Otrzymane komantarze

Do wpisu: Ruch Narodowy przed szansą wejścia do Sejmu VIII kadencji
Data Autor
co dzieje sie ostatnio na scenie politycznej... Dziwne jest to ze tak wszystkim przeszkadza ze czesc Polakow chce miec swoja reprezentacje w sejmie i chce zeby byl ktos reprezentujacy tam ich interesy. CO TO JEST RUCH NARODOWY?????........NIEWIEM... ale chce ich poznac i sama ocenic czy ich poprzec czy nie!!! To co robi PIS i media prawicowe od zeszlorocznego Marszu Niepodleglosci nie podoba mi sie i to bardzo.... i jest to robienie z nas sympatykow PIS-u IDIOTOW... To wyborcy maja prawo OCENIAC ....KTO JEST KIM ...a partia opozycyjna powinna byc na tyle dobra zeby konkurencja nie zagrozila jej istnieniu... Dlaczego PIS boi sie konkurencji skoro chodzi jej o dobro Polski i Polakow??? Moim zdaniem PIS nie ma szans wygrac taka wiekszoscia zeby mogl samodzielnie rzadzic dlatego uwazam ze powinien wspierac Ruch Narodowy . Czy po wyborach w 2015 mamy byc w takiej samej sytuacji jak teraz ze PIS bedzie dalej tylko" chlopcem do bicia" i dalej nic nie bedzie mogl zrobic???. . Moze czas zaczac przestac zachowywac sie jak PIES OGRODNIKA...
Bezsilny demiurg
rozczaruję Pana Najistotniejszym dla Ruchu Narodowego powinna być dziś oferta polityczna, zaprezentowanie lidera (Winnicki, Zawisza, Kowalski?) i uniknięcie fatalnych w skutkach błędów jakim byłoby wystartowanie do wyborów Europarlamentu w 2014 roku (elektorat nowej partii oczekuje jej członków najpierw w Sejmie w Warszawie, a nie w Brukseli) Winnicki, Zawisza, Kowalski? To bardzo słabi przedstawiciele: Winnicki ma zapędy dyktatorskie, a dodatkowo spowodował usunięcie Holochera z władz Ruchu (wymógł na nim odejście i specjalnie go nie bronił przed nagonką medialną, chociaż ewidentnie dopuszczono się przestępstwa wykradzenia prywatnej korespondencji), Zawisza jest pieczeniarzem, podobnie jak Bosak, którzy marzą tylko o wskoczeniu do Europarlamentu i po to nakłonili Winnickiego do popierania ich. Holocher, który był temu przeciwny został odsunięty. Poza tym Zawisza jest dobrze ustawiony finansowo i wie jak wyciągać kasę z UE, bo zajmuje się załatwianiem pozyskania funduszy europejskich przez przedsiębiorców. Więc namówił Winnickiego do popierania ich do startu do UE, z perspektywą pozyskania przez RN kasy (3 mln euro). Kowalski to trybun ludowy, ale intelektualnie niewiele sobą reprezentujący. Jak na Lublin mocny w gębie i nic poza tym. Poza tym RN już na wstępie ma zapędy komunistyczne. 9 punkt deklaracji mówi, że nie wolność jednostki realizuje się tylko we wspólnocie, co jest w sprzeczności z nauczaniem choćby Pisma Świętego, które zapewnia że Bóg uczynił nas wolnymi indywidualnie, a nie w żadnej wspólnocie, co nie zwalnia nas z odpowiedzialności, ale o tym w deklaracji RN nie ma. I drugi punkt, to oczywiście komunizm gospodarczy, realizujący się w haśle: Tylko nacjonalizm, uderz, uderz w kapitalizm.
