Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Krach budżetowy za progiem a minister w dobrym humorze

Zbigniew Kuźmiuk, 30.06.2024
Minister finansów w dobrym nastroju, a krach budżetowy już za progiem

1. W związku z komunikatem ministerstwa finansów o wykonaniu budżetu państwa w okresie styczeń-maj 2024 i informacją w nim zawartą, że deficyt po 5 miesiącach przekroczył 53 mld zł, w imieniu klubu Prawa i Sprawiedliwości w ramach pytań w sprawach bieżących, zapytałem o przyczyny tej sytuacji. Przypomniałem, że w analogicznym okresie roku ubiegłego, deficyt ten wyniósł niecałe 21 mld zł, choć sytuacja gospodarcza była znacznie gorsza, wtedy bowiem mieliśmy do czynienia ze spadkiem PKB ( odpowiednio -0,5% w I kwartale i 0,8% w II kwartale), podczas gdy w roku obecnym w I kwartale GUS odnotował wzrost PKB w wysokości 1,9%, a II kwartale wzrost ten, najprawdopodobniej, będzie jeszcze wyższy. Zwróciłem także uwagę na słabą realizację dochodów budżetowych głównie z podatku VAT i PIT (wyraźnie  niższe wpływy niż upływ czasu) i gwałtownie rosnący deficyt, mimo tego, że także zaawansowanie wydatków jest wyraźnie niższe niż upływ czasu (zrealizowano wydatki w wysokości 36% planowanych, podczas gdy upływ czasu to już ponad 42%).
 
2. Jednak odpowiadający w imieniu ministra finansów, wiceminister Jurand Drob, twierdził, że w budżecie nic niepokojącego się nie dzieje, a jego zdaniem dochody budżetowe realizowane są w takim tempie, że na koniec roku, będą bliskie wielkościom planowanym. Jego zdaniem także wpływy z VAT i PIT w kolejnych miesiącach przyśpieszą, bowiem przyśpieszy w kolejnych kwartałach wzrost gospodarczy, który jego zdaniem w całym roku przekroczy 3% PKB.   Tyle tylko, że dochody budżetowe  w okresie styczeń-maj wyniosły tylko ok. 261 mld zł i stanowiły 38,3% planowanych (a więc o blisko 4 pkt procentowe niższe niż upływ czasu), w tym wpływy z VAT, głównego dochodu polskiego budżetu, niecałe 124 mld zł , około 39% planowanych (3 pkt. procentowe niższe niż upływ czasu).     Jest to już sytuacja alarmistyczna, bo w danych dotyczących dochodów za maj, są już także kwietniowe wpływy z podatku VAT, związane z podwyżką stawki tego podatku od żywności, a okazuje się, że w ujęciu miesięcznym, wyniosły one około 24 mld zł, czyli były na poziomie wpływów z poprzednich miesięcy (z tytułu tej podwyżki minister finansów spodziewał się dodatkowo ok. 10 mld zł do końca roku). Jeszcze słabiej wygląda realizacja wpływów z PIT wyniosły one tylko ok 33 mld zł czyli zaledwie 30 % planowanych, a więc były one na poziomie aż o 12 pkt procentowych niższym niż upływ czasu, a przecież wzrost płac w gospodarce wynosi w tym roku, przynajmniej kilkanaście procent, a w sferze budżetowej 20% (dla nauczycieli 30%), więc wpływy te, powinny być zdecydowanie bardziej zaawansowane.       
 
3. Z kolei wydatki wyniosły ponad 314 mld zł, ale stanowiło to tylko niewiele ponad 36% planowanych, a więc były one aż o 6 pkt. procentowych niższe, niż upływ czasu, a mimo tego deficyt jak już wspomniałem, przekroczył 53 mld zł.  W tej sytuacji wyraźnie widać, że minister finansów stara się ograniczać wydatki, w zasadzie wyżej niż upływ czasu zaawansowane są tylko subwencje na rzecz samorządów (po 5 miesiącach zrealizowano je w ponad 50%,), natomiast  pozostałe kategorie wydatków, są na wyraźnie niższym poziomie, niż upływ czasu, w tym dotacje dla systemu ubezpieczeń społecznych, zaledwie na poziomie 24%, a więc o blisko 20 pkt procentowych niżej niż upływ czasu (w drugiej połowie roku trzeba będzie to nadrobić, co wyraźnie powiększy deficyt budżetowy). Poza tym w komunikacie ministerstwa finansów prezentowane są tylko niektóre kategorie wydatków, w związku z tym nie jest jasne np. jak wygląda po 5 miesiącach zaawansowanie w wydatków w dziale obrona narodowa, czy i tutaj minister nie odważył się już teraz szukać oszczędności.
 
