Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Starosta melsztyński a polskość...

Jerzy.63, 18.07.2015
…i przykazanie miłości bliźniego. Nasz czołowy komik propagandowy popełnił był tekst, w którym ustosunkował się do dwóch bardzo ważnych kwestii: przykazania miłości bliźniego i polskości. Zacznijmy od nakazu miłości bliźniego. Starosta pisze:
Żadnego tekstu o praktycznym stosowaniu zasady miłości bliźniego. Bo też z potocznych obserwacji S24 nie zauważyłem głębszego namysłu moralnego nad nią.
 
Wydawałoby się, że biskupi, kierowani miłością bliźniego powinni reagować ostro na słowa nienawiści kierowane przez rozmaite oficjalne osoby życia publicznego w stosunku do uchodźców i potępić zakamieniałość ich serc.
 
Otóż, błąd Starosto, gdybyś naprawdę wiedział czym jest chrześcijaństwo, wiedziałbyś również czym jest nakaz miłości bliźniego. Wyjaśnił to Józef Bocheński interpretując właśnie przykazanie miłości bliźniego, osoba duchowna a poza tym logik, więc chyba taki nauczyciel będzie dla wymagającego pod tym względem Autora odpowiedni. A Bocheński powiedział, że słowa „miłuj bliźniego swego jak siebie samego” oznaczają, że mamy miłować bliźniego ze względu na to co w nim bliskie nam, a nie za to co jest nam obce. Im mniej mamy cech wspólnych z bliźnim tym mniej go mamy obowiązek miłować. W skrajnym, niewyobrażalnym w realu przypadku, wcale nie mamy obowiązku go kochać. Fakt ten ma bardzo poważne konsekwencje. Nakaz miłości bliźniego nie jest nakazem bezwzględnym. Mało tego, Starosta obarcza biskupów o skamieniałe serca na podstawie ...wypowiedzi Joachima Brudzińskiego, który – o ile mi wiadomo – biskupem nie jest. Jest politykiem i nie wypowiada się w imieniu Kościoła jako wspólnoty wiernych, ale jako polityk – w imieniu państwa, które z kolei jest wspólnotą polityczną. I tu dochodzimy do następnej kwestii, jeszcze trudniejszej: czym jest polskość?
Starosta pisze:


No więc ja nie chcę należeć do Polski opowiedzianej w słowach Jarosława Kaczyńskiego, bo moralność praktycznie nauczana słowami arcybiskupa Dzięgi jest mi wstrętna. Ani nie chcę należeć do Polski wymodlonej przez arcybiskupa Dzięgę, jako własność jednej partii politycznej. Nie chcę być przez arcybiskupa Dzięgę za cokolwiek kochany, tak jak nie chciałoby przez niego być kochane jakiekolwiek dziecko, poczęte z in vitro czy w jakikolwiek inny sposób.
 
Wierzę, że jest inna Polska.


Ależ drogi Starosto! Polskość to przede wszystkim wspólnota polityczna. To naród właśnie tak rozumiany! Nie jest zatem prawdą zarzut „propisowskich” komentatorów, że wypisujesz się z czegoś do czego nie należałeś. Jest znacznie gorzej. Ty nie rozumiesz z czego się wypisujesz. Ale to jeszcze nie wszystko. Z polskości nie da się wypisać, to nie jest akt woli. Należysz do niej wszystkimi swoimi przyzwyczajeniami, kompleksami i mentalnością. Problem w tym, że współczesna polskość jest chora. I Ty jesteś tej choroby najlepszym przykładem.
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3625
JacBiel

JacBiel

18.07.2015 07:38

"Z polskości nie da się wypisać, to nie jest akt woli." Tutaj zaneguję. Polskość, to jak najbardziej akt woli. Empirycznie dowodzi tego właśnie rezygnacja z przynależności do tej wspólnoty m.in. przywołanego autora. Oprócz tego, jeśli zgadzamy się, że częścią naszej tożsamości narodowej jest katolicyzm, to staje się to tym bardzie widoczne, gdyż utożsamianie się z katolicyzmem to przede wszystkim akt woli. Chodziło Panu zapewne o próbę lewackiego przedefiniowania polskości, które powołuje się na język, ale neguje tradycję i moralność katolicką. Myślę, że właśnie tutaj przebiega linia demarkacyjna pomiędzy Polakami, a nowymi Polakami. Stad wziął się umowny podział na dwa plemiona, które ze sobą walczą - resortowe dzieci vs dzieci AK i Żołnierzy Wyklętych. Pozostaje jeszcze możliwość asymilacji z naszym narodem dostępna również dla obcokrajowców - skoro uznajemy taką możliwość, to uznajemy wolicjonalnośc takiego aktu. PS. Akurat przeglądałem "O wielości cywilizacji" Konecznego, więc jestem na bieżąco ;-)
Domyślny avatar

xena2012

18.07.2015 09:36

,,z polskości nie da się wypisać''-tu Autor zbyt patetycznie pisze.Przecież na codzień mamy przykłady afiszowania się atakowaniem polskości.,,Wstydzę sięe za Polskę'' i nie przyznaję się do niej krzyczy Kuźniar z powodu spożywanej przez jakiegos Polaka kanapki z jajkiem w samolocie,szczytem postępu jest mówienie z dumą o sobie ,,jestem Europejczykiem''jakby ta polskość stawała kością w gardle.Tacy ludzie nie są anonimowi,ani nie stanowią marginesu społecznego obarczających Polskę winą za swoją biedę.To ludzie z pierwszych stron gazet,prominentni politycy,celebryci.Czemu to robią? Bo to teraz modne,wyróżniające z tłumu,powodujące ,że się o nich mówi.
angela

angela

18.07.2015 10:34

Każdy za swoim wodzem, jedni za arcybiskupem Dziega, inni za wlascicielem slow, "polskość, to nienormalność".
Jerzy.63
Bloger
Nazwa bloga:
skangurzały goj z Radomska
Zawód:
rencista
Miasto:
Sydney

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 22
Liczba wyświetleń: 90,799
Liczba komentarzy: 78

Ostatnie wpisy blogera

  • Lista Żydów usunięta.
  • OFE i pamięć
  • KOD jako koniec sarmackiej tradycji

Moje ostatnie komentarze

  • …
  • Kłamiesz, oto kopia wiadomości, którą wysłałem blogerce elig: Wiadomość poniższej treści wysłałem Pani na pw Witam! Wiem, że mnie Pani nie zna, ale ja też pochodzę z Radomska i zapewniam Panią, że…
  • Bardzo Panu dziękuję za ten komentarz.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Lista Żydów usunięta.
  • KOD jako koniec sarmackiej tradycji
  • Neobolszewizm jako system władzy w Polsce

Ostatnio komentowane

  • Teresa Bochwic, Części czytelników, którym rodzina wyszła przez komin, albo widzieli to sami, lub - nawet dawniej zajadli antysemici - mają wyobraźnię, jakieś 70 lat temu przestały się podobać szmoncesy.…
  • , Postaram sie wytłumaczyć postępowanie "adminów","moderatorów" czyli cenzorów prewencyjnych na portalach. Dawno temu...pod koniec moich studiów...była w Krakowie knajpka dla dziennikarzy,pisarzy i…
  • ant.an, Jeżeli tzech mówi ci, że jesteś pijany, to nie sięgaj już po następny kieliszek. Robił Pan kilka podchodów z tym tekstem i zawsze było to samo - brak zrozumienia subtelności dowcipu autora. Na…

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności