Otrzymane komantarze

Do wpisu: Za co został wyrzucony z „Naszych blogów” Ewaryst Fedorowicz
Data Autor
CzarnaLimuzyna
@JacBiel "Przyczyną była forma, będąca kalką goebbelsowsko-sowieckiej propagandy, polegającej na obrzucaniu gównem, popartym wiedzą, ze na pewno coś się przyklei.(...) Ban słuszny, solennie wypracowany przez Ewarysta, któremu skończyły się pomysły, ale który chciał za wszelką cenę utrzymać kierunek swojej propagandy". Widzę, że szanowny komentator nie włożył zbyt dużego wysiłku, aby się ustosunkować do sprawy, w tym do wątków poza orbitą EF -w ogóle Abstrahując od sprawy EF. Rozumiem, że pisanie prawdy o Ukrainie nie jest mile widziane ponieważ może się wpisać w ruską propagandę i zaszkodzić Ukraińcom i pomóc Rosji. Przekonał się o tym niedawno pewien znany wolontariusz, który od wielu miesięcy przebywa na froncie i oddał serce Ukraińcom pomagając im w różny sposób. Otóż miał czelność ujawnić, że w batalionie ochotniczym Ajdar jest pododdział z naszywkami Waffen SS zbrodniarza wojennego Oskara Dirlewangera. Po publikacji informacji został zaatakowany w formie inwektywy "ruski pies". Rozumiem, że absolutnie nie można pisać o takich rzeczach, bo to "ruska propaganda". Ja nie piszę np. o sowieckich symbolach u separatystów i o ich sympatii do Stalina, bo uważam, że tu na tym portalu nie muszę nikogo uświadamiać, ale jak widzę niektórzy mają syndrom Michnika i wybiórczo cenzurują cześć faktów. A poza tym jak widzę żaden z innych, poza ukraińskich aspektów nie został nawet napoczęty.
jazgdyni
Witam W momencie ewidentnie toczącej się wojny propagandowej, aby nie dawać putlerom niepotrzebnej przewagi, trzeba bardzo mocno ważyć słowa i bardzo mocno kontrować. Przynajmniej ja tak staram się działać, za co przylepiono mi łatki banderowca, rusofoba i żydofila. A ja taką niezależność opinii w tym momencie poczytuję sobie za zaszczyt. Nawet drogi pan Darski nie odważył się publicznie stanąć w obronie filmu Ida, chociaż zdrowego rozsądku mu nie brakuje. Zauważam, że mimo wszystko jest sporo właśnie krypto- prawicowców, którzy w rzeczywistości pracują dla opcji ruskiej, bądź niemieckiej. Czy warto się z nimi cackać? Uważam, że nie. Chcą swobody swych pogladów, to niech piszą na NEonie24. To niemal oficjalny juz organ Putina. Wydaje mi się, że zawsze powinno tak być: - podpadasz po raz pierwszy pod Zasadę Główną: Стукачам, чекистам и членам российской агентуры вход воспрещен , surowe ostrzeżenie; - powtarzasz naruszenie - bezdyskusyjnie won! Niech wszyscy pamiętają, że na wojnie zawsze za defetyzm była kula w łeb. Ps, Tego autora mi nieco szkoda, choć nie był z mojej parafii krwawego rewolucjonisty.
Pan Fedorowicz nie miał na "Naszych Blogach" monopolu na krytyczne wypowiedzi dotyczące PiSu. Jego wypowiedzi nie były tylko krytyczne. One były jaskrawo antypisowskie, czasami aż do bólu. Wiele jego sądów, ocen, uwag było wręcz niesprawiedliwych (bywało że szedł był ostro po bandzie), a wnioski stronnicze. Miewał też często celne uwagi. Nieraz odnosiłem wrażenie, że znalazł się na niezalezna.pl przez pomyłkę a sam p.Fedorowicz choruje na tę sama chorobę co Niesiołowski - odrzucenie przez PiS. Nie jestem zorientowany w personaliach ale czy p.Ewaryst Fedorowicz ma coś wspólnego z posłem PO, Andrzejem Fedorowiczem, jednym z najgorliwszych piso- i kaczożerców? Jeżeli tak, to dużo by to tłumaczyło. Nie jestem zwolennikiem usuwania krytyków z portalu. Zawsze dobrze wiedzieć o czym myśli wróg. Niewielu z bywających tutaj będzie miało ochotę szukać p.Fedorowicza gdzie indziej. Ale skoro się stało(w końcu administrator ma jakieś przywileje)to krzyż na drogę.
JacBiel
Wolnośc słowa nie jest pojęciem absolutnym. Ewaryst nie wyleciał za poglądy, "arcyciekawy sposób widzenia świata, błyskotliwy język" (cyt. z innych komentarzy), cynizm, czy zółc, swojego pisania. Pisał tak od dawna, i tu się nic nie zmieniało, więc nie to było przyczyną zmiany, czyli bana. Wyleciał za ostatni wpis, ze wskazaniem jedynie, że nadwyrężał cierpliwośc wcześniej. Pozwala to uniknąc czytania wszystkich wpisów, sugerując aby skoncentrowac się na ostatnim, aby znaleźc przyczynę. Regulamin banowania mówi: zabrania się ruskiej propagandy (chyba coś w tym sensie). Ruska propaganda (jak każda) może miec formę i treśc. Jeśli chodzi o treści, to tutaj jest z pewnością źródło nadwyrężania cierpliwosci, ale w granicach tolerancji, jednak. Przyczyną była forma ,będąca kalką goebbelsowsko-sowieckiej propagandy, polegajacej na obrzucaniu gównem, popartym wiedzą, ze napewno coś się przyklei. Ban słuszny, solennie wypracowany przez Ewarysta, któremu skończyły się pomysły, ale który chciał za wszelką cenę utrzymac kierunek swojej propagandy. Cene te zapłacił, kierunek utrzymany, myślę, że jest usatysfakcjonowany, wiec nie rozumiem po cóż było pisac tę elegię?
"dzięki umiejętnej kontrze do "dominującej narracji" warto było tu zaglądać" To ciekawie jak wielu tu zaglada tylko po to aby poczytac jak ktos "umiejetnie" obsmarowywuje Kaczynskiego , Dude czy Glinskiego. " Apeluję mimo wszystko do rozsądku." Dziwne tylko ze nikt nie apelowal jak przed kazdymi wyborami "Stirlitze" nawoluja do bojkotu wyborow A moze "machniom" ? Jak oni nam odblokuja embargo na jablka , to Darski odblokuje im @warysta?
Francik
Jakoś nie chce mi się płakać po blogerze Ewaryście. To co pisał od co najmniej kilku miesięcy było przewidywalne do granic mozliwości. Po tytule było wiadomo, że to tekst szanownego Ewarysta i nie czytając można było bez ryzyka pomyłki zakładać się jaka jest treść notki. Więc jeśli bloger nie ma nic nowego i ciekawego do przekazania to brak jego notek nie jest wielka stratą. W bardzo zamierzchłych czasach z zainteresowaniem czytałem Ewarysta - jego odmienne spojrzenie skłaniało do refleksji. Gdy jednak zwróciłem mu delikatnie uwagę, że fakty maja się nieco inaczej niz on je przedstawia to zostałwm zbluzgany od zagorzałych pisowców. To nie inteligencja zgubiła Ewarysta - jak twierdzi bloger tarantoga - lecz zarozumialstwo, przekonanie, że tylko on ma rację a ci którzy mają czelność z nim polemizować to pisowskie głupki. W zasadzie to nie miało znaczenia, że przestał odpowiadać na komentarze, bo nawet jak jeszcze odpowiadał to nie była dyskusja i polemika, lecz "stawianie do pionu" (często w niewybredny sposób) tych którzy mieli odmienne zdanie. Bo przecież rację może mieć tylko Ewaryst. Zgubiła go pycha.
CzarnaLimuzyna
@Arczypalt Burczypas Ja także miewam wrażenia. Jedno z nich mówi mi, że nie byłby to polski nurt rzeczny, a trupy mieszane: banderowców i sowietów. "No ale jak to? mieliśmy się dogadać!" Dreszcz obrzydzenia mną wstrząsnął. Straszna ta wizja i trochę insynuacja.
Prosiłem Autora o odpowiedz w osobnym artykule. Będę nadal czekał.Swoją opinię posiadam. Niejednokrotnie komentowałem blog EWARYSTA. Pan Darski ma rację.
CzarnaLimuzyna
@krystal Podział na prawicę jest istotny dopóki istnieje lewica W gruncie rzeczy jest to sprawa smaku, "w którym są włókna duszy i chrząstki sumienia". Chodzi o wybór pomiędzy dobrem a złem oraz prawdą i kłamstwem Niestety ludzie często wybierają pomiędzy szyldami.
Mam wrażenie że gratisowo zadufany Pan Ewaryst chętnie usiadł by nad brzegiem rzeki patrząc jak wreszcie spływają trupy "banderowców" robiąc "zyg-zyg marcheweczka, dobrze wam tak!". Oby tylko nie obudził Go z tej sielanki knut kozaka: "nu dawaj, swołocz, kaniec atdycha, w sybir jeszczio dalieko" E.F: No ale jak to? mieliśmy się dogadać!
Mikołaj Kwibuzda
Wyrzucili p. Fedorowicza? Prawdę mówiąc, nie spodziewałem się czegoś takiego, bo tylko dzięki umiejętnej kontrze do "dominującej narracji" warto było tu zaglądać i czytać także argumenty pro-pisowskie. To smutne świadectwo, że w obliczu szansy na wyjście na świat, PiS zamyka się w sekcie i zaciska kurczowo oczy. To nie o PiS tylko chodzi. Szkoda Polski, naprawdę. Apeluję mimo wszystko do rozsądku.
CzarnaLimuzyna
@terenia A kliknęła Szanowna Pani w mój link?
CzarnaLimuzyna
@dziadek bez dowodu "baba z wozu koniom lżej. i tyle w temacie kapewu?" Tak. Na pewno. W drodze na manowce będzie lżej.
Optymista pisze tu o EF: "Napisałem 'nudny', gdyż po prostu nie pisze ten pan zbyt porywająco". Na marginesie tego pytania zapytam: A kto pisze "porywająco"? Poza paroma plotkarzami i konfabulantami (o, my lubim plotkarstwo!). Nieważne w sumie czy Ewaryst był nudny, nadęty itd. Wyrzucenie go z blogów (jak i przyjęcie na blogi) odbywa sie na jakiej zasadzie? Trudno dociec. Kiedys Janko Walski zastanawiał się tutaj dlaczego mamy w Polsce tyle lemingów, bo przecież "przyczyna jest głebsza niż pieniądze". Ano m.in. dlatego, ze prawica jest ciężka jak beton (i mściwa)i nie mówię tu o prawicowym betonie, który z natury rzeczy jest ciężki, ale o tych grupach, które uważają się za "openminded". Ten "openminded" jest taki: Jak wolnośc wyznania, to tylko katolicyzm, jak wolność słowa, to tak, o ile po naszej mysli, jak humor, to tylko przez duże H i "Wysoki" (tak, tak, na prawicy funkcjonuje takie pojęcie:),jak czystośc, to czystośc seksualna itd. A tymczasem chodzi nie o podziały na lewicę i prawicę ( lewicy i prawicy już dawno nie ma), ale na PODZIAŁ na PRZYZWOITYCH I KARIEROWICZOWSKO-ZŁODZIEJSKĄ RECYDYWĘ.
CzarnaLimuzyna
@maniera oficera "Strefa Wolnego Słowa z precyzją pogańskiej wyroczni ocenzuruje każdego, kto odważy się na zbyt ostentacyjne ujawnianie opinii nie korespondujących z linią partyjną Strefy". Jakiś czas temu podczas jednego z wykładów, który był poświęcony  problemowi pokonania ideologii zła, prelegent opowiedział historię, kiedy to zapytał działacza partyjnego, dlaczego członkowie partii nie kształcą się. Uzyskał odpowiedź, że nie potrzebują tego robić, bo mają statut partii i to im wystarcza. Odnoszę wrażenie, że w "Strefie wolnego słowa" za statut partyjny robi codzienna porcja publicystyki zgodnej z obowiązującymi wizjami, a przecież prawda naprawdę jest ciekawa!
NASZ_HENRY
@Ewaryst PObłądził ;-)
Szanowny Administratorze - Proszę jeszcze raz tą decyzję przemyśleć - "STREFA WOLNEGO SŁOWA" !
baba z wozu koniom lżej. i tyle w temacie kapewu?
2/2 @Czarna Limuzyna Gdyby Ewaryst zechciał się sam nieco ocenzurować, gdyby ułożył maleńką partyjną laurkę, jak choćby pani emerytka elig (która po wygłoszeniu pochwały PiS została przez krąg grasujących w komentarzach "opiniotwórczych" fanatyków z powrotem przyjęta w poczet "naszych" blogerów), gdyby choć trochę Ewaryst spuścił z tonu i nie wypominał towarzystwu blogerskiej adoracji o partyjnej "prawicowej" tolerancji dla kresowych kłamstw, być może redakcyjny pluton egzekucyjny wspaniałomyślnie nie trafiłby do celu. Niestety, Ewaryst nie dorósł do partyzanckiej wolności słowa, nie dorósł do prawdziwej "prawicowej" poprawności, nie zdołał wpasować się wygodnie w marzycielską donkiszoterię łowców jedynie słusznej prawości i jedynie słusznej sprawiedliwości. Nie dojrzał Ewaryst do tego, by znaleźć się w uprzywilejowanym kręgu partyjnych pochlebców, głoszących przymusową wiarę w rychły, wyznaczany reżimowymi sondażami, wielki sukces "prawej" Partii i jej Popleczników. Proszę nie sądzić, że bronię osoby Ewarysta. Przyznam, że nie darzę sympatią jego pyszałkowatego intelektualnego obejścia, ani nie mam pobłażliwości dla jego małodusznego obrażalstwa. Szanuję jednak prawdę. Traktuję przeto Ewarysta jako symbol. Jednego bądź Pan pewny, Czarna Limuzyno (oraz Czytelnicy) - Strefa Wolnego Słowa z precyzją pogańskiej wyroczni ocenzuruje każdego, kto odważy się na zbyt ostentacyjne ujawnianie opinii nie korespondujących z linią partyjną Strefy.
1/2 @Czarna Limuzyna Zacny Panie Czarna Limuzyna, nie tak dawno pod jednym z artykułów Pana Fedorowicza napisałem odnośnie jego prób naprowadzania na właściwy kurs "pisowszczykowskiej" partyjnej karuzeli: "Panie Ewaryście, tego starego zegara, tykającego jeszcze, a odmierzającego zwariowany czas, aż do kresu socjalistyczno-liberalnej, utopijnej polskiej rzeczywistości, już nie naprawisz. Możesz jeszcze najwyżej podrażnić fanatycznie pilnujących tego czasu partyjnych niewolników." Owi partyjni niewolnicy okazali się być jeszcze mniej odporni na ironię oraz na naturalną różnorodność opinii, niż ja się spodziewałem. Najmniej zaś okazali się być odporni na prawdę. Proszę przeanalizować galerię powodów ocenzurowania pana Fedorowicza, którą hojnie kompilują pod Pańskim artykułem fanatyczni "pisowszczycy". Ewarysta wyrzucono "bo nudny", "bo miał nie takie myślenie" (jak można się dowiedzieć, Czarna Limuzyna również posiada tę cechę), "bo był obrażony bezalternatywnie na PiS", "bo siał jad", "bo rzygał na PiS", "bo szczuł przeciwko PiS", "bo mu się dawno należało", "bo nie rozmawiał na czasie", "bo się obraził na rzeczywistość i blogerów", "bo zniechęcał do partii" [tj. do PiS - mój przypis], "bo jego opinie były wyniosłe i pogardliwe", "bo nie pracował dla sprawy" [tj. dla PiS - mój przypis], "bo nie miał prawa do krytyki" [gdyż nie pracował dla partii - mój przypis]. W taki sposób - haniebny i godny pożałowania - dorośli (rzekomo) ludzie, w przypływie obłąkańczego, iluzorycznego patriotyzmu, kierowani fanatycznym partyjniactwem, bezczelnie tłumaczą faktyczne ocenzurowanie człowieka, którego jedyną "winą" było nietuzinkowe przedstawianie własnych szczerych opinii. Opinie te - niezgodne z fundamentalistyczną wizją Polski, szkicowaną dzień w dzień przez środowisko Gazety Polskiej - obrodziły niewygodną naroślą na belce w oku Redakcji. Narost usunięto, w zwyczajowym pseudokontrwywiadowczym amoku agenturalnych oskarżeni, uprzedzeń i hipokryzji, niczym źdźbło z oka człowieka patrzącego na rzeczywistość szerokim spojrzeniem.
