Otrzymane komantarze

Do wpisu: Pięknie jest
Data Autor
Marcin B. Brixen
To dobrze :)
Marcin B. Brixen
http://www.youtube.com/watch?v=-SHDZzAi2i4
poweselałam. Znowu jest pięknie. :)
Do wpisu: Sercrealizm
Data Autor
NASZ_HENRY
POkłady głuPOty są niezmierzone ;-)
Do wpisu: Lekcja genderu
Data Autor
Marcin B. Brixen
Ale kręci nie MEN tylko TVN!
Marcin B. Brixen
Dziękuję :)
Marcin B. Brixen
Dziękuję :) Rysunek dający do myślenia.
szara_komórka
na rurze :-(
http://grafik.rp.pl/graf…
"...że przed wejściem na matę należy wyjąc kolczyki z uszu..." RE-WE-LA-CJA !!!
NASZ_HENRY
MEN zaczyna już w przedszkolu ;-)
Do wpisu: Jak karać maszynistów pod wpływem
Data Autor
Marcin B. Brixen
No i hit sezonu: przyzwolenie społeczne. Obywatele powinni interweniować, informować organy i tak dalej. A po co? Jak to działa najlepiej widać w przypadku syna warszawskiego adwokata notorycznie podpalającego samochody. Ile razy był już zatrzymywany? I co? Nie siedzi? Ile aut musi spalić, żeby wreszcie go zamknięto na dobre? Reasumując: policja łapie dużo pijanych kierowców, a prawo przewiduje wyjątkowo długie wyroki za spowodowanie wypadku po pijanemu. To znaczy, że ta kara jest zbyt abstrakcyjna i po prostu nie odstrasza. Trzeba inaczej karać kierowców, którzy jechali po alkoholu, a nie spowodowali wypadku. Tak, aby poczuli surowość prawa zanim się rozbiją lub kogoś zabiją. I żeby nie siadali ponownie za kierownicę po wypiciu. Żeby im się to po prostu nie opłacało. A może dmuchanie na każdej bramce na autostradzie przy płaceniu? Zawsze? Dla każdego kierowcy? Dla posła też? Bo słysząc zapowiedzi, że zostanie przygotowany ekspresowy pakiet ustaw w sprawie pijanych kierowców... To obawiam się, że się skończy tak, że liczba kierowców się nie zmniejszy, wypadki nadal się będą zdarzać, za to część uprawnień państwa i policji zostanie przerzucona na szarego obywatela, czyli na mnie. I jeśli ja się z nich nie wywiążę, to zostanę obciążony moralnie i - przede wszystkim - finansowo. Ku chwale budżetu.
Marcin B. Brixen
Widzę, że niektórym osobom trzeba jednak tłmaczyć wprost. Nie miałem żadnego zamiaru bawić się tym tematem. Jak jednak można zachować spokój czy powagę czytając niektóre teksty? Najbardziej skrajną propozycją, jaka padła, to była kara śmierci. Jest ona orzekana owszem, w Chinach, ale zamieniana na dożywocie. Przebilibyśmy Chiny. Wyjątkowo absurdalnym pomysłem jest odpowiedzialność pasażera za stan trzeźwości kierowcy. Nie chodzi mi o ewidentne przypadki, ale co w przypadku, gdy ktoś zachowuje się normalnie, a podczas kontroli wyjdzie, że ma np. 0,3 promila? Mam każdego badać alkomatem przed jazdą? A co z jazdą taksówką? Albo autobusem? Przepadek samochodu - rewelacyjny pomysł, a co z autami służbowymi? Albo z autem będącym własnością innej osoby niż sprawca? Montowanie specjalnej elektroniki uniemożliwiającej uruchomienie auta w przypadku kiedy kierowca jest nietrzeźwy. Po pierwsze Polacy zaraz znajdą sposób, żeby to obejść. Po drugie - nie chcę nawet się rozpisywać o tym co będzie, gdy auto, które ma pdoobno badać okresowo stan kierowcy w czasie jazdy, wykryje jego stan i zacznie bucząc klaksonem i mrugając światłami zwalniać aż do zatrzymania. Po trzecie - ależ to będzie żyła złota takie montowanie elektroniki w używanych autach sprawdzanych z Niemiec. Jeszcze koncesje na to zrobić. Dla niejednego Rycha i Zbycha będzie to interes życia. A Polak kupi elektronikę - bo będzie musiał i będzie psikał na czujnik gazem z dezodorantu. Bo będzie musiał. Nie robili tak w kopalniach z czujnikami metanu? Podniesienie górnej granicy kar - w tej chwili mamy jedno z najbardziej restrykcyjnych praw w Europie jeśli chodzi o liczbę lat za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu. I co z tego? W zeszłym roku policja zatrzymała ok. 160 tysięcy pijanych kierowców. Na karę bezwzględnego więzienia skazano ok. 600 z nich. W przypadku połowy osób skończyło się na grzywnie. Zginęło sześć osób. A ile ginie rocznie? A ile ginie w okolicach 1. listopada? Kierowca, który spowodował wypadek w Kamieniu Pomorskim był już wcześniej złapany za jazdę na podwójnym gazie i ukarany. Jak widać - nieskutecznie. Kierowca był nie tylko pijany, ale i pod wpływem marihuany. Gdzie ci wszyscy miłośnicy "wolnych konopii"?  
