Otrzymane komantarze

Do wpisu: Mit "większości konstytucyjnej".
Data Autor
Zagadek nie rozwiążę bo mam jeszcze mniej niż IQ 75.Zagadka pierwsza nie do rozwiązania czy pan chce czy nie aby PIS miał większość konstytucyjną? Co daje większość konstytucyjna według niegramotnego a jeszcze uzyskana podczas wcześniejszych wyborów -wszystko co może sobie partia polityczna wymarzyć-zmienić niewygodne zapisy w konstytucji w tym na przykład skrócenie kadencji dudaczewskiego,wybór nowego już tylko przez sejm a temu wszystko zabrać czym mógłby blokować,czy miec wpływ na cokolwiek bez konieczności napisania nowej i tak zapis po zapisie pozostałe po komuchach usuwać . Dziś jest niepowtarzalna szanąsą aby to wszystko mieć w demokratycznych ale wcześniejszych wyborach bo niby co opozycja ma do zaoferowania wyborcą-nic puste ręce poza obietnicą ,że to co dostał Suweren od PIS zostanie im odebrane. Wcześniejsze wybory to to wyautowanie opozycji i czyste pole przed wyborami samorządowymi i szczytem głupoty byłoby tego nie wykorzystać bo nie wykorzystane sytucje nie tylko w polityce się mszczą. Sondaże mówią o procentach poparcia dla PIS a nie dla jakiegoś FJN co usilnie poprawia gowin mówiąc ,że to wszystko dzięki FJN.Gowin tyle sobie nagrabił ,że spokojnie można go wyautować nie umieszczając jego i jego zbierane odpady na listach także do samorządów,inna jest sytuacja z Ziobro bo ten robi co do niego należy i odeszła mu już ochota do puczu. To napisałem ja prosty zbieracz śmieci o IQ niewiele większym od ameby i nie należy tej pisaniny brać poważnie. Gratuluję tez autorowi skromności bo z niej tylko wynika ,że nie podał ile on ma IQ,sądzę z zadęcia bliskie musi być 200 jednostek na każdy centymetr do kwadratu jego ciała.
Zdzichu
Ale to PiS i prezydent będą tę konstytucję pisali. I niekoniecznie myśli o przyszłych pokoleniach będą na pierwszym miejscu.
smieciu
Istnieją dwa możliwe wytłumaczenia tej sytuacji. Albo prezydent nie wie, że jego weta byłyby odrzucane(w co wątpię) albo prezydent doskonale wie, że żadnej większości konstytucyjnej nie będzie... A mnie to jednak rozśmiesza jak ludzie ciągle nie potrafią się wydobyć z tego socjotechnicznego medialnego potrzasku. PiSu jako oblężonej twierdzy, którą chcą zburzyć... Skąd to twierdzenie że prezydent jest przeciwko PiS? Że mu przeszkadza większość konstytucyjna? Ok, Duda np. sprzeciwił się reformie sądów ale czy to oznacza że jest przeciw PiS? Oczywiście że nie! To tylko oznacza że jest przeciw reformie sądów. Przeciw istotnym zmianom. Jeśli PiS nie będzie chcieć tych zmian to będzie wszystko pięknie, hulaj dusza, większość konstytucyjna jest piękna. No i taki właśnie układ na naszych oczach się buduje. PiS Morawieckiego to właśnie ten nowy lepszy PiS.  PiS przyjaźni. PiS władzy. PiS zespolenia wszystkich ludzi "sukcesu". Wierchuszki PiS, ludzi prezydenta, bankierów, Solorzów oraz spajającej to wszystko w całość lepkiej masy różnorodnych lemingów. Dlatego nie ma powodów by sądzić by nie miało dojść do większości konstytucyjnej oraz samych zmian w konstytucji. Teraz może się wydawać że nie są potrzebne bo i tak wszystko działa, także stary Układ. Ok tylko że nasza obecna rzeczywistość jest tymczasowa, jesteśmy na cywilizacyjnym zakręcie i trzeba być naprawdę ślepym by tego nie widzieć. Za tym zakrętem będzie coś nowego. Coś co już jest w budowie choć ludziom wydaje się że wszystko się wali. No i to coś będzie potrzebować nowych regulacji. Zapewne zmian w konstytucji. A do tego potrzebny jest naród zwarty, zespolony, popierający władzę. Czyli coś od czego jesteśmy już o krok.
