Jakby tak zapytać przeciętnego SSmana, czy SA mana, czemu tak się czepiają tych Żydów, z całą pewnością by z oburzeniam odpowiedzieli, że przecież bronią siebie i swoją Ojczyznę przez zalewem i dominacją Żydowstwa, silnego, wszechpotężnego i wszechobecnego. Nieważne, że stopniowo pozbawili niemieckich Żydów wszystkich praw, to zawierania mieszanych małżeństw, do posiadania kanarków, do korzystania z parków miejskich, do korzystania z chodników, do posiadania ziemi, do posiadania czegokolwiek wreszcie, potem do posiadania wolności , godności, a potem życia. A i tak ta zabiedzona, brudna, zagłodzona, przerażona masa ludzi w ich oczach obrazowała wyzysk i zagrożenie dla niemczyzny. W ich oczach, SS manów nie byli oni oprawcami, lecz obrońcami. Nie mordowali bezbronnych, lecz bronili Niemcy, wykonując trudną, ci niewdzieczną pracę. Czemu tak było? Ano, widać tak już nasza psychika jest skonstruowana. Hutu z Rwandy też mordowali w przekonaniu, że jak nie oni ich, to tamci onych i zresztą, w przeszłości tak właśnie było.
Owczarki niemieckie ponoć są tak grożne, bo to najgorsze tchórze wśród psów, agresję wywołuję w nich właśnie obawa. Nie wiem, miałem pieska długie lata, ale ostatnio „robię” w kotach, więc nie wiem na pewno, poprawcie mnie, jeśli się mylę. Ale nie mylę się zbytnio w ocenie owczarków obecnej władzy. Oto Passent z „Polityki” i Stasiński z „Wyborczej”, sami, wyraźnie i niczym niesprowokowani piszą, że ich działaniami powoduje strach przed PiSem. „Jestem wrogiem PiS i będę go zwlaczał ze wszystkich sił”, no, przynajmniej szczerze. Nie udają bezstronności, PiS to wróg i trzeba tego wroga zwalczać ze wszystkich sił. Mimo, że od dziesięcioleci oni i ich koledzy histerycznie zapewniają, że oto następuje ostateczny, kolejny już, doroczny koniec tej formacji, kolejna, tym razem ostateczna kompromitacja, niesłychanie skandaliczna wypowiedź, która ostatecznie pozbawia tą schyłkową partię zdolności koalicyjnej, a od paranoicznego, złowrogiego herszta Kaczyńskiego odchodzą ostatni, zastraszeni współpracownicy, to strach nie mija. Zwieracz nie ma chwili relaksu. Wróg, to wróg.
Piszą tak od dziesięcioleci, z niezmierzonym, niezmąconym przekonaniem o swej wyzszości, racji i takim samym braku tejże u wroga. Tak , jak Oberkommando Der Wehrmacht pisało o bohaterskiej , zwycięskiej obronie Stalingradu, Kurska, Dniepru, Bugu, Niemna, Normandii, Wisły, Renu, Odry, przedmieść Berlina i wreszcie ulicy Tiergarten. Tak, wroga, nie przeciwnika, nie partnera w dyskusji- właśnie wroga. Bydła, moherów, kiboli, endeków, antysemitów, faszystów. Nie obowiązują reguły, można przywódcę opozycji bezkarnie nazwać chujem, pedofilem, Neronem, Hitlerem, Berią , Stalinem, mordercą, nazistą, faszystą, pedałem i homofobem, Żydem i żydożercą, złodziejem i nieudacznikiem, można koleżanki posłanki nazwać pisowskim ścierwem, nic to nie szkodzi. To jest akt odwagi, godny nagrody, serii wywiadów, uczynienia Kobietą, lub Człowiekiem Roku. Bo to o Kaczyńskim. O pisowcach i pisówkach. O ścierwie, o Wrogu. Wroga się niszczy, morduje i zamyka w obozach. Do wroga się strzela, jak do Marka Rosiaka, podrzyna mu gardło, jak Pawłowi Kowalskiemu. Zapowiada śmierć i wypatroszenie, jako dopełenienie udanego roku. I winny jest też nie kto inny, jak Wróg. Po co jątrzył? Czemu nie wsiadł do tego samolotu? Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę, no nie?
