Otrzymane komantarze

Do wpisu: A po wyborach wielka narodowa majówka od półświatka III RP..
Data Autor
Celarent
Sądzę, owszem, że są to ludzie zdolni do wszystkiego i na wszystko gotowi. Ale... Ale, jeśli mają spokojnie funkcjonować w tym świecie, jakieś pozory musza zachować. Prowokacje mogą być i zapewne będą, ale nie mogą pozwolić sobie na pacyfikację np. pół lub całego miliona ludzi. Ich funkcjonowanie musi odbywać się w UE i NATO. Oni nawet Rosji potrzebni są jako szpicle w tych strukturach. Póki co. Inna rzecz, ze mogą uczynić naprawdę wiele, by nie dopuścić do tak wielkiego zgromadzenia. Tłum pokojowy, spokojny - brew wszystkiemu i pomimo wszystko - trudno oskarżyć o napaść, rebelię, łamanie praw demokracji itd. Rebelia może jedynie wymusić wprowadzenie stanu wojennego a nawet - w skrajnej sytuacji, wojsk zaprzyjaźnionych. Nie wierzę w krytykę Rosji u Komorowskiego i PO, nie wierzę w ich napięte stosunki. prawo polskie, mechanizmy, technika... są sprzężone z ewentualnością współpracy z Rosją. I to jest główna przyczyna możliwości zaistnienia tragedii smoleńskiej, wyników śledztwa, serii dziwnych zgonów i samobójstw, ignorowania szeregu afer (tu nawet nie ma mowy o tuszowaniu - nie widzą potrzeby), sterowania ręcznego mediami. Oni wiedzą, ze to skończy się źle. Nie tylko Putin widzi zalążek jedności UE. Oni też. Oni też nie wiedzą, czy tym razem USA i NATO nie powiedzą: dość. Choćby po to by pokazać Putinowi, gdzie leży granica jego wpływów. To w zasadzie jest nasza szansa. Nie wiem, jednak, czy potrafimy ją wykorzystać. Boję się, że na ulice to wyszlibyśmy... Po miesiącu? Po faworkach.
Celarent
Cały czas chodzi za mną ta myśl, że bez radykalnych posunięć się nie obędzie i walczą ze mną dwie rzeczy. Pierwsza to brak wiary w uczciwą i naturalną wygraną - bez fałszerstw ze strony konkurencji. Bo trzeba mieć wiarę, prawda? A przecież, jak tu ją mieć, kiedy tejże konkurencji wierzyć nie można za grosz...Wiara w Boga pomaga, ale nie niszczy zła, z którym mamy się zmierzyć. Druga zaś sprawa to radość... No, tak. Bo jak tu się nie cieszyć, ze może w końcu Polacy obudzą się, otrząsną i razem staną w proteście.Tu nie idzie o walki uliczne - jakkolwiek przy naszych polskich gorących głowach i przy prowokacjach konkurencji to raczej bez nich nie obeszłoby się na pewno - a odzie o jedność, jednomyślność przynajmniej co do tego, że nie chcemy, wspólnie nie chcemy, tej ekipy, jej rządów, jej przedstawicielstwa. Nadzieję dają przepychanki PO-PSL, rozłamy w SLD i u Palikota, perspektywa powstania co najmniej trzech nowych ugrupowań. Szczury robią łodzie ratunkowe, znaczy będą uciekać z okrętu. Znaczy, mają więcej niż obawę, że on tonie. Pozdrawiam.
Zgadzam sie z Panem jak i z blogerem na blogu ktorego tu komentujemy. Panie Andrzeju W. mam tylko mala poprawke , jezeli Pan pozwoli. Do Pana zdania - " nie zwalnia nas jednak od wzięcia udziału w wyborach, zbierania dowodów fałszerstw i poparcia Andrzeja Dudy, jedynego realnego zagrożenia dla posowieckiego układu" - dodalbym tylko - dla posowieckiego i pruskiego i jeszcze jednego - ale to tak czepiam sie. Wszyscy chyba wiedza o kogo , o co , chodzi. Naturalnie Celarent slusznie "ocenil" to co juz ci "madrzejsi" nam tu slinia , jak znaczek pocztowy. Niestety to sie nie przyklei i Celarent to zauwaza. Krotko mowiac nam moze tylko pomoc ulica . Ale nie taka z ganianiem sie w "podchody harcerskie". Oni nie oddadza wladzy metodami demokratycznymi , pokojowymi. W to to chyba nikt nie wierzy. Prawo dla nich nie istnieje , zbrodnia jest ich powszednim udzialem , wiec dlaczego myslicie ze oni mysla - o demokracji. No wystarczy - Pozdrawiam. Quae medicamenta non sanant,ferrum sanat,quae ferrum non sanat,ignis sanat,quae vero ignis non sanat, insanabilia reputari oportet.
NASZ_HENRY
Cybernetyka sprzężenia zwrotnego nakęcająca Kukiza jest taka: POmpowanie sondaży, POmPOwanie mediów,POmpowanie sondaży, POmPOwanie mediów, POmpowanie sondaży, POmPOwanie mediów ;-)
Andrzej Wolak
15.stycznie napisałem: "Równolegle do prowadzonej kampanii, do opracowywania planów zabezpieczeń przed wyborczymi fałszerstwami należy opracować alternatywny plan radykalny, który musi być gotowy przed wyborami. Módlmy się ,aby nie był potrzebny. Obawiam się jednak, że w celu odzyskania pełni niepodległości oraz stworzenia autentycznej polskiej państwowości ( nie zaś takiej, która co rusz „zdaje egzamin’’ w interesie obcych ) nie pozostanie nam nic innego". Miejmy nadzieję, że partia opozycyjna, ale i inne środowiska niepodległościowe, są na taką ewentualność przygotowane. Gdyby tak nie było, świadczyłoby to o ich słabości, a może też o czymś gorszym. Uzasadnione przewidywanie czarnego scenariusza nie zwalnia nas jednak od wzięcia udziału w wyborach, zbierania dowodów fałszerstw i poparcia Andrzeja Dudy, jedynego realnego zagrożenia dla posowieckiego układu. Pozdrawiam Panią.
Do wpisu: Trzecia kadencja prezydencka. Kim jest Prezydent dla Polaka?
Data Autor
Ewary Toruń
Nie ma skutku bez przyczyny. "Pokaż mi przyjaciół, a powiem ci kim jesteś". Oby nas nie uwiodły błędne mniemania. Oby nie zabrało nam oliwy do "lamp". Oby, oby, oby ...
Celarent
No, to nie dajmy się. Kiedy trzeba, idźmy zaraz nma ulice i nie bójmy sieoberwać po kostkach. Na dołku można nockę wytrzymać a kilku milionów nie zamkną. Tylko my oglądamy się na innych a wielu myśli, że to taka zwykła połajanka, że jest jeszcze czas. Niestety, już jest właściwie po czasie. Teraz walczymy o przetrwanie. Półtora miliona podpisó to wskazóka, jak wielu jest tych,, co na ulice wyjść mogą. I powinni. Pozdrawiam.
Celarent
Ja tam po tych personach wiele się nie spodziewam. Zaskakuje jedynie szczerość. Bo, że tak właśnie myślą, jest dla mnie oczywiste - oceniam po czynach. Ale, faktycznie, boli. Tym bardziej przeraża, że taki może siedzieć na stołku kolejną kadencję i wprowadzać te nowe standarty.
I nie chce się wierzyć,że wypowiadający te słowa,to prezydent naszego kraju. " Pamiętamy i mamy w zasadzie jasny plan działania związanego z potrzebą odbudowy,w narodowym wymiarze, pamięci o ofiarach czasów stalinowskich, o ofiarach, które były ofiarami właśnie tych Żołnierzy Wyklętych."
Celarent
Są procedury, ale najpierw trzeba by znaleźć procedury na prokuratoró wprowadzić a potem za katki wszystkich razem. Pozdrawiam.
Bronisław Komorowski ze swoją formacją Platformą Obywatelską jest odpowiedzialny za tragedię smoleńską. Polska duma i godność narodowa została przez tych ludzi zdeptana i opluta. Symbolem tej sytuacji jest wrak samolotu gnijący poza granicami Polski. Komorowski teraz mówi o zgodzie i bezpieczeństwie narodu !! Czy w Polsce nie ma procedur prawnych by poddać tego człowieka badaniom psychiatrycznym ? Co to za prawo, które dopuszcza do władzy szaleńców lub nie pozwala na ich usunięcie z najbardziej odpowiedzialnych stanowisk państwowych w sytuacji gdy jest oczywiste, że oni są niepełna rozumu ? Ci ludzie z PO na najwyższych stanowiskach państwowych stanowią wyjątkowe zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. To są nieuki i tchórze bez kwalifikacji zawodowych i moralnych. Odpowiadają oni za całkowity upadek państwa, obyczajów, za transformację kraju leżącego w centrum Europy w dziki kraj. Oni muszą zostać zmieceni ze sceny publicznej z dożywotnim zakazem pracy na jakichkolwiek stanowiskach państwowych.
witam panią. z tym wzrokiem utkwionym w jednym pkcie jest coś na rzeczy..dobrze ze znalazłem kogoś kto myśli podobnie do mnie..czyli jak mówią mi wszyscy którzy mi mówią że "oni się nie interesują polityką'..kogoś kto myśli tak jak ja..czyli jest tak samo głupi.. metoda wzrokowo-punktowa jest wpajana tym co mają już mundurów nie nosić lub tym co umundurowaniem mają robić "specjalne"wrażenie..nie wiem czy oglądaliśmy tego samego gajowego jakiś czas temu..ja tez go widziałem.widziałem ten wzrok utkwiony w miejscu około 3 cm nad nosem..wydaje mi się że przez ową twarz przemknelo przerażenie i zmęczenie trudne do wyobrażenia.. Jedno jest pewne.bez przezroczystych pleksiglasowych skrzynek ze skanerem i licznikiem nikt poza gajowym nie wygra JUŻ NIGDY żadnych wyborów..11 maja w południe usłyszymy tylko ogłoszenie ich potencjalnych wyników..tak samo jak przy samorządowych.. z jedną myślą chciałbym panią zostawić..oni tam na wiejskiej doskonale już wiedzą że do parlamentarnych żadnego pisu i po na listach juz nie będzie..tendencja jest na conajmniej 3 nowe ugrupowania.. tylko dlaczego nikt tego oficjalnie na żadnej konfie nie powie juz teraz
Do wpisu: Kim są wyborcy? Jak minął rok i jaki będzie kolejny. Analiza
Data Autor
Celarent
Dawno się tak nie ubawiłam. I dziękuję, choć sposób komplementacji trochę zaskakuje ;) Pozdrawiam.
Celarent
Jasne. Efekty wklejania z worda na żywca :) Poprawiłam i dziękuję.
Celarent
Zapewniam, że lepszego stratega i przywódcy niż Kaczyński, nie znajdziemy. Tragedia sytuacji polegała dotąd na tym, ze prezydent Kaczyński był bratem Premiera i tragedia Smoleńska była jego osobistą tragedią. Ludzie sympatyzujący z opozycją pozostali sami. Nastąpił paraliż przywództwa - całkowicie zrozumiałe w tej sytuacji, ale pokazuje, kogo zabrakło. To bardzo znacząca wskazówka. Pozdrawiam.
Celarent
Ja myślę, że grzech zaniechania to leży raczej po naszej stronie. Nie wiem, czy bano się, czy nie zdążono, ale przeszło to przez palce trochę. Nie wykorzystano okazji na autentyczny skuteczny "Majdan". Świat palcem by nie kiwnął, ale Ruscy też nie. Sitwa wsików i pożytecznych idiotów z PO - bo tak roboczo dzielę sobie tych ludzików - odwaliła zaś kawał dobrej roboty: obrzydzono ludziom tę tragedię, ofiary i tych, którzy oddają im cześć i sprawiedliwość. Obrzydzono, zohydzono i opluto. Tym samym rozbito jedność z Krakowskiego Przedmieścia, gdzie ludzie, może mało myślący, afektowani, egzaltowani, uczuciowi, nieobyci politycznie - ignoranci..., ale ramię w ramię szli kroczek za kroczkiem, by przyklęknąć i oddać hołd. Gdzieś w pierwszym odruchu - instynkcie (czymś najbardziej elementarnym) czuli, że tak trzeba, że należy się, że "warto". Nagle - dzięki plotom zielonych ludzików z PO i Palikociarni - okazało się, że nie, że nie warto, ze nie trzeba, ze trzeba iść do domu. Zostali najbardziej przyzwoici, okrzyknięci oszołomami. Rozbito jedność narodu a naród - jak każdy, są światli i nie, są przyzwoici i złodzieje, odważni i tchórze. Musimy jednak przyznać i to, że my też stchórzyliśmy nieco a skutki są opłakane. Marnotrawstwo energii ludzkiej w chwili konfrontacji z wewnętrznym wrogiem. I to się mści.
Ewary Toruń
Podzielam Pani przemyślenia. Jest nas dwóch. Oby były nas miliony - wtedy nastąpi odnowa. Póki co, stare ciągle wraca od nowa. Wpisuję się w ciąg życzeń. Utwórzmy krąg, wielki krąg ludzkich serc, ludzkich rąk. Niech każdy Polak wie, że jest ogniwem łańcucha - Polski. Jeżeli pęknie twoje, moje ogniwo, ten łańcuch zostanie rozerwany, osłabiony. W 2015 roku, niech nasze ogniwa nie pękają!!! Utwórzmy gdzie się da (na wsi. mieście, dzielnicy, parafii), "Koła Ludzi Wolnych i Myślących", aby "Zstąpił Duch Pański i Odnowił Oblicze tej Ziemi".
Valdi
Proszę dokładniej ... To nie teleturniej :)))
Andrzej Wolak
" Z taka zaciętością walczyło z komunizmem " (społeczeństwo). Trzeba wreszcie pozbyć się złudzeń, i zrozumieć, że sprawiedliwość musi wprowadzić mniejszość. Większość to tchórzliwa hołota. Pytanie, kiedy pojawi się Przywódca, który tę Mniejszość porwie. Reszta to duperele.
