Otrzymane komantarze

Do wpisu: Nauka poszła w brzozowy Lasek (*)
Data Autor
Widać, że dr Maciej Lasek, jest wysoce cenionym specjalistą... Ale od odwracania pojęć i zaprzeczania samemu sobie. Idąc tokiem jego pierwszej tezy (jeden błąd znaleziony w ustaleniach komisji podważa zaufanie do całego raportu) można by sformułować twierdzenie: jeden błąd znaleziony w wyjaśnieniach pana Laska, podważa zaufanie do całego wywodu osoby.
Do wpisu: …i 10 kwietnia Prezydent gdzieś poleciał…
Data Autor
Kłamstwo ma krótkie nogi, więc tak jak z Katyniem. Prawda prędzej, czy później wyjdzie na jaw!. PS. http://inaczejnizwszyscy… - Zapraszam do zapoznania się z wpisem
Do wpisu: „Marianny” droga do Smoleńska
Data Autor
NASZ_HENRY
tak jak notatki ze spPOtkań Tomasza Arabskiego z Jurijem Uszakowem w Moskwie ;-)
Marcin Gugulski
Teza warta zbadania, szkoda, że bez dowodu. (A może dysponuje Pan rachunkami? Nie muszą być na fakturach.)
NASZ_HENRY
Mniej pieniędzy wydali na przygotowanie zbrodni niż na jej ukrycie ;-)
Do wpisu: Kto pamięta o polskich rodzinach ratujących życie Żydom?
Data Autor
Marcin Gugulski
@dogard Czy Pan ma na myśli informacje podawane 21 listopada 2006 roku na blogu tutaj: http://noakowskiego16.blogspot.com/ i w "Naszej Polsce": http://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=5&ved=0CFQQFjAE&url=http%3A%2F%2Fwww.dealermagazyn.pl%2FPrzekrety_Warszawskie_Waltz.doc&ei=_rZUUeTCJYzDswbUpIDICw&usg=AFQjCNEZ5wNb_Ff4BPQTzOnRbZ2YtZKsZA&bvm=bv.44442042,d.Yms 27 kwietnia 2010 roku w "Życiu Warszawy": http://www.zw.com.pl/artykul/470595.html 8 kwietnia 2011 roku we "Wprost": http://www.wprost.pl/ar/117916/Nieczysty-biznes/?pg=0 19 stycznia 2012 roku na blogu tutaj: http://www.bezjarzmowie.info.ke/test/?p=1775 czy też może zna Pan jakieś fakty nieznane autorom tych publikacji? Jeżeli to drugie, to proszę o szczegóły.
z mezulkiem ukradli kamienice na noakowskiegi , geszeft zydowskiego prawnika, po czem szybko ja sprzedali,a gronkowiec dla dyla do londynu,jako zarzadzajaca materialem biurowym w banku.Tam przeczekala ..Zlodziejska haja...
Do wpisu: Sztuczne zęby i zastrzeżone śmieci Platformy (i SLD)
Data Autor
Zacznijmy od tego że ta cała ustawa śmieciowa to jeden wielki szwindel. Wiele gmin zwłaszcza na prowincji wyłożyło znaczne własne środki i wystarało się o unijne na doposażenie swoich zakładów gospodarki komunalnej. Teraz nie wiadomo czy te zakłady w ogóle będą mogły obsługiwać gminy. Oznaczało by to nie tylko wywalenie olbrzymich pieniędzy w błoto ale również konieczność zwrotu unijnych dotacji i to z odsetkami. Drugi problem polega na tym że skasowano przy okazji wprowadzenia tej ustawy większość gminnych wysypisk odpadów komunalnych. W praktyce na prowincji wygląda to tak że najbliższe wysypisko śmieci potrafi być nawet 70 - 80 kilometrów od terenu gminy. Oczywiście taki numer generuje dodatkowe bezsensowne koszty. Paliwo kosztuje a i te wszystkie viaTolle robią swoje więc będzie to zachęcać firmy które wygrają przetargi do redukcji kosztów i wywalanie śmieci gdzieś po drodze do lasu. Problem nr 3. Ustawa jest tak napisana że budynki letniskowe mają status świętych krów. Ich właściciele mogą deklarować że w nich nie przebywają i nie płacić nic a śmieci po staremu wyrzucać do lasu. Oczywiście można to zweryfikować ale jest to kosztowne bo trzeba mieć pracowników do takiego sprawdzania. No i problem 4. Unijne kary za przekroczenie proporcji odpadów zmieszanych w stosunku do segregowanych. Do tej pory w mniejszych miejscowościach ludzie sporo odpadów w stylu liście, gałęzie jakieś uschnięte rośliny po prostu palili. Teraz skoro mają płacić stawę niezależną od ilości odpadów to po prostu wywalą to do kosza a ilości odpadów zmieszanych poszybują w górę. Efekt będzie taki że trzeba będzie płacić unijne kary. Słowem ta ustawa śmieciowa to wariatkowo.
Do wpisu: Papież Franciszek czy Franciszek I?
Data Autor
Marcin Gugulski
http://pl.radiovaticana.va/news/2013/03/14/niekonwencjonalny_papież_franciszek:_„bądźcie_miłosierni_/pol-673417 „Mam nadzieję, że Bóg wam wybaczy to, coście zrobili” – tymi słowami w czasie pierwszej kolacji w Domu św. Marty nowy Papież zwrócił się do kardynałów, którzy go wybrali. Poprosił też, by nie nazywać go Franciszkiem I, ale po prostu Franciszkiem.