Ptr
Prezydent prawdopodobnie liczy na to ,że większość konstytucyjna umożliwi wprowadzenie ustroju prezydenckiego na 100-lecie i stąd parcie na referendum. Być może jest układ geopolityczny , aby to przeforsować wbrew części wyborców prawicy. Moim zdanie to byłoby złe rozwiązanie, gdyż wybory prezydenckie w Polsce to wielki konkurs piękności i wielkie niebezpieczeństwo , że człowiek się nie sprawdzi. Trzeba brać pod uwage ,że media mają dużą moc kreowania fałszywego wizerunku.   Konstytucję należy zmienić , gdyż dwuwładza prezydencko-kanclerska jest szkodliwa dla państwa. I tutaj dążenie prawicy do tej większości jest jak najbardziej wskazane. Wielu posłów wybieranych przez wiele elektoratów lokalnych daje mocniejsze umocowanie w woli narodu i nieco mniejszą podatność na manipulacje. Także posłowie w jakimś stopniu pozostają w zależności od swojego lokalnego elektoratu. Nagły upadek opozycji to ostrożnie z tą ściemą, kto wie czy nie wymyśloną. Ale może być też tak ,że wielu zastanawia się jak się załapać na nowe rozdanie, na nowy plan w centrum. I odechciało im się protestów.  
alchymista
"do czego potrzebna jest PiSowi mityczna „większość konstytucyjna”?" Do zmiany konstytucji. To nie prezydent jest problemem - w strategicznym sensie - ale pozycja prezydenta w systemie władzy. Nauczmy się wreszcie myśleć w kategorii 100 lat do przodu, a nie kolejnych wyborów. Nie wiem, jaki projekt konstytucji zostanie przedstawiony, ale powinien on bezwzględnie rozdzielić władzę ustawodawczą od wykonawczej. Taki projekt poprę, a potem wybiorę kogoś godniejszego od Dudy na prezydenta. ps. pewna Chinka, niezwykle uprzejma Chinka, powiedziała kiedyś Radkowi Pyfflowi takie zdanie: "Polska to regionalne mocarstwo, które od 400 lat jest w defensywie". Pochlebstwo, tradycyjna chińska uprzejmość. Ale sposób myślenia i sugestia, o której powinniśmy pamiętać - szersza perspektywa. Nie dajemy konstytucji ani PiS-owi, ani prezydentowi, ani żadnym cwaniakom po nich, ale przyszłym pokoleniom.
wielkopolskizdzichu
"PiS dzięki łagodzeniu linii przyciąga nowy elektorat i uzyskuje większość konstytucyjną, ale na skutek kompromisów linia i program PiSu ulega już takiej zmianie w kierunku centrum," Po to puszcza się w eter komunikat o programie 500+ na każde dziecko, a nie tylko dwoje, by zdobyć elektorat który będzie miał gdzieś co w konstytucji zapisane bedzie. 
Do wpisu: Moje wielkie rozczarowanie PiSem...
Data Autor
alchymista
Odegrał pozytywną rolę w mobilizowaniu zwolenników PiS, w jednoczeniu obozu prawicy. Jeśli pozostawi po sobie dobrą konstytucję, to będzie znaczyło, że kadencja nie była zmarnowana. Ale to ocenię po fakcie, a nie przed faktem. Kadencja jeszcze sie nie skończyła.
Jabe
AD nie powinien być prezydentem na drugą kadencję – A na pierwszą?
alchymista
Spokojnie. Piłsudski miał do czynienia z niezwykłym pokoleniem Polaków i akurat pod tym jednym względem miał łatwiej. Nawet wrogów miał wybitnych. Natomiast bracia Kaczyńscy od 1989 roku zmagali się z totalną demoralizacją i degrengoladą elit. Obecna elita to jelita. Ostatnio doszły do mnie słuchy, że jeden z liderów partii "Polska Jest Najważniejsza" widziany był w klubie dla homoseksualnych obmacywaczy. Nasuwa się pytanie, czego tam szukał? Poszerzał elektorat, czy jak? A przecież była to jedna ze wschodzących gwiazd PiS swego czasu... Nie Kaczyński jest winowajcą tego zamieszania. Trzeba temu rządowi postawić wyższą poprzeczkę, niż poprzedniemu. Zresztą, sam Pan, Panie Autorze, wyciągnął właściwe wnioski. AD nie powinien być prezydentem na drugą kadencję, niezależnie od tego, że być może w referendum zagłosuję za ustrojem prezydenckim. Ale nie dla niego. Dla przyszłych pokoleń.
A końcówka będzie w jidysz i po rozgrywkach politycznych na poziomie samych Polaków. Oby to była tylko moja frustracja.
wielkopolskizdzichu
Tylko że decyzją obywateli, Polska do tych obcych się zapisała.  Niesnaski pojawiają się wszędzie, przecież są różnice w poglądach pomiędzy twardym jądrem elektoratu PiS a ich odpowiednikami po stronie PO lub Nowoczesnej.
Józef Darski
a na końcu Mateuszek wyrzuci Dudusia
3rdOf9
@nieprzekupny Dokładnie. (co mi się tu tak źle komentarz wypozycjonował ???)