Do wpisu: Referendum w Warszawie - remis
Data Autor
To mimo wszystko sukces platformiarzy. Zwycięstwo Pyrrusowe ale jednak. Tyle że parafrazując Zagłobę z Sienkiewicza "możemy jeszcze 100 bitew przegrać i co? I nic. Na powrót będzie się wojsko kupić i dalej wroga podchodzić. Natomiast jak oni przegrają będzie to koniec". Owszem szkoda że ten koniec nie nastąpił już teraz ale Warszawa sama sobie jest winna. Bo przecież nie ulega wątpliwości co teraz się stanie. HGW popadnie w dalszy błogostan a bałagan będzie narastał aż do katastrofy. Tak katastrofy bo długi rosną, inwestycje grzęzną z przyczyn tak zaskakujących jak odkrycie Wisły na trasie drugiej nitki metra. W nagrodę za obronienie tyłka HGW zafunduje wszystkim podwyżki. I tu szczegół doprawdy drobny. Urzędnicy dostaną podwyżki pensji, Warszawiacy podwyżki opłat, za wieczyste, mandatów, biletów, itd. No i jeszcze gwóźdź programu. Warszawa jako jedne z 17 gmin w Polsce nie wprowadziła ustawy śmieciowej co zrobi po referendum. Wiadomo jaki pierdzielnik był z tego tytułu w innych miastach. Urzędnicy HGW są zaś klasą samą sobie wśród "fachowców" o dwóch lewych rękach do czegokolwiek prócz brania premii. Tak więc HGW wygrała a warszawa za chwilę pozna smak tego "zwycięstwa". A my no cóż na powrót będziemy się zbierać i rosnąć w siłę aż do tej bitwy która zmieni wszystko.
Do wpisu: Donald Tusk dewastuje własną partię
Data Autor
nie tylko jako dewastator ale również jako pierwszy premier, który skończył w kryminale
Do wpisu: Ruch Narodowy pozyska nowy elektorat. PiS może być spokojne.
Data Autor
w stosunku do KAZDEGO z politykow. Panskie twierdzenie: "Pisze pan,że RN jest wolny od ludzi wywodzących się z PZPR.Nie wiem skąd wypływa takie optymistyczne stwierdzenie,bo nawet jeśli takich osobników nie widać to skąd można wiedzieć,czy nie stoją gdzieś z tyłu i nie pociągają za sznurki?" - jest raczej wytworem fantazji, a nie faktycznej rzeczywistosci, bo faktycznie to w RN nie ma ludzi z PZPR. Nie potrafie zrozumiec tego typu logiki. Wyobrazic sobie mozna doslownie wszystko. Niepotrzebnie przekonuje Pan nas, ze RN pracuje zgodnie z interesem okraglego stolu. Teza absolutnie nie do przyjecia. Wprost czysty nonsens. W interesie Polski jest powstanie dodatkowej Partii uzupelniajacej i wspierajacej PiS. Jest nadzieja, ze RN moze nia zostac. Szczegolnie, ze ich elektoraty nie pokrywaja sie, wiec nie jest to konkurencja dla PiS. Mowie o nadziei, nie o pewnosci, bo jak wspomnialem, w stosunku do zadnego z politykow nikt pewnosci nie posiada. Tym nie mniej, wroga postawa do Ruchu i walka z nim to walka polityczna. Swiadczy ona o nie zrozumieniu istoty zagadnienia i potrzeb naszego kraju. Albo odwrotnie - o zdawaniu sobie sprawy z zagrozenia.
"Szerzenie tego typu wniosków jest niczym innym jak walką polityczną z nowo powstającym ugrupowaniem" -tu już pan chyba przesadził,ponieważ do twierdzenia,że RN może odebrać część elektoratu PiS każdy ma prawo i wcale nie musi to oznaczać walki z RN.Czy RN jest poważnym kandydatem do rywalizacji wyborczej to się dopiero okaże,na razie jeszcze nic nie wiadomo.Pisze pan,że RN jest wolny od ludzi wywodzących się z PZPR.Nie wiem skąd wypływa takie optymistyczne stwierdzenie,bo nawet jeśli takich osobników nie widać to skąd można wiedzieć,czy nie stoją gdzieś z tyłu i nie pociągają za sznurki?Młodzi ludzie w Radzie Decyzyjnej też nie są żadną gwarancją nieuwikłania.Wręcz przeciwnie.Właśnie młodych można zwerbować i mieć ich na przyszłość przygotowanych do odgrywania różnych ról.Nie czytał pan Vladimira Volkoff’a czy W.Gadowskiego?Faktem jest,że w interesie "układu okrągłego stołu" leży to,aby po prawej stronie powstało więcej partii,najlepiej takich,które nie przekroczą progu wyborczego.Czy nie temu ma służyć RN (tak jak SP,PJN i te które jeszcze mogą się pojawić)?RN jest wielką niewiadomą,nie widzę żadnych powodów,żeby pokładać w nim nadzieję,a tym bardziej zaufanie.Czy to nie M.Giertych został umieszczony w komitecie honorowym Marszu Niepodległości(zwolennik stanu wojennego udzielający poparcia W.Jaruzelskiemu i uczestnik marszu B.Komorowskiego)?
