Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Czego nam brakuje do poczucia bezpieczeństwa?

Andrzej Owsiński, 27.07.2023
Ocena naszego położenia jako państwa jest bardzo różna, od twierdzenia, że z racji udziału w UE i NATO możemy czuć się bezpiecznie jak nigdy w historii, do obaw przed bezpośrednimi zagrożeniami związanymi z wojną w sąsiedztwie, a nade wszystko nieprzychylnym, a nawet nieukrywanie wrogim nastawieniem ze strony Rosji i Niemiec. Obserwacja poczynań szefostwa obu wymienionych organizacji prowadzi do wniosku, że nie zasługują one na pełne zaufanie i mogą w chwili kryzysu zawieść, podobnie jak nasi alianci w 1939 roku. Najwyraźniej trzeba się zabezpieczyć przed ewentualnymi niespodziankami w reakcjach naszych współczesnych sojuszników.
Najgorszym rozwiązaniem obecnej sytuacji byłoby zmuszenie Ukrainy do zakończenia działań wojennych bez zmiany położenia na froncie. Oznaczałoby to praktyczne zwycięstwo Rosji bez potrzeby zwycięstwa  militarnego. Mielibyśmy zatem powrót do najgorszej dla nas sytuacji na wschodniej granicy.
Polsce pozostałaby konieczność ustosunkowania się do takiego stanu, alternatywą jest bowiem oddanie się bez reszty pod protektorat niemiecki, bo o rosyjskim ze względu na stopień polskiego zaangażowania raczej trudno nawet wspominać. Jest to rozwiązanie całkiem prawdopodobne i powinniśmy być na nie przygotowani. Dużo będzie zależało od stanowiska ukraińskiego rządu, bowiem nie wyobrażam sobie możliwości pozostania Zełeńskiego u władzy przy tego typu rozwiązaniu problemu Ukrainy.
Łatwo sobie wyobrazić, że nowe władze ukraińskie będą chciały wszystko co najgorsze zwalić na Polskę i oczywiście nikt nie stanie w jej obronie. Będziemy zmuszeni do poniesienia znacznych kosztów tej operacji, chociaż wbrew sugestiom Putina z Łukaszenką oglądającym nie bez kozery mapy z „prezentami” od Stalina dla Polski, Niemcy nie będą zainteresowani odzyskaniem utraconych ziem. Powód jest jasny, mają ciągle kłopot z zasiedleniem poenerdowskich terytoriów z rodzimym landem pani Merkel, w którym zaludnienie spadło już poniżej 50 osób na 1 km2.
Przed półwiekiem przeczytałem informację, że Niemców ubywa w tempie 400 tys. rocznie, a ponieważ ludność Niemiec stale wzrasta, to oznacza, że na przeszło 80 mln ludności Niemiec, przynajmniej 30 mln to imigranci i ich dzieci i wnuki. Jak w tych warunkach zasiedlać nowe ziemie?
Z tego co obserwuję wyłania się inny obrazek, a mianowicie Czechy, a może w dalszej kolejności Słowacja, Węgry, a nawet Bułgaria będą poddani „landyzacji”, a dla Polski przeznaczona jest Generalna Gubernia z niemieckim kierownictwem. Nawet nie będzie w niej potrzeba wyznaczania tramwajów „nur fuer Deutsche”, bo Niemcy w Polsce będą wyłącznie jeździć Mercedesami i BMW, chyba podobnie jak obecnie. Na tyle to Niemców wystarczy.
Miejmy jednak nadzieję, że, zawdzięczając w dużej mierze naszemu wsparciu, Ukraina się obroni i to nas ominie, niemniej powinniśmy być przygotowani na najgorsze, żeby nie przeżywać po raz kolejny bolesnych rozczarowań.
Nie oznacza to jednak, że w przypadku najpomyślniejszego dla Ukrainy zakończenia wojny wszystko będzie się układało po naszej myśli. Zaczynając od gospodarki, wiele będzie zależało od losów gospodarki niemieckiej. Dzisiaj jesteśmy w zbyt wysokim stopniu od niej zależni, jesteśmy bowiem bezpośrednio lub pośrednio „dostawcami dworu” i jeżeli ten dwór padnie to zostajemy bez odbiorcy.
Chyba, że się zabezpieczymy na taką okoliczność, szukając innego odbiorcy, lub zastąpimy go sami. Nie jest to niemożliwe, polski rynek jest już na tyle chłonny, że można próbować lokować na nim polskie produkty. Warunkiem jest jakość i konkurencyjna cena. W pierwszej kolejności znajduje się zaopatrzenie rolnictwa i .budownictwa.
Zapewne trudniej będzie wejść na rynek samochodowy, chyba, że uda się skonstruować lepszy i tańszy samochód elektryczny, oparty np. na bezprzewodowym przesyle energii, zamiast ciężkich, kosztownych i niebezpiecznych akumulatorów. Odnosi się wrażenie, że lobby naftowe celowo wpycha w tym kierunku elektryfikację transportu.
Poszukiwaniem innych rozwiązań nikt na skalę przemysłową dotąd nie zajmował się, a ruszyć je skutecznie mogą tylko ci, którzy są zmuszeni brakiem dostępu do tradycyjnych paliw. W każdym razie gra jest warta świeczki.
