Otrzymane komantarze

Do wpisu: To nie jest Andrzej Duda, na którego głosowałem!
Data Autor
Też oglądnęłam wywiad dwukrotnie. Pod niektórymi pytaniami o. Rydzyka prezydent wywijał się jak piskorz, pokrywajac to nadmierną elokwencją. Dla mnie robił wrażenie osoby trzymanej w klatce i wypuszczanej tylko na obecność w konkretnych zdarzeniach, wcześniej dokładnie omówionych. Jest spięty z rozbieganymi oczami i nienaturalnymi uśmiechami, w miejscach niepasujacych do meritum. powiedział o tym, że zdaje sobie sprawe z tego, że jest krytykowany, ale mówił to jakby z zadowoleniem, że wzbudza takie wielkie emocje. W ogóle nie było widać jakiejś refleksji i zastanowienia się nad prawdziwym tego powodem. Myślę, że JK zrezygnuje z dalszej szarpaniny z tym nieodpowiedzialnym człowiekiem i raczej będzie próbował ominąć jakąkolwiek konieczność jego podpisu, dokładając najwiekszych starań, żeby w wyborach parlamentarnych, zdobyć przynajmniej wiekszość kwalifikowaną, jeżeli nie konstytucyjną. Odnośnie min. ON to nie widzę mozliwości żadnego pola współpracy, ze względu na głupotę i pychę pAD, który powinien dostać od JK jakies zabawaki, którymi mógłby sie zająć i przestać przeszkadzać w rządzeniu. 
Do wpisu: Ukraina staje się dla nas wrogiem, a polski rząd frajerem!
Data Autor
Jabe
Nacjonalizmy sprawiły, że współczesna Litwa zerwała z dziedzictwem dawnej wielkiej Litwy – motoru napędowego Rzeczypospolitej – i została małym zawistnym kraikiem w na największym zadupiu Europy. Największy kraj dawnej Rzeczypospolitej – Ukraina – pogrąża się napędzanym kompleksami nacjonalizmie, niewątpliwie antypolskim, przy niezmiennej bierności, a nawet entuzjazmie polskich władz. Schiza. Trzeba przyjąć do wiadomości rzeczy, jakimi są, i przestać chować głowę w piasek w imię zasmucania Putina. Zaś reszcie Litwy – wcale nie takiej antypolskiej Białorusi – pozwolono odpłynąć w stronę Rosji. W czyim interesie to wszystko?
Swisspola
Też mam takie obawy! Dlatego chyba powinniśmy starać się o przyjęcie tej słabej Ukrainy do struktur Unii i NATO, co mogłoby Moskalom utrudnić jej zajęcie!  
Swisspola
Może ma pan racje. Naprawdę wolałbym nie roztrząsać tej sprawy, bo jak widać, żaden z narodów byłej Rzeczypospolitej nie kocha Lachów. Nawet Litwini, którym broniliśmy tyłek przez wiele wieków. Coś w tym musi być! Ja wolałbym nie ustosunkowywać się co do winy takiego stanu rzeczy. Fakt jest faktem, że od wschodu trudno nam o przyjaciół, a my odmrażamy sobie uszy na złość Rosjanom i Putinowi.
Pers
Co to znaczy "staje się dla nas wrogiem"? Zawsze była.
Pisze Pan, że jest antykomunistą. Może mi Pan wyjaśnić: - co ze zbrodniami komunistycznymi okresu stalinowskiego? - co ze zbrodniami '56 '70, '81-83? - dlaczego postkomuniści rządzili Polską? - dlaczego UB/SB nie ponieśli kary, dlaczego mają wysokie emerytury, stopnie i tytuły? - dlaczego zbrodniarze komunistyczni jak Jaruzelski mieli pogrzeb państwowy? - dlaczego sędziowie nie mieli lustracji i procesów karnych za zbrodnie sądowe? Czy w takim razie mogę Pana nazwać komunistą? Czy Europa i USA powinny czekać na rozliczenie się Polski z komunizmem i stanięciem w prawdzie przed przyjęciem do NATO i EU? Na Ukrainie wzrasta nienawiść do Polski i rośnie grupa, która uważa, że ich zachodni sąsiad jest największym wrogiem - mogę prosić o źródło? Dziękuję i pozdrawiam.
Czesław2
Słaba Ukraina wcześniej czy później wróci w objęcia Moskwy. I będzie jak zawsze, z lewej Moskal, a z prawej.... No trochę inaczej, kalifat.
