Otrzymane komantarze

Do wpisu: Czy Sikorski jest Żydem?
Data	Autor
28.01 [09:38]	wprawdzie farbowany, ale jednak czekista -- nowszego miotu...
28.01 [08:46]	to widać na zdjęciu. - A te wielbicielki można sfotografować? Ku pamięci. "bywa w kloace" - poświęca się, czy masochista? Twórca nowej jakości internetowej. "ma poczucie humoru" - jak czarownik co nakłuwa lalki ( makiety wroga). Udowodnił Pan, że ma osiągnięcia a humor niezmiennie iskrzy: Prezydent wolnej Polski może być niski...- A czy minister Rzeczypospolitej może być mały? Proszę zapytać w moim imieniu.

Do wpisu: Oddajcie komórkę Tulei!
Data	Autor
21.01 [08:56]	Gasipies lepiej pomyślmy nad komórką dla Sędziego, może ktoś ma zbędną?
20.01 [22:49]	mówcie o nim stuleya

Do wpisu: Non est potestas nisi a Deo.
Data	Autor
18.01 [12:59]	Owszem, władza pochodzi pochodzi od Boga, ale ci, którzy się do niej dorwali, już niekoniecznie. Mam duże wątpliwości, czy gdyby Pan B. mógł ją przekazywać wedle swego uznania, akurat powierzyłby ją tym i owym. Ale że istnieje możliwość dorwania się, a bywa że i wciskania komuś, no więc mamy to, co mamy. Pan B.na pewno sobie z tym poradzi, a że nam szaraczkom czasem to bokiem wychodzi, to - dla lepszej komunikatywności odstępuję od oryginalnego przekazu - chcącemu nie dzieje się krzywda. I to by było na tyle, dopowiem za klasykiem mniemanologii stosowanej. PS. Pan B. na pewno nie ma na imię Bronek

Do wpisu: Sędzia Tuleya, a SB
Data	Autor
17.01 [11:44]	Gdy Tomasz Lis grzebal w zyciorysie pana Kaczynskiego - ojca Jaroslawa i Lecha, to bylo to najczstsze dziennikarstwo. Klamstwa publikowane byly normalna praca reporterska. A teraz , gdy ktos przeglada zyciorys mamusi z SB to straszne larum.
17.01 [03:58]	Gasipies A Gmyz jak coś napisze to napisze. :) Teraz znowu musi / a może nie musi, ale się zmaga z atakami na swoją skromną osobę, często ad personam. Musiało chyba kogoś zaboleć. Gdyby nic nie było na rzeczy to by nie szczekali, podobno to takie zwyczaje WSI są, że psy na swoich nie ujadają.
16.01 [21:13]	Zbigniew Gajek vel Janko Walski Publiczna szarża po bandzie musiała mieć jakieś paliwo. Dzięki za zebranie tych informacji i wielki ukłon dla red. Gmyza za to stosunkowo drobne odkrycie i przy okazji wszystkie wcześniejsze znacznie większego kalibru.
16.01 [20:21]	na togi sedziowskie to wiadomo od zawsze;wystarczy tylko wspomniec przeszlosc familii ubeckich.Juz im grdyka lata z wscieklizny--duscie sie tuSSkole przeklete.Kit wam w oko , slepcy temidy.

Do wpisu: A jednak ktoś słucha PDT
Data	Autor
16.01 [19:29]	i czasami spojrzy sobie w te kaprawe oczeta, wiec bidula wskazuje, taki masochista.
16.01 [16:14]	nastepuje zmiana narracji, moze byl zamach , ale to oni.Jacy, z jakiego kraju to juz on nie wie, nastepna sciema dla tuSSkoli i ich fanow.

Do wpisu: PO TULEI
Data	Autor
16.01 [15:57]	Gasipies "Lucyna Tuleya, jak funkcjonariuszka bezpieki została objęta ustawą dezubekizacyjną, na mocy której obcięto jej emeryturę za 17 lat służby w organach bezpieczeństwa." http://tygodniklisickiego.pl/sedzia-z-matka-z-sb-orzeka-w-sprawach-lustracyjnych-cezary-gmyz/

Do wpisu: Kolejne samobójstwo, a "metody stalinowskie"
Data	Autor
16.01 [02:32]	Gasipies http://polskalokalna.pl/raport/strzaly-w-sanoku/news/tragedia-w-sanoku-rodzice-nie-dopelnili-obowiazkow,1883278,8267 Moim zdaniem to skandal i nie tylko moim http://1zdaniem.salon24.pl/479321,pozwolili-zabic-dziewczyne-teraz-mszcza-sie-na-jej-rodzicach
15.01 [21:38]	Im zawsze wskazuje ja trzeba, a nawet jak nie wskazuje to też jak trzeba. Kłamać, kręcić, kombinować - to jest platforma porozumienia w ich kręgu.