Wielkie rezerwy ma też polskie rolnictwo i przemysł spożywczy, chemiczny, a także przetwórcze wykorzystanie polskich surowców i półfabrykatów.
Nasze położenie w samym sercu Europy powinno określać skalę roli usługowej, niestety wyraźne tendencje omijania Polski, objawiane przez Rosję i Niemcy, stoją temu na przeszkodzie. Dopóki nie uda się tego usunąć, trudno liczyć na sukcesy w tej dziedzinie, ale dobrze zorganizowane ośrodki w rodzaju CPK mogą zmienić sytuację na naszą korzyść.
Przypomina to osiągnięcie dokonane przez trasę węglową przed wojną, która okazała się szybsza i wydajniejsza od znacznie krótszych tras do portów w przypadku węgla niemieckiego i angielskiego.
Ogólnie, obok zwiększenia autonomii polskiej gospodarki, potrzebny jest udział polskich firm na światowym rynku, a to wymaga zarówno podniesienia jakości produktów, jak i wyposażenia wysokiej klasy możliwości sterowania.
Jest to czołowe zadanie inwestycyjne, a przede wszystkim przygotowania kadry specjalistów. W tej dziedzinie mamy dużo do odrobienia, z powstrzymaniem pędu do ich ucieczki z Polski włącznie.
Potrzebna jest też poprawa infrastruktury i zwiększenie dostaw energii elektrycznej, umożliwiające poziom produkcji powyżej 200 TWh rocznie.
Niezbędna jest też „polonizacja” polskiej gospodarki, udział w niej w 37%, a w budownictwie nawet 41% kapitału zagranicznego jest zbyt wysoki. W Niemczech jest to 22%, a w krajach zachodnich podobnie. Nie znaczy to, że wartość globalna udziału zagranicznego kapitału musi być zredukowana, tylko, że uczestnictwo polskiego kapitału znacznie podniesiona.
Jak dotąd, Polacy niechętnie inwestują w polską gospodarkę, a jak nawet osiągają sukces, to przedsiębiorstwo sprzedają zagranicznikom.
Mamy nawet instytucję, której zadaniem jest promocja polskiej przedsiębiorczości, ale de facto pomaga w zbyciu obcym (exemplum „Polaris”).
Zadań jest mnóstwo, jeżeli jednak chcemy osiągnąć poziom zachodniej Europy, muszą one być wykonane.
Poza gospodarką i przygotowaniem kadr powinniśmy zadbać o podniesienie poziomu cywilizacyjnego, mamy w tym względzie znaczne zaległości do nadrobienia w jak najkrótszym czasie.
Podobnie wygląda nasze położenie pod względem zdolności obronnych, zarówno militarnych, jak i powszechnego bezpieczeństwa.
Maksymalne włączenie do tego społeczeństwa wymaga odpowiedniego przygotowania, a przede wszystkim rozszerzenia zakresu i rozmiarów akcji „Terytorialsów” (przy okazji warto sięgnąć do przedwojennej tradycji „Obrony Narodowej”, co nadałoby tej57 instytucji szlachetniejszy i szerszy charakter). Nieodzowna jest w tej dziedzinie współpraca z różnymi organizacjami społecznymi z harcerstwem na czele, które wreszcie musi być zjednoczone z wyeliminowaniem jakichkolwiek pozostałości po PRL.
W ścisłym związku z ruchem „Obrony Narodowej” powinna funkcjonować profesjonalna armia, zorganizowana na najwyższym poziomie uzbrojenia (ze zwiększonym udziałem polskiej produkcji) i wyszkolenia, a przede wszystkim świadoma godności swojej misji i gotowości do poświęceń dla obrony Ojczyzny, nawiązując swoją postawą do najpiękniejszych tradycji Wojska Polskiego.
W obecnej sytuacji europejskiej Polska musi zademonstrować gotowość do odparcia wszelkich ataków, a w pierwszej kolejności ataku na naszą tożsamość narodową i kulturową. Jest to wielkie i powszechne zadanie wymagające zaangażowania wszystkich ludzi dobrej woli i wiary.
Tak przygotowana Polska nie powinna obawiać się o swoją przyszłość, a rozporządzając odpowiednim potencjałem ideowym może wpłynąć, nie po raz pierwszy, na uratowanie Europy przed zagładą.
Jesteśmy ciągle przedmurzem chrześcijaństwa i dlatego musimy wykazać się szczególnie silną i solidarną postawą, tego wymaga pierwsza linia frontu, na którym postawiła nas historia. Tę naszą dziejową rolę muszą zrozumieć wszyscy, a komu to się nie podoba, niech lepiej wyjedzie z Polski zamiast szkodzenia nam wszystkim, ale też i swoim rodzinom i sobie w końcowym rachunku.
Wróg chętnie skorzysta z dywersji, ale nie oszczędzi nikogo, o czym mogli tragicznie przekonać się redaktorzy libertyńskich publikacji.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3803
Darek65

Darek

27.07.2023 15:34

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Telus miesiąc temu w

Jak jest bezradny, to niech odejdzie. Po co ktoś taki, co tylko ręce rozkłada? Jak Ardanowski proponował rozwiązania, konkretne, to go pogonili. Dziady.
Czesław2

Czesław2

27.07.2023 15:38

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Jak jest bezradny, to niech

Co  ma odkupiç przetwórnie  czy wprowadzić państwowe ceny ,  może Konfa ma to w programie,? Może dostawy dla państwa obowiązkowe?  A może tylko UOKIK wysłać na Marsa,?
Darek65

Darek

27.07.2023 15:50

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Co  ma odkupiç przetwórnie 

Trzeba zacząć od początku, taka praca organiczna. Wszystko można odbudować. To tylko kwestia determinacji, odpowiedniego zarządzania. Do tej pory, poza nielicznymi wyjątkami, rolnictwo, to kula u nogi. Wśród rządzących nie ma świadomości, że bez własnej żywności w czasie ewentualnego konfliktu, to leżymy. Przypominasz sobie 5 dla zwierząt ? Powołano KGS, ale obsadzono ją pewnie działaczami partyjnymi. I znowu dupa. Przeczytaj sobie - https://www.money.pl/gos…
Czesław2

Czesław2

27.07.2023 15:57

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Trzeba zacząć od początku,

5 dla zwierząt dotyczyła futer. Głównie. Zablokowali sejmowi hodowcy futer. Możesz skoczyć, i pasztet z norek sobie zrobić.
Co to jest KSG?
Darek65

Darek

27.07.2023 16:01

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na 5 dla zwierząt dotyczyła

To nie chodzi o pasztet. Nie ważne, kto zablokował. Chciano zniszczyć silną i dochodową branżę.
Czesław2

Czesław2

27.07.2023 16:03

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na To nie chodzi o pasztet. Nie

Niemieckie przetwórnie to też silna i dochodowa branża.  Też ją zniszczyć? Tylko moralne dno. Futra też.
Darek65

Darek

28.07.2023 07:59

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Niemieckie przetwórnie to też

Niemcy nie mieli skrupułów, by zniszczyć polskie. Poza tym jest jeszcze jeden aspekt. Polscy rolnicy, sadownicy nie umieją się zorganizować. Istnieje taka forma współpracy, jak spółdzielczość. Jeden z największych duńskich producentów mlecznych jest spółdzielnią. Przy pomocy Państwa (cichej) można, to zrobić. Przetwórnia owoców i warzyw, to nie elektrownia atomowa. Tylko trzeba chcieć.
Czesław2

Czesław2

28.07.2023 08:23

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Niemcy nie mieli skrupułów,

To nie tylko polscy rolnicy nie umieją się zorganizować. Gdzie dwóch polaków, tam zadyma. Poza tym, komu to mają sprzedawać?
Darek65

Darek

28.07.2023 09:15

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na To nie tylko polscy rolnicy

Obchodzi mnie interes polskich rolników, a nie innych. Rozumiem, że Polacy nie chcą kupować polskich produktów?! Był pomysł stworzenia targowisk z polskimi produktami. Swego czasu radio WNET (chyba) promowało polską żywność dowożąc ją do polskich miast. Akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem. Tylko nie miała wsparcia władz. Przede wszystkim musi być uruchomiona sensowna i ogólnokrajowa akcja edukacyjna wśród Polaków. Trzeba im w odpowiedni sposób "wbijać" do głów, że nasze rolnictwo, to gwarancja bezpieczeństwa żywnościowego, choćby w czasie konfliktu zbrojnego. Po drugie, kłaść Polakom do głów, że polskie jest dobre, a nawet lepsze niż inne. Przy okazji można pograć na nucie patriotyzmu. Z drugiej strony wziąć troszkę za 4 litery rolników, sadowników. Zacząć im wszczepiać ideę spółdzielczości, uświadamiając, że w pojedynkę skazani są na przegraną. Mamy troszkę polskich sklepów, jak Dino, Polo, itp. Można zadziałać zakulisowo. Zgłosić się do tych sieci, polskich hurtowni, że jak będą kupować od polskich rolników, to dostaną "rekompensatę". Poszukać innych możliwości. Da się, tylko trzeba chcieć.
Czesław2