Zbigniew Gajek vel Janko Walski
Zanim zacznę, akapity droga Autorko, akapity! Wprowadź proszę akapity!
.."Można mieć najlepsze intencje a być pożytecznym idiotą"... Dziekuje za tak gleboka i znajdujaca zrodla w czystym sercu, analize. Dokonala pani intelektualnej pracy godnej tytana. W uzupelnieniu tak prawdziwych pani przemyslen pragne zwrocic pani i innych uwage na ostatni post GG .."Elastyczność strategicznej kokoty".. W odzyskaniu Polski mozemy tylko liczyc na samych siebie..
Józef Darski
"po Smoleńsku – jak łatwo rozbito jedność narodu" - jak łatwo ktoś nie chciał, nie potrafił tej sile nadać form organizacyjnych, skonsolidować ją, tylko pilnował, by pozostała bezzębna i znikła i najważniejsze - by pod żadnym pozorem nie zagroziła władzy ruskiej bezpieki.
Valdi
Dawno nie czytałem czegoś równie sensownego. Jestem zaskoczony i ukontentowany. Pozdrawiam Panią serdecznie
Do wpisu: Krajobraz po marszu. Zamordyzm kontrolowany.
Data Autor
Celarent
Coś w tym jest, co Pani pisze. Jakaś dziwna duma, dodam - fałszywa duma, każe wielu Polakom zaprzeczać, kiedy okazuje się, ze popełnili błąd wyborczy, ze poparli złodzieja, oszusta, kłamcę, pijaka...I dlatego, albo nie chwalą się, albo nie widzą problemu w tym, że wybrali prezydenta pijaka i oszusta (bo nie dość, że komunistę), aczkolwiek dziś nie wiem, czy oby na pewno wybrali. Nie powiedzą, że błędem było popieranie Olina. Zamilkli nad głową Bolka... Proszę jednak zwrócić uwagę, że Kopacz nie przechodzi gładko. To właśnie teraz następuje odwrót. Bo jednak Polacy nie lubią być notorycznie oszukiwani a ta Pani jest niewiarygodna do szpiku kości. Dlaczego dadzą Polacy sobą manipulować? Bo nikt nie lubi być ośmieszany, poniżany, wyśmiewany a PO dokładnie to robi i to publicznie ze swoimi przeciwnikami - imiennymi i anonimowymi. Jedzie po wszystkich pogardą równo. To jest główny powód i nie wystarczy powiedzieć: nie poniżajcie Polaków, nie drwijcie, to be. Tego wroga bije się jego bronią. Tylko to działa. Na to nie mają lekarstwa, jak widzę. I tego się boją. Dziś zaś mam ochotę śmiać się z Borusewicza, który u Lisa wypowiedzi recytowała z pamięci. Biedny Lis męczył się z tym rozmówcą, któremu podawał wypowiedzi do wyboru. Ale ten to opozycjonista. Nie ładnie tak z bohatera... Moja odpowiedź: jak bohater to i wytrzyma. Szczególnie, że dzielny chłop z PO.
Celarent
Przeciętny Szwed, Belg, Niemiec, Anglik, Francuz czy Hiszpan lub Włoch pewnie nie śledzi losów Polski na bieżąco, ale takie wydarzenia są rejestrowane i pokazywane w telewizjach, opisywane, choćby krótko w ogólnokrajowej prasie czy w Internecie. Same nagłówki wpadają w oko. I tak ogólne wrażenie zostaje. Kiedy zaś robi się gorąco, wszyscy słuchają i patrzą ...co to z tego wyniknie. Tak jak Polacy śledzili losy zakładników w Sydney. Oczywiście Polacy powinni nawiązywać współpracę z zachodnimi dziennikami. Tylko jak to ma wyglądać. Poznałam w Belgii kobietę, która czytała Le Soir i stąd chyba głównie czerpała aktualności o Polsce, bo twierdziła, że największym Polakiem jest Geremek i nie mogła się go nachwalić. dziwiła się przy tym, że ja nie podzielam jej entuzjazmu. Barbara, a może ty go nie znasz? - pytała patrząc jak na ignoranta. Jakaś Polka pracująca dla tej gazety już jej zdanie wyrobiła o Polsce, Geremku a koniec końców i o Kaczyńskich, bo kiedy wygrał PiS wybory, owa nasza znajoma mało nie płakała nad losem Polski i dziwiła się, że ja nie lamentuję a kiedy dowiedziała się, że dołożyłam do tego ręki, skamieniała. Pewnie do dziś myśli, że ja taka przekorna jestem i mówię coś na przekór. Bo to przecież nie pojęte... Powinna Pani pisać choć krótkie notki do lokalnej gazety, żeby poznali nasz kraj, jego specyfikę, piękno. Zachęcam.