Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Antysemita pilnie poszukiwany

Góral , 02.06.2013
Antysemita to osobnik w dzisiejszej Polsce poszukiwany – głównie przez tych, którzy z antysemityzmem chcą i muszą walczyć. Nie jakiś anonimowy antysemita albo pozbawione twarzy środowisko. Ale antysemita z krwi i kości, posiadający nazwisko i co daj Boże tytuł naukowy. Najlepiej oczywiście by to był  polityk, niekoniecznie z pierwszych stron gazet. Wystarczy szeregowy parlamentarzysta albo z braku laku radny. Ksiądz też ostatecznie wchodzi w grę, chociaż lepiej żeby znalazł się biskup, a nie byle klecha.
 
Antysemita i faszysta jest niezbędny w sytuacji, gdy tak wiele mówi się o polskim antysemityzmie i skłonnościach faszystowskich Polaków. Zjawiska te powinny się jakoś personifikować, niedosyt pozostawia bowiem antysemityzm bez antysemitów i faszyzm bez faszystów. Im więcej się mówi w sensie ogólnym o tych zagrożeniach, tym większe pojawia się zapotrzebowanie na konkretnych faszystów i antysemitów. Podobnie zresztą jest z homofobami. Jakoś głupio, że mamy tylko jedną panią poseł Pawłowicz, potem długo, długo nic i pozbawiona twarzy anonimowa rzesza kiboli pod wodzą Starucha.
 
Rosnące zapotrzebowanie na antysemitów postanowiła zaspokoić redakcja czasopisma „Focus Historia” i wymyśliła prowokacyjny wywiad z historykiem, prof. Krzysztofem Jasiewiczem. Profesor, znawca tematyki stosunków polsko-żydowskich na Kresach w okresie wojennym, idealnie nadawał się do roli, w jakiej go obsadzono (niczym Brunon K. do roli terrorysty). Kiedyś wypowiadał się o Żydach poprawnie politycznie, ale mu przeszło i teraz oddaje, by tak rzec pięknym za nadobne, autorom szerzącym opinie, że Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki.
 
Redaktor Jerzy Diatłowicki, który wywiad przeprowadził, łatwo uzyskał to, co chciał usłyszeć, czyli garść jędrnych, niepoprawnych politycznie opinii na temat Żydów,  dodał jednoznaczny odredakcyjny tytuł i – portret antysemity jak znalazł. Portret na tyle sugestywny, że środowisko profesora – zacna Polska Akademia Nauk – poczuło się oburzone, oficjalnie zdystansowało wobec poglądów naukowca i szurnęło go ze stanowiska szefa naukowego zakładu. (Swoją drogą coś z tym polskim antysemityzmem musi być nie tak, skoro wśród naukowców znaleziono tylko jednego żydofoba.)
 
Ale nawet i ten jeden nie wiadomo czy jest antysemitą. Jeśli bowiem rozumieć przez antysemityzm nienawiść rasową do narodu żydowskiego i obsesyjne akcentowanie jego negatywnej roli w świecie, to w poglądach wyrażonych przez Jasiewicza antysemityzmu po prostu nie ma. Aż dziwne, że koledzy z PAN go w nich dostrzegli i profesora od razu, niemal na wszelki wypadek, zadziobali. W jednym z potępiających go oświadczeń napisano, iż niedopuszczalne jest przenoszenie odpowiedzialności za zbrodnie holokaustu na ofiary. Co zrobić jednak z faktem, że w tych okrutnych czasach późniejsze ofiary bywały – jak policja żydowska, członkowie Judenratów i więźniowie w Sonderkommandach – także oprawcami? W temacie stosunków polsko-żydowskich jest profesor najnormalniej w świecie kompetentny, krytyczny i jednocześnie bardzo politycznie niepoprawny. Nie obchodzi się z oponentami jak z jajkiem – polemizuje otwarcie i ostro. Mówi: „To mój protest, jako Polaka i katolika, przeciw językowi używanemu wobec mojego narodu przez żydowskich historyków. Postanowiłem mówić o Żydach  dokładnie takim samym językiem, jakim żydowscy historycy mówią o Polakach.” I właśnie ta niepoprawność, a nie antysemityzm, sprowadziła na jego głowę gromy.
 
Jak zwał tak zwał,  polski antysemityzm ma od dzisiaj twarz prof. Krzysztofa Jasiewicza, tak jak polski terroryzm twarz Brunona K. a polska homofobia twarz pani prof. Pawłowicz. Co firmuje Antoni Macierewicz dyskretnie przemilczę. Zatrudnieni w Gazecie Wyborczej i okolicach zawodowi tropiciele ciemnej strony mocy odnaleźli w końcu jej przedstawicieli (a choćby pozorantów).  Nie ważne ile prawdy tkwi w oskarżeniach, nie ważne czy ukradł, czy jemu ukradli, cytował, czy prezentował swoje poglądy  – można, etykietując przeciwników, powołać do życia Czarnego Luda i osiągać własne cele podejmując z nim walkę. Autorzy kreujący w imieniu mniejszości wizję zagrożeń po raz kolejny utwierdzają się w poczuciu słuszności i trzymają w szachu współobywateli. Zdają się mówić: Jesteśmy potrzebni, bo chronimy was przed realnym zagrożeniem terroryzmem, faszyzmem, antysemityzmem, nietolerancją. Ale tak naprawdę bronią swojego biznesu i budują atmosferę zagrożenia oraz rozdmuchują zjawiska-fantomy, które  potem energicznie sami zwalczają. Przypominają w tym strażaka-piromana podpalającego stodołę, by potem wykazać się w akcji gaśniczej.
 
Pismo „Fokus Historia”, tytuł należy do niemieckiego wydawnictwa Gruner + Jar, zasłużyło się w walce z antysemityzmem i praktycznie nikt w obozie postępu  nie ma do redakcji o wspomniany wywiad pretensji. Wyjątkiem jest Gabriela Lesser, mocno lewicująca niemiecka korespondentka w Polsce, która najwyraźniej nie wyczuwa niuansów naszej walki o ujawnianie antysemitów i pisze:
 
– Dziwi mnie, że redakcja “Focus Historia” zdecydowała się przeprowadzić ten wywiad, bo poglądy historyka są znane od 2010. Jeszcze bardziej zaskakujące jest jednak to, że tekst puszczono do druku, lecz bez nazwiska dziennikarza przeprowadzającego wywiad. Zamierzam skontaktować się w tej sprawie z niemiecką centralą G+J. W Niemczech tego typu tekst nie miałby szansy ukazać się w mainstreamowych mediach, chyba że jako przykład skrajnego antysemityzmu z redakcyjnym komentarzem.
 
Trzeba przyznać, że to wyborny pomysł, by Niemcy uczyli Polaków jak poradzić sobie ze „skrajnym” antysemityzmem. Ale ważniejszy w tej wypowiedzi jest wytłuszczony fragment, wskazujący, że mamy do czynienia z gazetą polskojęzyczną, sterowaną zza  zachodniej granicy. Takich gazet jest niestety w Polsce więcej.
 
 
 
 
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 3635
NASZ_HENRY

NASZ_HENRY

02.06.2013 09:58

Nie wszyscy lichwiarze, politycy, bankierzy i dziennikarze są Żydami ;-)
Domyślny avatar

GAMA

02.06.2013 13:48

Dodane przez NASZ_HENRY w odpowiedzi na ANTYSEMICKIE OŚWIADCZENIE

Ale prawie wszyscy.
Domyślny avatar

dogard

02.06.2013 10:54

najwiekszym antysemita okazal sie szechterek dajacy dyla przed DAWIDEM WILDSTEINEM--dobrze mu mlody powiedzial.
Domyślny avatar

xena2012

02.06.2013 12:15

nie trzeba poszukiwać i to pilnie.W dowolnej chwili mozna go wyczarować niczym stoliczek samonakrywający się w basniach po pstryknięciu palcami przez pana Szechtera..Każdy dowolny człowiek w Polsce może w jednej chwili stac się antysemitą i faszystą nawet o tym nie wiedząc.Każdej pochodni należy się przyjrzeć z bliska-czy jest europejska czy juz może faszystowska,a kontrolę rozciągnąć również na świece.W tym dziele powinniśmy wspierać nadredaktora Michnika i czujnie rozgladać się wokół siebie widząc w każdym faszystę i antysemitę.
Domyślny avatar

lem

03.06.2013 03:32

Swego czasu w/w bloger opisał na salonie24, obraz Żyda koszernego. W komentarzu zapytałem jaki geszeft ma publikacji tego obrazka ? Reakcja była szybka, zostałem bez odpowiedzi zbanowany. Czy tak powinien zachować się, w miarę inteligentny bloger ?
Domyślny avatar

lem

03.06.2013 03:44

K woli wyjaśnienia tematu, proponuję zapoznać się z moimi notkami: http://sophia.salon24.pl… http://sophia.salon24.pl…
Góral
Nazwa bloga:
Cytaty na czasie
Zawód:
Broker, redaktor
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 45
Liczba wyświetleń: 234,204
Liczba komentarzy: 230

Ostatnie wpisy blogera

  • Boże, zabierz Tuska do Brukseli
  • Przepowiadam sukces partii Gowina
  • Marian Kowalski – urok politycznego prostactwa

Moje ostatnie komentarze

  • - tylko o co chodzi? Że ten sam peowski ciąg skojarzeń? Doceńmy ilu chłopców z ferajny może zostać za burtą (na czele z Tuskiem).
  • Józef Kuraś "Ogień" to postać, która czeka na wyczerpującą monografię. Dziękując Autorowi za podjęcie bliskiego memu sercu tematu muszę wspomnieć, że zaledwie powierzchownie dotknął istoty…
  • W skrajnych wypadkach kapitał polityczny może być wyłudzony.

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Marian Kowalski – urok politycznego prostactwa
  • Dlaczego Polsat pozwala Dorocie Gawryluk mówić o Smoleńsku
  • Profesor Rońda, czyli jak pęka tama

Ostatnio komentowane

  • , - nawet dla instancji wyższej. A. Jedna Makrela wiosny nie czyni. Wszyscy politycy europejscy, pomimo, że nie czytaja współczesnej poezji polskiej, wiedzą, co jest na białych rękawiczkach Tuska i…
  • , Żyję już w tej Polsce sporo lat, przeżyłem rządy KC PZPR. Pamiętam jak wciąż wprowadzano jakieś niby reformy po których to już miało być wspaniale. Niestety zmiany zachodziły, ale na gorsze. Po tzw.…
  • Góral , - tylko o co chodzi? Że ten sam peowski ciąg skojarzeń? Doceńmy ilu chłopców z ferajny może zostać za burtą (na czele z Tuskiem).

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności