|
|
Przepraszam , bez obrazy.
Ja wiem panie Marcinie ze Pan sie bedzie "upierał" ... ale coś tu jest nie "halo"...
Te 60% wyborców (ktoś tu ,gdzieś tu ,obok , pisze o tym) ma powód by ... "nie widze rożnicy to po co przepłacać"
Splendory , splendory ... a potem lament ze te 60 cieżko przyciągnąć. Nie głosują. Bede nadsłuchiwał czy mec.Olszewski , niewątpliwie człowiek wielce zasłużony , wie ze nie staje sie w szeregu obok "byle kogo" (to tak łagodnie) ... za żadną cene. Moja Babcia by to klarowniej wyłuszczyła.
Nie mozna usprawiedliwiać wszystkiego mysleniem - "a bo sie należy". |
|
|
Marcin Gugulski No tośmy wymienili komplementy... |
|
|
NASZ_HENRY Problem to ma Pan jak się dziwi że HGW warszawiacy nie chcą odwołać. Zamiast klarownej sytuacji MY - ONI propaguje Pan i panu POdobni bratanie się z POstkomuną i POpaprańcami dla doraźnych osobistych korzyści. Są gminy w Polsce gdzie jest jeszcze gorzej, gdzie PiS, PO i SLD tworzą lokalne koalicje aby tylko być przy korycie. Z takimi durnymi politykami co od durniów własny elektorat wyzywają to PiS szybko skończy jako nawóz historii ;-) |
|
|
Marcin Gugulski Proponuję najpierw pomyśleć, a dopiero potem pisać.
Po pierwsze, nie ma w Warszawie żadnej koalicji poza PO-SLD.
Po drugie, od lat obowiązuje zwyczaj, że co roku każdy klub radnych przedstawia jedną kandydaturę Honorowego Obywatela.
Czy naprawdę uważa Pan za niewłaściwe, że dzięki stosowaniu tej zasady (i odpowiednim wnioskom radnych PiS) w zeszłym roku nieżyjący już dziś senator Zbigniew Romaszewski a w tym roku premier mecenas Jan Olszewski mogą otrzymać ten honorowy tytuł?
Czy uważałby Pan za lepsze rozwiązanie czekać aż PO+SLD przestanie rządzić Warszawą (a najzasłużeńsi z warszawiaków do tego czasu może wymrą, likwidując Pański problem)?
Jeżeli tak, to dureń z Pana. |
|
|
NASZ_HENRY Piękna koalicja w Warszawie PO, SLD i PiS!! Każda ma swojego honorowego obywatela! Uczciwi z łajdakami PO prostu się nie zadają jak nie muszą!! Jak tak dalej będzie to tylko Ruch Narodowy nam zostanie ;-) |
|
|
Marcin Gugulski Breżniew dostał (w 1974, za Gierka) Virtuti Militari, a Iwan Sierow (przyszły szef KGB i GRU) dostał go rok po porwaniu w 1945 roku przywódców Polski Podziemnej...
A Suworow, Nowosilcow, Paskiewicz, Dybicz, Beckendorff, Tormasow, Kreczetnikow, Bułhakow, Sievers, Kuruta, książę Konstanty i caryca Katarzyna dostali Order Orła Białego...
No i co z tego? Czy uczciwi mają ich nie przyjmować, bo dostawali lub dostają je także łajdacy? |
|
|
NASZ_HENRY A premierowi Janowi Olszewskiemu Jerzy Owsiak nie przeszkadza ;-) |
|
|
Marcin Gugulski P.S. (PAP, 5 VI, 12:03)
Wszystkich kandydatów poparło 58 radnych; nikt nie był przeciw.
Od głosu wstrzymał się jedynie Maciej Maciejowski (dawniej w PiS i Warszawskiej Wspólnocie Samorządowej, dziś niezrzeszony). Wyjaśnił, że wszystkie kandydatury znalazły się w jednym projekcie uchwały, więc głos przeciwko kandydaturze Owsiaka, którego określił mianem „znanego deprawatora polskiej młodzieży”, byłby równoznaczny z głosowaniem przeciwko dwóm pozostałym osobom.
Tytuły honorowego obywatela stolicy są co roku uroczyście nadawane 31 lipca na Zamku Królewskim, w przeddzień rocznicy wybuchu powstania warszawskiego - w Dniu Pamięci Warszawy. Tradycja nadawania godności honorowego obywatela sięga w Warszawie 1918 r. Jako pierwszego uhonorowano Józefa Piłsudskiego. Rada miasta nadawała tytuł w latach 1918-1929 osobom szczególnie zasłużonym dla stolicy. Tradycję wznowiono w 1992 r. Wyróżniono w ten sposób dotychczas 68 osób. |
|
|
Marcin Gugulski W corocznych uchwałach w sprawie nadania (zawsze trzem osobom zgłoszonym po jednej przez każdy z trzech klubów radnych) Honorowego Obywatelstwa m.st. Warszawy honorowanych zawsze szeregowano w porządku alfabetycznym. Tym razem też. |
|
|
Sir Winston Premier Jan Olszewski i Owsiak tak jednym tchem??? Chyba tylko ze względu na porządek alfabetyczny. |