Klęska Fransa Timmermansa, czyli zemsta Europy Środkowej

To teraz popieramy Niemców?

No to wyleczyli dżumę tyfusem . Ciekawe czym będą leczyli tyfus jak się rozpanoszy . Pozostajemy w nadziei że sraczka pomoże . To będzie ulga . Tylko kiedy ?

Martwi mnie co innego a mianowicie co czeka rudego słupa,tu gnił ,tam proces postępował i tylko szpachla i nowa farba codziennie sprawiały ,że jakoś się trzymał!
Co teraz mu zaproponuje angela ,tu był ukochanym przewodniczącym a nawet krulem słoneczkiem peru,tam szanowanym i ukochanym przewodniczącym.
Niech sobie odsapnie bo natyrał się jak nikt a wtedy cała jeweropa niech mu szuka pracy.a my jak najszybciej powinniśmy ruszyć z programem cela +.

@Jabe Mów za siebie.

Przecież polityka Niemiec i ich satelitów nie zmieni się.

To zdecydowany sukces wizerunkowy Morawieckiego i tego rządu. I to trzeba przyznać. W realnej polityce pewnie niewiele się zmieni, bo to jest gra twardych interesów. Nie spodziewam się, że Francja lub Niemcy zmienią lub odpuszczą te interesy. Według mnie, to z tego można wysnuć kilka wniosków:
- w świat poszedł przekaz, że Polska ma silnego, twardego, ale i zdolnego do kompromisu premiera (rząd), że to nie żadne oszołomy
- poszedł sygnał, że bezczelne, aroganckie i prostackie ustawianie do kąta odnosi odwrotny skutek. Polska stała się symbolem tego, a zarazem głosem mniejszych, biedniejszych Państw, które popierając Polskę zarazem przeciwstawiły się temu
- nasi Partnerzy z V4 i z Europy środkowo-wschodniej uzyskali potwierdzenie, że jesteśmy lojalni. Przypominacie sobie Kopacz, jak wydudkała V4 w sprawie emigrantów. Co innego z nimi uzgodniła w Pradze, a co innego zrobiła w Brukseli.
- w kraju, Polacy dostali sygnał, że ktoś ich na arenie międzynarodowej broni, że mają Premiera, rząd, który dba o interesy Polski. To jakiś kolejny krok w leczeniu kompleksów Polaków, jako ubogich krewnych, podnoszeniu morale społeczeństwa
- opozycja dostała kopa w krocze i to mocnego. Tym zachowaniem zostały ostatecznie wytrącone argumenty o polexicie, izolacji Polski, itp.
- i na koniec Tusk, został z ręką w nocniku, jak Himilsbach z angielskim. To już karta zgrana. Pierwszy sygnał o tym był po Osace, gdzie zrobiono z niego gońca, który ma zanieść wieść o wyborze Timmermansa. W trakcie obecnych negocjacji też niczym specjalnie nie błysnął. Ten rok, to pasmo jego klęsk, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Według mnie, on skończy, jak Wałęsa.
To tyle i aż tyle. Nie wiemy też do końca, co się działo za kulisami, jakie zapadły uzgodnienia i ile to kosztuje. Niemniej jednak wizerunkowo, to sukces Morawieckiego. Od czegoś trzeba zacząć. Oby Morawieckiemu nie zabrakło determinacji i konsekwencji. Wszedł do stawu z grubymi rybami, a tam walcz, albo będziesz pożarty :)

Wszystkich malkontentów informuję, że dzisiejsza prasa niemiecka nie pozostawia suchej nitki na Merkel, pisze się wręcz o jej klęsce i upokorzeniu. Jest to także wizerunkowa klęska dla rządu federalnego. Choćby nie wiem jak chcieć umniejszać sukces polskiego Premiera i grupy 7państw to fakt jest faktem.

Wybory udowodniły ,ze jak przewidywano PE nie będzie już taki sam jak poprzednio i państwa postkomusze bite  i wykorzystywane przez kraje starej unii powoli odzyskują podmiotowość  a zawierane sojusze są skuteczne nawet na takie duety jak niemcy i francja.
Żaden zawarty na wybory sojusz nie maiłby znaczenia bez udziału w nim Włoch i po wyborach to Włochy trzeba będzie wspierać bo zacznie się ich młotkowanie z powodu nadmiernego deficytu,tak jakby nadmierny deficyt nie dotyczył francji czy niemiec,tyle tylko ,że niemcy maja lepiej opanowaną kreacyjną księgowość ale też i na tym wpadali.

A ruda pacynka,  to juz wiadomo co będzie robić?  On doskonale sprawdził się w sxkodzeniu Polsce,  i utrudnianiu  życia polskiemu rządowi,  już takiego skarbu, to nie zmarnują .
I jeszcze wszystkie te świństwa czynił,  jako Polak oczywiście,  bo nawet Polak  tak uważa, jak Angela, a jakże by inaczej.
Takiego " polaka" im zabraknąć nie może.