|
|
Pani Anna @autor
Nie do końca ma Pan rację. Ubezpieczenie emerytalne może zaliczyć pierwsze dziesięć lat po urodzeniu dziecka do okresu uprawniającego do emerytury. Pomaga to rodzicom gromadzić lata ubezpieczeniowe, dzięki czemu mogą na przykład wcześniej przejść na emeryturę. Przypominam, że w Niemczech prawa emerytalne nabywa się po 5 latach okresu składkowego.
Emerytura dla matek przysługuje zarówno kobietom, które pracowały, jak i tym, które całe życie zajmowały się domem. Z danych statystycznych Deutsche Rentenversicherung wynika, że ze świadczenia Mütterrente korzysta 8,2 mln kobiet w Niemczech. |
|
|
Pani Anna @autor
Nikt nikogo nie powinien do niczego zmuszać. Wybór jest jednak pozorny, bo uwarunkowany płcią - kobiety są z natury słabsze fizycznie, więc sama natura wymusza podział na zawody typowo męskie i "kobiece ". Faktem jest też, że kobieta odnosi sukces zawodowy, a co za tym idzie finansowy, kiedy uda jej się przebić "szklany sufit" I uzyskać np. w zawodzie lekarza specjalizację typowo męską (tak, są takie, z reguły zarezerwowane dla mężczyzn), lub zostać managerem wyższego szczebla. Co do wyzysku kobiet w pracach najcięższych i najmniej płatnych np sprzątaczki, czy pokojówki z reguły są naruszane wszystkie przepisy dotyczące obciążenia fizycznego kobiety - przykładowo dźwigania ciężarów. Wie Pan, jak wygląda i do czego się nadaje kręgosłup pokojówki po 5 latach pracy w hotelach, ścielenia łóżek typu "king size " z podwójnym materacem, cały czas w pozycji pół zgiętej? Niejeden górnik by odpadł, a ten ma chociaż porzadnie płacone i wcześniej przechodzi na emeryturę, czyż nie? |
|
|
Zbyszek @Bogdan Jan Lipowicz: "Nie jestem pewien, ale chyba w Niemczech, wiek emerytalny kobiet, szybsze uprawnienia, łączony jest z ilością wychowanych dzieci, co wydaje mi się jak najbardziej słuszne. Chyba 3-je dzieci to 5 lat szybsza emerytura. Ale jeśli to bajka, ktoś mnie poprawi."
To nie jest bajka tylko pomyłka. Opisana przez pana regulacja nie ma miejsca. |
|
|
Zbyszek @Pani Anna: "Widział ktoś pana przedszkolanka? Zawod piękny, potrzebny, ale tak słabo platny, że tylko kobiety w nim pracują. Pan pielęgniarz może się zdarza"
Uważa pani, że z tego powodu, że kobiety wybierają częściej niż mężczyźni np. zawód pielęgniarki, wynagrodzenia pielęgniarek (i pielęgniarzy) powinny zostać zrównane z wynagrodzeniami w zawodach męskich? Inżynier, pracownik budowlany itd....? W tym, pobory kobiety pielęgniarki powinny zostać zrównane z poborami kobiety inżynier? To jest rozwiązanie?
Czy należy przymusić mężczyzn, żeby wybierali zawód pielęgniarza, zaś kobiety, żeby wybierały zawód pracownika budowy? Oczywiście przymus jest tu niezbędny i może polegać na odpowiednim "wychowaniu" przez państwo i media, bo sami z siebie mężczyźni i kobiety wybierają tak, jak wybierają.
|
|
|
Zbyszek @SilentiumUniversi: "Istnieje taka teoria spiskowa, że kobiety nakłania się do pracy, gdyż można im płacić mniej. A z drugiej strony popularna jest sugestia, że na kobiety w tej kwestii nie wywierany jest żaden nacisk."
To, co wyartykułował "SilentiumUniversi" to pogląd, że kobiety, poprzez ideologię oraz nacisk ekonomiczny, przeniesiono z domu do pracy zawodowej, bo wtedy można wszystkim mniej płacić, gdyż:
a) im więcej dostępnych pracowników na rynku, tym niższa może być płaca, bo znajdą się chętni za niższe wynagrodzenie
b) jeśli dwoje w rodzinie pracuje, a nie tylko mężczyzna, to pobory mogą być niższe, bo dwójka się składa na utrzymanie domu
Ta teoria mówi, że praprzyczyną marszu kobiet w sferę pracy zawodowej jest chciwość biznesu i finansów, by ludzi jak najbardziej wycisnąć. W tym celu należało ukształtować w kobietach pogląd, że praca zawodowa jest im niezbędna, bo w ten sposób uzyskuje się godność.