Do wpisu: „Gruppenführer” Grupiński
Data	Autor
15.01 [12:34]	Gasipies również pozdrawiam
14.01 [23:29]	Krzysztof Pasierbiewicz i serdecznie Pana pozdrawiam, Krzysztof Pasierbiewicz
14.01 [13:13]	Sam fakt zaistnienia takiego wniosku jest - owszem - wymowny, ale w treści jest zawarte coś bardziej sensacyjnego. Nie chciałbym być złośliwy, ale czytając tekst tego wniosku można nabrać (mylnego, jak sądzę) przekonania, że autorzy twierdzą, że żadnego "układu" nie ma a pojęcie to zaistniało, jako pewien wytwór propagandowy, na użytek zwalczania opozycji (?). Po pierwsze: nazywanie "opozycją" większości parlamentarnej zdolnej zablokować jakiekolwiek działania mniejszościowego rządu i wykorzystującej w pełni te możliwość przez 2 lata jest błazenadą w sylu starej lafiryndy udającej skrzywdzoną nastolatkę. Po drugie: Nie podejrzewam panów posłów o aż taką głupotę (lub pogardę dla wyborców) żeby z ich skargi wnioskować, że (ich zdaniem) żadnego "układu" nie ma. Na taką arogancję nie stać dziś już nikogo, kto poważnie myśli o polityce. No chyba, że się już "nachapał" i poważnie myśli jedynie o Szwajcarii i Kajmanach. Po trzecie: przy braku jednoznacznych zaprzeczeń co do istnienia "układu" treść wniosku można traktować, jako zażalenie na próby tegoż układu "rozmontowania" (nader łagodnymi metodami - wypadałoby dodać). Czyli w skrócie: "układ jest", tylko nie ważcie się podnosić na niego ręki. A kto podniesie, ten będzie miał do czynienia z Trybunałem. I to jest dopiero sensacja! Ja nawet chciałbym, żeby to doszło do Trybunału. Mógłby być ciekawy rezultat. O ile wyrok byłby jeszcze w tej dekadzie :-)
14.01 [12:26]	Gasipies ?
14.01 [11:17]	To ya Dureń i nieuk napisał wniosek, durnie i nieudaczniki mają go rozpatrzyć i w tym układzie wszystko możliwe. TS też niewiele lepszy, takich Tuley/yów nie brak.
14.01 [10:32]	Emigrant-Patriota ale nigdy nie mialem problemu z analiza tekstu, ba nawet z jego sensownym napisaniem. To co czytam w tym wniosku nasuwa mi sie jedynie nastepujaca konkluzja oraz dowody, iz ludzie Platformy ( a zapewne wytypowali najlepszego z posrod siebie ) to nieskonczeni kretyni !!! Trzeba byc nie lada prymitywem bez edukacyjnym aby po pierwsze poklecic tego typu wniosek, a po drugie uzyc w nim pseudo-prawniczego belkotu z ktorego nie wiadomo o co chodzi. Pogratulowac stylistyki i materialu dowodowego ! Polonisci i filozofowie w grobie sie przewracaja ! Ktos kiedys powiedzial, jesli nic nie potrafisz w zyciu zrobic samemu, ba jesli w zyciu kompletnie nic nie potrafisz to idz na polityka jakies durnej partii, tam trzeba tylko klepac jezorem. Tu widac to jak na dloni - zero profesjonalizmu, zero sensu. Na poczatku wniosku nie powinno byc : "... Grupa Poslow na Sejm ( bo to wstyd dla narodu miec takich poslow-oslow ), tylko grupa niedojdow platfusiastych z lemingoza ... ( od razu widac co zacz ) " I na koniec nie do Pani Ewy Kopacz Marszalek Sejmu RP , tylko : Do sowieckiej kretaczki i oszustki od wykopkow smolenskich ... " Na Pania to trzeba miec wyglad i morale a tu ani jedno ani drugie, wiec do tej kur...y co najwyzej prawidlowy zwrot to - Towarzyszko Kopaciowaja ! Ja rozumiem ze moze to nie ich wina ze sie urodzili takimi debilami ale z koro juz ich ta matka Ziemia musi znosic i my jako narod to mam dla tych intelektualistow z Bozej laski rade - " Nie pchaj sie Platfusie na afisz jak gowno potrafisz !!! "

Do wpisu: Hartman. Prof a nacja bioetyki
Data	Autor
14.01 [17:45]	Gasipies jak to mówią ojciec porządny, pradziadek tym bardziej, a... zapisał się do obozu postępu
14.01 [16:51]	Zbigniew Gajek vel Janko Walski ojciec filozofa był mądrm człowiekiem. O tym nawet prawdziwym filozofom nie śniło się.
14.01 [15:12]	"Życie ma zmienną wartość." Więc nie pytajcie Hartmana - wyciągnijcie wnioski: -jaką wartość ma życie Hartmana Jana? - a jaką życiowego niedołęgi, który nie umie zarobić na chleb? - jaką człowiek "na zejściu" wymagający opieki? Ale pan Hartman się dowie - już niebawem i poza teorią - że to sytuacja się zmienia - życiowa. A wartości aby pozostały pojęciami logiki etycznej - muszą być niezmienne.
14.01 [13:53]	Pod koniec lat 90', gdy Internet był jeszcze pewną nowością i zdumiewał swoim zasięgiem "surfowałem" (jak to zostało później nazwane) od linku do linku, przeskakując ze strony na stronę i wreszcie trafiłem, pod jakimś prywatnym adresem na planszę o takiej, mniej więcej, treści: "To koniec Internetu. Dalej nie ma już żadnych linków" Rzeczywiście, nie było :-) Wiele osób, które napotkały tę, lub podobną stronę (a było ich wiele), a nie znały zasad funkcjonowania Internetu, opowiadało o tym znalezisku w tonie bardzo serio, wzbudzając moją niekłamaną wesołość. Nie mniejszą niż pomysł przeszukania siedziby Internetu. I z tego samego powodu. Tyle, że autorką tego pomysłu jest jakoby dziennikarka, czyli osoba, która z racji szczególnego stosunku zawodowego do Internetu powinna mieć choćby minimum wiedzy o nim. No coż, wypadałoby życzyć postępowcom i europejczykom jak najwięcej takich dziennikarzy.

Do wpisu: Czy niszczenie PiS-u cieszy rozumnych zdawałoby się ludzi?
Data	Autor
12.01 [07:58]	to domena rozumnych ludzi.Szczegolnie,ze chodzi o niszczenie dobra,a nie zwalczanie zla.Wiec Panskie koncowe pytanie zalatwia wielce medrkowata dyspute ' salunu 24'.