"Nowe otwarcie w relacjach polsko-niemieckich" - mówi Tusk

Z zasady nie oglądam TVN24. Ale dziś sprawdzałam, czy TVN nadaje sygnał z Watykanu, tak jak większość informacyjnych kanałów. Przeżyłam szok, bo zobaczyłam owszem program na żywo, a w nim Tuska z jakimś wysokim chudym człowiekiem - okazało się, że do Tuska przyjechał wybrany wczoraj KANCLERZ RFN! 
Tusk o "nowym otwarciu" w relacjach z Niemcami 
Posłuchałam chwilę i kiedy usłyszałam z ust "polskiego" premiera Tuska słowa: "Ogłaszam nowe otwarcie w relacjach polsko-niemieckich", poczułam dreszcz wielkiego niebezpieczeństwa. W ciągu 24 godzin od wyboru prezydenta RFN Tusk opracował jakieś "Nowe otwarcie"?
Czy tuż przed wizytą i tą konferencją (Konferencja Prasowa Premiera Donalda Tuska oraz Kanclerza Niemiec Friedricha Merza) dostał dyspozycje co mówić i jak mówić? Było bardzo dużo o wojsku, wydatkach na obronę - my 4% PKB, Niemcy - 1%PKB. Tusk z dumą mówił o dążeniu do stworzenia w Polsce największej europejskiej armii - on, który w poprzedniej swojej kadencji likwidował wojsko, szczególnie jednostki na wschodzie Polski! Słuchałam tego wszystkiego z przerażeniem, np. tego, że Niemcy zastąpili Amerykanów w Jasionce... To wszystko brzmiało jak przygotowania do wojny, albo obrony przed groźnym atakiem ze Wschodu. 
Co ciekawe komentatorzy nie komentują tej konferencji prasowej, ani ciekawego zjawiska, że kanclerz Niemiec jako pierwszą wizytę wprawdzie złożył w Paryżu, ale tego samego dnia doleciał też do Polski! Niemiec mówił o wspólnej historii, i winach niemieckich wobec Polski, ale tak to mówił, że młodzi na Zachodzie zapewne uznają, że Polacy byli sojusznikami Niemiec w czasie 2 wś. (szczególnie w mordowaniu Żydów, oczywiście, bo nie usłyszałam, że my Polacy ponieśliśmy olbrzymie straty w ludziach ok. 12 mln z przedwojennego stanu!). nie usłyszałam nic o jakimś zadośćuczynieniu, czy chęci wypłaty odszkodowań. 

Tak więc jedynie strategiczna telewizja Tuska - TVN24 - nadawała tę konferencję, nikt nie informował wcześniej o planowanej na dziś wizycie Merza w Polsce, Nikt nie analizuje tego co mówił Tusk, ani tego o czym mówił Merz. A to są najważniejsze dziś słowa w Polsce! 
Czy Polacy wiedzą ilu jest niemieckich żołnierzy, a ilu amerykańskich i innych nacji w Polsce? Dokąd pojechał transport czołgów, które ponoć dotarły do Polski? Czy kandydaci na prezydenta zdają sobie sprawę, że oto nowy kanclerz Niemiec może wpływać na wybory prezydenckie w Polsce? 
W dodatku okazuje się, że nie ma transmisji telewizyjnych z sejmu, jedynie przez internet.