Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Widmo Rapallo krąży nad Europą

Ryszard Czarnecki , 26.02.2022
Historyk – i konserwatysta – smętnie pokiwa głową: „Nihil novi sub sole”. W rzeczy samej nic nowego w świecie geopolityki, gdy sprzymierza się dwóch naszych wielkich sąsiadów. Zmieniają się ustroje, czasy, ale sojusz niemiecko-rosyjski to coś, co unosi się, niestety,  ponad wiekami. Oczywiście bywały miedzy nimi konflikty: Wielka Wojna (nazwana później, po trzech dekadach, I wojną światową) i II wojna światowa. Nawet, jeżeli Niemcy i Rosja są w dwóch różnych obozach politycznych, to i tak zachowują specjalne relacje. Za komuny NRF, a później RFN, choć była w obozie Zachodu i odgrywała w komunistycznej propagandzie rolę kapitalistyczno-rewizjonistycznego starszaka, to począwszy od dekady lat 1970-ych dbała o specjalne relacje ze Związkiem Sowieckim. „Ostpolitik” Willi Brandta i Helmuta Schoena polegała na budowaniu mostów z Moskwą. Z jednej strony uwiarygadniało to Kreml w oczach światowej opinii publicznej, co dla Sowietów było kwestia kluczową, a z drugiej strony dawało możliwość Bonn(wtedy jeszcze)na gospodarcze deale z ZSRS, ale też nadzieję na akceptację z czasem, w takiej czy innej formie zjednoczenia Niemiec.
 
Od tamtego czasu minęło parę dekad, zmieniły się ideologiczne i historyczne kostiumy, a geopolityczna treść zostaje ta sama. Dziś Niemcy są największym państwem UE i ważnym członkiem NATO, głosuje co pół roku (czerwiec-grudzień) na forum Rady Europejskiej za sankcjami dla Federacji Rosyjskiej -a jednocześnie ma wyjątkowe stosunki na tle innych krajów Unii z państwem pułkownika Putina. Z boku nie wiadomo czy – używając znanej anegdoty o prof. Geremku –  Berlin wchodzi po schodach czy z nich schodzi? Co więcej, władze RFN są zazdrosne o kontakty z Moskwą i chcą, aby Unia to im powierzyła mandat na reprezentowanie jej w relacjach z Rosją. Świadczy o tym tzw. Format Normandzki, gdzie w roli arbitra między Ukrainą i Rosją, występują Niemcy z Francją, chociaż nie sąsiadują z żadnym z tych dwóch pastw – inaczej niż Polska, która jest największym unijnym sąsiadem i Kijowa i Moskwy. W ostatnim czasie bardzo podobnie stało się w przypadku rozmów Merkel z Łukaszenką i Putinem. Ustępująca Frau Kanzlerin prawem kaduka,  bo do prezydencji Republiki Federalnej w UE zostało przecież wtedy jeszcze 1,5 miesiąca (zaczyna się ona 1 stycznia 2022), podjęła rozmowy z dwoma dyktatorami faktycznie ponad głowami państw dotkniętych „wojną hybrydową”: Polska, Litwa i Łotwa.
 
Nasi przodkowie mówili o złowrogim dla Polski porozumieniu dwóch dwugłowych orłów. A czy dziś praktyka jest inna? Nie chodzi jednak wcale wyłącznie o widoczne bilateralne zbliżenie Berlina i Moskwy.  Chodzi także – czego się w Polsce w ogóle, niestety, nie dostrzega – o działania międzynarodowe Niemiec, które de facto, po postawieniu pytania „qui bono?” okazuje się, że leżą w interesie Rosji. Podam tutaj trzy przykłady. Pierwszy dotyczy Ukrainy i ery Janukowycza, gdy niemieccy politycy, w tym europosłowie bardzo zdecydowanie angażowali się po stronie siedzącej w więźniu Julii Tymoszenko i poddawali Kijów nieustannemu bombardowaniu zarzutami o nieprzestrzeganie demokracji i praw człowieka. Politycznym efektem tego było… spychanie Janukowycza w łapy Rosji. Historia powtórzyła się z Azerbejdżanem i atakowaniem ekipy Alijewa-juniora pod tym samym kątem. W Baku zaczęło  wyhamowywać przyjęty wcześniej kurs na Zachód, co było oczywiście korzystne dla Moskwy. Pamiętam rozczarowanie azerskich elit, które postawiły na westernizację, a zostali potraktowani nie jak potencjalny sojusznik UE/NATO, ale jako natrętny petent. Teraz sytuacja powtarza się z kolei z Kazachstanem. Ataki na nieprzestrzeganie przez Nur-Sułtan praw człowieka, choć są one tam bardziej respektowane niż w większości krajów Azji środkowej, spychają największe państwo postsowieckiej Azji w kierunku Moskwy. Za dużo tych przypadków, aby było to dziełem … przypadku.
*tekst ukazał się w miesięczniku „Nowe Państwo” (grudzień 2021)
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 626
Pers

Pers

26.02.2022 16:08

Nasza pozycja zależy od naszych polityków.
Także od pana.
Ile lat jest pan w polityce?
Tezeusz

Tezeusz

26.02.2022 16:38

Dodane przez Pers w odpowiedzi na Nasza pozycja zależy od

https://niezalezna.pl/43…
Raz im sie udało zestrzelić samolot....ale swój ! :
Rosyjski okręt zniszczył swój samolot wojskowy. "Strzelają w co popadnie"
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował na Facebooku, że okręt Federacji Rosyjskiej zniszczył swój samolot wojskowy.
Buhahahahahahahhahaha !
Tezeusz

Tezeusz

26.02.2022 16:39

Dodane przez Pers w odpowiedzi na Nasza pozycja zależy od

@Pers
"Nasza pozycja zależy od naszych polityków."
Masz na myśli tych z Moskwy sowieckich - a to rozumiem !
Ryszard Czarnecki
Nazwa bloga:
Blog autorski

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 6, 829
Liczba wyświetleń: 8,070,630
Liczba komentarzy: 10,992

Ostatnie wpisy blogera

  • Czy Papszun zostanie świętym Markiem ?
  • 6-4 z Ruskimi czyli kartki z dziejów polskiego hokeja
  • Unia-Ukraina: dać pieniądze,aby korupcja kwitła?

Moje ostatnie komentarze

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • EKSHUMACJA ŚP. WASSERMANA I MILCZENIE PIĄTEJ KOLUMNY
  • Najnowszy kawał o Tusku i Gierku
  • Nowy kawał o Tusku i raju

Ostatnio komentowane

  • mada, Ja pamiętam jak  na Wyścigu Pokoju Królak zdzielił pompką Ruskiego kolarza po plecach, bo ten złapał go za siodełko i chciał jechać nie kręcąc pedalami.Z góry przepraszm za to słowo obrażonych.
  • Marek Michalski, Pamiętam to wydarzenie z dzieciństwa. Istnieje domniemanie, że tajemnicą sukcesu było zakwaterowanie hokeistów radzieckich z czechosłowackimi w jednym akademiku w Katowicach-Ligocie, po którym…
  • Ijontichy, Ciekawe..ile padnie trupów przy podziale tych pieniędzy? Mafia rosyjska,mafie ukraińskie,mafie żydowskie i te zwykłe,ale z kałachami.Ale by był film akcji :-))

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności