Otrzymane komantarze

Do wpisu: Jeszcze jedna, dwie krople prawdy i będzie koniec
Data Autor
Prokurator wyjaśnił że na wraku mogły być albo pestycydy albo kosmetyki ,wykluczył materiały wybuchowe.Wysłali specjalistyczny sprzęt do badania materiałów wybuchowych i odkryli za jego pomocą obecność kremu na zmarszczki, nie wiem jak was ale mnie przekonał ,oczywiście że to takie sowieckie kosmetyki.
"Kluczowa jest prawda o zamachu, bo ona kończy nie tylko rozdział historii Polski zapoczątkowany po 1989 roku, ale przede wszystkim, kończy dominację sowiecką w Polsce po blisko 70 latach." Oby ta prawda o Smolensku rzeczywiscie przyczynila sie do konca dominacji sowieckiej. Warto pomyslec jednak o uzaleznieniach gospodarczych, spore niestety. Rzeczywiscie Sierpien 1980 to byl oddech wolnosci. pozdrawiam
Grzegorz Gołębiewski (grzechg)
To tylko notka, trudno pisać o wszystkim, ale jest jeszcze niewyjaśniony Mirosławiec. Słowa wdowy po ś. p. gen. Błasiku dają wiele do myślenia, bardzo wiele. Pozdrawiam.
krzysztofjaw
Tak tylko obrazowo: najbardziej niewiarygodne są rzeczy i działania tak proste, że aż niemożliwe lub tak straszne, że aż trudne do uwierzenia. Zamach smoleński był tą rzeczą niewyobrażalną, wręcz niemożliwą. Prostą i też trudną do uwierzenia metodą ataku jest trotyl... Tak działają sobie służby sowieckie i o tym czytałem u Suworowa... Pozdrawiam
od samiutkiego poczatku . Niezle boje staczalem z zastrachanymi "troskliwcami" POuczajacymi JARKA.Przeciez kiedys musialo dojsc do przesilenia i twrdego powiedzenia.Tak to byla ZBRODNIA , ZAMORDOWANO NIEWINNE OFIARY.Juz nigdy nie bedzie omijana prawda o ZAMACHU,KRAZYC BEDZIE W SPOLECZENSTWIE DO PELNEGO ZWYCIESTWA.rUBIKON PRZEKROCZONY.Tyle zostalo z propagitki MATOLOW--NULL....
Do wpisu: Polska z Twittera
Data Autor
To chyba mi grozi, że nie dowiem się o końcu świata. Chociaż może facebook też poda tego newsa. Na facebooku juz jestem, na Twitterze nie, bo jeszcze Radek chciałby się ze mną skumplować, a po co mi to.
Emilian Iwanicki
Zamieszany? On jest tak umoczony ze juz bardziej nie mozna!Kiedys mocodawcy go wystawia!Zeby ochraniac figury trzeba "oddac" pionki! Pozdrawiam.
Do wpisu: Antypaństwo Tuska
Data Autor
Grzegorz Gołębiewski (grzechg)
Sam posunąłem się dla niektórych być może zbyt daleko dając tytuł "Nie ma już rządu Tuska", ale przecież to prawda najprawdziwsza. Nie rządzi, nie zajmuje się państwem, nie chroni jego interesów, ukrywa prawdę, a przyciśnięty do muru mówi o 700 miliardach na wielkie inwestycje, których nie ma. To jest rząd. Smucą reakcje, gdy po kilku mętnych zdaniach jednego prokuratora (nie pierwszych zresztą) blogerzy wycofują się, piszą asekuracyjne tekściki. Dziękuję i pozdrawiam.
Grzegorz Gołębiewski (grzechg)
takie komentarze, to nie wiem, czy to nie jest jakaś prowokacja. Pozdrawiam.
miecz damoklesa
Z przyjemnoscia i ulga przeczytalem ten artykul. Zgadzam sie w stu procentach! Ci -to smutne- blogerzy, ktorzy podnosza larum jakie to straty przyniosla Rzepospolita i wypowiedz Premiera Kaczynskiego, sa w bledzie i dzialaja na nasza niekorzysc. Powinnismy wszyscy stanac murem za faktami a nie skomlec o pare -zludnych zreszta- glosow niby niezdecydowanych. Ludzie nie chodza na wybory ale nie dlatego, ze sa niezdecydowani! Musimy mowic prawde, cala prawde i tylko prawde, bo inaczej to sie sami zamienimy w lemingow. Serdecznie pozdrawiam.
