Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Pri Kráľovej studni. Wpis krajoznawczo-polityczny

chatar Leon, 26.06.2014
   Żul nagrał żula, a układ dalej hula… Prawie wszyscy ostatnio pisali o tym samym, ja niczego nowego nie dodam. Nie dysponuję żadnymi przekonującymi danymi, które pozwoliłyby mi stwierdzić, o co w tej całej akcji chodzi. Ustawka, nie ustawka? A od momentu, gdy usłyszałem, że paru facetom ze służb nie udało się odebrać laptopa jakiemuś innemu gostkowi, przestałem całą tę akcję śledzić. I szczerze mówiąc, rozumiem i Jarosława Kaczyńskiego i osoby, które doradziły mu pewną powściągliwość…
   I dziś dla odmiany ja o czym innym. Pozytywnym. O niewielkiej lokalnej, oddolnej bezinteresownej inicjatywie ludzi tuż zza południowej granicy, którym chciało się zrobić coś, co służyć będzie innym. Ot, tak, po prostu, pro publico bono.

   Parę dni temu podczas kilkudniowej plecakowo-namiotowej wędrówki polsko-słowackim pograniczem mieliśmy okazję nocować w cudownym miejscu. Miejsce znajduje się, dosłownie, za górami, za lasami, a konkretnie w samym środku Gór Leluchowskich pośród rozległych łąk zajmujących obszerną przełęcz, kilkanaście metrów za granicą, w pobliżu źródła Kráľova studňa (Studnia Królewska), przy zapomnianym już dawnym trakcie handlowym na Węgry. Stoi sobie tutaj postawiona przez Słowaków niewielka chatka – turystyczny schron oraz drewniana, kilkunastometrowej wysokości wieża widokowa. Moją uwagę zwróciła z pozoru banalna, w istocie wiele znacząca informacja, którą lokalne stowarzyszenie umieściło na wspomnianej chatce.

W wolnym przekładzie:
   Ta turystyczna chatka, ażeby mogła zostać tutaj postawiona, nie potrzebowała funduszy Unii Europejskiej, ale jedynie entuzjazmu, rąk i głów zwykłych ludzi, miłośników przyrody. Nasz wysiłek sprawił nam wiele satysfakcji. Wszystkim odwiedzającym chcemy wyjaśnić, że wszystko, co tutaj się znajduje, uczyniliśmy z zamiłowania (dosłownie: uczyniliśmy z miłości – sme urobili z lásky – przypis. własny) i ku radości tych, którzy w przyrodzie szukają ciszy. Prosimy wszystkich, którzy będą stąd odchodzić, zabierzcie ze sobą spokój, który tu znaleźliście, ale także: zostawcie po sobie porządek. Aby także ci, którzy przyjdą po Was, znaleźli tu miejsce, do którego człowiek pragnie powrócić.
Członkowie obywatelskiego stowarzyszenia Král’ova studňa (Źródło Królewskie)
   A żeby było jeszcze ciekawiej, i gdyby ktoś pytał się, cóż to za prężne stowarzyszenie, wyjaśniam, że chodzi o grupę mieszkańców jednej z typowych, słowackich wsi, leżącej tuż za miedzą (a że wieś Lenartov, bo o niej mowa, leży  we wschodniej Słowacji, gdzie mówią o sobie „vychodniary”, można powiedzieć, że jest to taka trochę „Słowacja B”). Jak można przeczytać na stronie internetowej założonej przez owych zapaleńców, latem 2009 grupa mieszkańców miejscowości wybrała się z dzieciakami pod namioty w rejon owej Kráľovej studni. Urzeczeni pięknem miejsca, założyli stowarzyszenie o takiej też nazwie. Sami z własnej inicjatywy uporządkowali teren wokół zarośniętego przez krzaki i trudnego już do znalezienia źródła. Po dwóch latach zbudowali wieżę widokową a niewiele miesięcy później postawili chatkę – drewniany schron, po słowacku pieszczotliwie zwany útulňa /utulnia/. Obok niewielkiej, zamykanej części tworzą ją dostępne dla wszystkich zadaszenie, a także otwarte poddasze z miejscem na ewentualny nocleg dla kilku osób. Obok chatki miejsce na ognisko i huśtawka. Nie zapomniano o postawieniu w pobliżu sławojki.
   Fundusze? Sponsorzy? Ktoś przecież jest właścicielem wioskowej knajpki, ktoś inny jest miejscowym rzemieślnikiem, ktoś znów ma traktor potrzebny do wywiezienia materiału. A w okolicy jest jeszcze kilka innych rodzinnych firm (dodajmy, że na Słowacji tego rodzaju stowarzyszeniom przekazać można nie jeden ale dwa procent podatku). Kilka tygodni temu w ramach oficjalnego otwarcia chatki owo lokalne, wioskowe stowarzyszenie, zapraszając również mieszkańców i turystów z polskiej strony gór, zorganizowało międzynarodową imprezę na kilkaset osób, z gulaszem, z piwkiem, z zespołami folklorystycznymi, wreszcie z rozmaitymi atrakcjami dla najmłodszych, pod nazwą Pierwsza Słowacko-Polska Wędrówka do Królewskiego Źródła. Wszystko to z inicjatywy grupy zapaleńców z wsi zagubionej wśród wschodniosłowackich gór i lasów! Podobnych inicjatyw, i to właśnie, co ciekawe, będących dziełem lokalnych społeczności z małych miejscowości, jest u południowych sąsiadów więcej. Mówiąc górnolotnie, mały, choć znaczący przyczynek do budowania społeczeństwa obywatelskiego.

   Dlaczego z takim uznaniem o chatce i wieży postawionej przez obywateli Lenartova? Ano, wiem o czym mówię, bo że tak powiem, siedzę w temacie i mam porównanie z losami podobnych, niewielkich obiektów po polskiej stronie granicy, znajdujących się w gestii różnych górskich stowarzyszeń i klubów z tradycjami, funkcjonujących w 750-tysięcznym mieście.


Gdyby kogoś interesowało:
turystyczna mapa Słowacji:
http://mapy.hiking.sk/

strona internetowa stowarzyszenia Kráľová studňa:
http://www.kralovastudna…

I na deser z jutuba: Z polsko-słowackiego pogranicza... czeskie country w wykonaniu zespołu Kollárovci z Kolačkova
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 2708
chatar Leon
Nazwa bloga:
z Europy Środkowej

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 461
Liczba wyświetleń: 1,964,082
Liczba komentarzy: 2,327

Ostatnie wpisy blogera

  • Mądry Żyd o swołoczy mającej się za "polską inteligencję"
  • Jak bezczelny szachraj Schudrich mataczył w śledztwie
  • Mówi żyjący świadek niemieckiej zbrodni w Jedwabnem

Moje ostatnie komentarze

  • Każda infekcja sezonowa "tak ma". Większość smarka przez tydzień lub dwa, jest pewien odsetek, który przechodzi gorzej, są też tacy, którzy nigdy nie złapią wirusa albo nie mają objawów. Zawsze też…
  • No właśnie, infekcja jak infekcja. Jak przechodzę takie infekcje, to też czasem czuję jakbym umierał. Późną jesienią 2019 brat przywlókł toto z delegacji z Azji. Połowa rodziny chorowała i czuła…
  • Hahaha, Jeszcze ktoś tu broni tych cudownych szczepionek na nieśmiertelność? Nieskuteczność tych nieprzebadanych eksperymentalnych preparatów była widoczna w statystykach (podawałem przykłady 3 lata…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • "Banderowcy" atakując Żydów nagle przechodzą na rosyjski...
  • Antypolskie marsze w Budapeszcie! Roszczenia Węgier wobec RP
  • Leśne korytarze Rosjan. Skąd Codzienna wzięła te brednie…

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, I to jest najprawdziwsza prawda o stanie prawa w Polsce Tuska. 
  • EsaurGappa, Trzecia światowa to sequel,jakby nie patrzeć jest taki naród który swemu Ballowi złożył wielką ofiarę.
  • Siberian Dog Husky, W Polsce jest wolność wypowiedzi, ale nie ma gwarancji wolności, po wypowiedzi.

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności