Nie jest to przypadek, że tak jest. Zanim przejdziemy do alarmu bankierów, podam jeden z przypadków z własnego „podwórka”, a Szanowni Czytelnicy znają mnóstwo podobnych.
Mam dość licznych krewnych, ale z młodego pokolenia w Polsce są tylko ci, którzy kontynuują naukę. Ostatnio do Londynu wyjechał kolejny siostrzeniec. Wcześniej chciał pracować w Polsce i pracował w zakładzie koło Iławy. Pracował za najniższe wynagrodzenie i miał liczbę nadgodzin równą drugiemu etatowi, albo i jeszcze więcej. Jakież było jego zdziwienie, gdy poszedł po wypłatę. Nie było jego nadgodzin! Poszedł do kadr, aby wyjaśnić sytuację, gdzie spotkał pracodawcę. Pracodawca powiedział, że „to, iż się upominasz o nadgodziny, tym bardziej ci się one nie należą”. Wtedy siostrzeniec złożył wypowiedzenie, a pracodawcy powiedział, że dla oszusta nie będzie pracował. Później pracodawca przez kolegów siostrzeńca przekazywał, że może wracać do pracy, ale rozumiecie, w tej sytuacji wolał Londyn, niż pracę za głodową pensję u pracodawcy złodzieja.
Przez ostatnie 25 lat dążono do możliwie szybkiego zaniżania płac. To efekt 25 lat wdrażania polityki KLD (pierwsza partia Tuska), UD, UW, AWS, PO – kolejne mutacje pierwotnej partii KLD. Zapomniano, że artykuły konsumpcyjne w Polsce kosztują mniej więcej tyle, co na Zachodzie. Skoro mniej zarabiamy, mniej też kupimy. Co się dzieje z pracownikami, którzy produkowali te niekupione towary? Stali się zbędni i pracy musieli szukać na Zachodzie. Opisałem to w artykule: http://naszeblogi.pl/498…. Inna grupa, ta jak mój siostrzeniec, na Zachodzie musieli szukać godziwej płacy i godziwego traktowania przez pracodawcę.
Alarm bankierów z CitiHandlowy (cytat)
„Ostatnia prognoza GUS pokazuje, że już w horyzoncie najbliższych pięciu lat liczba osób w wieku 15-64 lat spadnie o 1,5 mln (-5,8%). Z kolei do 2050 roku obniży się ona aż o 30%. Przy takich zmianach blednie nawet skala migracji po wejściu Polski do Unii Europejskiej, która była w stanie tylko przejściowo zaburzyć sytuację na rynku pracy. Skalę zmian w społeczeństwie i na rynku pracy pokazuje choćby przewidywana mediana wieku ludności. O ile w 2013 roku „średni” wiek w Polsce to 39,1 lat, do 2050 roku ma on wzrosnąć do około 52,5.”
Czy jakieś komentarze?
PO-PSL podwyższyło wiek emerytalny, a już w powietrzu kolejne podwyższenie: http://naszeblogi.pl/55666-rzadzacy-planuja-kolejne-podwyzszenie-wieku-emerytalnego .
Pracownik ma być niewolnikiem i pracować za najniższe wynagrodzenie, czyli kolejny projekt PO, aby zabrać Polakom pracę na stały etat i zastąpić ją pracą na terminowe kontrakty: http://naszeblogi.pl/57369-po-chce-12-mln-polakow-pozbawic-pracy-na-staly-etat (artykuł w gazecie FAKT z 16.09.2015r.).
Pomysł Kopacz i PO – dopłacanie z podatków płaconych przez Polaków dla „biednych” właścicieli hipermarketów, aby byli jeszcze bogatsi: http://naszeblogi.pl/56052-kopacz-chce-z-naszych-podatkow-finansowac-hipermarkety .
To zaledwie garstka przykładów, bo aż nie chce się dalej komentować. Mała dygresja na temat rolnictwa i PSL. Zarówno w traktacie akcesyjnym jak i w tej kadencji PSL tak negocjowała zapisy na rzecz rolników, że np. Czesi na głowę mieszkańca wynegocjowali 2 razy wyższe kwoty mleczne na głowę mieszkańca, niż PSL dla Polski (konsumpcja mleka w Polsce była i jest znacznie wyższa). Wskutek tego prawie całe polskie rolnictwo płaci kary za tzw. przekroczenie kwot mlecznych. W wiosce, gdzie rodzina ma gospodarstwo, praktycznie wszyscy rolnicy z tej wioski płacą gigantyczne kwoty kar, jako kara, że chciało się im pracować. To dotyczy wszystkich wiosek i wszystkich rolników. Jak nie embargo Rusków, to zabieranie pieniędzy przez UE.
Podsumowując, larum bankierów i tak jest optymistyczne, bo będzie, moja opinia, znacząco gorzej, niż w ich larum. Cała nadzieja, że PO-PSL wyleci od koryta, nie będzie żarł ośmiorniczek, polędwiczek i nie zapije ich winem za pieniądze z podatków płaconych przez nas Polaków.
Piotr Solis
- Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
- Odsłony: 2683