Czesław2

28.07.2023 07:24

https://pch24.pl/organiz…
Już wiecie, po co Sorosowie byli u Papieża? Żarty dawno się już skończyły. Mafia bankstersko-żydowska idzie na całość. Oczywiście, chwilowa współpraca z ruskimi jest moźliwa, w końcu Hitler i Stalin początkowo też współpracowali. Docelowo, jednak kaźda mafia dąży do jedynowładztwa.
Darek65

Darek

28.07.2023 08:00

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na https://pch24.pl

Był swój u swojego. Dla każdego, kto troszkę śledzi temat jest to oczywiste.
Czesław2

Czesław2

28.07.2023 08:27

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Był swój u swojego. Dla

Dla każdego wprowadzanego systemu totalitarnego ( żydowska światowa banksterka kontrolująca połowę finansów i majątku świata ) istnienie niezależnej organizacji jest nie do przyjęcia. Ponieważ KK ma tendencje do odnawiania się od dołu, trzeba było zniszczyć wierchuszkę.
Dla przypomnienia, dla naiwnych wierzących, że decyzje w Polsce podejmuje MM, a w uni UvL.
https://instytutsprawoby…
https://bithub.pl/wiadom…
To nie unia decyduje o likwidacji aut spalinowych, jedzeniu mięsa, pedofilii. To pokazani powyżej władcy świata. teraz, mając już prawie wszystkie materialne aktywa w ręku, muszą zlikwidować dusze. Zresztą, poprzez marsz przez uczelnie w zasadzie kończą.
Darek65

Darek

28.07.2023 09:30

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na Dla każdego wprowadzanego

Każda rewolucja zjada kiedyś własne dzieci. Mam nadzieję, że kiedyś tak się stanie.
Czesław2

Czesław2

28.07.2023 09:32

Dodane przez Darek65 w odpowiedzi na Każda rewolucja zjada kiedyś

Zgadza się  tylko, że te dzieci mają do dyspozycji armie połowy świata.
sake3

sake2020

28.07.2023 13:03

Dodane przez Czesław2 w odpowiedzi na https://pch24.pl

@Czesław2......No cóż, przynajmniej postawiono sprawę jasno i bez zbędnego owijania w bawełnę..Biskup America Aquiara dla telewizji RTP stwierdził,że celem ŚDM nie jest nawracanie młodych na Chrystusa.Czyli jak można domniemywać kilkudniowe spotkania będą pod znakiem ratowania klimatu a nie tylko rocznego weganizmu Nawet spotkanie powinno zyskać nową ,bardziej modną nazwę-warsztaty klimatyczne Jak widać papież Franciszek uległ urokowi Sorosa.Sprawdził chociaż jakieś ich wyliczenia o ile są? Ile śladu węglowego w przeliczeniu na rok bezmięsny pozostawią samoloty jeśli nie wiadomo jak znaczna będzie grupa młodych w obliczu takich nowości?

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Andrzej Owsiński
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 182
Liczba wyświetleń: 2,968,620
Liczba komentarzy: 5,489

Ostatnie wpisy blogera

  • Po śmierci Andrzeja Owsińskiego
  • Zmarł Andrzej Owsiński, autor tego bloga, 1 stycznia 2024 r.
  • Finis Poloniae et Europae

Moje ostatnie komentarze

  • Proszę bardzo, można dokonać przedruku, z zachowaniem wszelkich oczywistych zasad, naturalnie. Pozdrawiam.
  • Po pierwszej wojnie światowej budownictwo okrętowe w Szczecinie upadło całkowicie. Dlatego moje sformułowanie, że nie było przemysłu okrętowego jest prawdziwe, istniały obiekty stoczniowe dawnych…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Przyczyny upadku Rzeczpospolitej Obojga Narodów
  • Nie dajmy się skołować pół, lub ćwierćinteligentom
  • Uwagi na temat wypowiedzi o Tadeuszu Mazowieckim

Ostatnio komentowane

  • mada, Serdeczne kondolencje.
  • Jacek K. Matysiak, Panie Janie, gratuluję pięknego, mądrego Ojca, którego każdy chciałby mieć. Gratuluję też dobrych genów. R.I.P. Panie Andrzeju...
  • sake2020, Ojciec pana Jana byłby zasmucony widząc obecne zakusy likwidacji Instytutu Pileckiego przez ministra Sienkiewicza.Instytutowi zarzuca się ..zaciemnianie prawdy o zbrodniach Polski w czasie wojny.…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności