Otrzymane komantarze

Do wpisu: Witamy w Diamentowym Wieku
Data Autor
Grzegorz GPS Świderski
Tu przykład jak AI doszczętnie zgłupiała: https://naszeblogi.pl/65139-jak-doprowadzilem-sztuczna-inteligencje-do-zawieszenia-sie
RinoCeronte
A w Rosji ciągle bez zmian...
jazgdyni
@ Edeldreda z Ely Lubię pisać. Lecz tylko krótkie teksty. Dziękuję za uwagę. I jeszcze jedno - chyba moim motorem jest ciekawość. Wszystkiego. Serdeczności
Edeldreda z Ely
@jazgdyni  Też przy tym utworze doznawałam wzruszeń, tyle, że odpowiednio później 😉 Powiem Panu sekret. Ewolucja mojej obecności na NB przechodziła wiele faz - jedną z nich, utrzymującą się dosyć długo było abstrahowanie od strony głównej, a sterowanie ręczne, za pomocą którego byłam w stanie katapultować się od razu precyzyjnie tam, gdzie chciałam bez dystrakcji. Jedną z nielicznych fraz, które często wtedy wpisywałam w wyszukiwarkę bylo: "jazgdyni nasze blogi". 
jazgdyni
@EzE Cześć Edeldredko! Kulturalnie nie wchodzisz do p. Nerwowego Starca, bo nie lubisz, jak rugam. I tak dobrze, że nie jestem Arabem, albo co gorsza - Albańczykiem. Pragnę Tobie coś polecić w temacie Hamleta. Wielkim miłośnikiem poezji niestety nie jestem. I żałuję tego. Choć wystarczy, że ktoś poezje zaśpiewa i się rozpływam. Rok 1965. Na lekcję o Tuwimie przytargałem gramofon (wtedy mówiło się adapter). Puściłem Niemena - Mimozami jesień się zaczyna. Zdradzę - nie tylko dziewczyny płakały. Długo nie za bardzo szanowałem Szekspira. Konkretnie Williama Schakespeare'a - uważanego za największego poetę i dramatopisarza świata. Niedawno na Netfiksie obejrzałem sobie (z zapartym tchem) serial "Stacja jedenasta" (Station eleven 2021-2022). Kapitalnie zakręcony. To o wędrownej trupie teatralnej i symfonikach, po nemalże całkowitej zagładzie świata. Punktem obrotowym i centralnym tego filmu, jest wystawianie gdziekolwiek Hamleta. I wiesz co? Dopiero  po tym, w tych moich wysoko notowanych latach, zrozumiałem, jakby olśnieniem, geniusz Szekspira. Tu własnie zaprezentowano fragmenty Hamleta, które trafiały w samo centrum emocji w hipokampie. pozdrawiam i polecam
jazgdyni
@IW No to się wszystko zgadza. Ja właśnie też doleczam grypę/covid/anginę/ katar/ zapalenie oskrzeli... (niepotrzebne skreśl). To gówno z Chin zaatakowało i zrobiło sobie siedlisko w układzie odpornościowym (z tyłu głowy, niemalże na karku). Co do Ej Aj, to jak w końcu wezmę się za czaty, to już wymyślę taki zaginacz logiczny typu - czy Pan Bóg jest wszechmocny? - Tak. - To czy może stworzyć taki głaz, którego nie może podnieść? - że maszyna będzie miała kłopot z chłodzeniem.
Edeldreda z Ely
@Sake3 No, dziękuję - wiem, że trochę się jednak tematycznie mieścił. Chciałam tylko zrobić taki dramatyczno-histeryczny wstęp 😁 
sake2020
@Edeldreda z Ely.....Nie uważam,że Pani komentarz jest nie na temat.Wprost przeciwnie,raczej proroczy i wyprzedzający Życie przyspiesza,coś się zaczyna a coś kończy.Coś się rozwija a coś idzie w zapomnienie.Ale tak jest od zawsze.
