|
|
Nie od dziś wiadomo, że dla Watykanu (czyli Kościoła Katolickiego) Polska i Polacy są tylko przeszkodą w dogadaniu się z 3 Rzymem, czyli Moskwą. Watykan potrafił poświęcić Polskę w 18 wieku dla tej mżonki i później też. Nie miejmy złudzeń co do moralności watykańskich urzędników. Jej po prostu nie ma, nie było i nie będzie. JPII to była tylko króciutka przerwa w działalności (głównie niemieckojęzycznych i francuskojęzycznych) kardynałów na rzecz "europejskiej równowagi". Idei przeczącej istnieniu Polski i Polaków. Wolna Polska-jak mówiłem wcześniej jest fundamentalną przeszkodą dla realizacji tej "idei". Jak i dlaczego, to każdy średnio wykształcony człowiek powinien wiedzieć. |
|
|
NASZ_HENRY korelacji między POlityką Watykanu a narodowością Papierzy.
A może już ktoś to zrobił ;-) |
|
|
Gadający Grzyb A może Watykan próbuje odczytywać "znaki czasu" jak za komuny, kiedy jego polityka była komplementarna wobec zachodniego "detente"? Dzisiaj ton w Europie nadają Niemcy i Stolica Apostolska mogła pójść tym tropem. To by do siebie pasowało...
pozdr.
GG |
|
|
który zdaje się Pan popiera, a ekumenizmem Benedykta XVI którego z kolei Pan nie popiera.
Chyba nie śledzi Pan uważnie obecnego pontyfikatu, jest o wiele bardziej konserwatywny niż pontyfikat JPII, dodatkowo sugestie , że Benedykt XVI jest bardziej Niemcem niż głową KK po prostu nie przystoją.
A w Pana tekście są trzonem rozumowania
Państwo wszyscy jak jeden mąż próbujecie na nowo wynaleźć koło i próbujecie interpretować po swojemu wszystkie wydarzenia
To wszystko jest opisane minimum od 100 lat, brakuje tylko wiary i odwagi by to wszystko cytować.
I tu doszliśmy do ciekawego tematu książek pana Józefa Mackiewicza.
Kto ma prawa autorskie do jego książek , ile z nich zostało wydanych w PL ?
Kto wymyślił w swoim talmudycznym łbie szopkę z pojednaniem polsko-rosyjskim ?
Dziwnym trafem wszystko wychodzi z jednej rodziny.
Albo zaczniemy o tym głośno mówić, albo za chwilę będzie za późno.
"Ktoś" przez 24 h / dobę od kilkudziesięciu lat realizuje z milimetrową dokładnością jakiś chory plan.
Nie bardzo widzę kto chce / może "ktosiom" w tym przeszkodzić.
Zapomniano (celowo?) o gigantach typu Mackiewicz, Mader, Fahey, Chesterton, Kolbe (1 artykuł rocznie w PL, w rocznicę śmierci ? to jakiś żart...)
wiem, że Pan za to wszystko nie odpowiada, ale "obraz całości" jest wyjątkowo zły.
Każda kolejna "interpretacja" rzeczywistości jest siłą rzeczy coraz bardziej rozwodniona.
Lepiej cytujmy gigantów.
pzdr |
|
|
Andrzej Wolak "To oczywiście tylko taka moja hipoteza bardziej oparta na dedukcji, niż na faktograficznych podstawach (...)".
No właśnie.
Zważywszy, iż posunięcie Michalika bardziej wpisuje się w wiernopoddańcze względem Putina zachowania grupy rządzącej, niż w działalność Watykanu, należy raczej domniemywać, iż sprawa jest dużo bardziej banalna.
Sądzę, iż swoje zadania realizuje uplasowana w polskim KK oraz poza nim agentura.
A dlaczegóż to, impuls musiał wyjść z Watykanu, a nie z polskiego Episkopatu? Papież mógł dać jedynie przyzwolenie.
Odnośnie jednomyślnego głosowania Episkopatu za "pojednaniem" ,to jest istotnie sprawa zastanawiająca. Pamiętać jednak trzeba, iż - jak twierdzi Michalik- głosowanie było tajne. Zatem żaden biskup nie ryzykował "zwarcia" z wat. kurialistami, czy samym Papieżem. Nie przypuszczam też, aby niektórzy biskupi ulegli nakazowi " jednać się".
Ważne, w jaki sposób cała sprawa została zaprezentowana przez biskupa- referenta ( Michalika?). Być może doszło do jakiegoś zmanipulowania.
W każdym razie, wobec zbyt małej wiedzy, nie rozstrzygniemy dziś przyczyn jednomyślności w głosowaniu.
Może trzeba zapytać samych zainteresowanych ( czyt. interesujących nas biskupów), bo jak na razie wypowiada się tylko Michalik.
Niestety, personalne wycieczki Autora w stos. do Benedykta XVI to zwykłe insynuacje ( Vaterland, zadra w sumieniu, potrzeba ekspijacji wobec Rosjan).
Odnośnie samej "idei pojednania" oraz żenującego, pełnego manipulacji i kłamstw wywiadu Michalika dla KAI- pełna zgoda.
Pozdrawiam |
|
|
Gadający Grzyb Ciekawy trop.
pozdr.
GG |
|
|
Gadający Grzyb Ja żałuję ekumenizmu? Przecież piszę o zagrożeniach jakie wiążą się z takim bezrefleksyjnym parciem na "pojednanie".
pozdr.
GG |
|
|
Gadający Grzyb Czy "zadanie", trudno osądzać. Myślę raczej, że to rodzaj konformizmu ubrany w szatę "odczytywania znaków czasu".
pozdr.
GG |
|
|
Gadający Grzyb To jest rodzaj "pojednania", którego najbardziej nie znoszę - bez pogłębienia, bez refleksji, bez wyjaśnienia zaszłości - podobny błąd popełnił Lech Kaczyński wobec Ukrainy, przymykając oko na neo-banderowców.
pozdr.
GG |
|
|
i dorobek KK ?
Bo gdy czytam takie rozmyślania to myślę że nie został ani jeden.
Socjalizm, Liberalizm,Rewolucja,masoneria, społeczne królowanie Jezusa Chrystusa zostały bardzo dokładnie opisane 100 lat temu (i grubo więcej) np w encyklikach papieskich.
Od 100 (300) lat wrogowie Kościoła posuwali się do przodu, my cofaliśmy się, czego dowodem jest i arcybiskup Michalik i komentarze do jego poczynań.
Proszę rzucić okiem na literaturę :
http://www.tedeum.pl/
3-4 raz wspominam dzisiaj na niezależnej o książkach Denisa Faheya i Roberta Madera , coś co przez 100 lat powinno służyć ludziom zostało celowo usunięte z ludzkiej pamięci, między innymi dzięki "ekumenizmowi" którego Pan tak żałuje.
Od 300 lat jest wiadomo jak to się wszystko skończy, a teraz w 2012 roku cała Polska się dziwi że akurat jest tak, a nie inaczej. |
|
|
xena2012 to chyba bylo niedługo po spotkaniu z Miedwiediewem ,,nie wyobrażającego sobie'' aby w sprawie raportu Polska miała inne zdanie niż MAK i Anodina.Ostatnio jakos nie wierzę w przypadki,więc jechał tam chyba nie tyle z wizytą co z sekretną misją. |