Do wpisu: To dopiero początek, Panie Premierze
Data Autor
Andrzej Frad
Gest odpowiedzi dla gminnej gawiedzi Dla przytomnych dla potomnych na wzór tego Baki płodzę tekst ów na cymbałki taki lada jaki jak ów koleś z blokowiska co mnie ujął... pod krawatkę... Słońce Peru koleś ujrzysz niebawem przez kratkę Docisnąłeś do krawędzi i walnąłeś z byka Koleś! Dalej ani piędzi! Ty i twoja klika Rżną watahy nożem spluwą są blat formy chlubą kibolowe przekaziory te z boiska blokowiska lub innej agory widzi ci się krzyż wermachtu i oktober fest no to ujrzysz w odpowiedzi ten Kozaka gest
Marian Konarski
punktację na szmOnecie. Od kilkunastu dni jest wyraźna tendencja wzrostu poparcia dla PiS i środowisk niepodległościowych. Funkcjonariusze PR z układu PO+SLD+RP+PSL robią co mogą aby ten wzrost zniwelować ale już nie znajdują posłuchu.Wg. mojej oceny poparcie dla układu nie przekracza 30 % na szmOnecie, który do tej pory opanowany był przez agenturę wpływu. I to jest dobrym sygnałem do powstania narodowego.
potwierdzili w poniedzialek obecnosc trotylu,tyle ze ma POchodzic z II ws; dowcipasy z tych putinkow.Ich ryzy tez nie slyszal?Widac juz zoombi ztuSSeka.
Jeśli Tusk nie może żyć z Kaczyńskim w jednym państwie (nie dziwię się, mnie też byłoby wstyd spojrzeć mu w oczy na miejscu Donka), a Kaczyński jest u siebie, to co z tego wynika?
Do wpisu: Nie ma już rządu Donalda Tuska
Data Autor
Marian Konarski
na ew. twarde dowody. Co do wiedzy Jarosława Kaczyńskiego, to istnieje prawdopodobieństwo że nie wszyscy w służbach są skundleni. Stąd przecieki.
Grzegorz Gołębiewski (grzechg)
z honorem, a przykład  japońskiego "TLK" bardzo zacny. Przeszła już burza, liczone są straty a ja durny obstaje przy swoim, że tego rządu nie ma. Widzę Tuska w telewizji, ale nie ma tego rządu. Jeśli była to próba wytrącenia PiS z natarcia to kiepska....a fakt znalezienia trotylu jest zastanawiający, o ile był to trotyl. Uważam, ze Kaczyński , bez dodatkowej wiedzy nie odważałby się mówić o zbrodni. Pozdrawiam.
Marian Konarski
Ten układ ma w dalszym ciągu poparcie ponad 50 % Polaków. A raczej polactwa. I co z nimi zrobić ?
