|
|
mjk1 Jak czegoś nie rozumiesz Alinko, to się nie wcinaj, bo tylko z siebie głupią babę robisz. A to, co opisałaś ma tyle wspólnego z tematem, co kino Łuna z lotem na Księżyc. |
|
|
Mrówka Niestety, nie mam pomysłu. |
|
|
Alina@Warszawa @mjk1 Mały "dokształt" praktyczny z "Zapisków oficera Armii Czerwonej", dotyczy wartości pieniądza (mówi polski szewc na Litwie w sierpniu 1940 do owego oficera):– A co te wasze pieniądze są warte?... Dopóki tu jesteście, to wasz rubel idzie za lita. A jak was stąd wyrzucą, to i za dziesięć rubli nikt ci lita albo polskiej złotówki, nie da. Też ustanowili kurs, rubel równy jest z litem! To tak samo, jakby my przyszli do waszej Moskwy i zarządzili, że polska złotówka równa jest waszym 1000 rublom. Czyż to nie rabunek? U was marny chleb przydziałowy, za którym trzeba noc w kolejce stać, kosztuje 2 ruble za kilo. A u nas biały chleb kosztuje 20 groszy. I bez żadnej kolejki... ~~~~~~Tak więc życzę @mjk1 sukcesów w tworzeniu "suwerenności finansowej" państwa w komentarzach na NB.... Poza tym może ten krótki cytat wyjaśnia w 100% kurs $ i euro w stosunku do PLN? |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski @ Mrówka Jak chcesz tego dokonać? |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski @ mjk1 Nie obraź się ale jak słyszę srodowiska naukowe to mnie pusty śmiech ogarnia.Sami humaniści.Nawrocki spotkał się w Nowym Yorku z pewnymi srodowiskami i tam mu juz wyłożyli gdzie mauzyka gra.A jak mówi stare przysłowie - kto ma kasę ten zamawia muzykę. |
|
|
mjk1 Masz rację Mazurze, że odbudowa suwerenności finansowej to kwestia kluczowa, ale zanim przejdę do mechanizmów, trzeba jasno powiedzieć z kim w ogóle można to robić. Bo przecież nie z obecnym układem rządzącym, ani z klakierami Kaczyńskiego – z nim samym włącznie. Oni od lat są elementem systemu zadłużania Polski i wprowadzania obcych reguł gry.Widzę natomiast potencjał w środowisku Nawrockiego, w środowisku naukowym skupionym wokół profesora Nowaka, a także w części PiS-u – konkretnie w ludziach Solidarnej Polski Ziobry, którzy wielokrotnie udowadniali, że potrafią mówić o suwerenności nie tylko w wymiarze symbolicznym, ale i praktycznym. Po wczorajszym rozjechaniu komisji przez Ziobrę i wyciu łże mediów widać to jeszcze wyraźniej. To nie są środowiska idealne, ale przynajmniej jest tam przestrzeń do rozmowy o realnej zmianie.A teraz najważniejsze – jak to zrobić:Reforma emisji pieniądza – obecnie ok. 90% pieniądza w obiegu to dług wytworzony przez prywatne banki. Trzeba stopniowo przejąć tę funkcję przez państwo, aby odciąć się od pętli odsetkowej.Oddłużanie kraju – zamiast wiecznego rolowania długu u instytucji zagranicznych, trzeba wykorzystać emisję suwerennego pieniądza nieoprocentowanego do stopniowego spłacania zobowiązań.Bank narodowy jako motor rozwoju – jego rolą powinno być finansowanie gospodarki, inwestycji, samorządów i infrastruktury, a nie wspieranie spekulacji.Przejrzystość i kontrola społeczna – by nie powstał kolejny oligarchiczny układ, który tylko podmieni szyldy, ale odtworzy te same patologie.W kolejnych częściach mojego cyklu chcę każdy z tych punktów rozwinąć, pokazując zarówno historyczne przykłady (np. Japonia po wojnie, PRL w pierwszych dekadach), jak i współczesne możliwości. |
|
|
Mrówka Przegonić obcą agenturę to po pierwsze. Bez tego nie da się odbudować suwerenności. |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski @mjk 1Zgadzam się, że trzeba odbudować suwerenność finansową.Pytanie jest - jak to zrobić? |
|
|
mjk1 Rozumiem Twój pesymizm Mrówka, ale jeśli zatrzymamy się na stwierdzeniu „Polska nie istnieje”, to niczego nie zmienimy. Historia zna przykłady narodów, które odzyskiwały podmiotowość w znacznie gorszych warunkach. Kluczem jest plan. Dlatego stawiam pytanie: co zrobić, by Polska zaczęła istnieć na nowo? Moja odpowiedź brzmi: odbudować suwerenność finansową, bo bez niej wszystko inne pozostanie grą cudzych interesów. |
|
|
Mrówka Cyt: "czy naprawdę wierzymy, że Polska kiedykolwiek stanie się państwem suwerennym" - Nie byliśmy i już nie będziemy suwerenni. Obce agentury całkowicie przejęły kontrolę nad Polską. W tym sensie można rzec, że Polska już nie istnieje. Nawet historię nam zamazują nie wspominając o deformacji Polskich umysłów konsumpcjonizmem i trendami modowymi. W mediach, ale też i tu na NB trwają igrzyska tematów zastępczych, jeśli któryś się "wypali", uruchamia się kolejne, przysłowiowe drony. Wojna NA Ukrainie? To militarnie etap pierwszy.Jesteśmy drugą linią frontu wojny jankesów z Chinami i żadne mydlenie oczu tego nie zmieni. Pośród informacji i działań rządzących czytajcie między wierszami, obraz rzeczywistości się wyostrzy. |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski @ ubotZ kazdego 1 e z UE dla Polski siedemdziesiąt centów wraca do Niemiec.Jedynym beneficjentami unii sa Niemcy i Holandia. Reszta jest pod kreską na czerwono. |
|
|
u2 "banki w naturalny sposób powinny pełnić funkcję służebną wobec gospodarki"A ja twierdzę coś przeciwnego, Skoro banki zarobiły w 2024 42 mld na czysto, wiec to banksterzy kreują rzeczywistość w Bolanda. Prezydent Duda na odchodnem nagrodził ich za to medalami. Między innymi Przemysława Gdańskiego, który miał widoczne ortezy na kolanach. Przemysław to brat znakomitego szachisty Jacka Gdańskiego, który w niewybredny sposób atakował Peace. Żyd z pochodzenia, a niczego się z historii się nie nauczył. Wolę propolskiego żyda Morawieckiego, który nie okrada bezczelnie nas Polacken:) Jerzy Ciruk z Dowspudy |
|
|
mjk1 Formalnie U2 – Niemcy są płatnikiem netto, Polska beneficjentem. Ale to nie jest prezent – gros tych pieniędzy wraca do zachodnich firm, które wygrywają u nas przetargi i transferują zyski. Do tego Polska finansuje się długiem i odsetkami, więc realnie tracimy. Dlatego kluczowe jest odzyskanie suwerenności finansowej i wprowadzenie pieniądza wolnego od pętli odsetek, inaczej zawsze będziemy „beneficjentem” na papierze, a faktycznym płatnikiem w praktyce. |
|
|
mjk1 Masz absolutnie rację Mazurze, że banki w naturalny sposób powinny pełnić funkcję służebną wobec gospodarki, a nie ją drenować. Problem w tym, że po latach „uwolnienia” i likwidacji mechanizmów kontrolnych wrócić tylko do samej regulacji to za mało.Dzisiaj prywatny system bankowy jest tak potężny i wpływowy, że ograniczenia zawsze będą obchodzone, a kontrola iluzoryczna. Dlatego moim zdaniem konieczny jest krok dalej, czyli realne odzyskanie suwerenności finansowej, co oznacza nie tylko regulację, ale i powrót do mechanizmu, w którym państwo ma w ręku narzędzie kreacji pieniądza.Wtedy banki komercyjne faktycznie mogą wrócić do roli usługowej, udzielania kredytów na inwestycje, obsługi depozytów, ale nie będą mogły już mieć monopolu na tworzenie pieniądza. |
|
|