... do "przedchwili" nie wiedzialam kim Pan jest. Serdeczne pozdrawiam.
powoli zapoznajemy się z Drogim Bronisławem I [wygra w moskiewskich cuglach a raczej hołoblach drugą "karencję":) i Donaldem I "..."]. To dosyć prosty schemat. Z pewnością nastapi Bronisław II Srogi i jakaś Donaldzica. A mając mózg przygotowany do takich wyzwań w redakcjach wiodących i zachwaszczających nasze głowy... automatycznie numerujemy kolejnego papieża... taki Boni od cyfryzacji powinien się tym zająć.
Marcin Gugulski
Polonistyczna rodzina + lata pracy w starych, dobrych redakcjach (Głos, Gazeta Polska)... Ale nie byłem pierwszy: http://jazdadom.salon24.pl/493383,franciszek-nie-franciszek-i
... ktos, Pan wlasnie zwrocil na to uwage. Dziekuje!
że wybrał św Franciszka z Asyżu.
Marcin Gugulski
Razem raźniej.
Marcin Gugulski
Dobre pytanie. Dowiemy się w dniu imienin Jego Świątobliwości?
św Franciszek z Asyżu, św Franciszek Ksawery SJ ?
Panie Marcinie zgadzam się z Panem w 100%. Pozdrawiam.
uwaga..
Do wpisu: Na najwyższych szczytach (1939 † 2013)
Data Autor
Marcin Gugulski
Tak, niestety wszystko to prawda. I proszę podjąć temat (ja tego nie zrobię, bo za mało wiem na te tematy, żeby o nich pisać). O sprzęcie itp. nie pisałem, bo uznałem, że to chyba oczywiste - po pierwsze - jaki i z czego zrobiony był on przed 74 laty , ile w związku z tym ważył i jakiej był klasy, a jaki, z czego zrobiony, jakiej klasy jest i ile waży sprzęt zabierany w wysokie góry dzisiaj. A artykuł w "Do rzeczy" czytałem i też polecam. Pozdrawiam
Izabela Brodacka Falzmann
Dziękuję za przypomnienie tych dat i wydarzeń. Warto byłoby jednak opisać co zmieniło się w stylu wspinaczki w ciągu tych lat. Nie chodzi tu o sprawy techniczne, o przyrządy zjazdowe, o których wspinacze starej daty mogli tylko marzyć, o kostki zamiast haków i t p Chodzi o zasadę, że wracamy w tym samym składzie w którym wyszliśmy..Czasem razem na bambusie. Obecnie wspinacze idą razem ale osobno. Pomiędzy nimi jest różnica wielu godzin. Nie czują się zobowiązani do pomocy. Polecam artykuł w Do Rzeczy na temat wypraw trekingowych organizowanych przez jednego z bardziej znanych wspinaczy, który chętnie zabierał głos w sprawie Broad Peak. Otóż zostawił on kiedyś zaginionego turystę, nie powiadomił o wypadku rodziny i pojechał do Rio na karnawał. To się w głowie nie mieści. Turysta zabłądził, poszedł nie używana od kilku lat ścieżką i zmarł z wyczerpania. Rodzina - gdyby ją powiadomiono mogłaby zorganizować poszukiwania, to nie był teren ekstremalnie trudny . Być może podejmę ten niemiły temat. Pozdrawiam.
Do wpisu: „Papież emeryt” czy Papież senior?
Data Autor
Marcin Gugulski
To prawda. Sam mam jutro składać na Służewcu wieniec od mokotowskich radnych PiS - i jakoś mi głupio, że Żołnierzom "Wyklętym". Niby przez kogo wyklętym?
Teresa Bochwic
Papież senior - bardzo sluszna uwaga. Podoba mi się także propozycja p. Owsińskiego - Żołnierze Niezłomni zamiast Wyklęci. 
Marcin Gugulski
Dopiero teraz zauważyłem, że dokładnie to samo dzień wcześniej proponował pan Leszek Sosnowski na portalu http://www.bialykruk.pl/konklawe/
Do wpisu: Póki Warszawą rządzi PO – Karty Dużej Rodziny tu nie będzie
Data Autor
Marcin Gugulski
P.S. (20 lutego, godz. 15:22, PAP): Na razie nie ma szans na wprowadzenie Warszawskiej Karty Rodziny dającej ulgi rodzinom wielodzietnym; w związku z niskimi wpływami do budżetu musimy ten pomysł odłożyć – powiedział w środę na spotkaniu dotyczącym żłobków wiceprezydent Warszawy Włodzimierz Paszyński. Nad Warszawską Kartą Rodziny stołeczny ratusz pracował m.in. w ub. roku. Miała ona dawać rodzinom z co najmniej trojgiem dzieci prawo do 50 proc. ulgi w warszawskich teatrach, na pływalniach, przy wstępie do zoo. Jak poinformował Paszyński, pomysł wprowadzenia Warszawskiej Karty Rodziny został odłożony. „Zapewne przez kilka najbliższych miesięcy do pomysłu nie wrócimy” – powiedział. Dodał, że w budżecie nie ma obecnie środków na dodatkowe świadczenia. „Nie stać nas na to” – zaznaczył.