Jabe
Ukrainiec może być Lachowi przyjacielem, ale Ukraina, taka, jaką hoduje polityka polskiego rządu – nigdy!
mmisiek
Dziwimy się głupocie Zachodu, który bez kontroli wpuszcza do siebie islamistów udających imigrantów, a sami robimy dokładnie to samo w odniesieniu do Ukraińców. Założę się, że nasze służby nie mają zielonego pojęcia kto tak naprawdę z Ukrainy do nas przybywa i ile jest tam ludzi zadaniowanych choćby przez KGB czy BND - w Moskwie i Berlinie musieliby siedzieć idioci aby nie wykorzystać takiej okazji, którą z niepojętej głupoty sami im podajemy na tacy. Jeśli do tego dodać, że Polska nie potrafi sobie poradzić nawet z jakimś jednym Kramkiem to robi się dosyć nieciekawie. Kolejna sprawa to ładowanie milionów w Ukrainę - od rewersów gazu przez tzw. "pożyczki" aż po 500+ i ostatnie pomysły z systemem emerytalnym - kompletnie bez sensu i bez żadnego pożytku dla Polski bo nie stawiamy przy tym żadnych warunków, a nasi "geniusze" potrafią wręcz publicznie ogłosić, że my popieramy Ukrainę bezwarunkowo. Coś absolutnie nieprawdopodobnego. Jeśli już naprawdę chcemy ładować tam miliony to chociaż wykreujmy za te pieniądze jakąś konkretną siłę propolską bo takiej jak nie było tak nie ma i de facto po stronie ukraińskiej partnera nie mamy żadnego. PS. Kiedyś musiałem dłużej posiedzieć w banku więc była okazja popatrzeć na klientów - mniej więcej co trzeci to Ukrainiec. Szok ile ich u nas już jest - jadąc przez miasto samochodem tego zupełnie nie widać, ale gdyby wyróżniali się kolorem skóry jak Arabowie to na ulicach byłoby chyba czarno.  
Swisspola
Po kijowskim Majdanie i po ruskiej rewolcie w Donbasie i na Krymie od razu powiedziałem, że dla nas nie mogło wyjść lepiej. 1) Zachodnia Ukraina, choć słaba, stanowi dla nas jaki taki bufor przed Rosjanami. 2) Słaba i podzielona Ukraina, to przede wszystkim słaby wróg u granic, bo od razu twierdziłem, że Ukrainiec nigdy nie będzie Polakowi przyjacielem 3) Podzielona Ukraina to mniejsza konkurencja w dotacjach unijnych, w przypadku wstąpienia Ukrainy do Unii. Czyżby to było jeszcze mało argumentów dla rządzących! Czy może liczą na ukraińskie stołki, podobne, jaki dostał słynny PO-lszewik Sławek od часов! No cóż, ale nie masz większej przyjemności nad tą, przypieprzenia Ruskim. Prawda panie Macierewicz! Nawet kosztem własnego narodu!!!
Do wpisu: Duda, by zachować elektorat musi zgodzić się na reformę!
Data Autor
Jabe
W tym obozie ma konkurentów.
xena2012
Weta nie miały na celu zahamowanie rozrostu władzy w rządzie,(bo rzad nie jest tu konkurentem Pałacu Prezydenckiego) tylko pokazanie  wyższości urzędu prezydenta w jednym przecież obozie politycznym. Tym samym dano ostentacyjnie czytelny sygnał,że prezydent wycofuje sie z tego obozu. 
Jabe
Weta przede wszystkim tamują rozrost władzy jego konkurentów.
xena2012
Prezydent się nie wystraszył tylko niefortunnie zawierzył swoim doradcom którym nie w smak jest popularność rządu i sympatia Polaków do premier Szydło. Kancelaria Prezydenta prze do władzy i wykorzystała idiotyczny kabaret,,Ucho Prezesa'' do utwierdzania prezydenta w przekonaniu że klopoty z chamstwem opozycji wynikają z jego pozostawaniem w obozie dobrej zmiany.Tyle że odsuniecie sie od tej zmiany nie spowodowało oszałamiajacej sympatii opozycji i jak przypuszczam dopiero teraz zaczna się naciski,problemy,roszczenia. 