powstala oficjalnie w 77 r--czyste zamowienie ubeckie i nie opowiadaj bzdur.Te pare tys. to niestety POzyteczni idioci , jak pozniej pokazal casus tyminskiego...troche pomyslunku--plissssss...
Punkt 1. - to fakt. Punkt 2. - to fakt. Dopuszczenie do glosu Poreby - bez wzgledu na intencje (Jedwabne) byl duzym bledem. Zreszta dosyc stanowczo przerwano jego wystapienie. Troche za pozno. Punkt 3. - to prawda. Zgoda co do samookreslenia sie Ruchu w stosunku do putinowskiej Rosji. Wiele wskazuje na to, ze sterowany przez WSI jest Korwin, ktory usiluje przykleic sie do RN, a nie sami Narodowcy. Nie lubie wrozyc przyszlosci bez zadnych do tego podstaw, wiec nie przyjmuje teorii o trampolinie, budowanej przez domoroslego proroka. Czas i CZYN pokaze. Uwazam, ze wiekszym bledem, niz dopuszczenie do glosu Poreby, jest fakt odcinania sie PiS od RN. Jeszcze wiekszym bledem sa potwarze rzucane na nich przez "nasze" media.
1. "... ludzi wywodzacych sie zPZPR od ktorych PiS nie byl i nie jest wolny..." 2. "Ruch narodowy od takich ludzi jest wolny..." - i oczywiscie wyjasnienie @autora: Poreba,to tylko tak przypadkiem sie znalazl i w innym celu... Otoz nie-tu nie ma przypadkow -jak i nieprzypadkowe jest w RN grono "doradco-wspieraczow" jawnych i ukrytych.Przypadki istnieja tylko w gramatyce. 3."-w Radzie Decyzyjnej tej organizacji zasiadaja mlodzi ludzie,ktorzy nie maja nic wspolnego z dawnym systemem..." - jesli tak jest-to musza jasno okreslic swoj stosunek do Rosji.To bedzie kryterium decydujace. Bo,jak narazie to nie wiadomo jakiego narodu sa narodowcami. Wiele wskazuje na to,ze sa z zaplecza sterowani przez WSI,a mlodzi ludzie tylko mamieni ich "czystymi intencjami".Prawdopodobne jest takze uzycie mlodych jako trampoliny dla Bosaka i Zawiszy do wskoczenia do PE jak to celnie okreslil w komentarzu @strobon 05:18
Nie tak. Jest pare wariantow. To nie bedzie szyld PiSu. Wyborcy do ktorych dotra Narodowcy beda glosowac na Narodowcow, a Narodowcy powiedza wlasnym wyborcja, jak maja na nich glosowac aby Polske odbic z rak ukladu. Jezeli wiec np. Narodowcy mieliby wedlug sondazy dostac 20%, ktore razem z 40% PiS dawalaby wiekszosc konstycyjna, to ida na wlasna reke. W przypadku gdyby jednak PiS mialby szanse 42% a Narodowcy na 7%, to tylko wspolny marsz dawalby szanse na zwyciestwo. A wtedy Niemcy i Rosja zrobia, wszystko, zeby wlasnie to zadnej koalicji nie doszlo. Beton w glowach moze to zablokowac. Warto pamietac, ze przy odzyskiwaniu niepodleglosc Dmowski i Pilsudski razem maszerowali. A kiedy sie rozdzieli, to byl haniebny i dla Polski extremalnie niekorzystny pokoj Ryski, przez Narodowcow zreszta zawarty.
jak wyborcy PiS..OCZYWISCIE, SZCZEGOLNIE,ZE NA CZELE RN ZNOWU WIDZIMY APARATCZYKOW JAWNYCH lu ukrytych zwiazanych z komuna.Masz racje ,NIEPODLEGLOSCIOWCOW dzieli z nimi;winnickimi, porebami itp--doslownie wszystko.Nawet nie mam zamiaru zajmowac sie tymi nowymi wrzutkami ubecji..sami sie juz POkazali wystarczajaco..
Marian Konarski
Ja niczym nie straszę, ja tylko przedstawiam fakty z obserwacji młodzieży.
Marian Konarski
Piszesz >>>A ci, do ktorych Narodowcy dotra, nigdy na PiS nie zaglosuja. Oni nie maja pojecia, dlaczego na PiS maja glosowac. Ze strony PiS nie ma zadnego emocjonalnego przekazu w ich kierunku. <<< A więc ci którzy zagłosują na samodzielny RN nie zagłosują na koalicję wyborczą pod szyldem PiS. KROPKA. Pytanie jest jaką zwycięski PiS złoży ofertę programową - po wyborach i czy dojdzie do koalicji. Na mój nos może być bardzo trudno. RN chce rozwalić cały układ a nie tylko karać za Smoleńsk. I dlatego RN może mieć dużo lepszy wynik od zakładanego przez Ciebie.
Kto glosuje na PiS nie zaglosuje na Narodowcow. A ci, do ktorych Narodowcy dotra, nigdy na PiS nie zaglosuja. Oni nie maja pojecia, dlaczego na PiS maja glosowac. Ze strony PiS nie ma zadnego emocjonalnego przekazu w ich kierunku. Natomiast jest inna kombinacja mozliwa. Zalozmy, ze Narodowcy maja szanse na uzyskanie okolo 7% glosow. Te 7% (albo troche wiecej) bedzie sie przkladac na ca. 1.5 miejsca za 1%; a wiec 7% to byloby 10 miejsc. Te same 7% dodane do glosow PiS (okolo 6 glosow za 1% ) dawaloby 42 glosy. Co moze wlasnie roznice miedzy zwyciestwem (co najmniej wiekszosc absolutna a moze i konstytucjonalna) oznaczalo. Problem, czy jezeli taka sytuacja zacznie powstawac, PiS bedzie w stanie dla dobra Polski zlozyc wystarczajaco atrakcyjna propozycje i czy Narodowcy beda w stanie dla dobra Polski taka propozycje przyjac.
Naród doświadczony ubolstwem, ruską agenturą i bolkami ? Ten języczek możesz sobie w d... sobie wsadzić.
Marian Konarski
Ja już do młodych nie należę ale umiem obserwować młodzież i słuchać tego co ta młodzież (18-35 lat) mówi. Ta młodzież nie jest szczególnie zainteresowana polityką, ci ambitniejsi starają się jakoś usamodzielnić i urządzić, być może założyć rodziny, ci mniej ambitni pozostają na garnuszku rodziców, przyglądając się jak oni wypruwają sobie żyły dla swoich pociech. I to dotyczy zdecydowanej większości młodzieży. Choć trzeba przyznać że ta młodzież coraz częściej zadaje sobie pytania o przyczyny, dlaczego tak trudno jest im wejść w dorosłe życie. I ta część młodzieży, jak Pan słusznie zauważył, nie zagłosuje na PiS, a na pewno nie zagłosuje na PO, SLD czy RP. Dotąd nie mieli na kogo zagłosować ale na szczęście pojawił się Ruch Narodowy. PiS nie osiągnie więcej jak 35 % i to pod warunkiem że Kaczyński nie będzie strzelał mu w kolano, tak jak to zrobił w Częstochowie. PiS musi wreszcie przyjąć do wiadomości że mamy XXI wiek i młodzież indoktrynowaną przez 20 lat, skutecznie indoktrynowaną przeciwko KK. PO nie otrzyma więcej niż 15 %, SLD max. 15 % i nawet gdyby bardzo chcieli nie utworzą rządu. PSL i Palikot to, moim zdaniem polityczne trupy. Tak więc PiS,owi potrzebny będzie koalicjant. I to Ruch Narodowy będzie języczkiem u wagi po przyszłych wyborach. Stąd mój apel do PiS - nie wszczynajcie wojny.
