|
|
wielkopolskizdzichu Ten Cayce to taki Daniken.
Oficjalna nauka twierdzi:
https://www.britannica.c… |
|
|
chatar Leon To, że kilka starożytnych mitów różnych kultur opowiada o potopie było tak samo wiadome od dawna, jak to, że motyw potopu w Biblii ma swoją specyficzną wymowę teologiczną (podobnie jak wieża Babel albo obrazowanie - u ludów żyjących w pustynnym upale - szczęścia i wspólnoty z Bogiem przez tereny zielone). |
|
|
u2 The Nile entered into the Atlantic Ocean. What is now the Sahara was an inhabited land and very fertile. What is now the central portion of this country, or the Mississippi basin, was then all in the ocean; only the plateau was existent, or the regions that are now portions of Nevada, Utah and Arizona formed the greater part of what we know as the United States...
-- Edgar Cayce reading 364-13
https://www.edgarcayce.org/the-readings/ancient-mysteries/ |
|
|
Jabe Nil nigdy nie płynął do Atlantyku. |
|
|
u2 był na naszym terenie lodowiec
Na Suwalszczyźnie najlepiej widać formy polodowcowe w postaci wzgórz. Co do morza, to kiedyś Bałtyk był jeziorem słodkowodnym, podobnie pustynia Sahara była też takim ogromnym jeziorem, a Nil wpadał do Atlantyku, nie do Morza Śródziemnego. |
|
|
wielkopolskizdzichu "powstawały zaawansowane technicznie budowle z głazów ważących dziesiątki, setki ton, kto to zbudował ?"
Obelisk watykański ma wagę około 350 ton, a wykuto go 4000 lat temu w Egipcie i od tego czasu przewożono go tu i ówdzie.
Jak się ma czas, ideę, ludzi, władzę i bogactwo to i setki ton kamienia można uformować, wygładzić i postawić w dowolnym miejscu.
A tu przykład technik prymitywnych bardzo, ale efektywnych. https://www.kon-tiki.no/… |
|
|
spike Jako ciekawostkę dodam, że jestem w posiadaniu kilku skamielin wapiennych, z odciskiem muszli, jak szczątków jakichś zwierzątek, jedna skamielina jest wyjątkowa, to krzemienny kamień z odciskiem muszli, zbiory pochodzą z Gór Świętokrzyskich.
Dowodzi to że w tym miejscu musiało istnieć morze i to dość duże i głębokie, bo że był na naszym terenie lodowiec, to też wiemy, ślady jego obecności widzimy do teraz, pokrywa lodowa też musiała być spora, skoro potrafiła przenieść głazy ważące setki ton. |
|
|
spike @zdzisio
miałbyś rację, jeżeli byłby dowód, że takie wypiętrzenie miało miejsce, a co ważne nie wiadomo o jakie góry chodzi, musiałyby być stosunkowo młode.
Na terenie Polski znaleziono szczątki dinozaurów, do tego momentu nie sądzono, że były na naszych terenach.
Na południu Polski znaleziono wyroby mosiężne, sprzed tys. lat, do tego stwierdzono, że były wykonane dość zaawansowanie, a zagadką jest, że mosiądz jest dość późnym wynalazkiem, w Chinach terakotowa armia była uzbrojona w kusze (!), zamki kuszy były mosiężne, precyzyjnie wykonane, mówimy tu o wiekach sprzed naszej ery.
Zagadek cywilizacyjnych jest b.dużo, a ludzie byli dość prymitywni, odziani w skóry, z kamiennymi dzidami, a w tym samym okresie powstawały zaawansowane technicznie budowle z głazów ważących dziesiątki, setki ton, kto to zbudował ? |
|
|
wielkopolskizdzichu Najstarsze ludzkie osady których powstanie datowane jest na około 7000 przed Chr. zlokalizowane są w Azji Mniejszej czyli w sąsiedztwie Morza Czarnego które prawdopodobnie powstało dość nagle około 5600 lat przed Chr. w wyniku potężnego trzęsienia ziemi które umożliwiło słonym wodom Morza Śródziemnego zalanie olbrzymiej niecki po słodkim jeziorze. |
|
|
wielkopolskizdzichu "Wielkie muszle znajdowane na wierzchołkach kilkutysięczników zdawały się potwierdzać tę tezę"
Wielkie muszle na szczytach gór potwierdzają tezę o wypiętrzaniu się płyt litosfery gdy te się zderzają, a nie tezę ze poziom wody na powierzchni kuli ziemskiej sięgał obecnych szczytów. |
|
|
sake2020 Już wcześniej,bo w latach siedemdziesiątych XX-go wieku przelatujący nad górą Ararat piloci samolotu dostrzegli drewnianą konstrukcję.To było wyjątkowo ciepłe lato i spod zmarzliny mozna było dojrzeć i sfotografować fragmenty przypominające olbrzymią łódź.Niestety w następnych latach zmarzlina przesłoniła widok. |
|
|
spike Opowieści biblijne i nie tylko, to jedno, a co z corpus delicti potopu Arką Noego, jest wiele poszlak, ponoć dowodów w postaci szczątków etc. do tego poszukiwacze, świadkowie, że Arka istniała, jeżeli to Arka, której szczątki spoczywają na górze Ararat.
"Arka Noego odnaleziona. Wyprawa z Hongkongu odkryła Arkę Noego ukrytą w lodowcu góry Ararat.
Ze wstępami Lecha Dokowicza i Macieja Bodasińskiego. Warszawa /brw, © 2022/. Wydawca: Fronda PL. s.269. liczne il., w tym wielobarwne. opr. oryg. kartonowa. 23 cm.
Przez całe stulecia biblijna opowieść o potopie była traktowana jak legenda. Czy na naszej planecie wydarzyła się globalna powódź, która zniszczyła lądowe życie na ziemi ?
Wielkie muszle znajdowane na wierzchołkach kilkutysięczników zdawały się potwierdzać tę tezę. Relacje z potopu przekazywane były z pokolenia na pokolenie w Ameryce Południowej wśród Majów i Azteków, możemy znaleźć je na glinianych tabliczkach sumeryjskich, w mitach greckich, w opowieściach Aborygenów i hieroglifach Chińczyków.
Ale samej arki ciągle nie potrafiono namierzyć. Aż nagle na początku XXI wieku grupa śmiałków z Hongkongu zainteresowała się anomalią magnetyczną skrytą pod lodowcem góry Ararat na wysokości ponad 4000 m n.pm. Inicjatorzy wyprawy nie byli nawet chrześcijanami, znającymi Biblię, a właścicielami parku rozrywki, którzy w potencjalnym znalezisku wietrzyli możliwość wykorzystania sensacji i sporego zarobku.
Kolejne wyprawy z Hongkongu z pomocą tureckich przewodników trafiały w niedostępne dotąd rejony świętej góry Ararat.
I oto okazało się, że pod wielką zmarzliną, ukrywa się gigantyczna konstrukcja wykonana z drewna. Badacze dostali się do jej wnętrza, które przypominało monstrualnych rozmiarów łódź – z wieloma poziomami i pomieszczeniami. Wydobyto z niej ponad sto artefaktów; naczyń glinianych i wystruganych z drewna, które po przebadaniu znalazły swoje miejsce w muzeum zbudowanym u podnóża góry, po tureckiej stronie.
Dlaczego media milczą o tym odkryciu? Na jakie lata datowane są znalezione przedmioty? Dlaczego rząd turecki poważnie potraktował znalezisko i zaoferował współorganizowanie kolejnych wypraw, których wyruszenie zastopowała pandemia? O tym wszystkim opowiada książka ks. Romana Piwowarczyka, przyjaciela odkrywców z Hongkongu – człowieka, który wspinał się na Ararat i dotykał przedmiotów znalezionych w zakamarkach tajemniczej konstrukcji."
|
|
|
NASZ_HENRY Studiowanie biblii to ciężki kawałek chleba - nawet Newton nie dawał rady.
Potopów mogło być wiele, tak jak wybuchów wulkanów jest wiele, a jak dopuścimy światy równoległe
to i potopów nam przybędzie ;-)
|