Przejdź do treści
Strona główna

menu-top1

  • Blogerzy
  • Komentarze
User account menu
  • Moje wpisy
  • Zaloguj

Take it easy! - list do ortodoksyjnych pisowców

Krzysztof Pasierbiewicz, 20.03.2013
Po tym, jak napisałem notki: „Oburzeni, Kukiz, Duda i może się uda” oraz „Siurpryza Dudy i Kukiza” posypały się na moją głowę gromy ze strony zagorzałych sympatyków partii Jarosława Kaczyńskiego. Zarzucono mi w komentarzach, że promuję Pawła Kukiza, a to przecież „zdrajca”, „ignorant”, „oszołom”, „artystyczne zero” i potwór, który chce wbić nóż w plecy PIS-owi.
 
Czytając te komentarze wielce się zasmuciłem, gdyż się przekonałem, jak łatwo niektórzy sympatycy PIS-u zapomnieli, że pan Paweł Kukiz, chyba jako jedyny ze znanych polskich artystów sprzeniewierzył się otwarcie terrorowi poprawności politycznej, czemu dał niezaprzeczalny wyraz swoim artystycznym dorobkiem.
 
Więc pytam ortodoksyjnych pisowców. Czy zdajecie sobie Państwo sprawę ile cywilnej odwagi i determinacji wymaga taka decyzja??? Jakie mogą być tego konsekwencje???
 
Państwo piszecie komentarze, nie narażając się na nic. Pan Kukiz  natomiast wystawił na szwank swoją karierę zawodową narażając się na zmowę milczenia opiniotwórczego salonu, wymazanie go z listy uznanych artystów i zajadły ostracyzmem środowiska. Przecież ten gość postawił na szalę wszystko - jak twierdzi dla Polski. To on pierwszy zdobył się na odwagę, by publicznie wykrzyczeć, że trzeba jak najprędzej zmienić nieudaczny rząd Donalda Tuska prowadzący Polskę ku nieuchronnej katastrofie. Że trzeba odsunąć od władzy nieodpowiedzialnych polityków.
 
Proszę mi podać choćby jeden przykład podobnej postawy! Niestety jak dotąd nikt się nie odważył.
 
Przepraszam. Jest jeden przypadek. Pamiętacie, co się stało, jak trendom salonu III RP sprzeniewierzył się pan Leszek Długosz zgadzając się na kandydowanie do senatu z list Prawa i Sprawiedliwości??? Pamiętacie może ile krzywdy wyrządzono temu artyście krakowskiej Piwnicy pod Baranami, piosenkarzowi i  wrażliwemu poecie???
 
Nie pamiętacie? No to wam przypomnę, jak Gazeta Wyborcza, nazajutrz po deklaracji pana Leszka, o artyście, którego obok Grzegorza Turnaua całymi latami wychwalała pod niebiosa, dosłownie z dnia dzień zawyrokowała, że jest marnym piosenkarzem nieumiejącym czytać nut i domorosłym wierszokletą. Nigdy nie wybaczę piwnicznym artystom, że się dali takiemu draństwu przyzwolenie. Ba, że się do tej hucpy przyłączyli. To samo się tyczy Krakowian sympatyzującym z Platformą. Bo można się nie zgadzać z czyimiś poglądami, lecz kwestionowanie niezaprzeczalnego dorobku artystycznego to karygodna i wynaturzona podłość.
 
Ale niestety nie pamiętam także, by jakiś pisowski prominent ujął się wtedy za poniewieranym artystą.
 
A dzisiaj zagorzali poplecznicy partii Jarosława Kaczyńskiego nie zostawiają na panu Kukizie suchej nitki. Czy nie widzicie Państwo zawstydzającej analogii???
 
Przecież nie można posądzać ludzi o złą wolę a priori, zanim cokolwiek zdążyli zrobić.  Trzeba dać panom Kukizowi i Dudzie szansę pokazania, co potrafią. A osądzić po owocach.
 
Więc zwracam się do ortodoksyjnych sympatyków Prawa i Sprawiedliwości. Proszę Państwa! Na litość Boską! Nie powielajcie metod i języka pijarowców Tuska, Palikota i Millera.
 
Krzysztof Pasierbiewicz
(nauczyciel akademicki)

P,S.
Z jakiejś nieznanej mi przyczyny nie mogę odpowiedzieć na Państwa komentarze. Jeśli to usterka techniczna, odpiszę jak zostanie naprawiona.
 
Patrz:
„Oburzeni, Kukiz, Duda i może się uda”
http://salonowcy.salon24.pl/493747,oburzeni-kukiz-duda-i-moze-sie-uda
„Siurpryza Dudy i Kukiza”
http://salonowcy.salon24.pl/494765,siurpryza-dudy-i-kukiza
  • Zaloguj lub zarejestruj się aby dodawać komentarze
  • Odsłony: 10542
Domyślny avatar

Srebrna rosa

21.03.2013 10:51

powinien pomagać PiS w ratowaniu Polski. Nie należy jednak zaczynać od stawiania warunków.
Domyślny avatar

123456

21.03.2013 10:26

do tej pory trafiały do mnie pana teksty,lecz obecnie muszę stwierdzić, że albo jest pan naiwny jak dziecko, albo z premedytacją odgrywa pan jakąś rolę i to niechlubną.
Domyślny avatar

Kamila

21.03.2013 12:50

Brak argumentów lub nieumiejętność dyskusji zawsze kończy się użyciem wobec adwersarza inwektyw, stygmatów.
Domyślny avatar

aestimatus

21.03.2013 14:30

Nie wierzę ,że to Pan napisał ten artykuł .I nie wierzą także ci moi znajomi,którym zarekomendowałem Pana świetną książkę.Pan taki "szczwany lis"dał się tak podpuścić??? Czy zauważył Pan do kogo o pomoc chcą się zwrócić "oburzeni"? Czy "strażnik żyrandola"również dla Pana jest autorytetem? Czy wie Pan kto głosował na liście przebojów "Trójki"na piosenkę Kukiza,gdy żadna stacja radiowa nie chciała jej nadawać ?? To właśnie oni-ortodoksyjni pisowcy jak Szanowny Pan pisze kupowali płytę ,która pozwoliła mu znowu zaistnieć muzycznie.Czy Pan wierzy czy nie ale swoim tekstem {nie pierwszym zresztą}wpisuje się Pan do grupy ludzi którzy dzielą a nie łączą.Mimo wszystko pozdrawiam i liczę na Pańskie ponowne spojrzenie na tę sytuację!
Krzysztof Pasierbiewicz

Krzysztof Pasierbiewicz

22.03.2013 18:39

Dodane przez aestimatus w odpowiedzi na Nie wierzę!!!!!!

Przepraszam, że odpowiadam z opóźnieniem, ale miałem problem z przeglądarką i nie mogłem odpowiadać na komentarze.
Proszę pozwolić, że na Pańskie ręce odpowiem en mass wszystkim komentatorom, którzy nie zostawili na mnie przysłowiowej sucheh nitki.
Proszę Państwa, choć wiem, że będzie Wam w to trudno uwierzyć, niniejszą notkę napisałem właśnie w trosce o los partii Jarosława Kaczyńskiego. Niestety na Niezależnej jest grupa blogerów, którzy nie tolerują krytyki partii Jarosława Kaczyńskiego w żadnej postaci, choćby była konstruktywna. Nie potrafią, lub raczej nie chcą zrozumieć, że konstruktywna krytyka czasem jest niezbędna do uaktywnienia działań partii i jej uśpionych działaczy.
Niestety rzeczonym brak elastyczności i tworzą odrobinę śmieszne, wiedzące zawsze lepiej towarzystwo wzajemnego zachwytu nad samymi sobą. Nie rozumiejąc niestety, że ten zachwyt, momentami pretensjonalny, czyni ich dialogi bezproduktywnym biciem piany.
Bo ja sens blogowania upatruję w dialogu, czasem kontrowersyjnym oraz wymianie myśli i opini, często spornych, a nie w gładkomównym słowotoku wzajemnych komplementów i uprzejmości.
Uważam, że właśnie spieranie się jest twórcze. Bo pobudza wyobraźnię i zmusza do logicznego myslenia.
Pełen wiary, że zostanę dobrze zrozumiany serdecznie Państwa pozdrawiam,
Krzysztof Pasierbiewicz
tagore

tagore

21.03.2013 18:12

Że pragniecie Państwo jakiejś politycznej monokultury sterowanej z jednego osrodka ,jeśli pragnie się odbudować Państwo trzeba wzorem Orbana zaakceptować fakt ,że cele np. związków zawodowych ,czy organizacji społecznych nie są w całości zbieżne z celami partii politycznych. Sądząc z treści wpisów wystarczy aby Tusk załatwił częste zaproszenia dla Dudy i Kukiza do TV oraz łagodne ich traktowanie ,aby storpedować szansę na stworzenie porozumienia pomiędzy PIS ,a ich inicjatywą. tagore

Stronicowanie

  • Pierwsza strona
  • Poprzednia strona
  • Wszyscy 1
  • Wszyscy 2
Krzysztof Pasierbiewicz
Nazwa bloga:
Echo24
Zawód:
Emerytowany nauczyciel akademicki, tłumacz, publicysta niezależny, autor, tenisista, narciarz, człowiek wolny
Miasto:
Kraków

Statystyka blogera

Liczba wpisów: 1, 593
Liczba wyświetleń: 12,555,495
Liczba komentarzy: 30,114

Ostatnie wpisy blogera

  • Niedorżnięta wataha
  • List otwarty do prof. Pawła Śpiewaka
  • A jednak miałem nosa pisząc, że mi nie po drodze z PiS-em

Moje ostatnie komentarze

  • Pamięta Pan jeszcze? - vide: https://raskolnikow2.fil… Serdeczności!
  • @Autor & @ALL   ---   W wolnej chwili zapraszam do lektury - vide: https://www.salon24.pl/u…
  • Jacy akademicy, takie uniwersytety - czytaj: https://www.salon24.pl/u…

Najpopularniejsze wpisy blogera

  • Nieznane oblicze Witolda Gadowskiego
  • Kraków olał post-komuszą subkulturę TVN-u
  • Pytanie prawicowego blogera do posłanki Scheuring-Wielgus

Ostatnio komentowane

  • Alina@Warszawa, Niestety owo PROSTACTWO (skupione wokół Tuska) wróciło do władzy. Że to niewyobrażalne "prostactwo" nie trzeba nikogo przekonywać - kto inny mógłby przyswoić i używać 8* w przestrzeni publicznej do…
  • Beskidzki Góral, Tego platfusa przejrzałem na wylot. Hedonista, wlazłby do doopy, każdemu za kilka kliknięć i marzy o zerżnięciu na boku głupiej dziewoi.
  • keram, Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma !!! Z uporem maniaka  część z nas nie potrafi się zadowolić tym czym dysponujemy , tym co mamy, lecz natychmiast przechodzi do natarcia. …

Wszystkie prawa zastrzeżone © 2008 - 2025, naszeblogi.pl

Strefa Wolnego Słowa: niezalezna.pl | gazetapolska.pl | panstwo.net | vod.gazetapolska.pl | naszeblogi.pl | gpcodziennie.pl | tvrepublika.pl | albicla.com

Nasza strona używa cookies czyli po polsku ciasteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. | Polityka Prywatności

Footer

  • Kontakt
  • Nasze zasady
  • Ciasteczka "cookies"
  • Polityka prywatności