Otrzymane komantarze

Do wpisu: Między prokuraturą a WSI
Data Autor
Marcin Gugulski
A myślałam kiedyś, że nie ma nic gorszego, niż niezreformowane sądownictwo. Bo w tej konkurencji jest ostra konkurencja...
Teresa Bochwic
Bezczelne. I na oko zręczne. "Dyplom-sryplom", weryfikacja-likwidacja, fiku-miku. Odnosze wrażenie od jakiegoś czasu, że prokuratura bije na głowę sądy w niekompetencji i zsowietyzowaniu. A myślałam kiedyś, że nie ma nic gorszego, niż niezreformowane sądownictwo.
Do wpisu: Kosztowna bezczynność HGW
Data Autor
Teresa Bochwic
A to nieźle to to ukrywają. Wpisałam się pod "14 dni...".
Marcin Gugulski
Tak, także i na tym ta granda polega, że "grzywny wymierzane prezydentowi Warszawy płacone są z budżetu stolicy", czyli z naszych podatków.
Bo gdyby pani bufetowa i jej urzędactwo płacili z własnej kieszeni to byłaby to dla nich jakaś dolegliwość. A tak to się mogą tylko śmiać z tego w kułak. Warto się za to zastanowić czy po wyborach nie dałoby się pociągnąć ich do osobistej odpowiedzialności i do wyrównania szkód z osobistych majątków. Tylko porządnych prawników trzeba tu zaangażować.
Do wpisu: 14 dni przed referendum - paraliż komunikacyjny stolicy
Data Autor
Teresa Bochwic
Byla kiedyś w końcu lat 90. przepiękna wystawa o Warszawie przedwojennej, w Łazienkach na wyspie. Wyjątkowo ciekawie dobrane zdjęcia ciągów ulicznych, wielkomiejskich, przepięknie łączących starą zabudowę pałacową i luksusową z domami czynszowymi. I czuło się rytrm miasta, a ludzie byli tam tak piękni... Na Ursynowie robią nam to regularnie, jak nie bieg, to rowery, albo jakieś inne zagrody. Rok temu w ogóle nie można było wyjechać do miasta. Ciekawe, co wymyślą za 10 dni na niedzielę.
Teresa Bochwic
Wystarczy przejrzeć wycenę strat Warszawy, chyba ze 30 mld dolarów bez odsetek, jak pamiętam? może jednak zwrócić sie do Niemiec o ich zapłacenie? Skoro mają tyle forsy na rozbudowe swej stolicy, nie powinno być kłopotów ze spłatą, choćby bez odsetek byłoby to sporo kasy. Wczoraj bylam na dalszej Pradze. Bida, nędza, jak po wojnie, chociaż w porównaniu z Warszawą lewobrzeżną mówiło się, że mało zniszczona. Domy, postrzelane, z opadłymi tynkami, jak 60 lat temu (niestety, to już pamiętam). Straszne. Mam wrażenie, ze powinnam dołożyć starań, aby jaśniej wyrażać swoją gorycz lub ironię. Naprawdę nie należę do kółka Daf i nie porównuję tych miast, żeby skrytykować "polskie niedorajdy", tylko gorycz wypływa ze mnie wiadrami, jak na to patrze.
ze obydwa miasta maja / mialy porownywalne warunki rozwoju. PS. Miasta o wyzszej jakosci zycia to np. Wieden czy Zürich w strefie niemieckojezykowej.
Marcin Gugulski
A przecież, niezależnie od tego, że Berlin jest większy, bogatszy itd., można by tak organizować coroczny warszawski maraton i tak poprowadzić jego trasę, żeby warszawiacy byli z niego dumni, a nie pomstowali na utrudnienia komunikacyjne paraliżujące życie aż tak dużej części miasta (po co przy okazji maratonu odcinać od świata cały Dolny Mokotów i miasteczko Wilanów; niech mi ktoś to wyjaśni, jeśli wie).
Marcin Gugulski
Jaka? Inna.
gorylisko
ale moja zastanawiać się jaka być Warszawa gdyby nie drugaja wojna...potem 50 lat komunizmu po niej i jeszcze ileś lat transformacji ustrojowej i skucesów donka, bufetowej i całego cyrku...
Teresa Bochwic
Byłam tydzien w Berlinie. Ogromne, niemiecko-rosyjskie, tętniące życiem, wspaniałe miasto, przeciete setkami doskonale funkcjonujących linii komunikacyjnych, naziemnych, podziemnych, wszelkiego rodzaju. Warszawa przy nim to małe, wiecznie rozgrzebane niewygodne miasteczko, trzy razy krótsze trasy przebywa się tu dwa razy dłużej. Tanio. Wynajem 3 pokoi 68 m kw. w dobrym punkcie (zresztą każdy jest dobry dzięki komunikacji) kosztuje miesięcznie 315 euro, czyli ok. 1300 zł. Pokażcie mi w Warszawie większą kawalerkę za taką cenę. Podobne mieszkanie kupowane kosztuje 87 tys. euro, czyli 365 tys. chyba taniej w Warszawie na przedmieściach.
Do wpisu: 48 godzin Lecha W. między Niemcami a Rosją
Data Autor
Zalozylem, ze wlasnie takie rodzynki zostaly wylapane ;) Dziekuje za jeszcze jeden rodzynek!
Marcin Gugulski
Jeżeli uważa Pan, że w końcowym akapicie [Polska ordynacja wyborcza jest zła, bo małe ugrupowania nie mogą przekroczyć koniecznego pięcioprocentowego progu. Źle robimy, płacąc partiom politycznym. Póki nie zabierzemy partiom pieniędzy i nie poprawimy ordynacji, w Polsce dobrze nie będzie] nie ma żadnych rodzynków, to ja nie wiem, co to są rodzynki.
xena2012
a jak mu to szybko przeszło.Ciekawe co mu obiecali-serię ,,wykładów'' czy inne granty do nabicia kabzy?
:)
to tendencja, że raczej odda się Polskę (O take Polske) na tacy, albo jednym, albo drugim, zwłaszcza tym, którzy (powiedzmy) pierwsi uporządkują rozliczenie win, niż pozwoli się na wygranie wyborów obozowi patriotycznemu (sondażowy nóż na gardle). A więc dalszym ciągiem "myślenia" fajfusa byłoby (gdyby TASS pociągnął go za ozor), że gdyby to Rosja uporządkowała politykę historyczną (z Bolkiem i spółką), to moglibyśmy być i Rosją; what the fuck, anything but Poland (bolusiu właśnie napisałem o tym jaki jesteś mądry i piękny, i że nie będziesz (?) witany produktem kurzym, gdziekolwiek się teraz pojawisz)! Serwery (z rozszyfrowanego wyborczego zaplecza PO) i "wygranie" wyborów to za mało, patent nie zadziała - trzeba oddać Polskę, taki jest prikaz UKŁADU, który w nowej rzeczywistości zmiesza się z odwiecznym wrogiem i zaborcą i szukaj wiatru w polu (gospodarki, pieniędzy itd). Chcą też uciec przed odpowiedzialnością za zabójstwo Lecha Kaczyńskiego. Gładko i czysto, z pomocą Angeli, która tylko czeka kiedy UKŁAD da znać! Taki ci to samoodkrywający się partykularyzm świń chodzących PO polskiej ziemi.
Marcin Gugulski
Ja rozumiem, więc tłumaczenia nie potrzebuję, a żeby tłumaczyć za darmo dla innych, to aż taki pracowity nie jestem :)
W takim razie tlumaczenie calosci mialoby sens, jezeli jest wiecej takich rodzynkow.
Marcin Gugulski
Nie, nie szkoda, bo "ten biedaczyna" często "bredzi" rzeczy rymujące się z tym, czego może nie powie, ale co będzie próbowała zrobić PO i parę innych, nieco poważniejszych podmiotów, o których też mowa w tym tekście.
konczy sie wajda i jego klamstw pajda...
aby pisać co ten biedaczyna bredzi?
Do wpisu: Poseł truciciel pod ochroną FSB i mediów
Data Autor
Marcin Gugulski
@dogard Tak, idzie nowe. Bo do tej pory: - min. Sikorski ministra min. Ławrowa jako wykładowcę na corocznę odprawę polskich ambasadorów, - Państwowa Komisja Wyborcza szkoliła (się?) w Moskwie, - gen. Nosek (zdaje się, że już na wylocie) zapraszał moskiewskich do siedziby SKW....
jako oficjalny reprezentant kacpii--na razie w noge....co dalej lub ciszej POrabia ten pijaczynka z konstancinka?!
fullbzik
PO, po raz kolejny POpiera łamanie praw człowieka w Rosji. Chyba, że byli PO instrukcje jak należy to robić, to inna inszość.