Miał też na tym portalu swój kącik...jeszcze jest na liście blogerów.
Szkoda,że to ja muszę się z Wami podzielić tą smutną wiadomościa....:-(
Panie Boże! Przyjmij Go do swojego Królestwa i daj mu ołówek i kartkę papieru...
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 6584
Panie, odnajdź Niewolnika na jego nowej drodze i weź go do Siebie.
To dziwne...
Moje wyrazy smutnego pożegnania się nie ukazały.
Ale przecież odszedł genialny człowiek.
Będzie go brakować po naszej prawej stronie.
Panie, daj Mu wieczny odpoczynek.
Zupełne zaskoczenie i ogromna strata.
Niewolnik znajdował absurdy, których inni nie zauważali lub zauważali inaczej i z nich rzeźbił swoistą historię Polski postkomunistycznej. Inne spojrzenie, inna refleksja, inne skojarzenie rozszerzały świat. Pieczęci jakie przybijał na krągłościach bezwstydnej głupoty miały coś, wyobrażam sobie, z nastrojów przedwojennych salonów literackich. Pozostaną stałą pozycją w mojej galerii odniesień.
Niewolnik był wolny. Teraz ciasna ziemska rzeczywistość nie będzie Go już ograniczać. Mógłby jednak jeszcze z nami trochę pomęczyć się...
Wielki żal i współczucie dla bliskich i wszystkich, którzy mieli szczęście poznać Go.
Żył w Szwecji.
Ale zajmował się Polską, poświęcając jej najlepsze z tego, co miał - talent.
Tej straty już wyrównać nie sposób.
Wybaczcie,ze nie będe nic odpisywał...mam nadzieję,że rozpędzony Admin nie usunie wszystkich jego rysunków!!
A dlaczego miałbym to zrobić? Pan się na razie mocno rozpędził.
Admin
2016-09-19 [17:15]
#####################
Odpowiedź ma Pan na poczcie wewnętrznej...
Podaję za " Encyklopedią Solidarności": Adam Wycichowski, ur. 28 XI 1950 w Poznaniu. Absolwent Politechniki Szczecińskiej, Wydz. Budownictwa i Architektury (1975).
1976-1977 asystent projektanta w Miastoprojekcie w Poznaniu, 1977-1981 asystent projektanta i projektant w Biurze Studiów i Projektów Służby Zdrowia w Szczecinie (główny projektant zespołu szpitalnego Zdroje w Szczecinie). Od 1977 w kontakcie z KSS KOR, od 1978 z ROPCiO, kolporter wydawnictw niezależnych (m.in. z Anną i Krzysztofem Żórawskimi).
23-30 VIII 1980 uczestnik strajku w BSiPSZ, członek KS; od IX 1980 w „S”, członek Komitetu Założycielskiego, następnie KZ; do końca 1981 autor rysunków satyrycznych w niezależnym tygodniku „Jedność” i „Tygodniku Solidarność”.
14-15 XII 1981 uczestnik strajku w BSiPSZ, 21 XII 1981 zatrzymany po rewizji w miejscu pracy, przetrzymywany w AŚ w Szczecinie, szantażowany w celu wymuszenia współpracy, 24 XII 1981 internowany w Ośr. Odosobnienia w Goleniowie i Wierzchowie, autor kroniki miejsc, rysunkowo ujętych sytuacji z życia internowanych (listów) z życia internowanych, 12 VI 1982 zwolniony.
Od VIII 1982 na emigracji w Szwecji. Od 1984 architekt w Berg Arkitektkontor AB w Sztokholmie: 1985-1989 współtwórca areny sportowej Globen w Sztokholmie, 2005-2009 stadionu narodowego Szwecji Swedbank Arena; od 1990 właściciel własnej firmy projektowej, międzynarodowy ekspert w dziedzinie projektowania obiektów sportowych; 1991-1992 twórca i szef MultiMediaCenter przy architektonicznym biurze projektów FFNS w Sztokholmie. 1983-1986 organizator i działacz grupy pomocowej dla „S” w kraju finansowanej przez norweską organizację Solidaritet Norge-Polen, twórca unikatowego archiwum dokumentów związanych z konspiracją i korespondencji na linii Szwecja-Polska (w 2008 zdeponowanego w szczecińskim oddziale IPN), współorganizator (z Radzimierzem Nowakowskim) przerzutów materiałów poligraficznych do Polski, w tym do grupy Piotra Mynca. W 1991 redaktor wydawanego w Polsce dwutygodnika satyrycznego „Młyn”.
2 III 1981 – 15 I 1990 rozpracowywany przez Wydz. III/ OKPP KW MO/WUSW w Szczecinie w ramach SO krypt. Eskulap; 2 III 1981 – 23 III 1983 przez Wydz. III KW MO w Szczecinie w ramach SOS krypt. Tablica.
Genialny rysownik!!! Daj Mu Panie wiekuistą NAGRODĘ.....
a ja tak zwyczajnie...po Polsku... Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie a Światłość Wiekuista niechaj mu świeci...na wieki, wieków Amen.
Wieczne odpoczywanie racz mu dac Panie ...
Wspanialy czlowiek ...
To wielka strata i żal. Wieczne odpoczywanie...
Ja najbardziej lubiłam, kiedy rysunki Niewolnika były ruchome; świeć Dobry Panie nad Jego Duszą.