Jak bardzo różnią się wojenne nekropolie Ukrainy i Rosji żołnierzy poległych w wojnie na Ukrainie. Czyżby Ukraińcy chcieli chwalić się ilu ludzi stracili?
Po „Majdanie” gdy Ukraina ponownie próbowała odbudować swoją narodowość w oparciu o bardzo kontrowersyjnych bohaterów, jakimi byli banderowcy. Z pewnością nie było to do zaakceptowania przez żadnego Polaka. Choć patrząc na to historycznie, dałoby się znaleźć uzasadnienie. Ukraina nie miała innych bohaterów, bo kogo, Kozaków, większych powstań od czasów rozbiorów za czasów Katarzyny II nie było, a i ci czasów II wojny światowej nie jednoczyli ludności ukrainsko i rosyjsko języcznej. „Sukcesem” Putina jest to, że Ukraińcy wreszcie mają bohaterów, i to wspólnych dla Ukraińców rosyjsko i ukraińsko języcznych. Stąd takie starania czynią, by wyeksponować nekropolie tej wojny.
W zupełnie innej sytuacji jest Rosja. Ona tej wojny i decyzji Putina napaści na Ukrainę będzie starała się nie pamiętać. Bo „sukcesów” Putina bez liku. W lutym 2022 jednym z celów Rosji było utrzymanie Ukrainy jako kraju rządzonego przez marionetkę Kremla, separującego kraje NATO od granic Rosji. Efekt? Granice styku państw NATO i Rosji wydłużyły się o 1300 km, czyli granice Finlandia – Rosja. Armia Rosji, uzbrojenie, systemy dowodzenia okazały się mocno przestarzałe. O czym świadczy liczba oficerów jaką Rosja straciła na tej wojnie, łatwość z jaką drony i rakiety są w stanie osiągać cele głęboko w Rosji, w tym Moskwa, lotniska wojskowe. Możliwość ataku na okręty floty czarnomorskiej zarówno w morzu jak i w portach. Fakt, że od sierpnia 2023 Rosjan nie jest w stanie osiągnąć większego sukcesu, jest w stałej defensywie lub broni terenów, które zajęła w początkowej fazie wojny, też jest znaczący. To niestety nie przynosi chluby rosyjskiej armii.
Putin a więc i Rosja stał się pariasem polityki światowej. Fakt, że nawet organizacja BRICS, której jednym z założycieli jest Rosja uznała wyrok sądu w Hadze i odmówiła Putinowi prawa do uczestnictwa w obradach. Mówimy o krajach, które w zasadzie sprzyjają Rosji. Fakt, iż Putin raczej nie wybierze się do Indii na szczyt krajów G20, jak podało biuro premiera Indii Narendry Modiego. Również śmierć Prigożina, bez względu na to jaka była przyczyna upadku samolotu obciąża Putina. A to tylko wybrane „sukcesy” Putina. Tak więc Rosja w tej wojnie nie ma się czym chwalić, dlatego i nie jest skora do pokazywania ilu ludzi na froncie straciła. Stąd też poległych starają się chować na cmentarzach bliskich miejsca ostatniego zamieszkania, nie czyni się większych ceremonii pogrzebowych. Ostatnio w sieci krążył filmik mający dokumentować iż nawet nekropolie Wagnerowców są niszczone.
https://zawisza.neon24.org/post/173238,nekropolie-wojenne-wojny-rosji-z-ukraina

To jeszcze wklej komentarze spod tego knota :)))))))
A zdjęcie wprowadzające to ja sam wkleiłem i promowałem na jedynkę.
A wiesz dlaczego? Żeby go sponiewierali.
I sponiewierali :))))
Twoje agitki ścierwoneonowe skomentowałem na stronce z linkiem oczywiście i zdjęciem by ciebie sponiewierali, wróć ocenili.. Szczęśliwy...
"Sponiewierały" go ścierwa .Ruskie ścierwa takie jak ty i reszta parchów człekopodobnych
Taka turańska dzicz z To-Toya
Jak tam po kolejnej zwycięskiej defiladzie w Kijowie.
Masz selfie
Jak tam kontrofensywa?
Znowu zdobyliście jakąś sławojkę w szczerym polu?
Zdobyliśmy twoja sławojkę i od tej pory srasz w pory
Nie, zjaraliśmy dwa transportowe Antonowy, dwa drugie nadają się do remontu. Trupów nie liczę.
Tekturowymi dronami.