3rdOf9
Prezydent powołuje rząd na wniosek premiera i tak samo musiał zatwierdzić nominacje ministrów. No i jak to nieopatrznie zauważył "zbieracz śmieci", Duda może sobie nie podpisywać wielu rzeczy. Także nie wiem, gdzie ty tu widzisz brak logiki. http://www.prezydent.pl/…
xena2012
Jak to nie obcy? Przecież to UE pieprzy p Europie dwu predkosci traktujac Polske i inne kraje jako coś gorszego.
3rdOf9
To ty akurat pieprzysz od rzeczy, goral, i nie oszukuj, że "straciłeś" zaufanie do Kaczyńskiego. Teraz na tej blogosferze "biednych prawicowców zawiedzionych postawą prezesa" udają wszyscy ci, którzy nigdy PiS-u nie popierali.
Jak by Duda nie podpisal zgody na nowy rzad to zostal by stary..z Macierewiczem..brak logiki..
wielkopolskizdzichu
Gdzie Pani widzi szmalcownictwo i donosicielstwo? Przecież opisałem dość wyraźnie sytuację pomiędzy Polską, a UE. UE to nie jest obcy, ani wrogi twór. UE to my. Nie można donosić na samego siebie, do siebie. To nielogiczne.
xena2012
No to jak Pan nazwie szmalcownictwo,donosicielstwo i zdradę ? Może objawem troski o Ojczyznę? 
Zostal Macierewicz zostal Ziobro,Pawlowicz,Szydlo.. Pozytywnie mozna oceniac fakt,ze to co sie stalo doprowadzi to do przetasowania po prawej i Konserwatywnej stronie.. O potrzebie budowania Nowej Parti Obozu Patriotycznego mowilem od 2005 po wygranych wyborach..Wspieralem PIS ale wiedzialem,ze nie zaspokoi naszych aspiracji.. PIS nie rozumial naszych potrzeb..Byl lepszy od PO bowiem byl jedyna Polska partia w Polsce..Pamietam jak Lipinski szydzil z nas "zaglosuja za PIS bowiem nie maja innego wyboru"..To co sie stalo przyspieszy to co i tak musialo sie stac..PIS zlamal umowe z Obozem Narodowym i nikt rozsadnie myslacy nie wybierze go poraz trzeci.. PIs,PO to przeszlosc..Czas na nowa Konserwatywno-Chrzescijanska partie Narodowa.. Czuje duza ulge..Juz nie ma potrzeby obawiac sie co sie stanie jak Kaczynski odejdzie..Sam sie skreslil..
Ruch Narodowy nie jest Pro-Rosyjski ! To etykietka ,ktora mu przylepila faszysto-Komuna..tak jak Macierewiczowi.. Glownie winie za wszystko Kaczynskiego. To on lansowal Dude. To on zgodzil sie na zlamanie umowy z Obozem Patriotycznym..NIGDY nie odzyska naszego zaufania. Jest takim samym trupem politycznym jak Duda..
Macierewicz nigdy nie będzie współpracował z pro rosyjskim Ruchem Narodowym.Nie po to tyle lat walczył z wszelkimi rosyjskimi złogami w Polsce żeby teraz wchodzić z nimi w układ.Niema co histeryzować.Macierewicz zostanie marszałkiem,a Błaszczak dalej będzie kontynuował jego dzieło w armii.Póki Duduś jest na urzędzie prezydenta trzeba wobec niego pozorować jakieś gesty.Inaczej by nie było ustawy o sądach itd.Gdy się kadencja Dudusia skończy to się go pogoni i Macierewicz na pierwszy plan znowu powróci.
xena2012
No cóż pani Romaszewska popracuje jeszcze trochę i postara się wyrzucić i Ziobrę.Przecież z Macierewiczem którego tak niszczyła w zaprzyjaźnionym RMF MF tak gładko się udało......
wielkopolskizdzichu
1. Nie zauważyłem by wrzaski kogokolwiek przeszkadzały PiS w przeprowadzaniu reform. Bo przecież reformą nie był projekt skupienia w ręku Ziobry władzy, nie podlegającej kontroli, nad sądami i prokuraturą. Podobnie z projektem zamienienia kobiet w ubezwłasnowolnione inkubatory. 2. Jakie donosicielstwo?? Polska parafowała układ akcesyjny z UE, który był uwieńczeniem działania Rządów Olszewskiego i potwierdzony później został podpisaniem Traktatu Lizbońskiego przez Braci Kaczyńskich. Prawo unijne przyjęte przez RP, nie traktuje zgłaszania na forum UE zarzutów dotyczących działania rządów za zdradę i donosicielstwo. Można się nie zgadzać, z zarzutami, ale nie z samym faktem zgłaszania ich skoro między innymi rękoma i głosami PiS jest to zgodne z prawem, i polskim, i unijnym i dzieje się to przy otwartej kurtynie Operowanie słowami typu Targowica, szmalcownictwo, zdrada to manipulowanie słabymi umysłami.
Duda to może sobie nie podpisywać wielu rzeczy ale nie podpisania listy Rady Ministrów przedstawionej przez premiera do powołania.