u2 "Polska finansuje się długiem i odsetkami dla zagranicznych instytucji," Zasadniczym pytaniem jest, czy to Polacy finansują Niemcy, czy też jest odwrotnie. Z raportów niezależnych instytucji wynika, że to Niemcy są płatnikiem netto UE, Polska jest beneficjentem. Nie wiem jak to Niemcy uczynili, ale wynika z tego że są wygranymi 2WŚ, a Polacy są przegranymi. Jako że żyję daleko od polsko-niemieckiej granicy, to głosuję przeciwko Tuskowi. Nie mam najmniejszego pojęcia dlaczego jesteście przydupasami Tuska. To skończy się dla was tragicznie. Ale wcale ja nie dowodzę żadną armią, więc was nie zaatakuję. Więc nie mam pojęcia jak to się stanie. Tylko przestrzegam. Jestem człowiekiem spełnionym, ale oczywiście nie zamierzam umierać. Śmierć jest dobra dla antypolaków:) |
|
|
mjk1 Niestety U2, ale bez odbudowy fundamentu finansowego żadna naprawa państwa się nie uda. Dopóki Polska finansuje się długiem i odsetkami dla zagranicznych instytucji, dopóty zawsze będzie „brakować kasy”, niezależnie od tego, kto siedzi u władzy.Prywatne firmy oczywiście mogą i chcą inwestować, ale państwo musi stworzyć warunki, w których kapitał pozostaje w kraju i pracuje na polską gospodarkę. Bez suwerennego pieniądza i kontroli nad finansowaniem strategicznych projektów, każda ekipa rządząca będzie tylko administrować biedą i ciąć inwestycje.Innymi słowy – nie chodzi tylko o złą wolę polityków, ale o system, który z góry uzależnia nas od długu. Dlatego właśnie fundamentem jest zmiana tego mechanizmu. |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski @ mjk1Sądzę, że w tym kierunku, czyli ograniczaniu i kontroli powinien ten system zmierzać.Banki powinny wrócić do swojej podstawowej funkcji służebnej wobec gospodarki.I tak było do lat osiemdziesiątych, gdy zlikwidowano wszelkie kotwice kontrolne. |
|
|
mjk1 Masz rację, że pełne wdrożenie Chicago Plan dziś wydaje się mało realne – zarówno ze względów politycznych, jak i z powodu ogromnych kosztów przejścia. Dlatego najważniejsze jest to, o czym piszesz: zwiększenie państwowej kontroli nad kreacją pieniądza przez banki prywatne.Bank centralny faktycznie nie „drukuje” większości pieniądza w obiegu – robią to banki komercyjne, udzielając kredytów. Dlatego konieczne są regulacje i narzędzia, które ograniczą ich dowolność, np. wyższe wymogi kapitałowe, rozdzielenie funkcji depozytowej od inwestycyjnej czy rozwój bankowości publicznej.Można też myśleć o pilotażach suwerennego pieniądza – np. w formie cyfrowej waluty banku centralnego (CBDC) albo celowanych emisji na projekty strategiczne. To nie byłby skok w nieznane, tylko stopniowe przesuwanie punktu ciężkości z sektora prywatnego na państwo.Innymi słowy – pełna rewolucja jest mało prawdopodobna, ale ewolucja w tym kierunku jest możliwa i potrzebna. |
|
|
u2 "nie ma żadnej realnej naprawy państwa bez odbudowy fundamentu finansowego" Z moich prywatnych obserwacji wynika, że jest po zbóju prywatnych firm, które chcą zarobić, tylko państwo nie daje im tego dokonać. Jak "rządzi" Tusk i jego przemądrzała trójmiejska mafijna ferajna to oczywiście na nic nie ma kaski i wszelkie inwestycje są zastopowane w peace-do :) |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski @mjk 1Dlatego uważam, ze idea jest ok. Zresztą juz w czasie wielkiego kryzysu ekonomiści przedstawili tzw Chicago Plan - pieniądza suwerennego ale jak wiadomo nic z tego nie wyszło.Nikt nie pozwoli na takie eksperymenty.Raczej sądzę, ze trzeba dążyć do państwowej kontroli - regulacje- kreacji pieniądza przez prywatne banki.Wplyw bankow centralnych jest niewielki. |