Stasiński mówi, z podziwu godną szczerością: „Pan mówi, że już nie należy zajmować się PiS-em, bo on już nie rządzi. Otóż proszę pana to nieprawda. On niby nie rządzi, ale bez przerwy rządzi. To znaczy rządzi naszymi dyskusjami, rządzi życiem publicznym jako opozycja, wypowiada się w sprawach ustrojowych, konstytucyjnych itd. Co więcej rządził i to zostawia ślad na demokracji”. W głowie Stalińskiego bez przerwy jest PiS, PiS, PiS, nie rządzi, ale rządzi, nieprawda, że nie rzadzi, jeszcze jak rządzi, tak, że Stasiński nie może się pozbyć strachu przed PiSem, nie może przestać o nim myśleć, nie znajdzie spoczynku, aż ostatni wróg zniknie, nieważne jak, przecież on nie chce, by wrogów wymordować, nigdy w życiu, są bardziej cywilizowane sposoby. Przekonać, przesiedlić, no, nie wiadomo. Lepiej przekonać po dobroci. No, ale , jak się nie da, to tego, no....
Co, że niby 30% narodu trzeba jakoś spacyfikować? Nooo, nieee, nie wszystkich, kto mówi, ze wszystkich, nikczemne oszczerstwo, cześć jest tylko otumaniona, część da się zreedukować, tylko ekstremę sie usunie. Już Człowiek Honoru Kiszczak świetnie rozwiązał problem, ekstremę sie wypchneło za granicę, milion ludzi pojechał w cholerę, niektórych się załatwiło dzieki Seryjnemu Samobójcy i panom od śrubek w kołach, cześć dostała w dupę i w 1989 już świadoma cześć opozycji była gotowa, by wprowadzić w życie historyczny kompromis, czyli „my nie ruszamy waszych, wy nie ruszacie naszych”.
Tym razem, niestety, cześć faszystów zdaje się być wyjątkowo zakamieniała w swym uporze, ciągle łazi na te rocznice i miesięcznice, tfu, fackelzugi, znaczy, pali te faszystowskie znicze i kładzie te faszystowskie tulipany, ech, policja powinna pałować te tulipany jeszcze w fazie cebulek w szklarniach i gasić te znicze i wyrywać im knoty, jak języki heretykom, jeszcze w hurtowniach!
„Czy PiS rządzi? Jest w tym racjonalne jądro, mimo, że nie ma większości w Sejmie, to jednak nadaje ton debacie publicznej, wybiera problemy które są dyskutowane, prowadzi różne kampanie , które wskazują też na pełną bierności i inercji Platformy w dziedzinie, że tak powiem nadbudowy, że użyję tego jako stary marksista.” Daniel Passent, znaczy. „Mianowicie na bazie rządzi Platforma, bo ma większość, Sejm, przeprowadza reformy. Ale w dziedzinie świadomości publicznej jest słaba, wizerunku i przekazu nie rysuje i to jest bardzo umiejętnie wykorzystywane przez PiS”.
A ja myślałem, że PO nie przeprowadza żadnych reform, bo co to za reformy, skasować ludziom emerytury, bo przecież nie chodzi o to, by więcej zarobili przez te dwa dodatkowe lata, skoro nie zarobili dość przez poprzednich lat 47, ale o to, by nie mieli prawa do emerytury i tyrali, aż zdechną. Tym łatwiej, że lekarstwa podrożały, a szpitale się likwiduje i prywatyzuje. Więc nie o jakiś reformach tu mowa, ale właśnie w dziedzinie świadomości publicznej, w PR-ze PO jest mocna zupełnie nieproporcjonalnie, jak w niczym innym i w istocie naprawdę w niczym innym. I mając większość, wszystkie urzędy, wszystkie służby, resztki armii, floty i lotnictwa, wszystkie słuchawki i wszystkich kapusiów, nie robi nic, poza drobnymi i dużymi przekrętami, ciesząc się i dziwiąc, że to tak długo się udaje i nikt sie nie zorientował, a jak już zdażył się zorientować, że go w konia robią, to i tak woli patrzeć w drugą stronę, bo jeszcze Kaczyński wróci.
P. S. Zachęcam do czytania felietonów w „Gazecie Polskiej Codziennie” i Freepl.info, dzisiaj nowe, poniedziałkowe.
http://freepl.info/seawo…
http://niepoprawni.pl/bl…
http://niezalezna.pl/blo…
http://seawolf.salon24.p…
Oraz w wersji audio tutaj:
http://niepoprawneradio…
No i, tak z okazji mojego powrotu na Salon24 z tygodniowego zanurzenia, kolejna piosenka od Lecha i Bożeny Makowieckich, do słuchania na maksa i przy otwartych oknach.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 7553
Kocham cię Seawolfie jeszcze i za te cudowne filmiki. De facto To Jarosław rządzi i niech to będzie złym snem Tuska.
jw
stasiński boi się PIS? I bardzo dobrze. Na miejscu wywłoki udającej dziennikarza też bym się bał.
Świetny tekst. Jak zwykle.
Pozdrawiam.
Ja tą rasę kwalifikuję jako szechterier czerski.
Charakteryzuje się obfitym ślinieniem.Wyjątkowo fałszywa i tchórzliwa.
Szechterier czerski - dobre!
pięknie napisane pozdrówka Seawolf
Nie wiem jak Panstwo, ale ja sie bardzo ciesze z tego, ze Stasinski sie boi. Seawolfa oczywiscie pozdrawiam.
Pozdrawiam
A nie podejrzewam siebie o psychopatię!
Widać to Boża sprawiedliwość! I ludzkie prawo!
S.
Drogi Wilku,
Raz menda, zawsze menda.
Smutne ale prawdziwe.
Zwyrazami szacunku redakcja serwisu mendy.pl
ale te słowa.. o PiS-ie, to powiedział ten drugi, no, jak mu tam... a nie Stasiński.
A tak, poza tym, to się zgadzam.
P.
Jaka cudowna piosenka!!! Uwielbiam!
Komentarz do bólu prawdziwy, wiernie oddający sposób urabiania psychiki
Polaków przez "biuro propagandy" PO i wspierający go "kwiat"/?/ antypolskiego, reżimowego dziennikarstwa. Skupia ono wszelkiego
rodzaju przedstawicieli lewicowo-liberalnego lewctwa, które wiernie
charakteryzują obydwaj wymienieni panowie. Ironią losu jest to, że siejąc
nienawiść do jedynej realnej partii opozycyjnej imputują, że to własnie
PIS jest jej emanacją!?. Przygnębiające jest również i to, że im gorzej
dzieje się w Polsce, im większa bieda zagląda nam w oczy, jeszcze
znajdują posłuch ci wyrachowani kłamcy. Oby tylko bankructwo Polski,
do ktorego wiedzie nas rząd Tuska, nie było dla tej części społeczeństwa
tragicznym otrzeżwieniem!?.
I vis a vis...:)) My "pana" też będziemy zwalczać...do ostatniego tchu...Jak każdego Judasza!
Przecież w pełni świadomości, nikt nie wypuściłby z gęby takich głupot...
problem Passenta i Stasińskiego załatwiłoby od reki ;-)
Na Salonie za te piosenkę znów Cie zanurzą!
A my będziemy śpiewać za Makowieckimi , głośno i długo!
Zgoda, choć moim zdaniem nie do końca prawdziwa jest cytowana fraza:"A i tak ta zabiedzona, brudna, zagłodzona, przerażona masa ludzi w ich oczach obrazowała wyzysk i zagrożenie dla niemczyzny". Tak naprawdę sporo tam było w tej zabiedzonej masie takich, co to wykupili swoją wolność i możliwość wyjazdu z Rzeszy za ciężkie pieniądze, choć niby nic już nie mieli. Ale oczywiście w niczym nie umniejsza to negatywnej opinii o SA i SS czy generalnie o III Rzeszy. A paralela miedzy SA i SS a Stasińskim i Passentem, obu Żydami, smakowita! Zapytałem już kiedyś przy innej okazji ile i co musi się jeszcze w Polsce zdarzyć by naród się obudził. By wreszcie pogoniono tę bandę nieudaczników, przewalaczy, kłamców, dyletantów z Tuskiem i Pawlakiem na czele. Kiedy pracownicy naukowi polskich uczelni przestaną kupować Gazetę Wyborczą, ogladać "Szkło kontaktowe" i "Kropkę nad i"? Kiedy polska inteligencja zacznie odróżniać ziarno od plew i głośno mówić o różnicy? Jak długo jeszcze,qrna, będziemy tkwić w tym syfie?
JESZCZE JAKBY TAK SŁÓW kilka o obecności w NSDAP żydów,sojuszu i ścisłej współpracy syjonistów z niemieckimi faszystami w 30 latach ubiegłego wieku bezpośrednio przed wojną i kryształową nocą a nawet dłużej,jakby tak jeszcze o IBM-ie i jego roli w holokauście żydów belgijskich i francuskich,jakby tak parę fraz o finansowaniu obu stron walczących w II W światowej(do pewnego momentu)a raczej jaka nacja i skąd finansowała wojnę byłby komplet.
Wiem że jest o stasińskim i passencie ale tego mi tu brak.
Dobry tekst,choć w młodym nie znającym historii pokoleniu wywoła obraz żyda brudnego,zagłodzonego mordowanego przez niemców,polaków no i w ogóle przez wszystkich w EUROPIE.Tylko nie przez..........
Przeczytałem Seawolfie.Zaryczałem ze śmiechu, a chwilę później z wściekłości i musiałem sobie strzelić szantę wobec rumu,Arabskich rumaków i Rumi.
Morskie opowieści
Niechaj drżą gitary struny
Niechaj wiatr grzywacze pieści
Niechaj znów popłyną ku nam
Morskie opowieści.
Hej ha kolejkę nalej,
Hej ha kielichy wznieście
To zrobi doskonale
Morskim opowieściom.
Kiedy rum zaszumi w głowie
Cały świat nabiera treści.
Wtedy chętnie słucha człowiek
Morskich opowieści.
Hej ha ...
Łajba to jest morski statek
Sztorm to wiatr co wieje z gestem
Cierpi kraj na niedostatek
Morskich opowieści.
Pływał raz marynarz który
Czort, nie majtek, bestia taka
Sam okręcał kabestanem
I to bez handszpaka.
Gdy spod Helu raz dmuchnęło
Żagle wzdęła moc nieludzka
Patrzę w koje mi przywiało
Gołą babę z Płocka.
Kuchnia nasza jest wspaniała
Czterech już do morza wnieśli
Pozostałych zaś latryna
Nie może pomieścić.
Pływał raz marynarz który
Żywił się wyłącznie pieprzem
Sypał pieprz do konfitury
I do zupy mlecznej.
Może ktoś się będzie zżymać
Mówiąc że to zdrożne wieści
Ale to jest właśnie klimat
Morskich opowieści
http://www.youtube.com/w…
Pozdrowionka i miłego dzionka.
i co zwalcza Stasinski z całym tym czerskim GWnem, ja wspieram i popieram całym sercem, bo wiem, że to "coś" przez niego zwalczane, jest na pewno dobre, polskie, patriotyczne.:) Taka już jestem, trochę przekorna. PS Pozdrawiam Wilka ze Śląska!
Mówmy jasno, tzw. PR to po prostu PROPAGANDA. I używajmy tego słowa, a nie nowo mowy.