|
|
alchymista Nie wiem czy to ten sam rabin, który występował w hromadske.tv i oświadczył wyraźnie, że na Ukrainie nie spotkał się z objawami antysemityzmu. Jeśliby zaś one miały miejsce, to - jak powiedział - "poradzimy sobie sami". |
|
|
alchymista Nie chcę wchodzić w niuanse językowe, które pewnie rozjaśni Autor wpisu. Zwracam tylko uwagę, że Moskale przez długie wieki żyli w izolacji religijnej. W ich mniemaniu wszędzie poza Rosją żyli heretycy. To jest casus podobny do tego, że na wsiach w Polsce mówi się na Świadków Jehowy "kociarze". A przecież "kociarze" to po prostu sataniści (kot Behemot). Czyli każdy "obcy" religijnie (poza Żydami i innymi wyznaniami chrześcijańskimi) kwalifikowany jest jako "kociarz". To jest ten mechanizm, jak sądzę.
A no i warto też zwrócić uwagę na antysemickie obsesje władz rosyjskich - Protokoły mędrców Syjonu chociażby. |
|
|
chatar Leon "Dopiero kontekst tych slow wskazuje na to, czy sa one obrazliwe, czy tez maja okreslic narodowosc. (...) Najrozniejsze teorie mozna sobie tworzyc"
Zwróciłem jedynie uwagę na drobny fakt, związany właśnie z kontekstem. Czy jest to tworzenie jakiejś teorii?
Swoją drogą: jakim celu majdanowcy (nawet o poglądach nazwijmy to skrajnych) napadaliby na rabina który był obecny na Majdanie.
Ta napaść jest zresztą jakby wyjęta z przemówień Ławrowa.
Pozdrawiam |
|
|
alchymista No pomyśl, misiu. Idziesz sobie ulicą i myślisz, że dokoła sami Polacy. Niektórzy nawet mówią po polsku lepiej, niż Polacy. Taki na przykład Oleksy J. Pamiętam, jak opowiadał, że "biesiadowaliśmy z Ałganowem". No i wszyscy zrozumieli, że po prostu pili i jedli. Tylko co po rosyjsku znaczy "biesiadować"? Wot:
беседовать - wg słownika Wiedzy Powszechnej z 1960 roku: "rozmawiać, gawędzić"
беседа - 1. rozmowa 2. pogawędka, pogadanka
I tak właśnie nieznajomość rosyjskiego sprawia, że można nami manipulować w tę i nazad. |
|
|
chatar Leon "ale właściwie jakie to ma dla nas znaczenie czy oni mówią po rosyjsku czy ukraińsku?"
Kto? Prowokatorzy z Rosji?
"Również w interesie Polski leży aby siły banderowskie zepchnąć na zupełny margines i aby ukraińskie państwo formowało się na bardziej sprzyjającej nam tradycji niż OUN/UPA i Bandera."
Czy ja twierdzę, że nie?
"Polityka to brudna rzecz, a ta duża międzynarodowa w szczególności.
Marny los tych, którzy tego nie rozumieją - co widać zresztą po dzisiejszej kondycji Polski dymanej z każdej strony. Albo wreszcie dorośniemy i to zrozumiemy, albo stracimy nasze państwo do końca i ostatecznie."
Nie będę rozwijał wątku, bo to problem na zbyt długą dyskusję. |
|
|
Slowo "Zyd" jest rzadko i raczej gwarowo uzywane przez Ukraincow i Rosjan poniewaz ich geneza wywodzi sie z polskiego nazewnictwa tej nacji.
Oni na Zydow mowia przewaznie - "Jewrej".
My rzadko.
Dopiero kontekst tych slow wskazuje na to, czy sa one obrazliwe, czy tez maja okreslic narodowosc.
Dokladnie tak jak w Polsce.
I na calym swiecie.
Wniosek ?
Czy to przypadkiem nie Polacy sprali rabina ?
Najrozniejsze teorie mozna sobie tworzyc - co absolutnie nie wyjasnia sprawy, a raczej ja zaciemnia.
Pozdrawiam. |
|
|
alchymista W internecie tyle jest ideologii i tyle przekleństw, a często brakuje rzetelnej wiedzy. Dziękuję!
Przypomina mi się taki casus, że gdy bojarzy po elekcji Władysława IV na cara usiłowali uspokoić zbuntowanych mieszkańców Moskwy, lud zawołał:
- Wy Żydzi, jako i Litwa...!
Pikanterii dodaje fakt, że słowem "Litwa" Moskowianie określali całą krainą położoną za Dnieprem, czyli również ziemie koronne ;-) "Litwini" to byli dla nich po prostu obywatele I RP...! |
|
|
ale właściwie jakie to ma dla nas znaczenie czy oni mówią po rosyjsku czy ukraińsku?
Również w interesie Polski leży aby siły banderowskie zepchnąć na zupełny margines i aby ukraińskie państwo formowało się na bardziej sprzyjającej nam tradycji niż OUN/UPA i Bandera.
Polityka to brudna rzecz, a ta duża międzynarodowa w szczególności.
Marny los tych, którzy tego nie rozumieją - co widać zresztą po dzisiejszej kondycji Polski dymanej z każdej strony. Albo wreszcie dorośniemy i to zrozumiemy, albo stracimy nasze państwo do końca i ostatecznie. |
|
|
banderowiec wchodzil do konspiracyjnego lokalu kontaktowego pelen obaw.
Zapomnial bowiem ustalic haslo rozpoznawcze...
- Na szczescie lacznikowi z banderowskiej centrali wystawaly spod kurtki szelki rosyjskiego spadochronu |