|
|
mjk1 Poruszyłeś bardzo ciekawy temat Mazurze dotyczący suwerennego pieniądza. Odniosę się do kilku kwestii:Szwajcaria 2018 – dlaczego odrzucili suwerenny pieniądzRzeczywiście, w referendum w 2018 roku większość Szwajcarów sprzeciwiła się wprowadzeniu systemu, w którym 100% kreacji pieniądza byłoby w rękach banku centralnego. Główne powody były pragmatyczne i kulturowe:Szwajcaria ma wyjątkowo stabilny system bankowy i finansowy oraz wysoki poziom zaufania do obecnego modelu pieniądza dłużnego. Ludzie bali się eksperymentować z radykalną zmianą, która mogłaby zagrozić stabilności ich oszczędności.Istniało realne ryzyko, że centralizacja kreacji pieniądza w banku centralnym doprowadzi do politycznego sterowania kredytem, co mogłoby zagrażać neutralności gospodarczej i finansowej kraju.Odrzucenie reformy było też, o czym się w ogóle nie mówiło, efektem silnych kampanii informacyjnych przeciwników zmian, którzy przedstawili scenariusze niestabilności i inflacji.Japonia przed i po II wojnie – system kredytu społecznego / suwerennego pieniądzaTo prawda, że w Japonii przed II wojną światową wprowadzano elementy tzw. kredytu społecznego, głównie w ramach lokalnych eksperymentów finansowych. System ten miał charakter wspierający rozwój gospodarki lokalnej, ale nie był pełną suwerenną kreacją pieniądza na poziomie państwa.Po II wojnie światowej Japonia stosowała politykę fiskalno-monetarną silnie wspieraną przez bank centralny, co przyczyniło się do szybkiego odbudowania gospodarki i rozwoju przemysłowego. To jednak nie był klasyczny system „100% pieniądza suwerennego” – państwo i bank centralny intensywnie sterowały kredytem i polityką monetarną, co w praktyce pozwalało na szybki rozwój, ale w połączeniu z rynkową elastycznością i mechanizmami prywatnego sektora.Jeżeli chodzi o nasz kraj to kilkakrotnie opisywałem tutaj, jak bez kredytów odbudowano po wojnie cały przemysł stoczniowy i inne gałęzie przemysłu. Było to możliwe głównie dzięki centralnej kontroli państwa nad finansami i inwestycjami. Środki pochodziły z budżetu państwa, przymusowej redystrybucji dochodów i kontraktów zagranicznych, więc w praktyce przypominało to suwerenny pieniądz – państwo mogło kierować środki na cele strategiczne bez zaciągania kredytów zagranicznych w okresie gomułkowskim.Różnica w stosunku do nowoczesnej koncepcji suwerennego pieniądza jest taka, że PRL działał w gospodarce planowej, z ograniczeniem wolności obywatelskiej i zależnością od priorytetów ZSRR. Pokazuje to jednak, że państwo posiada realne narzędzie kreacji pieniądza, które przy odpowiednich zasadach może służyć odbudowie i rozwojowi, zachowując jednocześnie wolność gospodarczą i transparentność. |
|
|
rolnik z mazur Waldek Bargłowski @ mjk118. 06. 2018 r. Odbylo się referendum w Szwajcarii.Zapytano Szwajcarów, czy chca wprowadzenia pieniadza suwerennego, czyli takiego gdzie 100% kreacji pieniądza lezy w rękach banku centralnego Szwajcarii.Bodajże ca 76%Szwajcarow opowiedzalo się, ze nie chcą. Widac pokochali system pieniadza dłużnego i nie chca reform.Dlatego sądzę, ze nie ma szans na przeforsowanie tego systemu, chociaż jest z pewnością lepszy.Po 2 wojnie w Japonii dzialal taki system i doprowadził ten kraj do niesamowitego rozwoju gospodarczego.Bodajze i w Polsce też. |