|
|
Gasipies pojawia się nie przypadkiem w tym tekście. Pamiętam, jak w czasie kampanii Tusk pytał się Grasia czy on [Tusk] jutro będzie we Wrocławiu. Graś nie tylko nie odstępuje na krok PDT, ale też wypełnia chyba dodatkowe zadania: Ochrona i ... chyba jednak pełni funkcję łącznika z 3mającymi faktycznie władzę. Być może z tzw. służbami? |
|
|
odwracajac sie, milosiernie, plecami...tak to widze. |
|
|
Don Tusek był chory
I leżał na łósku,
I przyszedł Graś wierny:
- Jak się masz, mój Tusku?
- Źle bardzo, od wczoraj
nie miałem nic w ustach.
Rzekł wskazując flaszkę,
Która stała pusta.
- Don Tusku, ja właśnie
mam tu lekarstewko,
wypijemy je razem!
Zakrzyknął Graś krewko.
Po czym wlewa metyl
Do ust cierpiącego,
Którym to skutecznie
Wykańcza chorego.
Przyjaciół najlepiej
Poznaje się w biedzie,
Ma kompana Don Tusk,
Graś go nie zawiedzie. |
|
|
Jak chory i leży w łóżku, to ja mu życzę żeby już z niego nigdy nie wstał. Można mu dla towarzystwa położyć jeszcze bula. |
|
|
Patologiczny antykomuch A ja życzę panu premierowi sprawiedliwego sądu jeszcze tu na Ziemi. O ten ostateczny jestem spokojny... |
|
|
Patologiczny antykomuch Chrześcijańskie miłośierdzie łączy się nierozerwalnie ze szczerą skruchą i wyznaniem win grzesznika! Dla zatwardziałych bandytów NIE MA PRZEBACZENIA! Tolerowanie bandytyzmu, nie nazywanie go po imieniu jest zgodą (także milczącą) na trwanie zła. Dopóki nie założy wora pokutnego nie ma przebaczenia ani zlitowania. Pan premier i wszyscy jego poplecznicy zasługują na karę i potępienie. Nie na miłosierdzie. Ani on ani oni go nie znają. W tym i w takich przypadkach warto słuchać Herberta: "Nie w naszej mocy jest przebaczyć..." |
|
|
Paczula i śpiewają mu piosenki: http://youtu.be/srtth0vkUvo
Pozdrawiam |