Z wrogami poradzę sobie sam..."
Zygmunt Korus
Kompozytor Nykolyszyn pisze ładne melodie do polskich tekstów, włada naszym językiem, śpiewa, opracował dla śp. kamilianina Bogusława Palecznego religijną płytę o naszych zesłańcach pt."Stepy Kazachstanu". Mieszka w Kamieńcu Podolskim.  Prawa autorskie do "Hej nad rzeką" ma producent 98 odc. OM.
angela
Zaznaczam, ze jestem za pojednaniem, bo wrog  wspólny jest grozny, ale nie ulegam rozrzewnieniu, bo na przeszkodzie stoją mi obrazy historyczne z Wolynia, a i do dziś  wielu, nie moze  pochowac swoich bliskich i zaplakać na ich grobach, dlatego ze Ukraińcy nie godzą się na przeprowadzenie ekshumacji .
Do wpisu: Smutno! – durni rodzice...
Data Autor
Anonymous
Gówno wicie Hipolicie. Lizol był skuteczny. Tylko patrzeć jak doczepią ogonek (jak DDT) i opatentują by sprzedać 10x drożej. Właśnie wróciła stara, sprawdzona, XIX wieczna niemiecka chemia, czyli podchloryn sodu. Polecam "Czas apokalipsy" w czasach apokalipsy.