|
|
Każda rewolucja zjada kiedyś własne dzieci. Mam nadzieję, że kiedyś tak się stanie. |
|
|
Obchodzi mnie interes polskich rolników, a nie innych. Rozumiem, że Polacy nie chcą kupować polskich produktów?! Był pomysł stworzenia targowisk z polskimi produktami. Swego czasu radio WNET (chyba)… |
|
|
Był swój u swojego. Dla każdego, kto troszkę śledzi temat jest to oczywiste. |
|
|
Niemcy nie mieli skrupułów, by zniszczyć polskie. Poza tym jest jeszcze jeden aspekt. Polscy rolnicy, sadownicy nie umieją się zorganizować. Istnieje taka forma współpracy, jak spółdzielczość. Jeden… |
|
|
To nie chodzi o pasztet. Nie ważne, kto zablokował. Chciano zniszczyć silną i dochodową branżę. |
|
|
Czym mniej takie Joanny urodzą dzieci, tym dla normalnych ludzi lepiej. Jest nadzieja, że nie będą miały komu przekazać durnych genów. |
|
|
Trzeba zacząć od początku, taka praca organiczna. Wszystko można odbudować. To tylko kwestia determinacji, odpowiedniego zarządzania. Do tej pory, poza nielicznymi wyjątkami, rolnictwo, to kula u… |
|
|
Jak jest bezradny, to niech odejdzie. Po co ktoś taki, co tylko ręce rozkłada? Jak Ardanowski proponował rozwiązania, konkretne, to go pogonili. Dziady. |
|
|
No to musimy się kisić we własnym sosie, nie narzekać. I to jest tragedia, bo można to całkiem nieźle zorganizować, z zabezpieczeniem Państwa.
Jeszcze raz powtórzę starą maksymę - Jak chcesz mieć coś… |
|
|
Nie znamy szczegółów. Może nie było chętnych z polskim kapitałem ? Może firma jest w kiepskiej sytuacji finansowej i musiała się dokapitalizować ? Tu kolejna propozycja, którą można wprowadzić. Jeśli… |
|
|
Stara zasada mówi - umiesz liczyć, licz na siebie. Wiele lat zaniedbań i błędnej, a wręcz wrogiej polityki dało takie, a nie inne efekty. Po pierwsze trzeba uwolnić przedsiębiorczość wśród Polaków,… |
|
|
B&W, to firma prywatna, może się sprzedać temu, komu chce. Problem tkwi w czymś innym, a mianowicie w tym, że polskie firmy nie mają kapitału. No może poza pojedyńczymi. Trzeba uwolnić ogromny… |