|
|
Jestem jak najbardziej za okraglym stolem. CALE, bez wyjatku bolkowo-okraglostolowe towarzystwo nalezy na nim postawic, z konopnym sznurem na szyjach, po czym stol spod nich wykopnac.Doslownie czy symbolicznie. Po czym nalezy urzadzic wielkie sprzatanie i dezynfekcje tej ubeckiej stajni Augiasza. Jesli tego sie nie zrobi, pozostaje emigracja.. .Emigracyjny chleb bywa gorzki. Tesknota i wyobcowanie, ale przynajmniej mniej chce sie wymiotowac patrzac na ten gnoj w jaki zamieniono Polske. Jesli pozwolisz by robactwo sie rozplenilo, pojawia sie prawa robactwa i piewcy robactwa. (Antoine Marie Jean-Baptiste Roger de Saint-Exupéry). I to sie dzieje w Polsce. |
|
|
Grzegorz Gołębiewski (grzechg) W głównym wydaniu Faktów obszerna relacja z wizyty JK w Białymstoku:
miłość, koniec wojny polsko - polskiej, dialog , etc. No i że nie było nic o Smoleńsku.
To oczywiście punkt widzenia TVN-u. Ale tu znowu głaszcze się JK licząc właśnie na
taki łagodny scenariusz, a to byłby historyczny błąd PiS- u. Albo nowa Polska, albo dalsze gnicie
III RP, choćby miała lepszy numer. |
|
|
do utrwalaczy grubej rury ??.. |
|
|
Marian Konarski sowych wyborców PiS + kilka milionów niezadowolonych z rządów PO/PSL/SLD/RP. |
|
|
Marian Konarski Ale to nic nie da. Strażnik żyrandola będzie trwał na posterunku. Bez imeachmentu nic się nie da zrobić. Żywię nadzieję że PiS podejdzie na poważnie do rozliczeń ostatnich 22 lat. Bez tych rozliczeń władza PiS,u nie przetrwa nawet kilku miesięcy. Dotychczasowi zwolennicy PiS, tacy jak np. ja - zwrócą się z całą mocą przeciwko PiS,owi w przypadku nawet cienia podejrzenia że mogłaby być druga gruba kreska. |
|
|
bedza wybory,policzymy szable i bedzie wiadomo co mozna uczynic.Zawsze musi byc matma sejmowa w uzyciu.Na psi .uj gadac PO proznicy. |