4.  Jeżeli ta niekorzystna tendencja dotycząca kształtowania się dochodów budżetowych będzie kontynuowana w następnych miesiącach, to do wykonania budżetu może zabraknąć przynajmniej  60 mld zł planowanych dochodów budżetowych (około 35 mld zł z VAT  i około 25 mld zł z PIT).     Żeby bowiem zrealizować dochody z VAT w zaplanowanej wysokości ponad 316 mld zł w kolejnych miesiącach, dochody te powinny rosnąć średnio o ok. 37% w ujęciu rok do roku,  podczas gdy dotychczasowy wzrost wyniósł ok. 19%, co jest w oczywisty sposób niemożliwe. Co więcej na ten dotychczasowy wzrost wpływów z VAT o 19% w ujęciu rok do orku, złożyło się przede wszystkim przeniesienie ok. 12 mld zł dochodów z tego podatku osiągniętych w grudniu poprzedniego roku na styczeń roku obecnego ( poprzez mechanizm przyśpieszonych zwrotów).
 
 5. Wszystko więc wskazuje na to, że w II połowie roku należy się spodziewać głębokiej nowelizacji budżetu, „urealnienia” poziomu dochodów budżetowych (zaplanowano je na poziomie ok. 682 mld zł), a w konsekwencji głębokich cięć wydatków budżetowych, szczególnie tych o charakterze społecznym, a być może i wydatków obronnych. Trudno bowiem sobie wyobrazić, żeby minister finansów w sytuacji nie wykonania dochodów budżetowych na taką skalę, zdecydował się powiększyć deficyt budżetowy, który ta koalicja i tak powiększyła o 20 mld zł do poziomu 184 mld zł. Niestety coraz bliżej do potwierdzenia tezy, że gdy rządzi Platforma „piniędzy nie ma i nie będzie”.  Ale na razie wiceminister finansów był w Sejmie w dobrym nastroju, choć jak się okazuje kilka dni wcześniej na posiedzeniu Rady Dialogu Społecznego, jednak wyraził pewien niepokój jeżeli chodzi wysokość wpływów z VAT, szczególnie w kwietniu i maju.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 867
Tomaszek

Tomaszek

30.06.2024 09:23

Bo o to chodzi . To 101 konkret , nie pisany bo wszyscy wiedzieli .
Zbigniew Kuźmiuk
Nazwa bloga:
Blog autorski
Zawód:
Zbigniew Kuźmiuk
Miasto:
Radom

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 5, 837
Liczba wyświetleń: 10,381,090
Liczba komentarzy: 15,537

Ostatnie wpisy blogera

  • Koalicja 13 grudnia przyjęła budżet, w którym na każdy wydatek, trzeba pożyczyć aż 1/3 pieniędzy
  • Utajnienie obrad Sejmu i oskarżenia prezydenta, mają przykryć dramat w ochronie zdrowia
  • Przez ponad 30 lat dług publiczny urósł do 1,6 bln zł, a przez 3 lata rządów Tuska aż o 1,1 bln zł

Moje ostatnie komentarze

  • Ja jestem teraz posłem do polskiego Sejmu  a w Parlamencie europejskim pracowałem do roku 2009
  • Jak dogonimy Niemcy pod względem poziomu infrastruktury technicznej i społecznej to wtedy zaczniemy mieć budżety zrównoważone. Pozdrawiam

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Kogo my mamy za prezydenta?
  • Czy śmierć Andrzeja Leppera spowoduje polityczne trzęsienie ziemi?
  • Za gaz płacimy jak za przysłowiowe zboże

Ostatnio komentowane

  • mjk1, Szanowny Panie doktorze nauk ekonomicznych. Krytyka nie wystarczy. Ważniejsze jest podanie rozwiązania. Problem w tym, że nie potrafi Pan podać sposobu rozwiązania tego problemu, bo:Nie ma żadnego „…
  • Alina@Warszawa, Czy prezydent Karol Nawrocki podpisze taką ustawę budżetową? Czy musi? Czy jeśli prezydent ją podpisze, to stanie się wspólnikiem oszustów okradających Polskę i Polaków? Jeśli nie podpisze…
  • NASZ_HENRY, ,...,..... Tusk głupi a nadgorliwy do ognia dolewa oliwy 😡

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności