Znam pewnego człowieka. Parę lat temu zrobił papier zaocznie na uczelni specjalizującej się w zarządzaniu każdą wiedzą. Zajmuje się wciskaniem ludziom różnych przedmiotów za 5 zł z chińskich kontenerów jako super produktów ze świetnymi właściwościami po kilkaset złotych. Świetnie prosperuje. Wynajmuje mieszkanie w Stolicy. Wolny czas spędza w rodzinnych stronach, na dyskotekach w wielkiej hali przy szosach krajowych, po których zostają stosy gumek na klepisku i pijane nastolatki śpiące w krzakach. Rozmowy z nim zawsze miały nieocenioną wartość poznawczą. Miał on zawsze czytelne poglądy i trwa wiernie przy swoich postulatach programu politycznego. Składa się z czterech punktów:
1. J...ć ich!
2. Pi.....ć to!
3. Ch.. z wami!
4. Sukienkowi do gazu!
Bardzo był zadowolony ze startu pewnego ugrupowania w wyborach do Sejmu i Senatu RP. Mówił, że wreszcie może szczęśliwie oddać głos na stronnictwo, które spełnia jego oczekiwania programowe i daje szansę na realizację prawdziwych postulatów młodej inteligencji proeuropejskiej. Pierwszy raz poszedł do wyborów. Specjalnie na tę okazję założył lakierowane pantofelki z dzwoneczkami, świeżo krochmalone białe skarpeteczki i najbardziej kolorowy krawat na gumkę. Wylewnie witał się z rozanielonymi paniami z komisji. Żelik był, a jakże...
To tyle w sprawie wyborów, w czasie, w którym jeszcze nie wygasły emocje a w oddali dopiero rysuje się horyzont dalszej pracy.
Proszę o wybaczenie oparcia się o napływowe elementy językowe. To tylko przy okazji tych wyborów. Chyba rozumiecie.
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6493
już wcześniej należało docisnąć.. teraz, to musztarda po obiedzie, Bracie..
To dociskaj chlopie, tylko uwazaj na palce...
Mnostwo wujkow "Dobra rada" nam sie teraz obrodzilo. Zalozcie partie "Wujkowie 'Dobra rada' dla Polski", zgarnijcie 50% glosow i wtedy dociskajcie.
bo z gówna nic nie wyciśniesz
Stworzonego odłamu przez PO jakim jest ruch Palikota aby zagospodarować tego rodzaju żuli i wszelkiego rodzaju zboczków.