Bezsilny demiurg
oprócz Leszka Moczulskiego było 30 tys. ludzi i była to w 1989 r. największa polska partia polityczna. Miała tylko jeden paradygmat - wyprowadzenie wojsk sowieckich z Polski, co zdawało się niemożliwe jeszcze w 1990 r. Po spełnieniu tego paradygmatu, KPN straciła rację bytu. Nie ma znaczenia, czy szefem był SB-ek czy nie..., nie wiadomo czyimi klientami są dzisiejsi przywódcy partyjni.
Bezsilny demiurg
Przecież widać od razu, że Ruch Narodowy to jest to trampolina dla Bosaka i Zawiszy do wskoczenia do Parlamentu Europejskiego, a Winnicki i Holocher tylko to żyrują, licząc na jakieś apanaże. Ich zjazd miał za zadanie tylko "policzyć głosy". Pokazać ile tego jest w interiorze. czyli, czy można liczyć na poparcie i w jakim regionie największe. Najbardziej mi się podobała 1-majowa manifestacja "ruchów narodowych" niosących transparenty z hasłami: "Jedyną drogą nacjonalizm! Uderz, uderz w kapitalizm". Jakby duch Albina Siwaka się nad nimi unosił. To że ta młodzież jest sfrustrowana i nie wierzy nikomu, nie znaczy że ma być głupia. Ilu jest narodowców w Polsce? 30-50 tys.? To jest góra! Czym się oni zajmują? Nie mówię o zajęciach "poza lekcyjnych". Prowadzą jakieś firmy, czy tylko "są wyzyskiwani przez "Żydów"", czyli jako pracownicy najemni, a może bezrobotni, albo uczniowie, studenci? Przed wojną ruch narodowy tworzyli kupcy, rzemieślnicy - przedsiębiorcy. A dziś... Trzeba sobie na te pytania odpowiadać, to będzie wiadomo co to jest ruch narodowy. Każdy ma prawo być sfrustrowany. Ale każdy ma również OBOWIĄZEK myśleć.
wygląda POlska scena POlityczna. Może tak przypomnimy Konfederację POlski NiePOdległej z Leszkiem Moczulskim. Prawica, prawdziwa, niePOdległościowa. Jak się okazało, kierowana przez agenturę SB. Metody się nie zmieniają.
Mysle dokladnie tak samo. Dziekuje.
Do wpisu: Platformie spada – to stały trend od 6 lat!
Data Autor
już dawno nie powinni tam sterczec!
dla ktorych aroganckie klamstwa w sprawie Zamachu Smolenskiego sa nie do zaakceptowania.Normalny czlek doskonale zdaje sobie sprawe ,iz to byl ZAMACH,a tuSSkolski ludek dalej brnie w zaparte.
Do wpisu: Zamach smoleński – kwestia wiary czy faktów?
Data Autor
A przecierż to takie proste. Był wybuch ( udowodnione) - to był zamach. A kto stoi za zamachem to juz inna bajka. Tu moze byc wiara - ja wierzę , ze ( nieco upraszczając) Tusk z Putinem. Oni odniesli korzysci.
Powiem tak - Chciałbym wierzyć, że to była jedynie katastrofa, ale intuicja i niektóre fakty wskazują na to, że być może 3 osoby brały w tym udział. Wszyscy wiemy co by się działo, gdyby okazało się, że to był zamach. Armagedon dla Polski. PS. http://inaczejnizwszyscy… - zapraszam do poczytywania. Kilka słów o dzisiejszej rocznicy.
Zgromadzil Pan w swoim wpisie bardzo duzo poszlak i dowodow, nie wynikajacych z Panskich osobistych obserwacji, czy przemyslen. Jest to tylko zbior doniesien medialnych. Zaznaczyl Pan, ze: "... faktem jest również potwierdzenie obecności trotylu na pokładzie i pewność wybuchu TU-154. I dalej stwierdza Pan: "Całkowicie przekonywujących i stuprocentowych dowodów na zamach nie ma." Jezeli dla Pana eksplozja TNT na pokladzie samolotu nie jest wystarczajaco stuprocentowym dowodem na zamach, to proslbym zeby Pan wymienil chociaz jeden dowod bardziej przekonywujacy i stuprocentowy. Bardzo o to prosze. Czy Pan naprawde nie potrafi myslec samodzielnie ? Prosze sie nie obrazac, spotykalem sie juz z takimi wypadkami i sa one dla mnie bardzo interesujace. Pozdrawiam serdecznie.