OLI
Zgadzam się, że na wycofanie się dla Andrzeja Dudy zrobiło się za późno. Sprawny i doświadczony polityk potrafiłby to zrobić, to i nawet więcej, ale Duda tego nie zrobi. Jak kot zakleszczony w rynnie - ani nie zawróci, ani się nie pozwoli stamtąd wyciągnąć - bo to nie jest sprawa racjonalnych decyzji, tylko irracjonalnych emocji. Środowiska, które go wzięły na smycz - nie odpuszczą. Prezydenckie ego też nie odpuści, więc pewnie szarpanina i robienie na przekór i wbrew będzie będą kontynuowane. Co do polityki międzynarodowej i każdej innej w wykonaniu Dudy - mam nieprzeparte odczucie, że źródłem i zarazem skutkiem jego aktywności jest wiara w aktywność, potwierdzanie swojej roli przez aktywność i traktowanie aktywności jako osiągnięcie. Tak było z otworzeniem przez Dudę drzwi dla Chińczyków bez pytania o szczegóły, tak było z wizytą prezydenta Trumpa zawłaszczoną na wyłączność przez prezydenta i potraktowaną jak osobiste trofeum. A ważne rzeczy Amerykanie i tak załatwiają z Macierewiczem.
xena2012
Dlaczego tak sie dziwimy,że prezydent za  swój priorytet uznał odsuniecie się od partii która go wystawiła na ten urząd.Nie łudźmy się że postanowił realizować ,,bycie'' prezydentem wszystkich Polaków postawił na odciecie się. Przecież nawet wśród prawicowych polityków,dziennikarzy,a także blogerów był nawoływany do ,,odpępowienia'' się od PiS.Zaczęto tę partię przedstawiać w jak najgorszym świetle,pomawiać o niezgodne z prawdą,,przeczołgiwanie'' bądź lekceważenie prezydenta,zaczęła się nagonka na elektorat PiS-u jako niewykształconych prostaków,oszolomów,ortodoksów czy frustratów. Niestety po poczatkowym paśmie sukcesów głównie w polityce międzynarodowej rozmienił się na drobne.Myślę ,że to za przyczyną swych młodych doradców ,choć panią Romaszewską czy Fedyszak -Radziejowską trudno uznać za żółtodziobów.Tyle że na wycofanie się jest już za późno.
emilek
 Pan Prezydent  musial sie wystraszyc I to ze odpuscil widac juz od jakiegos czasu
emilek
Juz od dluzszego czasu nachodzi mnie taka mysl w zwiazku z Vetem Pana Prezydenta. Mysle mianowicie ,ze w jego otoczeniu znajduje sie co najmniej kilku ludzi z bylej WSI. Ktorys z nich musial jego postraszyc ,ze jak nie zacznie z nimi wspolpracowac. To Cos Zlego moze sie przytrafic jemu lub komus z czlonkow jego rodziny. Wedlug mnie nie ma innego wytlumaczenia
@OLI Super.
OLI
Od zapowiedzi słynnych prezydenckich wet mam to ciągle na końcu języka, lecz nie potrafię tego zwerbalizować. Zrobił to za mnie skromny komentator na pewnym blogu: "sa – Listopad 04, 2017 19:44 tak, mimo calej sympatii (nadal) do PAD, Duda nie potrafił zbudować wokół siebi zaplecza z mocnych wyrazistych polityków, zamiast tego ma ambitnych żółtodziobów, nad którymi też nie potrafił zapanować. Poczuł się niezależny, i to on odzielił się od Kaczyńskiego a nie odwrotnie, stąd jego alienacja w PIS. Nawet emocjonalnie, ta Prezydentura go przerosła. Swoje publiczne wystąpienia były i są zbyt gwałtowne, emocjonalne, wykrzykuje je, jak gdyby z dużego dystansu mówił do obcych, których się boi. Jak pies co obszczekuje obcych, a to robi bardzo złe wrażenie, nawet dla jego zwolenników. A powinien spokojnie, pewnie i dobitnie, bo tego wymaga się od PrezydentaRP. Jego niewątpliwe osiągniecia polityczne (np. Trójmorze)  gdzieś bledną. Nie potrafi (nie może?) ich dalej rozwijać. Blokady nominacji generalskich (zatwierdzone w USA i NATO - bo inaczej być nie może) spowodowały chyba jego maginalizację w polityce. Wetowanie ustaw to reakcja obronna wobec swojej słabnącej pozycji, ale też krecia robota jego podwładnych. Miała być oficjalna rewizyta PAD  u Trumpa? MK ma rację, albo Duda się ukorzy i wróci do Kaczyńskiego, albo będzie to były Andrzej Duda, i to juz wkrótce. Wtedy osłabiony zostanie też znacznie Urząd PrezydentaRP, być może jedynie do funkcji reprezentacyjnych." http://kontrowersje.net/…
Do wpisu: "WSW podlegała KGB i zabezpieczała morderstwo Popiełuszki!"
Data Autor
Dark Regis
WSW nie była podległa KGB. Tak samo jak GRU nie był podległy KGB, a raczej odwrotnie, kiedy to organizacja stosująca bardziej brutalne i niszczycielskie metody po prostu dominuje słabszą i cykającą się w wielu sprawach. Jest taka książka "Akwarium". To jest tak, jakby utożsamiać FBI z CIA. Ja rozumiem, że to jest takie uproszczenie, ale młodzi mogą to kopiować bez zrozumienia istoty rzeczy. PS: Taką samą kalkę stosuje się w przypadku służb PRL. Wszyscy mówią, że cały ruch antykomunistyczny został zinwigilowany przez oficerów i agentów SB, a tymczasem to nie jest prawda. Część agentów i oficerów, nie wiem czy nawet nie bardziej liczna niż SB, była związana właśnie ze służbami wojskowymi. Ja zwracałem już kiedyś na to uwagę, gdy zastanawiałem się, dlaczego SB nie wchodziła do akademików po zdobyczny sprzęt ZOMO :)
gorylisko
dla mnie to akurat żadna nowina... jakby nie patrzeć cała prl to były filie, przybudowki i kespozytury zsrr i jego służb... np. tzw polska misja wojskowa w berlinie to bylo gru... no i tatus kulczyka tam spedził lat trochę... a swoja droga ciekawe gdzie teraz kulczyk sie obraca... no i ciekawi mnie czy przeczytał swoja pracę doktoorską ?  
Do wpisu: Gloryfikacja Mazowieckiego to plunięcie Polakom w twarz!
Data Autor
Zapiniotodement
Aj waj! Ja nie rozumieć co tu złe: interes sze krenczy jak trza: Kalkstein głosuje za Mazowerem, to co tu złe? Dziadkowie sze gonili wokół chazarskiej jurty, to  wnuki sze popierają, nu nie? 
Zapiniotodement
 "(...)zimną wojnę w polityce i nową traumę w związku z udziałem Rosji w bezkarnym zamordowaniu części kierownictwa państwowego Polski." Udział Rosji jest niewątpliwy, ale to wymaga uściślenia, proponuję: "...bezkarnym zamordowaniu (...) na terenie Polski".
Do wpisu: Sprawa z Aneksem WSI wywołuje u mnie ciarki - W. Sumliński
Data Autor
OLI
@Studentka, 100/100. 1. Prezydent mówi: "Publikacja aneksu nie jest planowana". Można się domyślać, że ci, których nazwiska znalazły się w tym aneksie, kochają teraz prezydenta za jego dziwną stanowczość. Pierwsze zadowolone środowisko to środowisko dawnych służb, okopane w pałacu prezydenckim, jak się okazuje. Drugim środowiskiem wspierającym Dudę są niektórzy hierarchowie, niestety. Prezydenckie weta poprzedziło "rozmodlenie" na Jasnej Górze; miało wyglądać na "przemodlenie" sprawy i szukanie natchnienia u NMP, ale dziwnie się zbiegło ze wzmożoną aktywnością episkopatu. Szczególnie uaktywnili się biskupi Guzdek, Nycz, Gądecki, Polak, Sławoj-Głódź, Pieronek - czyli główna stawka z grupy najaktywniejszych i narzucających kierunek w KEP.  2. Tajne akta komisji weryfikacyjnej zostały w 2008 roku wywiezione z siedziby BBN metodą gangsterską, upchnięto je do pudeł i zabrano, z pominięciem czegoś takiego jak protokolarne ich przekazanie:  https://www.wprost.pl/kr… Więc w 2008 roku musiały to być "gorące" papiery. Dzisiaj też zapewne takimi są. Autorzy aneksu są związani tajemnicą, wszystkie jego kopie zniszczono zgodnie z przepisami, pozostawiając tylko jedną, tę, która została aresztowana w prezydenckim sejfie. Więc na autorów i pozostałe kopie aneksu nie ma co liczyć. Przynajmniej oficjalnie. Zgadzam się z Tobą, że aneks pomimo to "działa", bo od chwili jego sporządzenia wiedza zawarta w archiwach WSI przestała być wyłączną własnością żołnierzy tych służb. "Komorowszczyzna" w wojsku i w BBN jest ujawniana. W tym duchu widzi sprawę aneksu Wojciech Sumliński: http://www.fronda.pl/a/w…