Do wpisu: W oczekiwaniu na rząd niepodległościowy
Data Autor
Krzysztof Kaznowski
Witaj Zdenku to, co wypisujesz - nie miści się pewnie w przeciętnej "pale Polaka"... Kim Ty jesteś? Bo dla mnie - debilnym defetystą... Grzeczniej: zasrańcem, który w zaciszu domowych pieleszy - wylewa tutaj frustracje, wynikające z własnego - nihilizmu :) Jesteś dla mnie nieudanym dupkiem który, nie mając ani pomysłu na siebie, ani krzty zaangażowania w sprawy Polski - próbuje swoją "mądrością" nawiedzić innych... Kogo chcesz przekonać? Jeżeli siebie - rób to dalej, równie skutecznie. Jeżeli mnie - to się dymaj :) Żyję tutaj od 1953 roku, świadomie gdzieś od 1968 roku, i wiem - co można robić, aby - cokolwiek się zmieniało? Wiesz,co trzeba robić? Być, facet... Nie - pieprzyć głodne kawałki frustrata, ale - być tutaj i utożsamiać się z tymi, którzy chcą jakichś zmian... Gdybym opowiedział Ci stan wojenny widziany moimi oczami - spłakałbyś się, wierząc w to, co wygląda na fantazję: pół Bydgoskiej esbecji mnie ścigało, drugie pół - chroniło, bo - wywodzili się z mojego środowiska, dorastaliśmy razem :) I - pomagali mi "robić swoje" :) Nie - siedzieć w ciepłych kapciach i pieprzyć głodne kawałki o "niemożnościach", "niemożliwościach"... Poznaję właściwie ten blog dopiero: jeżeli tu więcej takich, równie "inteligentnych" teoretyków życia - nie ma tutaj miejsca dla mnie :) Bo widzisz, koleś - i w roku 1920, podczas już pewnie wkroczenia hord radzieckich w granice Polski - byli i podobni Tobie... To - ci pozostali, nie pierdzący w stołek i plotący o niemożliwości obrony - dokonali czegoś, czego nie potrafi przecenić Europa... Teoria, czy - fakt? Nazwano to "cudem", ale - cudu nie było: był to proces, który materialistycznie nazwę - czynem, zbrojnym... Chciałbyś, z tym czynem - podyskutować w swoim, defetystycznym - stylu?
Grzegorz Gołębiewski (grzechg)
Oszczędź mi przykładanie mapy Polski do Rosji, trochę wyobraźni jeszcze posiadam, dam radę...:) Może nie idę tak daleko w swoich sądach jak Ty, ale daleko od siebie w patrzeniu na polskie sprawy nie jesteśmy. Ta RP, a w zasadzie nie RP może wystawić co najwyżej 25-30 tysięcy żołnierzy, bo reszta to dowódcy i administracji.  Co do Salonu 24 sprawdzę, a co do Rosjan, to rozumiem, że będą musieli się określić, jeśli z Polski pójdzie w końcu jedno czy drugie żądanie (skrzynki, wrak), no i jest jeszcze kwestia tego, co pokazują zdjęcia NSA. Sądziłem, że wystarczy zjednoczona prawica, by odwrócić kartę historii, ale wydaje się, że jest tu potrzebne bardzo silne wsparcie młodego pokolenia. Będę więcej o tym pisał. Dziękuje za komentarz i pozdrawiam.
niepodległościowy. Proste? Nie bardzo. Czy wiemy coś jakie są kryptogramy przeciwdziałania temu pragnieniu? Bo wygląda na to, ze Pan myśli, ze oni nie myślą i nie przygotowali się do różnej wersji zdarzeń. To co na razie widać - to kryptogram "Zastraszać". A zastraszenie ma już twarz " rewolwerowca " - każde zamówienie wykona. Nie wiemy nawet kto zleca? Czy mamy jakieś siły sprawcze - zdolne do przeprowadzenia i wykonania zadania o którym Pan mówi? Czy są siły zabezpieczające trwałość takiego dokonania? Ja nie znam odpowiedzi na te pytania.
Do wpisu: Wolność dla 11 Listopada
Data Autor
do organizatora Winnickiego---dlaczego marsz konczy sie przy pomniku Dmowskiego? Przeciez kilkaset metrow dalej przy Belwederze stoi pomnik Marszalka--ZAWSZE TAM JESTEM..To jest wlasnie symptom rozbijania NIEPODLEGLOSCIOWCOW.kOMU TO NAJBARDZIEJ SLUZY.nA PEWNO NIE NAM.Na trasie sa pomniKI---Witos,Padarewski( park ujazdowski),Dmowski i MARSZALEK.Wszystkich musimy uszanowac.Kto tego nie rozumie to zwykly kiep partyjniacki i tyle. RYSK
Grzegorz Gołębiewski (grzechg)
Umiłowanie tradycji, polskości, przypominanie naszych dumnych kart, ma poza patriotycznym głęboki sens psychologiczny, czy psychospołeczny, jak ktoś woli. Narody skupione na swojej tradycji znakomicie radzą sobie z nowoczesnością. Dziękuje za komentarz. Pozdrawiam.
Krzysztof Kaznowski
Witam Ciebie, i Ciebie(który to czytasz :))... ...Co "brzmi dumnie" - o człowieku? Dla mnie - homo sapiens... Powiązane to jest nie z zapisami kodu genetycznego, ale - przekazywaniem SŁOWA, od kiedy pojawiło się - pierwsze... To właśnie pojawienie się słowa wywyższyło Nas, ludzi, ponad inne stworzenia (czy na pewno?): potrafimy przekazywać sobie - historię... A historia - powinna uczyć, bez względu na wiek: nadal mnie, nadal Ciebie... I nadal - tych, o których mowa powyżej: "wadzę" niepomną historii, także nas - będącej do takiej "wadzy" w opozycji... Powinienem powiedzieć, że jestem - spokojniejszym o przyszłość człowiekiem, czytając powyższy wpis... Dlaczego? Ten wpis jest właśnie SŁOWEM na nie dla "wadzy", która nie rozumie historii, a historia ta - powtarza się od chwili, niezmiennie, od kiedy któryś z ludzi poczuł się - ważniejszy, Über - innego :) Właśnie z takiego powodu powtarzają się cykle historyczne: wciąż i wciąż na nowo, aby udowodnić kolejnym niepamiętającym, nieukom i wywyższającym się, że i tu na Ziemi - samozwańczy pierwsi prędzej czy później stają się ostatnimi :) Prędzej czy później, czytelniku... Jeżeli dotarło - przybliżę Ci jeszcze to, jaki ma to związek z konformizmem: jeżeli pozostaniesz tylko przy słowie, nie wprowadzając powyżej napisanego SŁOWA w czyn - nie będzie "wcześniej" lecz "później" :) To właśnie konformizm powoduje, że historia notuje dłuższe cykle sprowadzania Übermenschów do parteru lub pozycji - kolejnego ostatniego... Pomóż historii przyśpieszyć: kiedy już pozbierasz myśli w SŁOWO - wprowadzaj je w życie - CZYNEM... Żeby już nie teoretyzować więcej - 11 listopada 2012 roku - udaj się na manifestację polskości pomiędzy innych Polaków, a jestem pewien, że poczujesz pośród Nich sens pisanych przez siebie słów... Jak ostatnio i ja poczułem, jadąc z Bydgoszczy, sam, na spotkanie podobnie do mnie myślących Polaków - 29 września 2012 roku do Warszawy... Tam SŁOWO zamieniło się w CZYN, który zapisał się już w historii :) pozdrawiam: 11 listopada 2012 roku - także nie będę w kapciach siedział przed telewizorem :) Może - do zobaczenia 11 listopada, drogi - homo sapiens?
Emilian Iwanicki
w NASZA POLSKE nie mozemy POzwolic sobie odebrac!Mamy flage wywiesic "do gory nogami" a sluszne hasla wkrzykiwac do muszli klozetowej!?!Czy moze "jasny przekaz" i POwywieszac w oknach biale flagi? A moze 11 Listopada wszyscy mamy "zrobic POd zyrandolem"? Ja jednak podzielam zdanie Autora!Pozdrawiam.
wolność, której nie ma? - Czarną procesją chyba. Nazbierało się żałoby - kir na flagi? Jak wyrazić przywiązanie do niepodległości - dumą z tego co było? Nie sądzę, żeby to była manifestacja radości- ale z kolei nie można dać do zrozumienia, że skrzydła opadły, że popadliśmy w stan przygnębienia i bezsiły. Doprawdy dzisiejsze wieści dopełniły miary goryczy. Ideałem byłoby wykrzesać wolę sprzeciwu i determinację zmian - ale tu gdzie żyję będzie jak zawsze: Urzędnicy gminy, starostwa, cech rzemieślniczy i szkoła (reprezentacja), orkiestra dęta - i strzały łobuziaków od rana. Polska prowincjonalna to zagroda jak dawniej "Niech na całym świecie wojna - Byle polska wieś spokojna". Nie ma najmniejszego zapotrzebowania na dumę narodową - to wygląda jak obowiązek przespacerowania się przez rynek.Niestety jestem tu obca - obcy nie maja głosu, ani wpływu.Parafia zabarykadowana. Wieś nie przyjedzie - markety nieczynne. Konkluzja - teren małych miasteczek i wsi - to ugór. Nikt nie zagospodarowuje tego marazmu ludzi patrzących na swoje podwórko.