|
|
Pieknie Pan opisal i jakze trafnie wyluszczyl, przkonania aktorow,z tubylczej sceny politycznej W Teatrze Narodowym.
Zastanawiajacym jednak jest fak, ze kiedy czytam ciagle recenzje roznych scen i kolejnych aktow, meczy mnie,ze Polacy
sa swiecie przekonani, ze kolejne przdstawienia, sa deyzja marnych aktorow,ze sceny politycznej, ktorzy sie myla i zapominaja tekstow.Jak mozna nie zauwazyc,ze cale te przdstawienie dla gawiedzi ,ktora ustawowo musi zaplacic za bilety, w swoich strukturach, ma rezyserow , nad ktorymi czuwaja dyrektorzy-menagerowie , ktorych zangazowali wlasciele teatru, majacy swoj punkt widzenia na temat publicznosci.Cale to majaczenie mediow reuterowych, o np wyborach, na scene polityczna, ma tylko zamydlic oczy,a my miec wrazenie, ze wybieramy wlasciela teatru.Sadze,ze najwyzsza pora, by Polska publicznosc,przstala wierzyc
ze aktorzy o czymkolwiek decyduja oprucz tego co zjesc na kolacje, krewtki czy osmirniczki.Wiec nie dajmy sie zwariowac, tylko zabierzmy z bankow kase natychmiast jak sie tam znajdzie,zawsze na zero i nie placmy karta kredytowa, co na poczatek bedzie o wiele lepszym sygnalem ,ze sztuczki nam sie nie podobaja, niz wygwizdywanie aktorow. |
|
|
Marcin Tomala Za dużo tego wszystkiego, co POpada! |
|
|
Marcin Tomala W miarę, to mnie komplement kopnął ;)
Sam sobie to pytanie zadaję, nawiasem mówiąc... |
|
|
Marcin Tomala Oj tam, Marysia wielkie serce ma, wybaczy ;) |
|
|
Mam nadzieję, że licealistki nie czytają pierwszych lepszych gryzipiórków
ad.
"Dumny i butny przed przychylnymi dziennikarzami, przestraszony pierwszej lepszej licealistki." |
|
|
Tadeusz Buraczewski he - he - ale co daje ciągłe uporczywe, w miarę inteligentne (jedynie) konstatowanie tego stanu rzeczy. Mhm...zgodnie z gramatyką, ortografia i dużym prawdipodobieństwem faktów...
|
|
|
Emilian Iwanicki Jedni wierzą w co POpadnie a drugich coś toczy! |
|
|
Józef Darski
To proste: Europejczycy we wróżki, Ciemnogród w Boga wierzy. To drugie jest dowodem zabobonu i umysłowego ograniczenia. |
|
|
Marcin Tomala W sumie trudno z tym nawet próbować polemizować, trudnych tematów i tak już nikt nie udaje nawet, że rozumie. Swoją droga, jak słusznie zauważyła jedna z moich czytelniczek, ciekawe jak teraz mainstream będzie ciemnogród klasyfikował - skoro to oświecone i nowoczesne Peło w zabobony wierzy... ;)
Pozdrawiam serdecznie. |
|
|
Marcin Tomala Witam serdecznie jak zawsze!
Coś mi się zdaje, że ani Sikorskim, ani nami za bardzo to się nikt w tych dźwiękoszczelnych spotkaniach za bardzo nie interesuje ostatnio, ot niewolnicza ciekawostka między Niemcami i Ruskimi.
Pozdrawiam.
|
|
|
witam pana.
pana felieton wprawil mnie w konsternacje..im dluzej zyje i patrze z niechecia na to wszystko tym bardziej glupieje..gdzies mi kiedyś przemknelo takie credo jakiegoś analityka wywiadu z USA ze polityka to teatr..i gdy jest zle to trzeba udawac ze jest dobrze jak nigdy..i na odwrót..idąc dalej tym torem niech pan sprobuje sobie wyobrazić jak mogą wygladac narady w dźwiękoszczelnych gabinetach w roznych krajach..roznego rodzaju specjaliści wywiadu;bezpieczenstwa narodowego;roznego rodzaju agencji rzadowych..wszyscy maja mine faceta ssącego rano kiszony ogorek..zarówno ci z tych krajów którzy nam sprzyjają;tych którzy chcą być bezstronnymi;jak i ci panowie którzy nie sa do naszego kraju w zadnej mierze przychylnie nastawieni..jak tu opracowywać plany polityki sluzb tajnych;dyplomatycznych;wojskowych jeśli wiadomo powszechnie ze jest upublicznione ciagle "dupcenie" o ploteczkach;kawusi;garsonkach;wizytach u jasnowidzów...bo czy do TAKIEGO ministra;premiera mozna podejść "dyplomatycznie"..czy można poprowadzić jakąs strategiczno-dyplomatyczna zagrywkez człowiekiem który omyłkowo jest tym kim jest??? gdzie media w jego własnym kraju sa tak upodlone i zinfantylnione (nie bez racji) ze kreuja go na SUPER ĆWOKA????....jak to zrobić??no jaaaak....??? |
|
|
Józef Darski
I właśnie dzięki temu większość ich popiera. Tak sobie Polacy wyobrażają rządzenie. Gdyby premierem po fircyku nie została idiotka, Polacy obaliliby rząd. Zidiocenie i zdziecinnienie przynosi efekty. Stąd śmieszą mnie wezwania do jakiejś debaty na poważne tematy. Poważne tematy to śmierć polityka w Polsce. |