Kobiety nie dlatego przeniesiono do pracy, gdyż można im płacić mniej, bo jeśli przedtem nie pracowały, to przecież nie płacono im wcale, więc ten pogląd sam w sobie nie posiada treści ani sensu. Kobiety przeniesiono do pracy, gdyż można WSZYSTKIM, zarówno mężczyznom jak i kobietom płacić wtedy mniej. To czysty rachunek i proces biznesowy. Ludzie, kobiety i mężczyźni są tu tylko wsadem do ekonomii.
|
|
|
Pani Anna @SilentiumUniversi
Dokładnie! Wreszcie ktoś to jasno wyartykułował, zamiast dawać przykłady typu kasjer/kasjerka. Widział ktoś pana przedszkolanka? Zawod piękny, potrzebny, ale tak słabo platny, że tylko kobiety w nim pracują. Pan pielęgniarz może się zdarza, ale rzadko. Tak już jest, nie wiem, czy to teoria spiskowa, ale te typowo kobiece zawody, które w końcu ktoś musi wykonywać są marnie opłacane. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś nawet środowisko sędziów było bardzo sfeminizowane, a to dlatego, że z wszystkich zawodów prawniczych to było najgorzej płatne i najbardziej uciążliwe. |
|
|
Pani Anna @autor
Wydaje mi się, że dokładnie opisałam co myślę na temat "zrównania płci ", któremu Pan hołduje. Bardzo Pan jest "nowoczesny", nie da się ukryć. Proszę jeszcze raz przeczytać, albo w ogóle przeczytać co napisałam o naliczaniu emerytury w Niemczech i jak w kraju, w którym obowiązuje podział na 3 płci są traktowane kobiety, ich macierzyństwo i wkład w wychowanie dzieci. A tak poza tym, to powinien Pan wiedzieć, że świat i życie nie jest sprawiedliwe. |
|
|
Silentium Universi Dziękuję za cenne dane. Co do zarobków, niestety kiepsko płatne zawody są sfeminizowane bo po prostu mężczyźni się z nich wycofują. Istnieje taka teoria spiskowa, że kobiety nakłania się do pracy, gdyż można im płacić mniej. A z drugiej strony popularna jest sugestia, że na kobiety w tej kwestii nie wywierany jest żaden nacisk. Scyzoryk się w kieszeni otwiera |
|
|
Zbyszek @Pani Anna: "Może nie wszystko, co obowiązuje w Rosji jest takie złe? Np podział na 2 płci, a nie 3 jak w Niemczech, czy 56 w Brukseli?"
Oczywiście, że nie wszystko, co obowiązuje w Rosji jest takie złe. Ale jeśli dane rozwiązanie, obowiązuje oprócz Polski, wyłącznie w krajach Albania, Białoruś, Mołdawia, Rosja, zaś rozwiązanie przeciwne występuje WE WSZYSTKICH pozostałych (poza Ukrainą) krajach Europy to jest to jasna wskazówka, że coś z tym rozwiązaniem jest NIE TAK. Przecież nawet na Węgrzech pana Orbana jest równy wiek emerytalny dla obu płci.
Pani opowiada się za tym, żeby świadczenia emerytalne były przyznawane mężczyznom 5 lat później niż kobietom. Jest to jakieś stanowisko. Dopuśćmy stanowiska przeciwne, bez stosowania emocjonalnych wyjazdów. |
|
|
Zbyszek @Pani Anna
"Jednak ma Pan problem i to poważny"
A więc zeszła pani jak zwykle w tym obszarze na obszar ataków personalnych. Nie pisze pani o zagadnieniu słuszności lub niesłuszności wcześniejszego o 5 lat momentu uprawnienia do swiadczeń emerytalnych w zależności od płci, nie używa pani argumentów, tylko pisze pani o osobie, która wyraża pogląd, z którym się pani nie zgadza. To przekonanie, że ma pani prawo pisać o osobie, z którą pani rozmawia i nie ma w tym zahamowań, jest dość powszechne dzisiaj i to zarówno u kobiet jak i u mężczyzn. W obu przypadkach ta postawa jest równie negatywna. |