Dark Regis
Raczej to młodzież nakręca się na informatykę we własnych gronach. Daje się wyczuć u nich tę wyższość, kiedy się dostają ("konkurs" świadectw i "punkty za pochodzenie" wersja 2.0;). Potem spotyka się młodzież na imprezach rodzinnych, kogutki się prężą, piórka stroszą, "za rok będę lepszy od ciebie" powiadają. Czerwone grzebyki, czerwone wola, czerwony mózg. Zresztą wie Pani co chcę powiedzieć ;) Dobrze, niech się uczą, sama to radość dla mnie, ale ja w przeciwieństwie do nich znam życie, znam z doświadczenia nie takie "kariery", wreszcie znam skutki. Nawet jeśli jeden na milion będzie myślał tak jak ja, że - jak w tym żydowskim kawale - "Wiedza nie siedzi, tylko chodzi. Chodzi za nowymi ideami i się stale przypomina. Bo jak ona tylko siedzi, to ona jest żadna wiedza", to już będzie na świecie trochę lepiej i mniej agresywnie. Najbardziej agresywnie trzeszczą puste skrzynie. To już pisałem w innym wątku ;)
Edeldreda z Ely
A ja trochę nie na temat, ale to nie teren Pana Janusza, więc może nikt mnie nie zruga 😉 Właśnie wróciłam z Hamleta... Czas trwania: 2.5h, jeden antrakt. Aktorzy: młodzież licealna i jedna dziewczyna z SP, scenografia: 10/10, gra aktorska: 10/10, zapotrzebowanie na suflera: 2, muzyka: 10/10, światła: cymes, prawdziwa scena... Całość: serce roście! Owacje: 5 minut, w tym na stojąco: 1 osoba (Edeldreda)... No, dobra, w dwóch ostatnich minutach ruszyło cztery litery ze 20 osób oprócz mnie... Ja tej młodzieży nie znałam, zaprosił mnie mój były nauczyciel... A rodzice siedzieli i na siedząco oklaskiwiali swoje pociechy... Takie wzmocnienie... Pewnie Im mówią: "Ty lepiej ucz się, żebyś na informatykę się dostał". 
Dark Regis
Haha, A czytałeś Przyjacielu fragment o tym jak AI zgłupiała ze szczętem ;))) Nie mogę jej poznać po tych kilku dniach, kiedy doleczałem grypę.
jazgdyni
@IW Cześć Telepatia? Niemalże symultanicznie piszemy o diamentach;-).
Do wpisu: "Corporate Art", czyli tfożenie
Data Autor
Zbyszek
1. Rozpoznawanie języka naturalnego i formułowanie przekazu w języku naturalnym (+) 2. Co dalej? Czy AI - w obecnym wydaniu np. GPTchat) to nie jest wujek Google na sterydach? Upraszczając, czy nie jest to kontekstowe udostępnianie będącej w dyspozycji systemu wiedzy, zgodnie z oczekiwaniami odbiorcy? 3. AI jak i Google znacząco zwiększa możliwości człowieka. Programista bez dostępu do Google a za chwilę bez dostępu do AI jest znacznie mniej wydajny od takiego z dostępem. 4. AI może udemokratycznić potencjał efektywnościowy ludzi - nie będzie zależeć na jaką szkołę stać było twoich rodziców, gdzie się urodziłeś itd. itp. dostaniesz wzmocnienie z którym zależy co zrobisz, takie samo jak każdy inny. Może udemokratycznić samą produktywność ludzi, dając społeczeństwom i grupom i ludziom to stosującym, dużą przewagę nad pozostałymi. Tzn., obecnie, twój wkład w życie społeczne zależy od szeregu czynników arbitralnych, nie związanych z jakością twojej pracy czy twojego wkładu. Musisz być w odpowiedniej partii, korporacji, stowarzyszeniu jawnym lub innym. Musisz znać odpowiednich ludzi. Oni muszą mieć interes lub chęć w wypromowaniu ciebie np. na premiera itd. Musisz wziąć udział w pobytach sytpendialnych odpowiednich fundacji itd. AI może to wszystko unieważnić, otwierając drzwi do wpływu na rzeczywistość i życie innych tym, którzy będą najbardziej produktywni. Cała sfera pasożytowania na pracy i twórczości ludzi może nagle zostać wyrzucona do kosza. 5. Żyjemy w świecie PRZEŁADOWANYM informacją. Wielkość zasobów informacji rośnie w ciągu 2 lat, jak dawniej w ciągu 50 lat. Programista czy lekarz, nie zapoznaje się z wiedzą, ze swojej dziedziny, bo to staje się niemożliwe. On potrzebuje KONKRETNEGO kawałka tej wiedzy, niezbędnego do ZASTOSOWANIA w konkretnym przypadku. Tutaj bez AI nawet Googlowej natury, nie da się już rady. I mniejsza o to, czy tak powinno być. 6. Przeładowanie informacją, fragmentaryczne i utylitarne zeń korzystanie, niesie szereg konsekwencji dla człowieka i jego umysłu. AI z narzędzia zmienia się w narzędzie wpływu, a umysł z kierującego, stać się może kierowanym, w wielu zakresach. Ludzie tracą zdolność do integracji informacji w wiedzę, oraz do przetwarzania wiedzy do postaci mądrości. Bo w razie czego można sprawdzić w AI, w Google, czy gdzieś tam. Na to zwaracał uwagę 2500 lat temu Sokrates, gdy przygladał się korzystaniu z nauczania z pisanych źródeł, zamiast z nauczania bezpośredniego. Komentarz się nie zmieścił, to zamieściłem jako notkę.
jazgdyni
Jak się moduluje pakiety?
Jabe
Modulowany sygnał nie może być ściśle mono­chromatyczny.
jazgdyni
Niestety, muszę się odezwać, by ludziom nie mącić. "...bo światło rozchodzi się z różną prędkością..." Światło NIE rozchodzi się z różną prędkością w dobrej transmisji światłowodowej. Nadajnikiem nie jest jakiś tam LED tylko dioda laserowa, lub jak ktoś woli laser diodowy (nie mylić z Laser Fiber). Dlaczego laser a nie LED? Bo sygnał z dobrego lasera to monochromatyczność, czyli jednobarwność (wynikająca z jednej długości fali, która znajduje się w wiązce) To spójność, czyli koherencję. Dodam dla tych, co fizykę zapomnieli: - jedna długość fali oznacza wyłącznie jedną częstotliwość ( Długość fali jest odwrotnie proporcjonalna do częstotliwości fali). Uczciwie trzeba dodać, że zawsze jest ciągle mało. Chce się szybciej i więcej przesyłać informacji w sygnale. Czyli trzeba zwiększyć przepustowość łącza. I wtedy rzeczywiście można zastosować multipleksację ze zwielokrotnieniem częstotliwości ( frequency division multiplexing - FDM). Lecz to jest jedno z wielu rozwiązań wyższego rzędu, a nie podstawowa linia światłowodowa.  
tricolour
@jzg I tu wchodzimy trochę na śliski grunt, bo pasmo decybelowe to jedno, a przepustowość to drugie. Więc mamy pojedynczy światłowód o paśmie 2GHz, przez który - czytalem nie dalej jak trzy dni wstecz - japońce przepchnęli dokladnie 109Tb/s dowodząc tym, że można osiągać takie kosmiczne prędkości. Jak ładnie napisano, dysk 3TB można przesłać w całości w ćwierć sekundy. I teraz pomyślmy, jak mało czasu ma warstwa transportowa na skladanie pakietów danych, ktore nadbiegają poplątane, bo światło rozchodzi się z różną prędkością w zależności od jego częstości. Normalnie włosy dęba stają...
jazgdyni
Ciekawe też są światłowody. Dziś powszechnie się przyjmuje, że nitka mono dobrze działa do 2 GHz.
Władysław Ludendorf
@3 tu https://spectrum.ieee.org/twisted-pair-ultrafast-broadband?utm_campaign=post-teaser&utm_content=llqx90fi o 5GHz a mi chodziło o to, że pewne ograniczenia pierwotnego rozwiązania technicznego nie zawsze wynikają z jego niedojrzałości, ale może być kompromisem ze stanem zastanym.
spike
Co najciekawsze, powstało wiele filmów SF z AI w roli głównej, jak pamiętam, wszystkie mają przesłanie ostrzegawcze dla ludzkości, ale jak widać, fascynacja AI jest silniejsza od rozumu, a efekty już są namacalne, głównie pod względem kontroli obywateli na każdym kroku, a jak dojdzie wychwalane chipowanie, które też jest testowane w kilku krajach, to będzie można każdego śledzić z dokładnością do centymetrów dzięki 5G, których nadajniki są gęsto rozmieszczane. Możemy się jedynie pocieszyć, że nas to może nie dopadnie, ale następne pokolenia będą musiały z tym żyć, albo się zbuntują, oby.
jazgdyni
@spike Ja przyjmuję, że przełomowym, krytycznym i niebezpiecznym momentem będzie chwila, gdy jakaś Ej Aj, powiem, ze wolałbym używać starego określenia robot, zacznie sama tworzyć kolejne roboty. I nie daj Boże, jeszcze je udoskonalać. Wtedy koniec z nami. Jak widać nawet po koledze @IW i koleżance @XzX, najpierw zachwyt i fascynacja, a na końcu wojna robotów (bo ludzi już nie będzie).
jazgdyni
@Władysław Ludendorf Nie mam informacji, czy wówczas, w połowie lat 70-tych ub. wieku, skrętki pracowały na gigahercach. Laboratoria mikrofal były niedostępne dla całej reszty elektroników. Wiadomo, pracowali dla wojska. I to nie tylko polskiego. Sprzęt RADWARU był na wysokim poziomie, nieosiągalnym dla ruskich. Wtedy, w mikrofalach, najwyżej pracowano na paśmie X, czyli w częstotliwościach 8 - 12 GHz. Głowę daję, że tam żadnych skrętek nie było. Lecz na przełomie wieków dużo już pracowałem przy sprzęcie satelitarnym, a także nadal radiolokacyjnym, gdzie początkowo było to pasmo Ku - 12 - 18 GHz, a później także K - 18 - 26 GHz bodajże. Tu wszystkie kabelki były cienkie i elastyczne. Żadnych praktycznie falowodów, czy to sztywnych, czy elastycznych nie spotkałem. Co nie oznacza, że ich nie było. Dodam tylko, że przyjęto, iż mikrofale zaczynają się do 0,3 GHz.
spike
Jeżeli AI pozostanie na poziomie "sługi" człowieka, to jeszcze może coś z tego dobrego będzie, ale znając ludzką naturę, będzie to wykorzystane przeciw człowiekowi, jak większość wynalazków, zaczynając od powszechnej robotyki przemysłowej, ludzie nie mają pracy, szwendają się po ulicach, z nudów robią głupie rzeczy, świat głoduje. AI już pracuje przeciw człowiekowi, zaczęło się w Chinach, kontrola zachowań, poglądów, etc. AI nad tym ma kontrolę, jak uzna zachowanie kogokolwiek za niewłaściwe, wzywa służby, ludzie są "resocjalizowani", albo nawet znikają, od oceny AI zależy los człowieka, w jednej chwili może stać się wrogiem publicznym. Sądzę, że człowiek przeklnie dzień, w którym wynalazł AI.
live free or die
"Nowa rzeczywistość nie oszczędzi także artystów." No to ja mam powiedziec, zrezynowac z  Aimi Kobayashi, never. https://www.youtube.com/…
Jan1797
Państwo Środka chce dysponować własnymi kartami graficznymi i procesorami… No ale w Polsce to jak grochem o ścianę…  ---------------- Imć Waszeć, Nawet gdybym bardzo się starał „na produkcję” trudno jest wejść. - całe szczęście, że można grochem, bo od euro nas ocalił. -Fajna rozmowa, pewnie mi wierzysz😊 Podoba misie, grzecznie, chwilami bardzo. Asystent jednak, ciągle w jedną stronę, a nie chce urazić; -"Instrumenty mają swoje dusze. Kiedy się łamią, dusze uciekają gdzieś, odfruwają jak ptaki" A: W takiej prezentacji czytelnik mógłby słuchać muzyki i czytać wiersz jednocześnie, a komentarz pomógłby mu zrozumieć intencje autora oraz lepiej zrozumieć strukturę wiersza.  Gdy dodasz; https://slippedisc.com/2… A komentarz staje się radosny.  Niepotrzebne skreślić.