Do wpisu: Nauczycielskie dzieci - media
Data Autor
Marcin B. Brixen
Dziękuję, również pozdrawiam.
Marcin B. Brixen
Dziękuję, również pozdrawiam. Co u nich? Ano ic ciekawego, szkoła :)
O cie florek...Dobre.Szczęśliwego 2014-go.A tak,nawiasem,co u Okularnika,Grubego Maćka i reszty?
... Panu szczesliwego Nowego Roku!
Do wpisu: Setna rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego
Data Autor
Marcin B. Brixen
Niektórzy nie giną :) Proszę sprawdzić np. Radę Nadzorczą Aquanetu...
że z Grobelnym obchodzic będziemy setkę
Ta wizja wcale nie jest, jakby się komu wydawała, nierealna. Widziałem wczoraj na Placu Wolności wielu przedstawicieli świata polityki, nauki, kultury, którzy na co dzień wygłaszają zgoła mało patriotyczne poglądy ugruntowane wieloletnim czytaniem popularnej w tych kręgach "Gazety Wyborczej". Ale zbliżają się wybory samorządowe więc nawet grochówka harcerska była fundowana przez miasto a miejscowi władcy uśmiechali się do kolejkowiczów gromko życząc "Smacznego!". Mam nadzieję, że stulecie wybuchu Powstania Wielkopolskiego obchodzić będziemy już bez tych wszystkich Grobelnych, Florków, Witkowskich i reszty tej menażerii.
Do wpisu: Wigilia i wiertarka
Data Autor
Podzielę się wczorajszym dniem.Byłem na wigilii u syna.Był św. Mikołaj(wynajęty) z prezentami dla dorosłych a przede wszystkim dla dość licznej gromadki dzieci. O tym, że będzie św. Mikołaj dowiedział się sąsiad syna, który mieszka piętro wyżej i poprosił aby ten, który przynosi paczki zawitał i do dzieci sąsiada. Syn odświętnie ubrany (garnitur, biała koszula, krawat) wykonując prośbę zaprowadził św. Mikołaja do wspomnianego sąsiada. Sąsiad witając przybyszy ubrany w dres mówi do syna: to wy tak elegancko siadacie do stołu wigilijnego. Syn odpowiada: oczywiście, wyniosłem to z domu rodzinnego. Nie wiem czy coś sąsiada to nauczyło. Dodam jeszcze, że sąsiad po raz pierwszy obchodził wigilię w tym mieście (średniej wielkości) bo tu przybył z rodziną za pracą z miasta dużego, bardzo dużego!!. Widocznie w tamtym świecie tak obchodzi się WIGILIĘ! Życząc wiele radości na Boże Narodzenie i Nowy Rok serdecznie pozdrawiam, bolesław. Ps. a artykuł przedniej marki, dzięki.
Do wpisu: Animal gender
Data Autor
Całe szczęście,że nie opuszcza Pana poczucie humoru!Serdecznie pozdrawiam.
GRATULUJE TALENTU !!!
jej chyba we wczesnym dzieciństwie ktoś za mocno kucyki ściągnął ... ==================== Trofim Łysenko w latach 50. stwierdził, iż „wystarczy zacząć karmić pokrzewkę ogrodową gąsienicami, a powstanie kukułka”.
jazgdyni
fe-no-me-nal-ne!!!