elig
  Obie strony tzn. Ewaryst Fedorowicz i Józef Darski zachowały się głupio.  Trudno zrozumieć pretensje Fedorowicza do Niezalezna.pl o to, że zauważono  tam 71 rocznicę mordu w Hucie Pieniackiej.  To portal informacyjny - więc informuje i tyle.  Ta notka była bezsensowna i można było ją usunąć.  Z drugiej strony - po co od razu pozbywać się jednego z najciekawszych blogerów?  Usunięcie Ewarysta Fedorowicza można uznać za działanie na szkodę portalu Naszeblogi.pl . Efekt jest taki, że głupia notka została /w Archiwum - blogerzy/, a dobry bloger wyleciał.  Bez sensu !!!
terenia
@CzarnaLimuzyna "Jest reklamiarzem i to chyba dobrym" tak,lecz w specyficznym zakresie...shopper marketing...czyli kampanie produktów np.Nutricia,Pepsico.Jeżeli miałaby startować tego typu kampania w odniesieniu do polityków..."towar" zręcznie zareklamowany,krótkim nośnym hasłem...a gdzie reszta.Zresztą jedna z firm reklamowych (a w wielu pracował Pan Ewaryst) "robiła" kampanię min.dla Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej i być może to doświadczenie pozwoliło Panu Ewarystowi sądzić o Jego możliwościach "sprzedaży" (dobrej)polityków. Ja w odniesieniu do wszystkich działań reklamowych odnoszę się sceptycznie...zwłaszcza gdy pomyślę o tzw.działaniu podprogowym.http://coaching.focus.pl… Politykom bardziej przydałyby się szkolenia jakie prowadzi pani w załączonym linku(szkoliła min.Tuska)
Antypisowski bełkot i tyle.
To teraz Szanowny Pan Targalski zachowuje się niczym aparatczyki PZPR i wycina "po uważaniu". A ja sadziłem, ze tu sa jakies zasady odnośnie wolnosci slowa i swobody wypowiedzi. No ale ja wariat jestem. Pana Fedorowicza pamiętam jescze z Nowego Ekranu, jako cenzora, kneblującego innych blogerów, jak tylko to co napisali uznał za niewygodne. Więc żałować go za bardzo nie trzeba - dostał to co dawał innym. Ale po Panu Targalskim stosowania metod jakby zywcem wyjętych z PRL-u to sie nie spodziewałem
Optymista1930
Ja to wszystko wiem. Napisałem 'nudny', gdyż po prostu nie pisze ten pan zbyt porywająco. Wszelkie niuanse o których tu Pan/Pani nadmienił/a znam, jestem tego świadom. Cóż, pozostaje nam jakoś ten świat rozpoznawać, ufając że z Bożą Pomocą i naszą skruchą otrzymamy szansę na to, by zmiana nie była tylko zmianą ekip...